Forum na temat przemocy w rodzinie

Nie rozumiem po co tkwić w małżeństwie, w którym jest się regularnie "oprawianym"... I jeszcze POMAGAĆ oprawcy. I mieć wyrzuty sumienia, że mu się nie pomogło. Kiedy ktoś zapracuje sobie na miano OPRA ...

Wydaje mi się, że tu chodzi o tę część wypowiedzi, że "szacunek należy się MiMO WSZYSTKO". Ja też uważam, że MIMO WSZYSTKO nie. Jest taka autorka Alice Miller, ona opisuje dramaty dzieci wychowywanych ...

Jedyna wiara, jaką wyznaję w tej sytuacji, to wiara w siebie, a raczej we własny zdrowy rozsądek

A ja lubię Clannad, to takie celtyckie klimaty rodem z Robin Hooda. Kiedyś śpiewała tam Enya. Nie będę szukała linków w necie. Zainteresowani i tak dotrą. Cudownie relaksują. Można też super przy tym ...

oto duch Ewangelii - czerpanie ze Źródła i życie tym - każdy stawia drugiego wyżej od siebie, nie sądzi, nie narzuca, służy...

najlepiej wmówić to ofierze i wtedy oprawca może robić co chce, a of ...

... i tym sposobem małżonech byłby zmuszony wyjść na ulicę przyodziany jeno w krawat...

a ja uważam, że facet choć raz w życiu powinien założyć krótką spódniczkę i szpilki, umalować się, zrobić misterną fryzurę i zobaczyć jak to fajnie, wygodnie i ect. i kurna wreszcie może by coś do nic ...

ja uważam, że masz prawo tego wymagać!!! a co?! Twisted Evil

oczywiście wszystko w myśl ewangelicznych zasad Wink

a co tam, zaproponuję mu to przy najlbiższej "okazji" i p ...

i dotyczą obu stron!

Jeśli zona nie może chodzić w krótkiej spódniczce to i mąż nie może Smile

Howgh!

Swoją drogą może by tak zabronić wkładać facetom krawaty?

OOOO, wiem: powiem swojemu mę ...

gra w zwiazku z przemocowcem ..jest kat i ofiara...
wszystko albo nic....uciekaj lub giń....
piszesz o rozmowie, dyskusjach....dla mnie to kosmos..mam wrazenie jakbys była z innej bajki...

pozdra ...

Sam spotkałem się z myleniem aktu ślubu z aktem własności i całkowicie się z tym nie zgadzam!
Ale jestem zwolennikiem kompromisu, który moim zdaniem mozna uzyskać w kazdej sprawie jeżeli tylko dwie o ...

No właśnie, gramy w naszych związkach w różne gry. Ja też gram - złapałam sie na tym ostatnio. Gra polega na tym, że niby normalnie, rzeczowo rozmawiamy: o życiu, poglądach, codziennych, przyziemnych ...

A na jakiej podstawie możemy wywnioskowac, czy jest dobry dla naszego przypadku? Mamy się zdać na intuicję? Określić to na podstawie własnego samopoczucia po spotkaniu? W dodatku są różne szkoły terap ...

Fakt!
Ale czy nie jest tak, że naszym pragnieniem w związkach jest dążenie do szczęścia i ideału?
A branie pod uwagę we własnym postępowaniu uczuć i wartości drugiej osoby chyba jest takim dążeniem ...

Nie zgadzam się. Powiedz 100 razy swojemu dziecku, że jest fajtłapą i mazgajem i sprawdź potem jego samopoczucie i motywację. A potem powiedz 100 razy kobiecie, że jest ofiarą. To nie są wyłacznie jęz ...