 |
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnieszka1970
Dołączył: 17 Wrz 2008 Posty: 570
|
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 19:37 Temat postu: |
|
|
without napisał: | Oskarżamy się, bo chcemy wrócić do świata, bo chcemy mieć tam swoje miejsce, dla siebie, tej prawdziwej, bez kłamstw, milczenia ...
Oskarżamy, by uprzedzić cios ...
Ale gdzie byli ci wszyscy mądrzy ludzie ? Gdzie ich mądrość była wcześniej? Czy choć jedna osoba podeszła i powiedziała... dziecko tak nie można żyć? Kilkanaście lat temu ... Szkoła, gabinet lekarski, psychiatra, gabinet psychologiczny, rodzina, zwykli ludzie z stąd, którzy widzieli i słyszeli, bo nie dało się nie widzieć, nie słyszeć, nie dało się ukryć... czy choć jedno zdanie ktoś mi dał? Koledzy, koleżanki...
A teraz po latach, nie mam złudzeń, jestem co najmniej psychiczna, co najmniej nienormalna, margines... to Ci którzy mówią, reszta ... milczy.
Czy oskarżamy się własnymi słowami, czy słowami innych, i ich milczeniem, ich odcieńciem się od nas , ich niezrozumieniem i ich siłą, bo czują się bezpiecznie/ silni, mówiąc... mnie to by nie spotkało, to jakiś nienormalnych/ nieudolnych ludzi spotyka...
Zaczynaliśmy życie na nieuczciwych warunkach i ja tak żyję, bo nie mam siły by wyjść... do ludzi ... tak teraz mogę powiedzieć... za późno.
I wiem, ze do ludzi mogę już tylko ... milczeć. Nie mam złudzeń... nie warto mówić do tych zwykłych ludzi, których by to nie spotkało. |
Hmmmm  |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnieszka1970
Dołączył: 17 Wrz 2008 Posty: 570
|
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 19:39 Temat postu: |
|
|
Wild napisał: | a terapia czym jest?
oszukiwaniem samego siebie przy pomocy litościwej duszy... |
Hmm .........
może masz racj  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wild
Dołączył: 01 Lip 2007 Posty: 307
|
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 19:58 Temat postu: |
|
|
without napisał: |
Czy oskarżamy się własnymi słowami, czy słowami innych, i ich milczeniem, ich odcieńciem się od nas , ich niezrozumieniem i ich siłą, bo czują się bezpiecznie/ silni, mówiąc... mnie to by nie spotkało, to jakiś nienormalnych/ nieudolnych ludzi spotyka...
I wiem, ze do ludzi mogę już tylko ... milczeć. Nie mam złudzeń... nie warto mówić do tych zwykłych ludzi, których by to nie spotkało. |
właściwie wszyscy ludzie wokół mnie to byli i są właśnie tacy, których by to nie spotkało... ja to nawet na terapii grupowej dla ofiar przemocy byłam dziwadłem _________________ krzyk ofiary zwabia sępy |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnieszka1970
Dołączył: 17 Wrz 2008 Posty: 570
|
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 20:15 Temat postu: |
|
|
Wild napisał: | ja to nawet na terapii grupowej dla ofiar przemocy byłam dziwadłem |
hmm
eiedz napisze witaj w klubie
Moja terapeutka postawiła wrunki na które sie zgodziłam a póżniej...
hmm
no cóż jestem "INNA" wśród innych
nie pasyjaca
dziwna
głupia itp. |
|
Powrót do góry |
|
 |
dynamika Wolontariusz NL

Dołączył: 16 Lip 2006 Posty: 741
|
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 21:26 Temat postu: |
|
|
Wild napisał: | a terapia czym jest?
oszukiwaniem samego siebie przy pomocy litościwej duszy... |
Witajcie,
Wedlug mnie, terapia powinna byc przede wszystkim edukacja o tym co sie stalo. Osoby poddane przemocy w rodzinie poddane sa fenomenowi "prania mozgu" takiemu samemu jakie stosowane jest w sektach pseudoreligijnych. Odtrutka na to jest edukacja i zrozumienie tego w jaki sposob wlasne zdolnosci podejmowania decyzji zostaly ofiarom odebrane.
Jako autorytet w tej sprawie przytocze Margaret Thaler Singer, psycholog, ktora przez pol wieku zajmowala sie wyprowadzaniem osob z sekt pseudoreligijnych. Wedlug niej Proces wyzwalania osob z "prania mozgu" (deprogramowanie) nastepuje poprzez edukacje.
pozdrawiam,
P. _________________ "Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr. |
|
Powrót do góry |
|
 |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 21:40 Temat postu: |
|
|
Dynamika
Edukacja...?
Hmm Chcesz edukować ludzi którzy poszli krok dalej ? Kogoś kogo edukować można było, ale 15 lat temu, teraz już wie, po latach może opisać mechanizmy, błędne założenia, błędne koła... choć nie czyta, nie ma na takie książki sił ... czy ludzie którzy poszli o te lata za daleko, o terapie za daleko, o siebie za daleko... czy my możemy być uczniami?
Wybacz, ale moi psycholodzy nigdy nie nawiązali dialogu ze mną, mówili ponad mną, byli za mądrzy, by mówić do mnie ...
Hmm my jesteśmy na razie za trudni, za słabi w sobie, za mało 'chcemy' by nas edukować ... mnie wystarczyłoby poprosić, bym dała sobie pomóc, a to ja otwierałam szeroko oczy pytając, dlaczego pani nie mówi do mnie ? Nade mną, poza mną, mnie znów nie ma.
Prawdziwa Terapia... jak na razie to jest z nią jak z duchami :
Wszyscy o niej mówią, a mało kto ją widział
Jestem krok dalej i to ja mogę powiedzieć, czego potrzebuje... może błędnie, ale muszę powiedzieć, by zaufać, by się przekonać, ze po raz kolejny nikt mnie nie skrzywdzi, mówiąc ze mi pomaga ...
Edukacja, a może najpierw terapia z poprzedniej terapii, by było z kim pracować... Czy mówię wszytko?
Mało mnie we mnie, tylko się staram. _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 21:50 Temat postu: |
|
|
without napisał: |
... mnie wystarczyłoby poprosić, bym dała sobie pomóc, a to ja otwierałam szeroko oczy pytając, dlaczego pani nie mówi do mnie ? Nade mną, poza mną, mnie znów nie ma.
|
To oczywiście cytat z mojej terapii. Nie zwrot bezpośredni... Tylko jedno... do psychologa nie zawsze przychodzi człowiek w pełni zmotywowany a już na pewno nie 'czysta karta'. _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agori
Dołączył: 17 Wrz 2008 Posty: 39 Skąd: Września
|
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 21:58 Temat postu: |
|
|
kulerzynka napisał: | moje życie nie było usłane różami, i na pewno nie będzie
to co z niego wyniosę - dobrego czy złego - zależy tylko ode mnie [/b] |
Bo we mnie jest bóg i demon jest we mnie. I tylko ode mnie zależy, jaki los zgotuję sobie lub innym...
Wild, nie mam zamiaru ani Cię obrażać, ani sprawiać Ci przykrości, ani tym bardziej oceniać Cię...
Pozwolisz jednak, że wyrażę swoje zdanie? Odnoszę dość silne wrażenie, że Twoja psychika nie jest "po", lecz "w trakcie". Tak, tak, wiem. Odpowiesz, że nic o Tobie nie wiemy. Ale nie jest to prawdą. Wiemy tyle, ile sama o sobie i od siebie piszesz. I wybacz, ale poniższe zaledwie dwa zdania:
Wild napisał: | mam nadzieję, że wasza potrzeba poczucia się "lepszym" została zaspokojona
nie życzę sobie twojego współczucia, nie mam obowiązku ci niczego wyjaśniać |
wyrażają całe Twoje cierpienie. I nie musisz już niczego więcej od siebie dodawać. Ja wiem już wystarczająco dużo...
Without, jesteś osobą wierzącą? Mam na myśli jakąkolwiek religię, choćby chrześcijańską... _________________ Βρισκώ το λόγο να ζω...
Mam powód, by żyć...  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wild
Dołączył: 01 Lip 2007 Posty: 307
|
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 22:06 Temat postu: |
|
|
Agori, pewnie jestem przewrażliwiona, ale cała twoja wypowiedz wg mnie to przemoc psychiczna.... faktycznie lepiej żebym przestała się wypowiadać na forach _________________ krzyk ofiary zwabia sępy |
|
Powrót do góry |
|
 |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 22:07 Temat postu: |
|
|
Agori
Nie i nie wiem, co jedno z drugim... nie szukam religii. _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnieszka1970
Dołączył: 17 Wrz 2008 Posty: 570
|
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 22:08 Temat postu: |
|
|
Wild napisał: | Agori, pewnie jestem przewrażliwiona, |
hihi to nie kobieta |
|
Powrót do góry |
|
 |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 22:11 Temat postu: |
|
|
Wild napisał: | .... faktycznie lepiej żebym przestała się wypowiadać na forach |
Nie no idźcie Wszyscy ... sama tu zostanę
Wild ... to co często nas rani, najczęściej jest niezrozumieniem, innych albo naszym ... dlatego czasem warto zostać i mówić. _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..."
Ostatnio zmieniony przez without dnia Pią Wrz 26, 2008 22:11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wild
Dołączył: 01 Lip 2007 Posty: 307
|
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 22:11 Temat postu: |
|
|
agnieszka1970 napisał: | Wild napisał: | Agori, pewnie jestem przewrażliwiona, |
hihi to nie kobieta |
nie rozumiem, możesz wyjaśnić Agnieszko? _________________ krzyk ofiary zwabia sępy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wild
Dołączył: 01 Lip 2007 Posty: 307
|
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 22:12 Temat postu: |
|
|
without napisał: |
Wild ... to co często nas rani, najczęściej jest niezrozumieniem, innych albo naszym ... dlatego czasem warto zostać i mówić. |
masz rację Without, tylko ja nie mam siły na to, by czytać, że ktoś znowu wie lepiej co ja czuję, kim jestem itp. _________________ krzyk ofiary zwabia sępy |
|
Powrót do góry |
|
 |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 22:20 Temat postu: |
|
|
Wild napisał: |
masz rację Without, tylko ja nie mam siły na to, by czytać, że ktoś znowu wie lepiej co ja czuję, kim jestem itp. |
Wild nie napisałam zostać i milczeć, napisałam zostać i mówić... to lepsze niż zostać samemu z sobą, gdy jeszcze w pełni nie mamy Siebie po Swojej stronie. Mówić, do tych którzy rozumieją. Wild czy ja nie wiem, jakie to trudne? Ale mamy inne wyjście? Musimy sie chronić przed innymi, ale przed sobą też... Musimy być mądrzejsi, gdy innych już nie ma. Mówić na tyle, na ile możemy, ale mówić. _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|