 |
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edyta_z
Dołączył: 04 Wrz 2007 Posty: 49 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Czw Sty 22, 2009 18:34 Temat postu: Sprawa trafiła do sądu i co dalej?? |
|
|
Witam. Z pewnością sprawa którą chcę poruszyć pojawiała się wielokrotnie na forum, ale mimo wszystko proszę o kilka porad. Kilka dni temu otrzymałam informację, że sprawę o znęcanie się nad rodzina przeciwko mojemu mężowi prokurator skierował do sądu. Jeszce nie ma wyznaczonego terminu rozprawy. Chciałabym wiedzieć jak to będzie dalej wyglądało. jaka będzie moja rola w tej sprawie? Jak wygląda sprawa prowadzona przez prokuratora, czego mogę się spodziewać? Może ktoś mógłby udzielić mi kilku wskazówek??
Obecnie toczy się jeszcze jedna sprawa o rozwód założona przez mojego męża. Moi świadkowie zostali już przesłuchani, wkrótce będą przesłuchiwani świadkowie męża. Trochę tego dużo, ale tak to się potoczyło. Są chwile, kiedy wydaje mi się że jestem w stanie przenosić góry, ale momentami przerasta mnie to wszystko. Wiem, ze muszę to doprowadzić do końca. |
|
Powrót do góry |
|
 |
wiewióreczka32
Dołączył: 09 Sty 2009 Posty: 104
|
Wysłany: Czw Sty 22, 2009 19:15 Temat postu: |
|
|
Edytko ja miałam taką sprawę ale ja mam dzieci i one też były przesłuchiwane przez psychologa sądowego miałam też obdukcje przesłuchiwali tylko mojego byłego męża i musisz mieć dużo siły bo nasłuchasz się pewnie dużo przykrych rzeczy na swój temat tak jak ja.Moje zeznania też były ale mnie już nie przesłuchiwali. A na koniec zapytali się czy zgadzam się na taki wyrok jaki zaproponowali. Też miałam świadków ale już ich nie przesłuchiwali bo mój były mąż najpierw zrobił z siebie idiotę a potem się przyznał że znęcał się nad rodziną. Napisz jakie dowody masz przeciwko niemu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Edyta_z
Dołączył: 04 Wrz 2007 Posty: 49 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Czw Sty 22, 2009 21:27 Temat postu: |
|
|
Moja sprawa dotyczy głównie przemocy psychicznej pod wpływem alkoholu oraz ekonomicznej. Mam obdukcje i dwie niebieskie karty dotyczące okresu przed 2002 rokiem. Ponadto mam notatki (tak poradziła mi psycholog do której trafiłam na terapię) w których pisałam co ,gdzie, kiedy. Mam 6 świadków agresywnego zachowania mojego męża - ale to wszystko dotyczyło sytuacji sprzed 7 lat, kiedy założyłam sprawę o separację i ją wycofałam pod wpływem obietnic męża (naiwna jak większość z nas). Mój 18- letni syn również złożył zeznania (ale nie chce wystąpić przed sądem). Jego zeznania dotyczyły okresu teraźniejszego. Córka 12-letnia nie była przesłuchiwana, ale mam opinię psychologa, gdzie powiedziała, że bała się o mnie, że nie wierzy w poprawę ojca oraz jakie przykre rzeczy po pijanemu robił. Mam jeszcze niebieską kartę z ubiegłego roku oraz 2 lub 3 zgłoszenia o awanturach domowych, ale policja nie przyjechała ponieważ mój mąż uciekł wówczas z domu. Informowałam o tym policje i prosiłam o wpis do książki raportu z adnotacją, że sprawca przemocy będąc pod wpływem alkoholu oddalił się samochodem. Raz nawet patrol jeździł za nim po terenie. Nie wrócił nawet na noc
W trakcie postępowania na policji mój mąż wziął sobie adwokata. Nie był już taki odważny jak w domu. Nie przyznał się do winy, a jego adwokat utrzymał go w przekonaniu, ze moje zarzuty są słabe i nic z tego nie będzie. Jednak przeliczyli się. Miał 3 świadków - pierwszy jego brat, który już ma wyrok za znęcanie się nad rodzina, drugi - kolega od kieliszka, który miał zabrane prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu, trzeci kolega z wojska, który nie był u nas od 7 lat. Świadkowie nie mają mi raczej nic do zarzucenia, oprócz tego że nie lubiłam kiedy mój mąż spożywał alkohol albo nie pozwalałam mu pić.
Chciałabym wiedzieć kiedy mogę przedstawić dowód w postaci opinii psychologa z którym rozmawiała moja córka (nie miałam jej w trakcie postępowania na policji), czy mogę przedstawić prokuratorowi moje notatki, czy mogę w czasie sprawy zabierać głos w trakcie przesłuchiwania świadków, czy należy on tylko do prokuratora?? Mam mnóstwo obaw jak to się będzie toczyło, czy będę mogła coś w tej sprawie zrobić jeszcze??
Zapomniałam dodać, że wyprowadziłam się z domu 5 miesięcy temu, abym razem z dziećmi mogła spokojnie żyć. Nie chciałam dłużej znosić jego złośliwości, obelg, oglądać go pijanego. W ostatnim okresie, kiedy zauważył, że to już nie przelewki zachowywał się jak małe dziecko, któremu zabiera się zabawki.
Natomiast jeśli chodzi o sprawę rozwodową, to założył ją mój mąż, jako odpowiedź na pozew o alimenty złożony przeze mnie.
jestem po dwóch sprawach, trzecia 23 lutego, przesłuchanie jego świadków. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Czw Sty 22, 2009 21:46 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim powinnaś wystąpić z pismem do sądu o chęć bycia oskarżycielem posiłkowym.
Powiem tyle, że jako pokrzywdzona, po zaprzysiężeniu świadków będziesz musiała opuścić sale - jak wszyscy świadkowie - i nie będziesz słyszała co mówi Twój mąż. On może kłamać - Ty nie możesz(świadka uprzedza się o odpowiedzialności karnej), opowie historię, ukształtuje opinie sędziów na Twoja sprawę a Ty nawet tego nie posłyszysz. Jesli sąd go uniewinni a Prokurator nie wyrazli zgody na odwołanie to...Ty nie będziesz mogła.
Jeśli zostaniesz oskarżycielem posiłkowym to:
1. pozostaniesz na sali kiedy mąż będzie wyjaśniał.
2. Możesz zadawać pytania mężowi i innym świadkom
3. złożyć zażalenie kiedy sąd go uniewinni bez względu czy prokurator wystąpi z apelacją czy tez nie.
Pewnie bez trudu znajdziesz wzór takiego pisma, ale gdyby były trudności to...służę osobista radą. _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
Edyta_z
Dołączył: 04 Wrz 2007 Posty: 49 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Sob Sty 24, 2009 13:04 Temat postu: |
|
|
Skontaktowałam się już ze znajoma, która pomoże mi napisać takie pismo.
Nasuwają mi się jednak różne pytania. Czy jako oskarżyciel posiłkowy będę mogła współpracować z prokuratorem?? Czy będzie mi do tego potrzebny adwokat?? Jak to się będzie odbywało?? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sob Sty 24, 2009 18:18 Temat postu: |
|
|
Powinnaś współpracować z Prokuratorem, ale niekoniecznie musisz jeśli on nie chroni Twoich interesów. Siedzisz obok niego i właściwie oboje jesteście po tej samej stronie barykady. Adwokat? Czasami sie przydaje, ale tylko w niewielkim stopniu. Jeśli dojdziesz do wniosku, ze jednak sama nie poradzisz wystąp do Prezesa Sądu o przydzielenie adwokata z urzedu i zwolnienie z kosztów jego utrzymania - jeśli sa ku temu przesłanki. Adwokat z urzędu nie wysiała sie zbyt bardzo, ale dodaje Ci wiary, że w tej sprawie masz po swojej stronie i adwokata i prokuratora.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
Edyta_z
Dołączył: 04 Wrz 2007 Posty: 49 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Sob Sty 24, 2009 18:26 Temat postu: |
|
|
Byłam kilka dni temu u prokuratora i kazał mi czekać na wyznaczenie terminu rozprawy. nic nie powiedział, że mogę wystąpić jako oskarżyciel posiłkowy. Dlatego zadałam to pytanie na forum. |
|
Powrót do góry |
|
 |
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Nie Sty 25, 2009 8:46 Temat postu: |
|
|
Echnatonie:
jestem innego zdania:
adwokat bardzo sie przydaje:
przydaje sie juz na poziomie zgloszenia na policje bo jasno sprecyzuje zarzuty i ustali dowody;
Mysle,ze własnie brak adwokata jest jedna z przyczyn tasmowego umarzania znętow.
Kobiety ufaja policji i prawu: jest paragraf jest przestepstwo jest ich prawo: ida i skarza sie na zly los.
A policja wybiera co uzna za wlasciwe ... do szybkiego zakonczenia sledztwa i umorzenia z braku dowodow winy . Jesli nie ma jednoznacznych mocnych dowodow winy dostaczonych przez ofiare ocywiscie.
Obawiam sie ,ze bledem jest zbyt optymistyczne nastawianie kobiet do 207 typu zglos a bedzie cudownie, policja wszystkim sie zajmie, uwolni cie od gehenny -jesli nie ma ewidentnych jednoznacznych dowodow oczywiscie . A w wielu przypadkach nie ma takich dowodow> |
|
Powrót do góry |
|
 |
Brzytwa
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 235 Skąd: Żandarmeria
|
Wysłany: Nie Sty 25, 2009 12:56 Temat postu: |
|
|
Edyta, popieram to co napisano wyżej. Jak masz chwilę, zajrzyj także do KODEKSU POSTĘPOWANIA KARNEGO, tam jest cały rodział o tym, jakie są uprawnienia stron przed Sądem itd. Warto się z tym zapoznać.
Jak prokurator Ciebie olewa, napisz do niego pismo z wnioskiem. Koniecznie. Nie daj się spławiać.
Jakby co pisz  _________________ Przemoc w rodzinie jest przestępstwem.
Każdy ma prawo zapobiec przestępstwu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leia
Dołączył: 26 Sie 2008 Posty: 117
|
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 21:12 Temat postu: |
|
|
Edytko,
pisz co dalej się dzieje, prosze. jestem na podobnym etapie co Ty i strasznie się boję. złozyłas to pismo? jesteś oskarżycielem posiłkowym? wzięłaś adwokata?
jesli możesz to napisz coś więcej o tej sprawie rozwodowej, bo ja dopiero czekam na termin. mojemu meżowi dwokat też powiedział, że nic z tego nie będzie, a poza tym też wystawili swiadków, wyciągniętych z kapelusza chyba.
to wszystko jest dla mnie takie skomplikowane.
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Edyta_z
Dołączył: 04 Wrz 2007 Posty: 49 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 22:00 Temat postu: |
|
|
Hej Leia, właśnie siedzę nad wnioskiem do prokuratora. Wydrukowałam go i jutro zawiozę. Na razie do sprawy o znęcanie nie będę brała adwokata. Zobaczymy jak prokurator będzie się "sprawował". Boję się strasznie, od miesiąca spię z przerwami, jestem zmęczona, drażliwa i w ogóle bez ikry.
Jeśli chodzi sprawę rozwodową to ostania sprawa to było przesłuchanie moich świadków. No cóż, kiedy po sprawie przeanalizowałam ich wypowiedzi okazało sie, ze każdy z nich coś nie tak powiedział, każdy mógł coś dodać.
Ale jak powiedział adwokat najważniejsze będą nasze wystąpienia. A tutaj już będzie trochę gorzej, będą emocje, nerwy, u mnie być może i łzy. Obawiam się, że wiele rzeczy, które chcę powiedzieć umkną mi, boje się, że sama sobie zaszkodzę.
Jednak najgorsze czeka mnie za trzy tygodnie, będą przesłuchiwani jego świadkowie. Jeśli powiedzą to co mówili na policji to nie powinnam się bać, ale kiedy mąż posłuchał moich świadków, może sobie ułożyć scenariusz Teraz pojadę do adwokata i będziemy się zastanawiać co każdy z nich może powiedzieć, i jak ja mogę się przed tym obronić.
Przed nami wiele niewiadomych, mnóstwo drażliwych sytuacji, będzie to wojna nerwów. Nie wiem jak to przetrwam, ale w tej chwili staram się nie myśleć o moim mężu, o tym co może jeszcze wymyślić. Pomimo, że mieszkamy blisko, nie nachodzi mnie nie kontaktuje się ze mną, a ja z nim. Po prostu chcę zapomnieć o jego istnieniu. Traktuję jak zupełnie obcego człowieka, pomimo, ze spędziliśmy razem 20 lat.
Podchodzę do tego tak - zaczęło się coś co powinno stać się dawno (sprawę założył mój mąż i dziękuje mu za to, bo ja chyba bym się nie odważyła), na pewne rzeczy nie mam wpływu i nie mogę ich zmienić - więc przyjmuje je takimi jakie są, i czekam co przyniesie mi przyszłość.
Dla mnie też to jest skomplikowane i trudne, ale przynajmniej widzę koniec mojej udręki. Pozdrawiam, |
|
Powrót do góry |
|
 |
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 7:07 Temat postu: |
|
|
Edyta:
blad logiczny:
Pomysl: znasz go. Wiesz na co go stac.
Ani on ani jego swiadkowie prochu nie wymysla i nie podloza Ci. BO nie umieja.
Nauczony klamac zaplacze sie we wlasne klamstwa. A calosc i tak nie przeskoczy argumentow 5 latka.Bo nie moze byc inaczej: ujawni sie inteligencja drozdza.
Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Edyta_z
Dołączył: 04 Wrz 2007 Posty: 49 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 11:19 Temat postu: |
|
|
Leni, nie wiem czy go znam, mój mąż jest kombinatorem i manipulantem, potrafi ładnie mówić, manipulować, a ja przy nim straciłam chyba zdolność logicznego myślenia. Po wielu latach marazmu, nauczyłam się żyć chwilą. Chciałabym nabrać do tego dystansu, a żyję jak w oku cyklonu. Mam nadzieję, że tak będzie Leni, że zaplącze się we własne kłamstwa. Zresztą juz na pierwszej sprawie nie błysnął inteligencją. Nie mógl nade mna się pastwić, rzucać słowami i ranić, musiał ważyć słowa i trochę się pogubił.
Przed chwilą wróciłam z sądu, złożyłam wniosek na oskarżyciela posiłkowego i czekam na termin rozprawy. We wniosku napisałam jeszcze, że prosze o wyznaczenie rozprawy na poniedziałek lub piątek ze względu na świadków z Niemiec. W sprawie rozwodowej to przeszło.
Dzięki pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 11:31 Temat postu: |
|
|
Leni podchodzisz zbyt huraoptymistycznie do sprawców. Wrzuciłaś ich do jednego garnka i wydaje się, że każdy będzie jak Twój J. I tutaj sie mylisz, potrafią być skurczybykami ale inteligentnymi, wyrachowanymi, ustawiającymi świadków i dopisującymi historie tak subtelnie, że nie różni się od życia i prawdy. Lepiej przygotować sie dobrze do bitwy, przegadać z adwokatem wszystkie możliwe sytuacje niz potem żałować. Znam wielu inteligentnych i przekręciarskich sprawców. _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leia
Dołączył: 26 Sie 2008 Posty: 117
|
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 16:24 Temat postu: ~! |
|
|
dzieki, to juz jakies pierwsze informacje.
zaraz wychodze na spotkanie z adwokatem, zobaczę co on mi powie, ale dzieki temu co napisałas, ja tez mu zadam parę pytań.
zazdroszczę Ci tego, że widzisz juz koniec tego wszystkiego. ja na razie widze przed soba początek, chociaż moja terapeutka twierdzi, że najwiekszy krok juz zrobiłam wyzwalając sie z tego związku i powinnam byc dumna z siebie.
trzymam za Ciebie kciuki i jestem przy Tobie! badź dzielna! |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|