Forum na temat przemocy w rodzinie

[leni56]

Witaj Anno.
Teoretycznie jestes przygotowana. To bardzo dobrze.
Gdy jest wodka, to w zasadzie nie ma o czym mowic. Trzeba dzialac.
My, ktore mamy nie pijacych gadow w domu mamy trudniej, bo musimy udowodnic to co dzieje sie bez swiadkow, w 4 scianach domu.
Pozdrawiam.

[anna120]

Zgadzam się z Tobą. Trudniej jest chyba walczyć z kimś, kto na zimno planuje swoje postepowanie. Teoretyczne przygotowanie jest, chociaż gorzej z praktycznym. To, co mówi mój mąż, staram się ignorować, jednak czasem się nie da. On jest po prostu nachalny i namolny. Nie przyjmuje zupełnie do wiadomości, że ja to naprawdę robię. A kiedy coś nie idzie po jego myśli, to dopiero wtedy zaczyna się polka. Najgorsze jest to, że nie należę do spokojnych osób i czasami boję się, że w tej wściekłości mogę zrobić coś głupiego. Pozdrawiam

[Echnaton]

Nasze życie skąłda sie jednakowo z mądrych i mniej mądrych kroków. Czasami nasze błędy pozwalają nam szybciej zrozumiec nas samych i podjąc ostateczna decyzję. Myslę, ze i te błędy i te zwycięstwa sa jednakowo potrzebne, abysmy umeili kroczyc przez życie. Czasami jest więcej tych dobrych, a czasami złych. Nie przejmowac się, ufać, ze każdy nasz krok i działanie jest potrzebne nawet wtedy gdy jest nieprzemyslany i głupi.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[jasmin]

Witajcie kochani
Ale sie oposcilam w dol
Oposcilam sie w pisaniu na forum,ale za to poszlam w gore(troche)z sama soba .Przeczytalam "Kobiety,ktore kochaja za bardzo" i to byl dla mnie celny strzal z ta ksiazka .
Czekaja mnie nie lada trudy,ale dosyc z siedzeniem na zadku,nic do nas nie przyjdzie samo,Swietego Mikolaja tez trzeba wczesniej zamawiac
Moze bede sie rzadziej odzywac,ale bede z Wami caly czas,bo to tutaj znalazlam zyczliwych ludzi ,za co serdecznie wszystkim dziekuje .

[Echnaton]

NL jest po to aby zaglądać po nowe wiadomości i nowy wiatr w żagle działania. Posiedzimy sobie cichutko przy kawie, niektórzy przy zielonej herbacie:) , poplotkujemy, ponarzekamy na polityke i pocieszymy sie z Twoich sukcesów. Przychodź tyle razy ile nas zapragniesz zobaczyć i poczuć!
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[jasmin]

Dziekuje Ci Echnatonie za mile slowa .A wiesz,ze posiedzialabym sobie z Wami na ploteczkach ?Nie nazekam,bron boze na te forum,bo tutaj plotkujemy o czyms innym ,tylko mi zwyczajnie w swiecie brakuje,pobycia z ludzmi,pogadania o tzw,wszystkim i o niczym.
Ale,jest dobrze i licze na to,ze bedzie lepiej .

[NIKOLA2006]

musi być lepiej:)
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki

[Echnaton]

Nadzieja na nadzieję to już prawie sukces
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[kulerzynka]

[jasmin]

Witajcie
Nic nie pisze,ale jestem tutaj codzien:)
Napisze tylko tyle-wazy sie u mnie,oj wazy,atmosfera gesta,az trudno oddychac,juz niedlugo pojdzie para przez gwizdek,a wtedy nic i nikt mnie nie zatrzyma,bo jak bedzie wielkie buuuummmm i wejde na wlasciwy tor,to pojade...to wiem na pewno,bo siebe ja znam,znam ta Anke,ktora kiedys bylam!
I brzmi jak grozba,a niech sobie brzmi,sobie ani dziecia tym krzywdy nie robie !
pozdrawiam Wszystkich!!!

[Echnaton]

Z TWoich słów wnioskuję, że owoc dojrzewa, a skoro owoc dojrzewa to niedługo spadnie z drzewa i będize wielkie bummmm!

Nadchodzi czas zbiorów....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[jasmin]

Czas zbiorow bedzie pozniej,najpierw buum oczysci pole,zasieje na nim dobre ziarno,mam nadzieje,ze plony sie udadza
pozdrawiam...

[Echnaton]

Ależ Aniu, dobre ziarno jest w Tobie! W Twoich marzeniach, pomysłach na zycie i tęsknotach. Ono wciąz odradza sie do życia. Zdecydowanie optuje za czasem zbiorów
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[jasmin]

Teraz decyzje naleza do mnie i ode mnie zaleza zbiory.Jestem bardziej zdecydowana,pewniejsza siebie,to i decyzje przychodza latwiej,kiedys bylo to dla mnie wielkie wyzwanie,balam sie robic sama cokolwiek,strasznie mnie to meczylo psychicznie,krecilam sie w kolo nie widzac wyjscia,a jak juz gdzies tam daleko widzialam jakis promyk swiatla,to balam sie do niego podejsc.A teraz,to widze,ze wystarczy wyciagnac reke i nie bac sie otworzyc drzwi,a nikt mnie nie zmusi do przekroczenia progu...jesli mi sie nie bedzie podobalo,to co widze,za drzwiami....zawsze moge je zamknac
pozdrawiam....

[Echnaton]

Odwagi i pewnośći, ze wszystko co czynisz jest dla Twego dobra. Jeśli cos nie zgadza sie z Twoimi poczuciami wartości to....po prostu zamknij te drzwi!
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”