Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

protest
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Sro Kwi 01, 2009 11:03    Temat postu: wątpliwości? Odpowiedz z cytatem

Echnaton napisał:
(...) Nie rozumiem mgrabas Twoich wątpliwości (...)

Echnaton, proszę nie manipuluj znów zmieniając sens moich wypowiedzi i przypisując im inne znaczenie poza tym, które mają
zapytałem Autorkę o uzyskanie zgody na publikację protestu na forum NL, dlatego że wszystkie wcześniejsze podobne publikacje (wykonywane na tym forum, ale przez mężczyzn) były dotkliwie zwalczane, a Autorzy takich wpisów byli karani, nawet banowaniem, za nieuzgodnienie zamieszczenia protestów, apeli itp. na tym forum...
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Sro Kwi 01, 2009 13:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdyby tzw. męskie protesty były protestem przeciwko przemocy a nie protestem przeciwko prawom to pewnie tez mogły być tutaj umieszczane. Najczęściej środowiska, na które się powołujesz chcą mieć prawa a od obowiązków chcą skutecznie uciekać.

Nie znam żadnego ukaranego, który umieścił protest...widocznie Ty dysponujesz wiedzą tajemna dla mnie niedostępną Smile
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
jkb



Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 41
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Kwi 01, 2009 18:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

leni56 napisał:
Jest przerazajaca - dla sprawcy.


Wiesz dobrze, że chodziło mi o fałszywie pomówionego - nie o sprawcę.
Podobnie jak Echnaton, myślę, że interweniujący funkcjonariusz nie jest najlepszą osobą do podejmowania takich decyzji.
Zdecydowanie również nie podzielam Twojego poglądu, że policja powinna kogokolwiek karać. W Polsce od 20 już lat zajmują się tym sądy i wolałbym, żeby tak zostało.
_________________
Przemoc nie ma płci
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
leni56



Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 500

PostWysłany: Sro Kwi 01, 2009 19:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

i tu sie mylisz: Znety sa umarzane juz na poziomie policji. Prokurator jedynie podpisuje to o co wnioskuje prowadzacy dochodzenie policjant.
Jesli u mnie jest tak,ze policjant prowadzacy wnioskuje o umorzenie lub o postawienie zarzutow- a rola prokuratory sprowadza sie do przystawienia pieczatki- mam prawo sadzic ze w innych miejscowosciach jest podobnie.,.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
NIKOLA2006



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 991
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Sro Kwi 01, 2009 22:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

co do umarzania zgodzę się z Leni.... umarzanie następuje na poziomie policji..... Rozmawiałam kiedyś z kolegą na ten temat i stwierdził że to czy sprawa pójdzie dalej, zależy od tego jak przedstawi ją prokuratorowi... jedna i tak sama sprawa może być przedstawiona jako
A- cos co nie ma sensu dalej ciągnąć i pisze się opinię taką aby umorzono
B- coś czym warto się zainteresowac i wtedy odpowiednio naświetla się problem

prokurator też zapracowany człowiek i nie wnika bardzo w coś co przedstawia mu się jako kolejny przypadek do umorzenia......

Ale jest też aspekt ,o którym pisaliście- obciążenie dla młodych funkcjonariuszy mających nagle takową władzę.... zgoda - tu macie rację bo młody żółtodziób po prostu nie jest odpowiednią osobą do podejmowania decyzji czy kogoś "usunąć" z mieszkania czy nie....

Idąc typ tropem dalej.... gdyby określić może bardziej szczegółowo nowe uprawnienia policji... Załóżmy że policja ma prawo decydować czy sprawca powinien opuścić mieszkanie( dom) .... niech takie decyzje podejmują wyżsi rangą funkcjonariusze po uprzednim zapoznaniu się ze sprawą i zrobieniu wywiadu....aby wyeliminować manipulacje. Tu przydały by się LZI obecne obowiązkowo w każdej gminie, itd ( patrze na poziomie swojej miejscowości) gdzie ocena sytuacji rodziny rozpatrywana była przez kilka organów....
ja to widzę tak.... zgłoszenie- interwencja...( zabranie sprawcy na posterunek bądź nie) w zalezności od sytuacji rodziny..( czy sprawca ma niebieska kartę, czy przemoc się powtarza, czy rodzina patologiczna itd) szybkie podejmowanie decyzji odnośnie nakazu opuszczenia domu.
To było by chyba bezpieczne i eliminowało skrajne przypadki nadużyć .
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Sro Kwi 01, 2009 22:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam

Tak zgody faktycznie nie było ale stwierdziłem że protesty nie na wiele się zdadzą. Choć mogę się mylić. Więc do protestów podchodzę z dużym dystansem.

Dobrze że się mówi, pisze że w tym i tamtym przepisie jest coś nie tak. Lecz w/g mnie to sprawa dalsza. Co z tego że powstanie przepis jak nie będzie środków wykonawczych i często logistycznych. Dopasować przepisy systematycznie do możliwości danych grup pomagających i oczywiście organów ścigania.

Postawiłem na budowianie dialogu bez barier i staram się konsekwentnie aby tego dowieść, iż jest to możliwe.

"Naiwąż kontakt z instytucjami i aktywnie z nimi współpracuj. ". W/g mnie w tym miejscu jest główna przyczyna nieskuteczności, umorzeń, zaniedbań, zaniechań... Współpraca na szczeblu lokalnym a w razie potrzeby na ogólnokrajowym.

Aktualnie będę przeporwadzał cykl szkoleń/konsultacji wśród pracowników socjalnych właśnie z tego zakresu. Taki zaczątek szerszego pojęcia koordynacji.

Nie czekajmy na zmiany prawne tylko starajmy się wykorzystać dostępne środki i zasoby celem pomocy drugiej osobie.


Apropo postępowań prowadzonych przez Sekcję Dochodzeniowo - Śledczą są pod nadzorem bezpośrednim prokuratora. On zatwierdza co dalej. W tym miejscu też kłania się edukacja, współpraca której jak dobrze wiem nie ma albo jest w niewystarczającym zakresie.

pozdrawiam
Tomasz
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
jiujia
Przyjaciel NL
Przyjaciel NL


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 268
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Kwi 02, 2009 18:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja wolałabym, żeby policjanci, prokuratura, urzędnicy, sędziowie po prostu rzetelnie i odpowiedzialnie podchodzili swoich obowiązków.
Jakby obecne prawo było stosowane w praktyce, naprawdę byłby duży postęp.

Żadne zmiany w prawie nie pomogą, jeśli nie zmieni się mentalności np. tej leniwej, głupiej krowy, która prowadzi dochodzenie przeciwko mojemu mężowi.

A po co ofiarom nowe prawa, skoro nie będą ich znały albo będą zbyt słabe psychicznie, żeby móc z nich skorzystać?

Prawo to tylko normy powinnego zachowania. Do jego stosowania potrzebni są ludzie - ludzie, chcący je stosować, albo bojący się go nie stosować.
U nas niestety leniwi funkcjonariusze publicznik zasłaniają się brakiem kompetencji, ale robią to z powodu lenistwa i nieudolności - dawanie im kolejnych obowiązków i uprawnień nie sprawi, że staną się pracowici i odpowiedzialni.

Piętnujmy raczej złe zachowania, chwalmy dobre praktyki... to na pewno da dużo więcej niż kolejna ustawa...

"cały mój świat potrzebuje psychologa, cały mój kraj, żeby stanąć na nogach..."
_________________
Nie toleruję tylko nietolerancji...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Czw Kwi 02, 2009 20:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Brawo, moje poglądy tez sa podobne, a na temat Ustawy..napsiąłem pare zdań tutaj http://www.forum.niebieskalinia.pl/viewtopic.php?p=18703#18703.
Moze warto to jakoś opublikować, wysłac do posłów i rządu? Moje przemyslenia są gruntowne i dośc szczegółowo udokumentowane....
Czekam na opinie....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group