Forum na temat przemocy w rodzinie

[alma]

Fifiola, to nie tak, a jeśli tak , to wybór przez odrzucenie...to forum sprowadza się do jednego..wszyscy jesteśmy ofiarami..więc tylko wypada nam popaść w paranoje...
_________________
...Co postanowisz, niech się ziści...niechaj się wola Twoja stanie,ale zbaw mnie od nienawiści...ocal mnie od pogardy, Panie...

[alma]

Fifiola, jaki masza miala wybór??? Echnaton wycofał się..kto jeszcze ofiarowal jej pomoc?
..chociazby przez...nieopuszczenie.....
_________________
...Co postanowisz, niech się ziści...niechaj się wola Twoja stanie,ale zbaw mnie od nienawiści...ocal mnie od pogardy, Panie...

[alma]

Fifiola..zobacz...jestes tylko ty....gdzie reszta??
_________________
...Co postanowisz, niech się ziści...niechaj się wola Twoja stanie,ale zbaw mnie od nienawiści...ocal mnie od pogardy, Panie...

[Fifiola]

Paranoja?
alma, logując się miałaś nadzieję. W jakimś stopniu wierzyłaś w nasz profesjonalizm. Ktoś Ci to wybił z głowy, a w zamian wsadził poczucie beznadziei i wrogość wobec nas. To dokładnie to, o czym zapewne marzy też sprawca...
Mam nadzieję, że wiesz co ma na myśli.
Dla mnie to dramat.
Pozdrawiam.

[alma]

fifiola...wymagacie od nas tego czego sami nie potraficie dokonac...konsekwencji...,odpowiedzialności, samozaparcia i..prawdy...
spokoju..konsekwencji..i..wyrozumiałości...jak rozmawiać z kims kogonie ma??!
_________________
...Co postanowisz, niech się ziści...niechaj się wola Twoja stanie,ale zbaw mnie od nienawiści...ocal mnie od pogardy, Panie...

[alma]

fifiola..nie wbił..sama doświadczylam....
_________________
...Co postanowisz, niech się ziści...niechaj się wola Twoja stanie,ale zbaw mnie od nienawiści...ocal mnie od pogardy, Panie...

[Fifiola]

To jest cecha kontaktów przez internet.
Pytałam, czy masz telefon, żeby Ci pokazać, że nie jestem zbiorem literek.
Niczego od Ciebie nie wymagam. Ale widzę co się dzieje i czuję się w obowiązku reagować.
Pytanie, czy Ty chcesz mnie wysłuchać.

[alma]

fifiola. wiem,oni teraz to czytają, ale nikt nie ma odwagi sie odezwac...Powiedz...to ogólnopolskie forum?
_________________
...Co postanowisz, niech się ziści...niechaj się wola Twoja stanie,ale zbaw mnie od nienawiści...ocal mnie od pogardy, Panie...

[Fifiola]

Sytuacja jest patowa, dla nas i dla Was. Dlatego jest cisza.
Ogólnopolskie.

[Echnaton]

Ja sie nigdzie nie wycofałem, nie odszedłem, tylko almo....zaczęłaś temat swojego życia, a potem wplatano w to inne wątki , tak bardzo, ze temat stał sie nieczytelny i włąściwie to ja jestem winien wszystkim przeciwnościom losu, chociąz nie zawiniłem wobec żadnej z Was. Powtarzam - żadnej. Wiecie doskonale - przynajmniej te siedzące dłużej na tamtym forum - że Leni chciała mnie tam ściagnąć a kiedy stanowczo odmówiłem ....to mamy to co mamy. Ten wątek zaczęłaś Ty almo i Ty będizesz decydowac czy chcesz go kontynuować czy też nie.

Miejcie kobiety świadomośc, ze jeśli będzie Wam źle to wracajcie do nas i pytajcie, zgłaszajcie wątpliwości. Każą z Was przywitam z otwartymi rękoma, a Wasz problem potraktuje tak jak każdej potrzebującej - z należyta powaga i jeśli bedę mógł pomóc to zakasze rękawy.

Wiec jeśli chcesz pytac Almo to pytaj....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[Fifiola]

Ja tez miałam zaproszenie na tamto forum...

[alma]

Fifiola, zbyt wielu rzeczy doświadczyłam,..może za bardzo się boje..telefon to mój wróg...nigdy nie odbieram numeru którego nie znam....innych numerów się boje...nawet nie wiesz jak moze sparaliżować kilka obcych cyfr...Fifiola, wiem,ze chcecie pomóc, ale nie jestem pewna czy wiecie z kim macie do czynienia..jak bardzo mozna zezwierzęcić człowieka..i jak wiele czasu trzeba poswiecic by go oswoic....ale wiem..zbyt duzo nas...
_________________
...Co postanowisz, niech się ziści...niechaj się wola Twoja stanie,ale zbaw mnie od nienawiści...ocal mnie od pogardy, Panie...

[Fifiola]

Dlatego pokazuję Ci furtkę, ale nie każę w nią włazić

[Masza35]

z nalezyta powagą ? powiadaz...
miałysmy tego przykład powyzej...nie Echnaton , nie chce Twoich rad...i nie tylko ja nie chce..wiele innych kobiet tez juz Ci nie ufa...palcow u jednej reki by mi zabrakło...

powodzenia
Masza
_________________
Bog nie moze byc wszedzie obecny, dlatego stworzyl matke

[Echnaton]

Wyjście z przemocy jest trudne ale mozliwe, znam wiele kobiet, które uwikłane w szpny przemocy potrafiły wyzwolic się z tego i dziś żyją radosnym życiem a tamten okres zamknęły i juz nie wracają do niego, a rozgrzebywanie ran nie boli i jest nijakie. Dlatego tak bardzo namawiam do terapii, do przerwanai przemocy i rozliczenia sie z przeszłością.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”