|
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jiujia Przyjaciel NL
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 268 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Cze 07, 2009 2:54 Temat postu: |
|
|
Kazik
odpowiadam tu, żeby nie zaśmiecać wątku Lei,
Cytat: | Dobre! Czyli jednak wiedział podpisując umorzenie, że istnieje przemoc bo przeciez sam wnosił aktoskarżenia? Sytuacja jak z Kafki.... |
Masz skany obu dokumentów, zerknij.
I jeszcze jedno, na rozprawie karnej, która odbyła się PRZED datą umorzenia dochodzenia, mąż poinformował sąd o tym fakcie - jako argument, że ja go bezpodstawnie ciąglę pomawiam o znęcanie.
Po rozprawie dowoziłam jeszcze dokumenty - które, co prawda zostały uznane, za nieprzydatne, ale w związku z tym na pewno po tym jak on już wiedział, że sprawa jest umorzona, prowadzone jeszcze były czynności.
Najpierw myślałam, że może pomylił z odmową wszczęcia, ale nie on wyraźnie stwierdził, że sprawa się zakończyła,
Potencjalnie podejrzany wiedział o umorzeniu postępowania, zanim zostało zamknięte i gdy jeszcze były podejmowane czynności dochodzenia.
Muszę tylko sprawdzić, czy znalazło to się dokładnie w protokole z rozprawy, najwyżej będę wnosić o sprostowanie protokołu.
Daty mówią same za siebie.
Szkoda, że załapałam to, już po wysłaniu zażalenia.
Termin posiedzenia sądu w sprawie zażalenia już wyznaczony na 3 lipca, jestem ciekawa jak sąd do tego podejdzie.
A i jeszcze jedno nt. TEGO prokuratora: na pierwszą rozprawę w sprawie 207 kk - po prostu nie stawił się żaden prokurator. A jako ze nie było informacji, że przestał popierać akt oskarżenia, rozprawa odbyła się bez prokuratora. |
|
Powrót do góry |
|
|
motyl
Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 98
|
Wysłany: Sob Cze 27, 2009 15:23 Temat postu: |
|
|
tez sie ciesze ze znalazlam to forum i jak czytam to wszystko to wiem ze to nie bedzie proste zeby miec spokoj ile musimy probowac zeby sie udalo?tez miala byc sprawa z urzedu i co ?dostalam papier ze dochodzenie umozono z braku uzasadniajacych dowodow a on smial mi sie w zywe oczy ze nic mu nie zrobia i walczy nadal zlozylam kolejny wniosek zlozylam zeznania i jak zdazylam zauwazyc policja nie jest zadowolona z mojego ponownego wniosku.widac ze robia to bo musza ale zero zaangazowania |
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sob Cze 27, 2009 23:41 Temat postu: |
|
|
Nie jesteśmy odpowiedzialni za działnie innych, jesli mozemy - motywujmy je do zmian, a jesli to nei jest możlwie to zmieniajmy siebie. _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
kulerzynka Wolontariusz NL
Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 1553 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie Cze 28, 2009 7:59 Temat postu: |
|
|
eh Kazik....
Motylko- najlepiej jest pokazać im swoje zdeterminowanie
że walczysz i się nie poddasz,
wtedy może inaczej podejdą do rozwiązania
pokaż im że jesteś twarda i że wiesz co ci się od nich należy- w końcu walczysz o godne życie- stanowczość w działaniu jest tu nawet wskazana
przytulam mocno _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Nie Cze 28, 2009 18:54 Temat postu: |
|
|
Osobiście uważam, ze każda sprawa zależy od anszej determinacji i naszego zaangazownaia! Widziałem wiele spraw, któe było skazane na pożarcie i złe zakończenie a jednak zakońćzyło sie dobrze, bo wierzyłem w ich szczęśliwe zakończenie. Nie jesteśmy po to aby patrzec na czyjeś fochy czy zniecierpliwienie, jesteśmy po to aby zwyciężyc w naszej, słusznej i sprawiedliwej sprawie. W każdej walce, w tej z instytucjami - także! _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
motyl
Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 98
|
Wysłany: Wto Cze 30, 2009 16:22 Temat postu: |
|
|
mam taki glupi charakter ze szybko trace wiare jesli cos jest nie tak nawet wtedy gdy dostalam pismo o umozeniu postepowania wpadlam w dola i nie odwolalam sie dopiero kolezanka ktora sie zna na tym doradzila zebym napisala wniosek o postepowanie wobec niego .bede walczyc dla dzieci dla spokoju bo musze. |
|
Powrót do góry |
|
|
motyl
Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 98
|
Wysłany: Sob Lip 11, 2009 10:14 Temat postu: |
|
|
zlozylam zeznania na policji ostatnim razem kierowalam sie tym ze maz pije uznano ze stad te zabuzenia agresja i t.d,to byl blad bo on czy pil czy nie jest taki sam .moje obecne zeznanie brzmi naduzywal ale od pol roku nie pije i jest to samo.a jeszcze leprze jest to ze zaczal pic schodze mu z drogi jest w miare spokoj ale nie wiem jak dlugo ;[ale moze powinnam to powiedziec chociaz policja wie bo im mowilam |
|
Powrót do góry |
|
|
jiujia Przyjaciel NL
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 268 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lip 28, 2009 10:57 Temat postu: |
|
|
Dawno tu nie byłam.
Sprzątałam sobie w głowie różne sprawy. Trochę się wydarzyło w moim życiu w ciągu ostatniego miesiąca...
Pokrótce:
sprawa o rozwód: we wrześniu w końcu badanie w RODK - boję się jak diabli, nie wiem czego się spodziewać,
Karna I - jestem w trakcie składania zeznań - tzn. ciąg dalszy we wrześniu - na pierwszym terminie zeznawałam bite 2,5 godz., na następny terminie będę kończyć - straszne przeżycie, nie sądziłam, że to będzie takie trudne
Najgorsze było to, że wzystko tak wyraźnie czułam: ból głowy, ból pleców - po uderzeniach, tak jakby bił mnie w trakcie przesłuchania...
Wrrrrrr
Sprawa karna II tzw. jak u Kafki - umorzona, zażalenie utrzymane w mocy przez sąd, więc zostaje kasacja - o ile zdecyduje się na ten ruch Rzecznik Praw Obywatelskich albo Strasburg...
Ale szczerze mówiąc nie mam już siły na przepychanki.
Zastanawiam się czy nie odpuścić i skupić się na tej sprawie, która już toczy się przed sądem |
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Lip 28, 2009 22:09 Temat postu: |
|
|
To zależy jak Ty do tego podchodzisz, to Twoja sprawa, Twoja walka i konieczny jest bilans zysków i strat. W końcu będziemy Cie wspierać w jednej i drugiej decyzji ale decyzja może być tylko Twoja. Cieszę się, ze znów wróciłaś do nas i wiele sie wydarzyło ...mam nadzieję, zę to pozytywne zmiany w Twoim myśleniu, działaniu i oczekiwaniu.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
NIKOLA2006
Dołączył: 25 Lis 2008 Posty: 991 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Sro Lip 29, 2009 21:32 Temat postu: |
|
|
Jujcia kochanie stęskniłam się za tobą...... odezwę się jutro na tel koniecznie..... _________________ Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki |
|
Powrót do góry |
|
|
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Sro Lip 29, 2009 23:59 Temat postu: |
|
|
jiujia także oczekiwałem Twojego powrotu
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
|
jiujia Przyjaciel NL
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 268 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Paź 26, 2009 20:59 Temat postu: |
|
|
a jednak umorzenie dochodzenia - (podtrzymane przez sąd) nie musi oznacać, że sprawa jest definitywnie zakończona
Parę dni temu, dostałam "do wiadomości" pismo do prokuratury, w którym Rzecznik Praw Obywatelskich zażądał przesłania akt zamkniętego dochodzenia.
Trochę bezpieczniej się czuję, wiedząc, że jak jeden organ nawali, to jest ktoś, do kogo można się zwrócić o interwencję.
Rzecznik Praw Obywatelskich jest w moim przypadku instytucją zdecydowanie przyjazną.
W przeciwieństwie do policji i prokuratury.
Sądy zaledwie (aż?) pół na pół.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Brzytwa
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 235 Skąd: Żandarmeria
|
Wysłany: Pon Paź 26, 2009 23:08 Temat postu: |
|
|
A co Tobie rzecznik pomoże? Przejrzy i nic. Nie ma żadnych uprawnień aby spowodować ponowne wszczęcie sprawy.
Ściema. _________________ Przemoc w rodzinie jest przestępstwem.
Każdy ma prawo zapobiec przestępstwu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Paź 26, 2009 23:22 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co jest lepsze, czy złudna nadzieja dawana przez przedłużenie sprawy przez biuro Rzecznika czy też naga prawda ofiarowana przez sądy?
W wielu sprawach bardzo ciężko udowodnić winę, bo...nie przygotowaliśmy sie do tego należycie wierząc w to, że ten nasz partner jest po naszej stronie barykady a my nie zbieramy "haków" na naszych przyjaciół. Gdybyśmy od początku dostrzegli, że to przemoc a ten nasz partner to wróg a nie przyjaciel to....być może nie dosżło by do przemocy a jesli by doszło to mielibyśmy takie argumenty, ze każdy sąd przynałby nam rację. Sądy oceniają tylko zgromadzone przez policje i prokuratora dowody, jeśli sa za słabe sprawę kończą uniewinnieniem, jesli sa mocne i bardzo mocne sprawa kończy sie skazaniem.
czasami myślę, ze inne instytucje niż sądy często karmią nas iluzjami...ale...oczywiście mogę się mylić! _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
Brzytwa
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 235 Skąd: Żandarmeria
|
Wysłany: Pon Paź 26, 2009 23:25 Temat postu: |
|
|
Ja tam w moc Rzecznika nie wierzę. Nie ma prawie żadnych uprawnień. Nic, jedynie pisanie pism, na które i tak nikt nie odpowiada albo odpowiada bzdury, aby Rzecznik nie wnikał. _________________ Przemoc w rodzinie jest przestępstwem.
Każdy ma prawo zapobiec przestępstwu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|