Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kulerzynka Wolontariusz NL

Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 1553 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Cze 16, 2009 10:14 Temat postu: |
|
|
nie daj jej tego powiedzieć, nie daj jej swojego posłuchu, jak zaczyna mówić, wychodź
zabieraj dzieci ze sobą
nie zwracaj na niąś uwagi
ona potrzebuje widowni do spektaklu- nie dawaj jej tego
a przede wszystkim nie dawaj wiary w to co ona mówi
bo to nieprawda i dobrze o tym wiesz kochana
ściskam mocniutko :*
Ania _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
rozwazna
Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 36
|
Wysłany: Wto Cze 16, 2009 10:15 Temat postu: |
|
|
Nie chce mi sie zyc..po prostu..normalnie mam dosyc.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulerzynka Wolontariusz NL

Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 1553 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Cze 16, 2009 10:22 Temat postu: |
|
|
ja chce żebyś żyła, żebyś chciała żyć
nie odbieraj sobie radości życia przez nią
jeszcze jest szansa na normalność
tylko znajdź w sobie prawdę o sobie
że jesteś ciepłą i kochaną osobą
że robisz dużo dobrego , tylko twoja mama nie chce tego zobaczyć
ale to już jest jej problem że ciebie nie widzi taką jaka jesteś naprawdę
ważne żebyś ty zobaczyła
jestem z Tobą kochana
chciej żyć, warto :*
Ania _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
rozwazna
Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 36
|
Wysłany: Wto Cze 16, 2009 10:27 Temat postu: |
|
|
Jestem juz bardzo zmeczona...za duzo sie dzieje..nie moge poradzic sobie...rozkladam bezradnie rece z niemocy....nie umiem zlapac oddechu..jestem najbardziej samotna osoba na swiecie...nic nie cieszy..wszystko boli.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
mgrabas
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 1516
|
Wysłany: Wto Cze 16, 2009 10:49 Temat postu: |
|
|
rozwazna napisał: | Dlaczego moja matka wyzywa mnie (...) Co powinnam zrobić? (...) |
albo powiedzieć Jej, że takie słowa ranią i żeby tego nie robiła
albo przebaczyć Jej, bo nie wie co czyni
skoro Ciebie nie słyszy, to przestać reagować na te kłamstwa i niesłuszne oskarżenia, nie daj się zwariować _________________ Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela. |
|
Powrót do góry |
|
 |
rozwazna
Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 36
|
Wysłany: Wto Cze 16, 2009 10:53 Temat postu: |
|
|
Musze wyjsc z tego domu....obojetnie gdzie.. |
|
Powrót do góry |
|
 |
rozwazna
Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 36
|
Wysłany: Wto Cze 16, 2009 10:57 Temat postu: |
|
|
Chyba jej przebacze,bo nie wie co czyni...a wariatka chyba juz zostalam....wychodze... |
|
Powrót do góry |
|
 |
rozwazna
Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 36
|
Wysłany: Wto Cze 16, 2009 17:47 Temat postu: |
|
|
Postanowilam,ze pojde jednak do tego szpitala...nie dam sobie sama rady...przeroslo mnie wszystko..jest mi tak bardzo ciezko..moze jest nadzieja na to,ze odzyskam spokoj... |
|
Powrót do góry |
|
 |
mgrabas
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 1516
|
Wysłany: Wto Cze 16, 2009 18:00 Temat postu: |
|
|
rozwazna napisał: | Postanowilam,ze pojde jednak do tego szpitala...nie dam sobie sama rady...przeroslo mnie wszystko..jest mi tak bardzo ciezko..moze jest nadzieja na to, ze odzyskam spokoj... |
sama najlepiej czujesz czego Ci najbardziej potrzeba
gdy odpoczniesz, popatrzysz na wszystko świerzym okiem
a do tego czasu daj sobie urlop, należy Ci się  _________________ Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Cze 16, 2009 18:34 Temat postu: |
|
|
rozwazna napisał: | Postanowilam,ze pojde jednak do tego szpitala...nie dam sobie sama rady...przeroslo mnie wszystko..jest mi tak bardzo ciezko..moze jest nadzieja na to,ze odzyskam spokoj... |
Czasami nasze smutki sa na tyle depresyjne, ze potrzebna jest interwencja lekarska. Powrócisz w nowej szacie i z nowym nastawieniem do życia..... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulerzynka Wolontariusz NL

Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 1553 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Cze 17, 2009 10:09 Temat postu: |
|
|
Rozważna, myślę ze to dobra decyzja-
dbaj o siebie kochana
odezwij si e jak wrócisz :* _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marysia" Współpracownik NL psycholog

Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 383 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Cze 17, 2009 11:59 Temat postu: |
|
|
rozważna, dziękuję Ci za Twoją decyzję. ona jes dobra dla Ciebie. wierzę, że ochłoniesz, uspokoisz myśli, nabierzesz sił.
My tu będziemy mocno trzymać kciuki za Ciebie.
pozdrawiam Cię ciepło,
Marysia |
|
Powrót do góry |
|
 |
|