Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kola
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 166
|
Wysłany: Pon Cze 15, 2009 23:33 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że tu trafiłem.
Mam tylko jedną prośbę: zróbcie coś z tą stronką "przemoc a alkohol"...  |
|
Powrót do góry |
|
 |
boja
Dołączył: 04 Gru 2008 Posty: 4 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Cze 22, 2009 20:40 Temat postu: |
|
|
Witajcie.Jestem boja i właściwie nie wiem czego się boję...Mieszkam z okropnym człowiekiem który poniża mnie i poniża mojego najstarszego syna(który nie jest jego synem a mieszka z nami), z człowiekiem który wmawia mi choroby psychiczne i upokarza na każdym kroku. Może mieszkam z nim nadal licząc na cud...
Jestem matka 4 dzieci-synów...może liczę na to że kiedyś oni przejrzą na oczy jaki ojciec jest naprawdę.
Najstarszy syn ma 16 lat i tylko dlatego nie chce sie wyprowadzić do dziadków bo nie chce tu zostawić mnie samej.
To wszytstko jest jednak bardziej skomplikowane...a ja nie wiem od czego zacząć. Chciałabym tylko zapytać czy mąż może wyrzucić z domu mojego syna ,który jest tu zameldowany...zresztą jak my wszyscy? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marysia" Współpracownik NL psycholog

Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 383 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Cze 22, 2009 20:58 Temat postu: |
|
|
witaj boja wśród nas
fajnie, że napisałaś.
jeżeli jesteście zameldowani, to nikt nie ma prawa Was z tamtąd wyrzucić. a jeżeli się tak stanie, można wezwać Policję, ponieważ macie prawo tam być.
uściski boja, witaj:)
M. |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Pon Cze 22, 2009 23:08 Temat postu: |
|
|
boja Witaj
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
NIKOLA2006
Dołączył: 25 Lis 2008 Posty: 991 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Pon Cze 22, 2009 23:18 Temat postu: |
|
|
Witaj moja droga:D _________________ Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulerzynka Wolontariusz NL

Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 1553 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2009 14:06 Temat postu: |
|
|
Witaj Boja....  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
boja
Dołączył: 04 Gru 2008 Posty: 4 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2009 18:47 Temat postu: |
|
|
Witajcie.Jak dobrze że jesteście.Nie bardzo jeszcze umiem poruszać się tutaj,ale wszystko przede mną
Teraz powinnam znaleźć jakiś wątek pasujący do mnie lub założyć nowy...A może coś mi podpowiecie.
Powoli dojrzewam do walki,ale trudno walczyć mając malutkie dzieci, którym poświęca się tak dużo czasu.
Z tym wymeldowaniem to jest tak,że mąż straszy syna i każe mu sie wynosić ponieważ skończył gimnazjum.Syn uczy się b.dobrze ( średnia 5,4) należy do oazy,jest animatorem Ruchu Światło-Życie .Właściwie wszędzie gdzie działa cieszy się sympatią i uznaniem. I pewnie tu jest problem-jest za dobry i zbyt dużo ma przyjaciół (dlatego tez jeszcze nie zwariował,a wiara dodaje mu siły).Niestety to wszystko działa drażniaco na mojego męża.To powoduje nienawiść nie do opisania...Dom w którym mieszkamy powstał jak byliśmy małżeństwem i to mąż jest głównym najemcą...właścicielem(?)
Syn ma 16 lat i nie wiem czy słusznie ale myślę że przynajmniej do 18 roku życia ma prawo mieszkać z matką.
Poradźcie prosze .Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2009 19:31 Temat postu: |
|
|
Nikogo nie można wyrzucic z domu bez sądowej eksmisji! Nawet gdy jest to ktos obcy i spełnia role jedynie lokatora, a tym bardziej syna, który nie tylko ma obowiązeki ale i prawa. W chwili obecnej jest nieletni i jako taki podlega szczególnej ochronie. Można go motywowąc do zmian, dopingowac, próbowac pomóc ale nie straszyc i poniewierac.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
boja
Dołączył: 04 Gru 2008 Posty: 4 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2009 21:01 Temat postu: |
|
|
lokator...tak właśnie nazywany jest mój syn przez mojego męża. Echnaton wszak to nie jest jego syn tylko pasierb
I może będziecie myśleć ,że to punkt widzenia matki, ale to dobry chłopak.Jest bardzo związany ze swoim rodzeństwem,zawsze pomaga jak poproszę,przypilnuje maluchy,poczyta.Ja w nim nic nie chce zmieniać.Dziwie się,że nadal zależy mu na tak wrednym człowieku jak ojczym. przy każdej okazji mu powtarza : "pamietaj - zawsze możesz na mnie liczyć".
Szczerze podziwiam go za to,za tą wiarę.
Czy uwierzycie,że to on właśnie pomaga mi teraz najbardziej...Zawsze powtarza :"zobaczysz on sie jeszcze zmieni...trzeba wierzyć".
Teraz go nie ma.Wyjechał na kolonie jako opiekun-animator.Ma grupę najmłodszych chłopców i wiem,że sobie poradzi tak jak radzi sobie z młodszym rodzeństwem.
Boję się jednak co będzie jak wróci...Dlatego zdecydowałam się napisać.
Dzięki za odpowiedź.Uspokoiła mnie trochę.Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sro Cze 24, 2009 15:33 Temat postu: |
|
|
Nawet jeśli...lokator, to ma takie same prawa! Jeśli jest Twoim mężem to powinien akceptować Ciebie z dobrodziejstwem inwentarza. To trochę na zasadzie - podoba mi się lewe oko ale prawe nie i gotów jestem wydłubać. Albo się kogoś kocha, szanuje w nierozłącznej całości albo udaje się szacunek i przywiązanie.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
boja
Dołączył: 04 Gru 2008 Posty: 4 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Cze 25, 2009 19:50 Temat postu: |
|
|
To prawda co piszesz Niestety... _________________ W życiu piękne są tylko chwile...Dlatego czasem warto żyć... |
|
Powrót do góry |
|
 |
nektarynka
Dołączył: 16 Lip 2009 Posty: 120
|
Wysłany: Pią Lip 17, 2009 0:55 Temat postu: Witam... |
|
|
Bardzo tu miło...często czuję się samotna i niezrozumiana...Rozmowy telefoniczne z Niebieską Linią są bardzo budujące,dużo ciepła dostałam od Was: Zosi,Natali,Karoliny,Mirki...dziękuję. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulerzynka Wolontariusz NL

Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 1553 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Lip 17, 2009 9:37 Temat postu: |
|
|
Witaj nektarynko  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Pią Lip 17, 2009 12:27 Temat postu: |
|
|
nektarynka Witaj Serdecznie
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
nektarynka
Dołączył: 16 Lip 2009 Posty: 120
|
Wysłany: Pią Lip 17, 2009 23:16 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za miłe przywitanie.Pozdrawiam cieplutko  _________________ ...:::Kiedy coś uparcie gaśnie- zaufaj iskierce nadziei:::... |
|
Powrót do góry |
|
 |
|