 |
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kola
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 166
|
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 20:20 Temat postu: |
|
|
A gdzie odpowiedzialnośc? Kiedyś mi napisano, że zachowałem sie nieodpowiedzialnie, gdy doszło do awantury, gdy zobaczyłem żonę oddającą mocz na podłogę. Piszesz o zachowaniu instynktownym: co więc z tą odpowiedzialnością? Co z wyznaczaniem granic? Co z panowaniem nad soba? Z mądrością, której nie ma w danym momencie "psychopata"? Co z decyzjami: jest mi źle, odchodzę? Odchodze teraz, nie chcę tak żyć. Podejmuję działania. Co z tym? Z rozsądkiem?
Ja pozwoliłem mojej żonie odejść. Więcej: powiedziałem, że nie chcę juz z nią być. Czy tak zachowuje sie przemocowiec? Nigdy potem nie prosiłem jej o powrót ani nie straszyłem samobójstwem, jesli do mnie nie wróci. Więcej: poczułem ulgę, choć czasem różne myśli mieszają mi sie w głowie. Nie szukam kolejnej "ofiary". Ja złożyłem pozew o rozwód. Jeśli wszystko jest takie jasne, to czy to znaczy, że nie jestem przemocowcem? Bo tak wynika z wielu wpisów na forum. Chyba, że jestem aż takim psychopatą, że potrafię łamać reguły, o których piszesz...  |
|
Powrót do góry |
|
 |
dynamika Wolontariusz NL

Dołączył: 16 Lip 2006 Posty: 741
|
Wysłany: Sob Sie 08, 2009 0:35 Temat postu: |
|
|
kola napisał: | Jeśli wszystko jest takie jasne, to czy to znaczy, że nie jestem przemocowcem? |
Hej,
Dokladnie tak. Calosc twojej historii uklada sie w spojna calosc.
Nie znaczy to, ze nie masz slabosci czy wad nad ktorymi wartobyloby popracowac (kto ich nie ma ?) i ktore przyciagnely Ciebie do tego typu osoby. Rozwiazaniem na przyszlosc jest nauczenie sie rozpoznawania osobo ktore sa dla nas szkodliwe i nie wchodzenie z nimi w bliskie relacje.
pozdrawiam,
P. _________________ "Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kola
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 166
|
Wysłany: Sob Sie 08, 2009 9:26 Temat postu: |
|
|
Hmm... Właśnie nad tym teraz pracuję z terapeutą.
Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kola
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 166
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 0:26 Temat postu: |
|
|
kulerzynka napisał: |
dzieci np bardzo często taka rolę przyjmują na siebie, takiego wyzwalacza, wtedy się ma złudne poczucie kontroli nad tym co się dzieje w domu...
.... |
Aniu,
Możesz przybliżyć mi tę kwestię?
Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulerzynka Wolontariusz NL

Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 1553 Skąd: Kraków
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kola
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 166
|
Wysłany: Pon Sie 10, 2009 16:36 Temat postu: |
|
|
Dzięki, Aniu. Poczytam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
nektarynka
Dołączył: 16 Lip 2009 Posty: 120
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 20:48 Temat postu: |
|
|
Witajcie...Dzisiaj byłam u dzielnicowego,który założył mi niebieską kartę.Bardzo miły i wyrozumiały człowiek.Pozdrawiam policjantów,są wśród nich dobrzy ludzie,ja takich spotkałam.Dzisiaj także byłam u pani psycholog,bardzo mnie podbudowała,raz w tygodniu mam ją odwiedzać.Poza tym spotkałam się z dwiema koleżankami,które też wychodzą z przemocy,postanowiłyśmy się wspierać.Cudowny miałam dzień...:)Muszę mieć siłę by wytrwać do końca,a nie zamierzam się poddać.pozdrawiam  _________________ ...:::Kiedy coś uparcie gaśnie- zaufaj iskierce nadziei:::... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Fifiola Moderator - Współpracownik NL psycholog

Dołączył: 04 Lut 2008 Posty: 767 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 21:43 Temat postu: |
|
|
Nektarynko, cieszymy się razem z Tobą
Fajnie przeczytać tak optymistyczny post! |
|
Powrót do góry |
|
 |
nektarynka
Dołączył: 16 Lip 2009 Posty: 120
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 22:10 Temat postu: |
|
|
Mój dzielnicowy obiecał mi dyskretny wywiad środowiskowy,tzn.mam sama do niego przychodzić.Tak sobie pomyslałam,że mam szczęście do dobrych ludzie,często pojawiają się na mojej drodze.Pani psycholog,świetna kobieta,bardzo mnie zbudowała.Przede wszystkim to cieszę się,że trafiłam na to forum,bez Was kochani nie wiem czy bym miała tyl siły by cokolwiek robić.Dziękuję,że jesteście:) _________________ ...:::Kiedy coś uparcie gaśnie- zaufaj iskierce nadziei:::... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Fifiola Moderator - Współpracownik NL psycholog

Dołączył: 04 Lut 2008 Posty: 767 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 22:19 Temat postu: |
|
|
Z tym dzielnicowym to świetna sprawa!
Też dzisiaj miałam okazję współpracować z sympatycznym, rzeczowym i profesjonalnym policjantem . Oby takich jak najwięcej. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulerzynka Wolontariusz NL

Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 1553 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Sie 14, 2009 9:30 Temat postu: |
|
|
Nektarynko kochana, miło to czytać i ciesze się ogromnie,
gdy ludzie w koło nas czynią tyle dobrego
a ty sama w sobie jesteś bardzo silna, naprawdę :*
Ściskam cieplutko
Ania _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
nektarynka
Dołączył: 16 Lip 2009 Posty: 120
|
Wysłany: Pią Sie 14, 2009 9:34 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Kulerzynko za te miłe słowa,tyle wsparcia od Ciebie otrzymałam,że jeśli bym nic nie robiła to wstyd by mi było się do tego przyznac.To forum bardzo mobilizuje do działania:) _________________ ...:::Kiedy coś uparcie gaśnie- zaufaj iskierce nadziei:::... |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulerzynka Wolontariusz NL

Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 1553 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Sie 14, 2009 9:37 Temat postu: |
|
|
dziękuję Ci bardzo za te słowa
ja myśle że masz w sobie taki potencjał ze na pewno w swoim życiu zrobisz dużo dobrego  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
nektarynka
Dołączył: 16 Lip 2009 Posty: 120
|
Wysłany: Nie Sie 16, 2009 10:38 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak poradzić sobie z napięciem ,jakie panuje teraz u mnie w domu.Mąż chodzi obrażony na mnie ,bo wezwałam policję,żali się rodzinie co ja mu zrobiłam,nawet dzwonił do mojego ojca i opowiedział mu też jak ja go traktuję.mąż wie,że z ojcem utrzymuję słaby kontakt,że manipulował mną i rodzeństwem.Uważam,że to podłe z jego strony żalić się mojemu ojcu,chyba szukał w nim sojusznika.Mój mąż nie wie jeszcze,że założyłam niebieską kartę,boję się ,że będzie się mścił na mnie.Teraz żyjemy jakbyśmy byli w seperacji,nie odzywa się do mnie,albo krzyczy jak ja się cos pytam.Nasz syn jest jeszcze na obozie,więc jesteśmy sami.Ta sytuacja jest nie do zniesienia,mijamy się tylko w drzwiach,każde wchodzi do innego pokoju.Czasem mam dosyć tego napięcia,czuję się jak by mnie karał.Tak bardzo bym chciała by wreszcie ruszyła cała ta procedura niebieskiej karty.... _________________ ...:::Kiedy coś uparcie gaśnie- zaufaj iskierce nadziei:::... |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulerzynka Wolontariusz NL

Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 1553 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie Sie 16, 2009 11:30 Temat postu: |
|
|
nektarynka napisał: | Nie wiem jak poradzić sobie z napięciem ,jakie panuje teraz u mnie w domu.Mąż chodzi obrażony na mnie ,bo wezwałam policję,żali się rodzinie co ja mu zrobiłam,nawet dzwonił do mojego ojca i opowiedział mu też jak ja go traktuję.mąż wie,że z ojcem utrzymuję słaby kontakt,że manipulował mną i rodzeństwem.Uważam,że to podłe z jego strony żalić się mojemu ojcu,chyba szukał w nim sojusznika.Mój mąż nie wie jeszcze,że założyłam niebieską kartę,boję się ,że będzie się mścił na mnie.Teraz żyjemy jakbyśmy byli w seperacji,nie odzywa się do mnie,albo krzyczy jak ja się cos pytam.Nasz syn jest jeszcze na obozie,więc jesteśmy sami.Ta sytuacja jest nie do zniesienia,mijamy się tylko w drzwiach,każde wchodzi do innego pokoju.Czasem mam dosyć tego napięcia,czuję się jak by mnie karał.Tak bardzo bym chciała by wreszcie ruszyła cała ta procedura niebieskiej karty.... |
kochane, juz ci kiedys pisałam ze jest obrażony, bo już nie ma pełnej władzy nad Tobą, wymykasz mu się...próbuje cie jeszcze podporządkować przez rodzinę, wie że ona jest ważna dla ciebie.
masz racje on cię chce karać za to że nie jesteś posłuszna
próbuje wszystkiego nawet się obrażać, poki się przejmujesz, on wygrywa....
procedury zawsze trwają.....
w ramach chwili odpoczynku idż na spacer, do kina.... byle wyjśc z domu...idź na kawę do koleżanki....
Jestem z Tobą
Ania _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|