Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lena123
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 40
|
Wysłany: Sob Wrz 12, 2009 17:28 Temat postu: |
|
|
witaj motyl
oj to nie wiem jak on mieszka to chyba nie idzie nie orietuje sie w tym . ale zapytaj czy jociec moze zmienic testamet jezeli tak moze tam go wydziedziczyc . i z tego co wiem jak np maz sie zneca psychicznie i ma wyrok z artukolu 207 mozna go wykopac z domu po pytaj troszke ja to sie az tak nie znam mi poszlo latwo ale dlugo dreptalam i na zdrowiu stracilam . zycze powodzenia .
pozdrawiam lena123 |
|
Powrót do góry |
|
|
motyl
Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 98
|
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 16:05 Temat postu: |
|
|
nie ma wyroku;[druga sprawa juz i nic ;[trudno to udowodnic;[eksmisja w imieniu ojca odmowna;[nie jest latwo;[ale nie moge sie poddac a wiem ze on na to czeka ale sie nie doczekaPozdro |
|
Powrót do góry |
|
|
lena123
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 40
|
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 11:08 Temat postu: |
|
|
motyl napisał: | nie ma wyroku;[druga sprawa juz i nic ;[trudno to udowodnic;[eksmisja w imieniu ojca odmowna;[nie jest latwo;[ale nie moge sie poddac a wiem ze on na to czeka ale sie nie doczekaPozdro |
wlasnie nie pokazuj ze sie lamiesz bo bedzie sie cieszyl mam nadzieje ze ci sie uda eksmisja wiem ze to trudne ja walczylam przeszlo pol roku ale wygralam i to piekne . zycze powodzenia
pozdrawiam lena123 |
|
Powrót do góry |
|
|
motyl
Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 98
|
Wysłany: Sro Lis 25, 2009 15:00 Temat postu: |
|
|
witam po dlugiej przerwie;]prokurator umorzyl kolejny raz dochodzenie pani psycholog ppowiedziala ze taki rodzaj przemocy trudno udowodnic pytam poraz kolejny co musi sie stac?praktycznie mowiac sprawa nie jest zamknieta on sie wyciszyl boi sie ze sie nie cofne ze go zostawie pomocna jest kuratorka karna meza (dwa wyroki_jazda po alkoholu i podrabianie dokumentow)zlozyla wniosek o odwieszenie wyroku przedstawila obecna sytuacje ze sie zneca byla swiadkiem takiego zajscia .na sprawie prokurator zarzadal zeby dobrowolnie sie wyniosl z domu aby uniknac odsiadki i tak sie stalo ale tylko 3 tyg.teraz jest w domu cichy spokojny ale swoim zachowaniem prowokuje zebym to ja sie odezwala ale ja milcze .Jestem po operacji nie chce sie denerwowac w piatek dzieci maja badanie w rdok i zobaczymy co dalej czy do konca roku uwolnimy sie od niego? |
|
Powrót do góry |
|
|
motyl
Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 98
|
Wysłany: Wto Kwi 13, 2010 16:35 Temat postu: |
|
|
witam.a tak juz bylo spokojnie wyniosl sie z domu powiedzmy zostawil mnie w spokoju jednak przyszedl w odwiedziny do dzieci w swieta wychodzilam do kosciola i juz bylo zle a ja chcialam dac mu chwile na rozmowe zeby pobyl przez te godzine sam i pogadal sobie ja wracam a tu prosze kochany tata zrobil dym dzioeciom wyzywal gnebil mowil te brednie wymyslone na moj temat krzyczal przez chwile poczulam ze ten koszmar nie ma konca znalazlam sile zadzwonilam na policje zaczal mnie szarpac zebym nie dzwonila rozlaczylam sie zgloszenie przyjeto.po czym on uciekl do lasu tlumaczac ze odbierze sobie zycie ale mnie jego zycie nie obchodzi poiedzialam mu to i wsciekl sie jeszcze bardziej wyzywal grozil dostal kolejna karte i nakaz opuszczenia domu i juz zrobilo sie lzej ale swieta kolejne juz nie byly tak wesole jak bym chciala razem z dziecmi;(mimo tych zajsc sprawy tocza sie juz rok i konca nie widac kolejna juz nie dlugo oby ostatnia jest mi ciezko ale musze to wytrzymac pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
mgrabas
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 1516
|
Wysłany: Sob Mar 12, 2011 10:37 Temat postu: |
|
|
bolesna historia...
myślę, że teraz gdy jak to nazwałaś wyniósł się, to nabierze dystansu do całej sytuacji i albo się opamięta, albo wybierze łatwiejszą drogę...
mimo wszystko Ty jesteś w o niebo lepszej sytuacji niż On, bo masz pociechę w Dzieciach i możesz bezpośrednio starać się o Ich dobro
życzę Ci dużo siły i mądrości
jesteś dzielna, że się nie załamujesz, ale starasz się zapewnić bezpieczeństwo Dzieciom i Twojemu Ojcu
nikt nie powinien być przekreślony przez drugiego człowieka... _________________ Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela. |
|
Powrót do góry |
|
|
sylwia1975
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 431
|
Wysłany: Sob Mar 12, 2011 11:53 Temat postu: przemoc psychiczna |
|
|
To typowy wariat,wybacz ale ztym wieszanie hmmmmmmmmmm mam taka mamusie niech nie przesadzaja takiego wysilku nikt od niego nie wymaga,jeszcze by sie zmeczyl na tej lince czy cos tam,ale bajer zwrocil na siebie biedaczyna uwage,zapamietaj to on jest malo wartosciowym czlowiekiem nie ty,poprzes takie zachowanie pokazuje ILE jest wart. |
|
Powrót do góry |
|
|
|