Forum na temat przemocy w rodzinie

[Echnaton]

To nie jest tak, że ja pracuje zawodowo, a żona wychowuje dzieci więc tylko ja przyczyniłem się do pomnożenia wspólnego majątku! Majatek wspólny to ten, który powstaje w czasie trwania naszego małżeństwa z wyjątkiem jakiś sytuacji szczególnych. chcecie podac tak sytuacje szczególną - proszę bardzo. Obama dostał nagrodę Nobla, która nie wchodzi do majątku wspólnego.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[msta]

A jak wygląda sprawa, kiedy na koncie osobistym są jakieś oszczędności, w tym wypadku zarobione i odłożone przeze mnie, czy to wchodzi do wspólnego majątku, a jeśli tak to jak uciułane przez siebie pieniądze przeleję na konto zaufanej osoby to będą zabezpieczone przed mężem w razie rozwodu?

[kaska-24]

mój pan uwaza ze on i tylko on na wszystko zapracowal bo coz ja robilam... szkoda gadac zachowuje sie dzis dziwnie. byl nawet u mojej siostry zalic sie ze chce rozwodu... naopowiadal jej głupot no ale musze sie przygotowac na takie akcje
_________________
wreszcie zaczynam żyć

[Echnaton]

Wszystko wchodzi do majątku wspólnego, nawet oszczędności. Całę mienie zdobyte wspólnie czyli w czasie małżeństwa jest do podziału. Oczywiście mogą być np. spadki, darowizny dla jednej osoby. Wtedy od majątku wspólnego odlicza się te sumy i dopiero dzieli na pół. Dzieci nie są brane przy podziale majątku, one dziedziczą po rodzicach, ale po ich śmierci.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[Magda-40]

A ja dziś usłyszałam, że dobra kobieta jestem i "serce zawsze po właściwej stronie miałam"tzn. po właściwej lewej stronie
Zapytałam wciąż męża , czy mu się z moimi sympatiami politycznymi nie pomyliło, bo mi faktycznie do Lewicy bliżej było

ale nie! dobra kobieta byłam i już!
I o tym moim dobrym sercu przypomniał sobie właśnie wtedy, kiedy poinformowałam go, że mam dowody przestępstwa które popełnil .

Blefowałam, ale trop jak widzę jest dobry, więc zabieram się do roboty.

Pozdrawiam

[kaska-24]

mój PAN przeszedł dziś samego siebie powiedział do mojej siostry że lubie wchodzić w pupe jej chłopakowi wypsneło mu sie siostry reakcja mi sie podobała heh a on zrobił sie bordowy

co do wspólnego majątku to tak jest ale nadal nie wiem jak to u mnie sie sprawdzi mąż chce podziału mieszkania które prawnie nie należy ani do mnie ani do niego
_________________
wreszcie zaczynam żyć

[Magda-40]

No to Kasiu, okazuje się , że dowcipne chłopisko z niego.Nic nam wcześniej nie wspominałaś:)Chce podzielić coś, co nie jest jego.Wyśmiałaś go już?

[kaska-24]

ech on to powiedzial zlosliwie nawiazujac do tego ze go zdradzam na kazdym kroku wyśmiałam go i to nie raz jej najlepsze w tym wszystkim jest to ze zna sie z tym chlopakiem od dzieciństwa i taki przypał robi
_________________
wreszcie zaczynam żyć

[Magda-40]

No i dobrze ,sam sobie strzela gole.Niech tak dalej kombinuje , będziesz miała
potencjalnych świadków.

[kaska-24]

to nie pierwszy raz i zapewne nie ostatni ale najlepsze jest to że mnie to już nie denerwuje tylko śmieszy
_________________
wreszcie zaczynam żyć

[Magda-40]

To znaczy, że łapiesz dystans
I dalej powolutku do przodu.

[kaska-24]

stwierdzilam ze moje nerwy nie maja sensu bo jemu przeciez właśnie o to chodzi nie dam mu satysfakcji
_________________
wreszcie zaczynam żyć

[Magda-40]

masz jakąś szansę na podjęcie pracy?

[kaska-24]

niewielkie szukam od dłuższego czasu i nic... myśle nad własną działalnością ale musze dokładnie wszystko przeanalizować
_________________
wreszcie zaczynam żyć

[Magda-40]

Życzę owocnych przemyśleń.To pierwszy krok do niezależności.
Pozdrawiam,
dobrej nocy:)