Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jesiennapiosenka
Dołączył: 08 Paź 2009 Posty: 29
|
Wysłany: Nie Lis 08, 2009 23:12 Temat postu: |
|
|
to tak jak ja,żyłam w zamkniętym sarkofagu,wydawało mi się,że obnosząc pogodną twarz nikt nie zauważy że coś jest nie tak,a jednak...teraz dowiaduję się od znajomych,którzy jednak nie opuścili mnie tak naprawdę,od sąsiadów ,że wszystko i tak widzieli,że słyszeli,ale ...jakoś mi już nie wstyd,tak jak wcześniej...jakbym wraz z osobą tyrana pozbyła się źródla tego wstydu..niestety dołka mam niesamowitego,trudno mi pokonać zwykłe codzienne czynności.. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kaska-24
Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 332
|
Wysłany: Nie Lis 08, 2009 23:29 Temat postu: |
|
|
ludzie widza tak samo znajomi czy rodzina tylko każdy milczy... moja mama nie dostrzegala niebezpieczeństwa póki jej siostra a moja ciotka nie zapytała jej co się dzieje u mnie w domu dlaczego tak źle wyglądam... i tu nie chodziło o to że byłam brudna czy źle ubrana mi też nie jest łatwo a to dopiero początek... ciężko jest się odnaleźć w świecie jeśli prawie wszystko było robione za ciebie tzn wszystko co bylo zwiazane z wyjsciem z domu i kontaktem z ludzmi kurcze ostatnio zauwazylam ze wole siedziec i przykladowo wkręcać śrubki niż iść na zakupy  _________________ wreszcie zaczynam żyć  |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Nie Lis 08, 2009 23:55 Temat postu: |
|
|
ujwanił się talent mechanika , zamiłowanie do majsterkowania.
Osobiście znam wiele kobiet co woli wkręcać śrubki od biegania po marketach i innych centrach handlowaych ...
wszystko kwestią gustu...
Choć istotne są nasze pasje , zaintersowania. Można je odkryć nawet wtedy kiedy się nie spodziewamy . _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
kaska-24
Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 332
|
Wysłany: Nie Lis 08, 2009 23:58 Temat postu: |
|
|
maras wiecej śrubek wkręciłam podczas remontu domku niż mój mąż
moze poszukam pracy w jakiejś firmie remontowo budowlanej hehe  _________________ wreszcie zaczynam żyć  |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Pon Lis 09, 2009 0:02 Temat postu: |
|
|
Jak zapewne wiesz pasje są często takm zaworem bezpieczeństwa, odskocznią. Osobiście polecam i zachęcam do odkrywania w sobie ukrytych zainteresowań i tych nie ukrytych także. Wyobrażcie sobie jak się wtedy czujecie , ile wam to sprawia przyjemności, ponadto wbrew pozorom relaksuje. Przyjemnie prawda ...
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
kaska-24
Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 332
|
Wysłany: Pon Lis 09, 2009 0:04 Temat postu: |
|
|
ja sobie wyobraziłam siebie w kombinezonie z pasem z narzędziami co za widok hahaha
masz racje przyjemne i relaksujace to jutro biore sie za ukladanie plytek dla relaksu  _________________ wreszcie zaczynam żyć  |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Pon Lis 09, 2009 0:15 Temat postu: |
|
|
przyjemnie z pożytecznym.
Wobraż sobie jak są położone nowe płytki np w łazience . Jak fajnie się czujesz w tym miejscu. Ponadto sama to zrobiłaś , jaka satysfakcja.
To może być dowolna inna rzecz, czynność. Wszystko zależy od własnej inwencji, upodobań... _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
kaska-24
Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 332
|
Wysłany: Pon Lis 09, 2009 0:19 Temat postu: |
|
|
ech sciany w kuchni tez prawie sama zrobilam czasem mam dość tej satysfakcji  _________________ wreszcie zaczynam żyć  |
|
Powrót do góry |
|
 |
kaska-24
Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 332
|
Wysłany: Pon Lis 09, 2009 11:26 Temat postu: |
|
|
 _________________ wreszcie zaczynam żyć  |
|
Powrót do góry |
|
 |
kaska-24
Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 332
|
Wysłany: Wto Lis 10, 2009 15:30 Temat postu: |
|
|
przed chwilą usłyszałam od mojego PANA że utrudniam mu kontakt z dzieckiem utrudniam tym że zadzwoniłam do niego bo maly sie stesknil i chcial pojechac do taty a kochanemu tatusiowi nie odpowiadala taka opcja... bo chcial przyjechac tu wieczorem i posiedziec z malym bo wtedy nie musial by sie dzieckiem zajac tylko mół by sie ze mnie wyśmiewać chyba poza alimentami bede zmuszona zlozyc wniosek o ustalenie kontaktów z dziećmi  _________________ wreszcie zaczynam żyć  |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasia...
Dołączył: 09 Lis 2009 Posty: 9 Skąd: Zachpom.
|
Wysłany: Wto Lis 10, 2009 18:52 Temat postu: |
|
|
witaj kaska-24
Moj maz byl za granica ,pol roku temu wrocil bo teskno mu bylo za dziecmi,po zatym pomoc im w nauce...itd
...i co...? i nic...dzieci ucza sie poprostu GORZEJ ..sa zestresowani tylko i wylacznia tak im pomogl...pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
kaska-24
Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 332
|
Wysłany: Wto Lis 10, 2009 19:00 Temat postu: |
|
|
no to okazal tą tęsknotę chyba nie tak jak powinien widzę po swoich dzieciach jak ich stresowaly awantury. maluszek wszystko probuje zyskac krzykiem jest bardzo nerwowy a starszy synek byl obecny przy kilku awanturach i bardzo to przezyl plakal zamknął sie tak jakby w sobie nie chce rozmawiac o tym co go "boli" nie chce wcale rozmawiac o tym co sie dzieje co slyszy w domu męża bo w ciagu tygodnia tam przebywa do tego probowalam z nim rozmawiac o tym ze niebawem do szkoly bedzie dojezdzal z naszego domu nie chce o tym slyszec bo babcia mu powiedziala ze musiałby o 6rano wstawać moim zdaniem swiadomie lub mniej swiadomie starszy synek jest nastawiany przeciwko temu aby byl ze mną. zreszta moj PAN ostatnio powiedzial ze synek nie chce z "wariatka" mieszkac ze niby synek powiedzial ze mu ze mna źle... wiem ze maz zrobil to celowo aby mnie zranic i udalo mu sie nie wzruszaja mnie jego zaczepki to zaczyna wlaczac do swoich manipulacji dzieci... mam nadzieje ze kiedys zrozumie ze nie tędy droga bo dzieci nie sa kartą przetargową nie są niczemu winne _________________ wreszcie zaczynam żyć  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sro Lis 11, 2009 1:03 Temat postu: |
|
|
Nie warto ustalać kontaktów z dziećmi z dwóch zasadniczych powodów:
1. gdy ojciec dziecka chce uczestniczyć w obowiązkach rodzicielskich to lepiej dla rozwoju dziecka zapewnić jak najwięcej takich kontaktów. Wystarczy telefon na 1-2 dni wcześniej i jeśli to nie koliduje z naszymi planami powinniśmy sie zgodzić na pobyt dzieci z ojcem. Oczywiście kontakty z dzieckiem a nie po to aby dręczyć ich mamusię.
2. co z tego, ze ustanowimy dnie i godziny kontaktów jeśli mąż nie bedzie w nich chciał uczestniczyć? Wtedy zwiążemy sobie ręce i spowodujemy, że będziemy niewolnikami sądowych rozporządzeń. _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
kaska-24
Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 332
|
Wysłany: Sro Lis 11, 2009 1:08 Temat postu: |
|
|
tak echnatonie ale mój PAN chce wpadać wtedy kiedy mu sie to podoba nie uprzedza mnie wczesniej nie obchodzi go to co w tym czasie mozemy robic. dzis synek chcial do tatusia a tatus mial to gdzies wolal sie na mnie wyzyc przez to bo on sobie zaplanowal inna godzine widzenia a co do starszego synka to ja nie mam nawet mozliwosci aby tam pojechac a on przywozi go wtedy kiedy tez mu sie to podoba. musze ustalic gdzie maja przebywac dzieci innego wyjscia nie widze bo jak tak dalej bedzie to nie wiem czy starszy synek bedzie ze mną chcial mieszkac chora sytuacja pewnie nikt nie zrozumie dlaczego pozwolilam starszemu przebywac z mezem ale to siega kilku lat do tylu wiec nie ma sensu tego opisywac  _________________ wreszcie zaczynam żyć  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sro Lis 11, 2009 1:30 Temat postu: |
|
|
Waśnie dlatego nie doradzam aby ustalac kontakty. To on niehcaj wystepuje o ustalanie kontaktów. Przez telefon dobrze jest powiedizęc mu aby - jesli chce widizec dziecko to niech zadzwoni 2-3 dni przed tą data i w zalezności od Twoich palnów pozwolisz mu na kontakt. Jesli nei stoauje się do tego to n...nie daj sie manipulować _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
|