Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

przemoc -położyłam kres-a kiedy koniec męki?
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jesiennapiosenka



Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 29

PostWysłany: Pią Lis 13, 2009 22:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dziś kolejna próba zastraszania,sms i przez tel.
policja-olewa
jestem wrakiem człowieka
pomocy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kaska-24



Dołączył: 14 Wrz 2009
Posty: 332

PostWysłany: Pią Lis 13, 2009 23:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pioseneczko mi policja powiedziala ze oni moga przyjechac pomoc wtedy jesli jest awantura jesli czuje sie zagrozona ale problem musimy rozwiazac sami moze dlatego policja olewa takie sms i telefony... ja rozwiazałam ten problem zmieniajac nr telefonu i koniec nie otrzymuje juz chorych wiadomosci a jak musze zadzwonic do niego w sprawie dzieci to dzwonie z zastrzezonego Wink ze wszystkim mozna sie jakos uporac a jesli nie chcesz zmieniac nr to wystarczy nie czytac tego co wypisuje kasowac zanim sie odczyta to tez jest jakies rozwiązanie:)
_________________
wreszcie zaczynam żyć Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dynamika
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 741

PostWysłany: Sob Lis 14, 2009 6:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hej Jesiennapiosenko,

Zadalas kilka pytan, ktore zadaje sobie wiele osob w tym i ja, moge podzielic sie z Toba moimi spostrzerzeniami i moimi wnioskami na ten temat. Czemu najblizszy czlowiek staje sie wrogiem - jest to skutek uzywania pewnej strategi zyciowej. Czlowiek moze wybrac strategie silowa przejscia przez zycie, moze zdecydowac sie nie liczyc sie z innymi tylko egoistycznie dbac o swoj interes. Taki czlowiek (kobieta badz mezczyzna) traci wtedy nic laczaca ja z innymi osobami na poziomie partnerskim, staje sie osoba aspoleczna. Najprawdopodobniej on byl juz taki zanim go poznalas, ale te zle cechy sa starannie ukrywane przez przyszych sprawcow przemocy.

Te naprawde obrzydliwe zachowania i slowa nie niosa za soba prawdziwego znaczenia. Sa za to narzedziami sluzacymi do utrzymania strachu - psychologicznej kontroli.

Czy jest mozliwe bys odzyskala chec do zycia - jak najbardziej jest to mozliwe. Moze sie to stac przy pomocy kombinacji czasu, poznawania prawdy i izolacji od dalszych napastowan psychicznych. Czas jest potrzebny by sie oswoic z tym, ze nie masz tak naprawde zadnej z tych cech ktora byla Ci przypisywana. Wszystko co ulsyszalas z ust osoby ktora stosowala wobec Ciebie przemoc bylo klamstwem = nieprawda = fikcja = iluzja. Zajmuje troche czasu by to zrozumiec i przyswoic. Moze ci pomoc zyczliwy psycholog.

Dobra atmosfere w rodzinie stwarzaja wspolnie osoby ktore chca razem taka atmosfere stworzyc - nie mozna takiej atmosfery stworzyc na wlasna reke - bo jest to efekt dobrowolnego dzielenia sie uczuciem. Wystarczy za to decyzja jednej osoby by dobra atmosfere popsuc, wiec nie czuj sie za to odpowiedzialna.

Co do porwan - to, ze przestepstwo sie nie udalo nie zwalnia od odpowiedzialnosci sprawcow. Nie wiem na ile mozliwe jest udowodnienie, ale jezeli jest to moim zdaniem jest to sprawa dla prokuratora. Wspoludzial w przestepstwie rowniez jest karalny. Widze, ze obecnie jestes pod obstrzalem wiec powinnas wykorzystac kazda prawna mozliwosc by sie ochronic - zacznij gromadzic dokumentacje i dowody w swojej sprawie i zadbaj przede wszystkim o bezpieczenstwo. Poczytaj takze kilka ksiazek poelcanych tu na forum, w razie pytan jestesmy tu do uslug.

pozdrawiam,
P.
_________________
"Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MMS



Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 179

PostWysłany: Sob Lis 14, 2009 10:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pioseneczko - ja chyba dochodzę do takich wniosków jak Dynamika. Poczytaj książkę Toksyczne słowa. agresja słowna w zwiazkach". Wiem co piszesz - ja też wolałam, by mnie bił, niż katował słowami.
Mój mąż wpadł w taki nurt walki ze wszystkimi - zawsze musiał mieć rację, nie dążył do porozumienia czy zrozumienia, musiał wygrać. Nie chodziło tylko o mnie, ale każdą relację zawodową i towarzyską. Moje sukcesy traktował jako wyzwanie do rywalizacji. Uważam, że agresja w zwiażakch bierze się właśnie z takiego błędnego założenia, że związek to pole walki - jak nie wygram, będę pokonany. Długo nie wiedizałam o co chodzi, bo mnie sukcesy męża bardzo cieszyły, uważałam, że razem pracujemy dla wspólnego dobra i nie wiedziałam np. dlaczego przez kilka lat nie poszedł obejrzeć jak urządziłam lokal, w którym prowadzę działalność, nie pomógł kupić samochodu. Za poźno poczytałam książki, które poleca forum. Tak jak pisze Dynamika - wiele można zrozumieć. Osobiście osławione "Kobiety które kochają za bardzo do mnie nie przemówiły, ale niesamowicie odbrałam Toksyczne słowa. Słowna agresja w związkach"
http://www.dobreksiazki.pl/b8037-toksyczne-slowa-slowna-agresja-w-zwiazkach.htm
WIesz - teraz mi mojego męża po prostu żal. Bo wiem, że zrobił wielki życiowy błąd - przyjął założenie, że życie to walka. Chyba już to zrozumiał. Walczy ze swoją tendecją do krzyczenia i reagowania gniewem, które chyba były konsekwencją takiego spojrzenia na świat.
Podsuwałam tez co ciekawsze lektury mężowi, gdy uważałam, że mógłby coś z nich wynieść. Tj. gdybym powiedizała, żeby przeczytał, na pewno by nie przeczytał. Ale podkładałam np. w toalecie Smile Wiem, ze czytał, bo potem gdzieś w rozmowie powiedział.
Naprawdę żałuję, że tak późno sama przeczytałam tę książkę. Otworzyła mi oczy. Wartością tej książki jest również to, że z nikogo nie robi kata ani głupola. Po prostu pokazuje błędy.
Uważam, że próba porwania to już przestępstwo - bo usiłowanie też jest karalne. Nie kasuj smsów - zbieraj!!!!
Jesli policja Cię lekceważy - idź do prokuratora. A przede wszystkim PISZ!!!!!! Pisz wszędzie gdzie się da. By były ślady tego, że zwracasz się o pomoc. Wydzwanianie i smsowanie bez względu na treść, ale w taki sposób, że jest to uciązliwe dla odbiorcy to wykroczenie i policja powinna zareagować.
Masz bardzo dogodną sytuację - Twój mąż sam podkłada dowody p-ko sobie. Zbieraj je. Wiem, ze miałabyś ochotę wysłać te smsy w kosmos, ale mogą okazać się bardzo pomocne. Najlepiej jeszcze je jakoś zabezpiecz.
Trzymaj się. Musisz się odbić i nabrać energii. Będzie dobrze.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MMS



Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 179

PostWysłany: Sob Lis 14, 2009 10:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przeczytałam jeszcze raz co piszesz. Nie daj się - musisz wymusić na policji i prokuratorze konkretną pomoc!!!
Na prawniczce również - skoro odowłała spotkania, umów się z kimś innym. Twoja sprawa naprawdę nie jest trudna!!!
Wiesz - też było mi trudno słuchać, jak męzowie moich koleżanek tak ładnie się do nich zwracali. Dla kogoś z boku, może się wydawać to dziwne. Moim zdaniem jest to normalna reakcja. Trudno znieść te wsyzstkie "słoneczka'. "misiaczki" itp.
Musisz wziąć się w garść i wyrwać się z tego. Nabierz energii i zawalcz o siebie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jesiennapiosenka



Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 29

PostWysłany: Sob Lis 14, 2009 11:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

przecztałam wasze ciepłe słowa i łzy płyną mi po policzkach.tak bardzo się boję,całe moje życie to lęk i upokorzenie.poświęciłam je rodzinie,wszystkie starania były dla jej dobra,a dostałam w zamian nienawiść i podłość.boję się wychodzić z domu,boję się o dzieci.wczoraj byłam w prokuraturze,miła pani dużo mi wyjaśniła,powiedziała,że gdybym dostała umorzenie sprawy to mam przyjść i pomoże mi napisać odwołanie.Bardzo się boję,lęk budzi mnie rano tak silny,że nie mogę normalne oddychać.To nie jest życie,to jest oczekiwanie na najgorsze.
Przeczytam to co polecacie,dziękuję
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jesiennapiosenka



Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 29

PostWysłany: Pon Lis 16, 2009 15:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kolejne smsy,czuję jak brakuje mi sił do życia.jakby wyssał ze mnie całą energię.cały czas nie odpuszcza ten lęk,rano nie mogę normalnie funkcjonować.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MMS



Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 179

PostWysłany: Wto Lis 17, 2009 7:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Proszę zgłoś te smsy na policję i zaznacz, że nęka Cię smsami Tego nie wolno robić. Bez względu na treść to podlega odpowiedzialności karnej. Spróbuj przedrukować treść smsów - pokaż dzielnicowemu. Jest juz pewnie niezły materiał dowodowy. Poza tym oni mogą zgodnie z prawem telekomunikacyjnym uzyskać stosowne dane od operatora -a le ułatwij im pracę i zanieś coś co uprawdopodobni Twoje zeznania.
Czy przypadkiem nie dopadła Cie depresja? Pora roku temu jeszcze sprzyja.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jesiennapiosenka



Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 29

PostWysłany: Wto Lis 17, 2009 9:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

depresję to mam na bank.byłam na policji ale olali i stwierdzili,że dopóki nie będzie próbował spełnic gróźb to nie jest nic złego,nie chcieli tez odnotować w karcie.chcą odrzucic tez moje doniesienie bo wg nich nic złego sie nie dzieje.jestem bezradna,żyjemy jak na bombie zegarowej.bardzo się boję.a sprawca drwi bo jest bezkarny
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MMS



Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 179

PostWysłany: Wto Lis 17, 2009 11:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Napisz pismo, wydrukuj smsy, wyślij zgłoszenie na piśmie - zrób do wiadomości prokuratury, napisz, że piszesz w związku z tym, że Cię zbywają i czujesz się bezradna. Zobacz jaki pojemny jest ten przepis, uważam, że policja gdyby chciała mogłaby coś zrobić:
Art. 107. Kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w inny sposób złośliwie niepokoi,
podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany.
Poczytaj też to:
http://www.kobieta.gov.pl/?2,15,272,
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Wto Lis 17, 2009 12:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tak to prawda art. 107 Kodeksu Wykroczeń. Bo jak wiemy kodeksów jest kilka.

ps.Ponadto w sprawie tych sms-ów jak będziesz miała czas możesz napisać do mnie na pw tego forum.

pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
jesiennapiosenka



Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 29

PostWysłany: Sro Lis 18, 2009 10:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzis 1 sprawa,proszę o duchowe wsparcie Crying or Very sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Sro Lis 18, 2009 23:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Okey. W razie potrzeby daj znać co i jak możemy wspólnie zaradzić


pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group