Forum na temat przemocy w rodzinie

[Echnaton]

Kibicować to znaczy wspierać Ciebie w dotychczasowych działaniach i wierzyć, ze będziesz szła dalej obraną przez siebie drogą. Jesteśmy z Tobą wiedząc doskonale, ze to nie teatr i w życiu nikt nie dostaje oklasków za to, że żyje....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[gigi31]

oki .....niech będzie jak mówisz ...


Jutro rozprawa ....boje sie jaka będzie reakcja męza ....adwokatka piękna i milutka widze że chce pomóc a to dla mnie duzo znaczy .......kasety zabrała do pokazania jako dowód ponoc nagrane jest na nich dośc dobrze wiec może wrszcie się na cosik przydadza .....mój mąz jest wyraźnie zdenerwowany a ja coraz wyraźniej boję się jego reakcji na jutrzejsze postepowanie sadowe na to jak dowie się co zeznałam jak zeznałam i że mama adwokata ..........

jutro nie napisze do was dopiero w czwartek wiec uszy w góre .....

[heka]

[ja44]

Powodzenia, będzie dobrze Jestem z Tobą

[Pyza73]

Powodzenia. Będę z Tobą. Będzie ok!!!

[Echnaton]

Gigi...potrzeba Ci tylko rozwagi, wiary, ufności i przekonania, że prawda jest silniejsza niż najpiękniej uknute kłamstwo...

Jestem z Tobą.....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[gigi31]

Witam dziekuje za dobre slowa wsparcia .....w sądzie nawet nawet spokojnie było mąz oczywiście mówił że jest niewinny że nie pije i jest idealny przynzał sie jednak do pobicia mnie w tym nieszcesnym lutym ......

prokurator oczywiście się nie stawił bo i po co czy taka baba jak ja jest kims o kogo warto walczyć ?

Dziekuje jedynie tym co radzili mi wziąść adwokata bo bez tej Pani nie dałabym rady wogóle cokolwiek powiedziec .......Pani adwokat wniosła jakiejś tam dowody tzn te kasety oraz moje zapiski i niebieska karte pierwsza czego prokuratura odemnie nie chciała na kwietniowych zeznaniach .....następna rozprawa 7 kwietnia wiec zobaczymy jak bedzie

[gigi31]

dziś rozprawa o skierowanie męza na leczenie odwykowe ...........niecierpliwie sie ale bardzo bym chciała żeby w końcu się to skończylo ......

moi drodzy choinka u mnie juz obstrojona

[NIKOLA2006]

Gigi cięzko jest wszystko wyprostować, pomimo to świetnie dajesz sobie radę Jestem z ciebie dumna kochanie:)
Masz w sobie dużo siły i z każdym dniem masz jej więcej, z każdym dniem jestes mądrzejsza i bardziej pewna siebie:) Trzymaj tak dalej rybko:)
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki

[gigi31]

jestem oj jak ja jestem dzis wesoła ...mąz dostał leczenie odwykowe w Woskowicach Małych ....wiem że to daleko ale gdybyście widzieli radośc mojej córki gdy pobiegła powiedziec swojej babci że tata leczyć sie będzie 100 kilometrów od domu ..... wiem że to może sie nie udac wiem że powiecie że nie kazdy wychodzi wiem i rozumiem ale przynajmniej teraz czuje że musi spróbowac ...wczoraj wieczorkiem byli dzielnicowi na wizycie takiej zwykłej domowej ....nawet te słuzby mundurowe nie sa takie złe ....mą@z oczywiście był w tym czasie w barze ale jak wrócił nie awanturował sie .jedynie wtedy popoludniu w piatek troszke mial żalu do mnie ale w końcu biegli sa dowi napisali że stwierdzaja u niego chorobe alkoholową i kieruja na natychmiastowe leczenie w ośrodku zamkniętym .......

teraz czekamy na termin ..

[Dominikana]

Bardzo,bardzo,bardzo Ci gratuluje.Mam nadzieje ze wysla go na leczenie jeszcze przed Swietami zebys chociaz wtedy miala spokoj .
Sledze Twoj watek i caly czas Ci kibicuje bo jestes moim wzorem na to jak walczyc z przeciwnosciami losu .Twoj przyklad pokazuje mi, ze chciec to moc.

[Echnaton]

Oj, nie chcę być złowieszczą Kasandrą ale...wyrok jeszcze nie jest prawomocny i dlatego nie będzie szczęścia na święta... To może jeszcze potrwać. Dobrze byłoby zadzwonić do tego ośrodka, ustalić kiedy rozpoczyna się terapia i współdziałać czynnie z ośrodkiem w doprowadzeniu męża na terapię. Ważne, ze mąż już ma wybór i teraz wszystko zależy od niego. teraz czas na to abyś i Ty poszła poszukać ratunku dla siebie....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[ja44]

gigi cieszę się razem z Tobą ale Echnaton ma rację, sama musisz dzwonic do osrodka bo ja tego nie robiłam i nie doczekałam spełnienia wyroku przymusowego leczenia.

[gigi31]

witam dziekuje że mnie ostrzegacie zrobie tak jak mówicie będę pilnowała ....wiem że u mnie pilnowac bedzie tez i Pan Dzielnicowy bo jakos chyba wziol sobie do serca te naszą sytuację widzę że zalezy mu na polepszeniu sytuacji naszej ......będe codziennie w miare mozliwości wpisywac tutaj dalej co się dzieje ale tak jak mówił Echanton trzeba czekac na uprawomocnienie wyroku sądowego ....

Wczoraj odwiedziła nas Pani Kurator ale w domciu spokojnie nawet ooooo dziwoooooo mąz jakby troszke zmiękł nie wiem na jak dlugo na razie łapie dla siebie i dzieci jak najwięcej spokoju robie ciasteczka świąteczne i kupuje cichaczem prezenty bo mąz uważa że nie trzeba ...hmmmm on chyba nigdy dzieckiem nie był

terapie mam teraz 14 stycznia ....

a rozprawe o alimenty 17 grudnia ......

[gigi31]

nie dalo mi to spokoju więć zadzwoniłam do ośrodka i wiecie co mi powiedzieli ......że najbliższy termin to za przeszlo pół roku a na dodatek by męza przyjeli on musi być po dwutygodniowej abstynencji hiihihihi ciekawe jak ja tego dokonam ....może szybciej przestanie sam pic