Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jestem oskarżony o znęcanie a sam jestem ofiarą
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
xjoseph07x



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 8
Skąd: Lubelskie

PostWysłany: Sro Gru 09, 2009 23:04    Temat postu: Jestem oskarżony o znęcanie a sam jestem ofiarą Odpowiedz z cytatem

Witam
Nie radze sobie z tym wszystkim dlatego postanowiłem napisać do Was z prośba o pomoc. Jestem z rozwodzony i mieszkam z była żoną w domu ze względu na dzieci. Była żona jest chora na zaburzenie afektywne dwubiegunowe, 4 lata temu została skierowana na przymusowe leczenie przez starszą córke wtedy 20 letnią. W trakcie tych procesów oskarżała mnie o znęcanie się, oraz moja młodszą córke ktora miala wtedy 15 lat. Sprawe odwołano z braku dowodów. Jednak w tym roku złożyła doniesienie na policji i mam postawione zarzuty z kodeksu karnego art.206 o znecanie sie. Jednak to ona mnie straszy, grozi jednak na policji wierzą jej. Miałem przez nią stan przedzawałowy. Czy moge jakos walczyc z tymi zarzutami? Proszę o pomoc
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Czw Gru 10, 2009 0:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Art. 207 potrzebuje dowodów, świadków, materialnego zaistnienia przestępstwa. Jesli dzieci sa po Twojej stronie i widziały co się działo w Twoim domu to...będa zeznawały zgodnie z prawdą. To, ze ktoś złoży zawiadomienie to jeszcze nie znaczy, ze doprowadził do skazania. Moze wspólnie z lekarzem zadbaj aby zona mogła się leczyć. była, nie była ale matka Twoich dzieci....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Dominikana



Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 51

PostWysłany: Czw Gru 10, 2009 15:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nic nie piszesz czy zona wciaz jest pod opieka lekarska.Jesli nie byc moze konieczne bedzie skierowanie jej ponownie na leczenie.Co wazne chory na afektywna dwubiegunowa musi byc pod stala, regularna opieka lekarska do konca zycia.(stala i regularna nie oznacza czesta,czasem wystarcza wizyty kontrolne raz w roku jesli nic zlego sie nie dzieje)
Jesli jest pod opieka lekarska i przyjmuje leki a nadal ma zaburzony obraz rzeczywistosci i manie to musisz skontaktowac sie z jej lekarzem bo konieczna jest zmiana ustawienia lekow lub nawet ponowne leczenie szpitalne.
Dla siebie poszukaj wsparcia w grupach dla rodzin osob z zaburzeniami psychicznymi.Takie grupy funkcjonuja zazwyczaj przy wiekszych szpitalach psychiatrycznych.Mozesz o nie zapytac w poradni zdrowia psychicznego lub bezposrednio w szpitalu.Jak na nic nie trafisz przejdz sie na spotkanie grupy alnonu prowadzonej przy takiej placowce,tam skieruja cie do wlasciwej grupy.
Jesli nie jestes sprawca przemocy to prawnie nic Ci nie grozi.Po wgladzie w dokumentacje medyczna zony sad umorzy postepowanie ponownie.
Policja nie moze lekcewazyc zadnych zgloszen.To ich obowiazek wszczac postepowanie wyjasniajace ale nie oni wydaja decyzje.
Szukaj pomocy dla siebie bo zycie z osoba chora na afektywna dwubiegunowa to ostra jazda bez trzymanki.Ale uwierz mi da sie zlapac rownowage Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
xjoseph07x



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 8
Skąd: Lubelskie

PostWysłany: Pią Gru 11, 2009 22:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam.Jak wcześniej napisałem zostałem oskarżony z art.206 kodeksu karnego ,o znęcanie .Moja była żona leczy się niby systematycznie w poradni zdrowia psychicznego na chorobę afektywną dwubiegunową fazy maniakalnej,lecz leków nie bierze. Była już raz w roku 2006 leczona na tą chorobę bez jej zgody decyzją sądu.Teraz opowiem o swoich problemach dokładniej.W roku 2005 do do obecnej chwili ja i moje dzieci są ciągane na komendę policji i oskarżani o znęcanie się nią.Ja w roku 2006 wystąpiłem o podział majątku dorobkowego z naszego byłego małżeństwa bo chciałem z dziećmi się z nią rozstać.Lecz to jednak nie jest do tej pory łatwe , ponieważ moją należną część pieniędzy z podziału majątku nie otrzymałem , mimo wszczęcia postępowania egzekucyjnego przez komornika.Więc ona w zamian zgłosiła do policji że się nad nią znęcam,wykorzystała kilka momentów jak byłem po kielichu i w tedy wzywała policję że ja ją wyzywam i szarpię lub biję ,co było jej kłamstwem i nie prawdą. Po tych dwóch czy trzech wizytach policji,jeden z policjantów powiedział mi że była twoja się na ciebie zawzięła .to dało mi do myślenia i przestałem w ogóle spożywać alkohol,około 7 miesięcy.Jestem inwalidą I grupy choruję na stwardnienie rozsiane od 9 lat do tego w tym roku dołożyła mi była choroby dwie serca nadciśnienie tętnicze i Dławice Printzmetala z powodu nerwów i stresu które dławię w sobie.Jest taka prawda że to ja potrzebuję opieki drugiej osoby w celu zaspokojenia swoich podstawowych potrzeb życiowych.Nadmienię że nigdy w życiu nikogo nie uderzyłem lub pobiłem co co mówiąc o swojej byłej.w tym roku leżałem w szpitalu trzy razy w sumie ponad 1,miesiąc kalendarzowy na wyżej wymienione choroby.A mimo to policji prokuratura uwierzyła mojej byłej żonie,jestem w kropce POMÓŻCIE MI....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
xjoseph07x



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 8
Skąd: Lubelskie

PostWysłany: Pią Gru 11, 2009 22:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[quote="xjoseph07x"]Witam.Jak wcześniej napisałem zostałem oskarżony z art.206 kodeksu karnego ,o znęcanie .Moja była żona leczy się niby systematycznie w poradni zdrowia psychicznego na chorobę afektywną dwubiegunową fazy maniakalnej,lecz leków nie bierze. Była już raz w roku 2006 leczona na tą chorobę bez jej zgody decyzją sądu.Teraz opowiem o swoich problemach dokładniej.W roku 2005 do do obecnej chwili ja i moje dzieci są ciągane na komendę policji i oskarżani o znęcanie się nią.Ja w roku 2006 wystąpiłem o podział majątku dorobkowego z naszego byłego małżeństwa bo chciałem z dziećmi się z nią rozstać.Lecz to jednak nie jest do tej pory łatwe , ponieważ moją należną część pieniędzy z podziału majątku nie otrzymałem , mimo wszczęcia postępowania egzekucyjnego przez komornika.Więc ona w zamian zgłosiła do policji że się nad nią znęcam,wykorzystała kilka momentów jak byłem po kielichu i w tedy wzywała policję że ja ją wyzywam i szarpię lub biję ,co było jej kłamstwem i nie prawdą. Po tych dwóch czy trzech wizytach policji,jeden z policjantów powiedział mi że była twoja się na ciebie zawzięła .to dało mi do myślenia i przestałem w ogóle spożywać alkohol,około 7 miesięcy.Jestem inwalidą I grupy choruję na stwardnienie rozsiane od 9 lat do tego w tym roku dołożyła mi była choroby dwie serca nadciśnienie tętnicze i Dławice Printzmetala z powodu nerwów i stresu które dławię w sobie.Jest taka prawda że to ja potrzebuję opieki drugiej osoby w celu zaspokojenia swoich podstawowych potrzeb życiowych.Nadmienię że nigdy w życiu nikogo nie uderzyłem lub pobiłem co co mówiąc o swojej byłej.w tym roku leżałem w szpitalu trzy razy w sumie ponad 1,miesiąc kalendarzowy na wyżej wymienione choroby.A mimo to policji prokuratura uwierzyła mojej byłej żonie,jestem w kropce POMÓŻCIE MI....[Tak naprawdę jeszcze wszystkiego nie powiedziałem więc jeszcze dopiszę ,że moja była kilkakrotnie groziła mi że mię zabije na śnie i nasze dzieci.mam to nagrane na dyktafonie ,na kasecie magnetofonowej i telefonie komórkowym.Złożyłem zawiadomienie do policji że mi grozi śmiercią i to świadomie. Ponieważ to mi mówi że zabije minie i nie będzie odpowiadać za swoje czyny.Prokuratura umorzyła śledztwo przeciwko niej z powodu jej choroby.Czuje sie bezkarna i coraz agresywniejsza co do mię i naszych dzieci.Nie mogę spać,boję się o siebie i swoje dzieci jak są ze mną.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jamama



Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 72

PostWysłany: Sob Gru 12, 2009 14:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czasami narzekamy na system, na prawo. Ja głównie na to jak długo ciągną się sprawy sądowe z art. 206.
Jednak czytając Twój przypadek może dobrze że sedziowie nie skazują po pierwszej rozprawie może dobrze że dociekliwie przesłuchują świadków bo często można zostać niesłusznie skazanym, bo jakże trudno uwierzyć iż kobieta też potrafi wykączyć faceta psychicznie i fizycznie.
Ostatnio u Tomasza Lisa usłyszałam iż walczą o to aby eksmisja sprawcy następowała w momęcie interwencji policji. Dla mnie było by to idealne ponieważ nie było mi łatwo eksmitować potem wymeldować byłego męża.
A i niejednokrotnie po ich interwencji i zamkniećiu na dołek miałam jeszcze gożej przepiepszone.
Jednak gdyby tak było pewnie już byś był na ulicy, a może jesteś nie winny ale jakże trudne to jest do udowodnienia.
Uważam iż powinieneś podać dzieci na świadków to najbardziej wiarygodnoi świadkowie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jamama



Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 72

PostWysłany: Sob Gru 12, 2009 14:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Właśnie tak jest jesli jest chora psychicznie nie odpowiada karnie. Ale można wnieść o przymusowe leczenie.Myslę iż powinieneś tak zrobić aby nikt Ci nie zarzucił iż zostawiłeś chorą i nieszczęśliwą żone.
Rozwiedz się bierz dzieci i uciekaj.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Dominikana



Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 51

PostWysłany: Sob Gru 12, 2009 15:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hej.Mysle ze wtej sytuacji konieczne jest jak najszybsze skierowanie zony na ponowne leczenie.Jak pisalam skontaktuj sie z jej psychiatra, prawdopodobnie ma zalecone przyjmowanie lekow tylko po prostu ich nie bierze.Leczenie choroby afektywnej dwubiegunowej jest leczeniem farmakologicznym.
Tak jak pisalam poszukaj dla siebie grupy wsparcia, mozesz rowniez zarejestrowac sie na forum dla rodzin osob dotknietych afektywna dwubiegunowa,wrzuc w google "choroba afektywna dwubiegunowa" i tam poszukaj w linkach.
Prawnie nie masz sie czego obawiac,prokuratura i policja musza wszcynac postepowania tam gdzie podejrzenie o popelnieniu przestepstawa, ale wyrok wydaje sad po rozpatrzeniu sprawy.
Musze cos napisac w odpowiedzi na slowa Jamamy: chory na chorobe afektywana dwubiegunowa nie jest odpowiedzialny za to ze zachorowal.Choroba nie jest wina chorego i nie ponosi on odpowiedzialnosci za swoj stan.Na chorobe afektywna dwubiegunowa moze zachorawac absolutnie kazdy w kazdym momencie zycia.Jej etologia jest nieznana,teorii etologicznych dotyczacych afektywnej dwubiegunowej jest tyle co naukowcow.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
xjoseph07x



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 8
Skąd: Lubelskie

PostWysłany: Sob Gru 12, 2009 17:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzieci widzą i wiedzą jak jest,matka swoich dzieci broni im jedzenia które sama kupiła ,lub sobie zrobiła,dzieci są na utrzymaniu moim,starsza w tym roku ukończyła studia magisterskie na politechnice ,a młodsza rozpoczęła studia na kierunku psychologia społeczna i kliniczna.Jak już wspominałem to ja i moje dzieci też już zeznawały na policji , że była żona i matka naszych dzieci ,kilkakrotnie groziła ,że nas pozabija i nie będzie odpowiadać ,bo jest chora psychicznie sprawy umorzono, a ona rośnie w siłę i bardziej nam dokucza...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jamama



Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 72

PostWysłany: Sob Gru 12, 2009 17:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przyznam iż nie znam się na tej chorobie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Dominikana



Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 51

PostWysłany: Nie Gru 13, 2009 0:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jest co raz gorzej bo jej stan sie pogarsza.Im szybciej trafi na leczenie, tym lepiej dla wszystkich.J wiem ze mania chorego wykonczyc moze kazdego.I na to nie madrych bo przebywanie z chorym w manii jest nie do zniesienia.Nie przerwiecie tego stanu jesli zona nie trafii na leczenie.
Jesli znajdziesz grupe pomocowa dla siebie bedzie ci duzo latwiej zyc.Ja nie znam nikogo kto poradzil sobie sam zyjac z osoba chora na afektywna dwubiegunowa.To nie jest mozliwe.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
xjoseph07x



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 8
Skąd: Lubelskie

PostWysłany: Pią Sty 01, 2010 15:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam i pozdrawiam na tym forum, w Nowym Roku,może ten rok będzie szczęśliwszy dla nas wszystkich ?... U mnie wszystko po staremu mam ,ciągłe zaczepki i prowokacje ze strony byłej.Czepia się wszystkiego i wszczyna awanturu mi i naszym dzieciom.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Sob Sty 02, 2010 0:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj

Masz możliwość także złożenia Wniosku o wgląd w sytuację rodziny/dziecka ( z dokładnym opisem całej sytuacji, dołączone ewentualne kserokopie dokumentów, świadkowie).

póki co tyle słowem wstępu


pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
xjoseph07x



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 8
Skąd: Lubelskie

PostWysłany: Wto Sty 05, 2010 21:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam i gorąco wszystkich pozdrawia,nie bardzo to wszystko rozumiem ,że dopiero teraz wczoraj wieczorem ,specjalnie po to ,by mi osobiście powiedzieć, odwiedził mnie w domu policjant i oświadczył że komenda policji zainteresowała się moimi nagraniami ; jak była żona grozi mi że mię zabije i nasze dzieci, Co za zdziwienie ogarnęło mię , gdy grzecznie poprosił policjant , abym się dzisiaj zgłosił na komendę policji ,kidy tylko będe miał wolny czas , celem przesłuchania i zrobienia kopi mych nagrań.Wcześniej funkcjonarjuszy policji nie interesowały me nagrania awantur i gróżb wypowiadanych co do minie i do naszych dzieci przez moją byłą.Jaka odmiana.....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
NIKOLA2006



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 991
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Wto Sty 05, 2010 21:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dowód na to że jest lepiej a będzie jeszcze lepiej mój drogi:) Warto zawsze mieć nadzieję i wierzyć w sprawiedliwość. Cieszę się twoim sukcesem.Very Happy Bardzo się cieszę Smile
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group