Forum na temat przemocy w rodzinie

[grzegorz]

Jestem "żonaty", lecz szczerze mówiąc i pisząc o tym wszystkim to rozchodzi się o moją żone,która ona razem z tym panem demoralizuje dzieci,spytacie się Dlaczego nie jest z tobą??? Poprostu ma od dawna jakieś urojenia na moim punkcie,i czeoia się wszystkiego co złe ,a ja nie
robiłem i nie robie nic takiego . Bo ona przez 20 lat małżeństwa była "świętoszkiem",a ja tym najgorszym.Tylko to ona wycinała mi numery, a ostatnio; Wigila święto rodzinne,kolacja,kolędy,a potem jak poszła złożyć mu życzenia była 19:20 to powróciła po północy.
Pisałem wtedy do niej nie jednego esmsa że tak się nie postępuje, ale odpowież była taka sama przez ten czas " JUŻ WYCHODZĘ"
Moi mili: CO WY NA TO???????????????
_________________
grzegorz

[Marysia"]

Grzegorz,
Odpowiadając na forum staraj się proszę robić to przyciskając "odpowiedz" a nie "nowy temat". Zwróć proszę na to uwagę, ponieważ obecnie mamy kilka wątków założonych przez Ciebie, co powoduje, że nie ma ciągłości w rozmowie tutaj.
Opisz całą tą sytuację od początku do końca. Zobaczymy co można zrobić. Będzie nam wtedy łatwiej pomóc dzieciom.
Teraz nie sposób się domyśleć co to za sytuacja do której się odnosisz.
pozdrawiam,
Marysia

[mgrabas]

[kulerzynka]

ja też nie bardzo rozumiem... o co chodzi...
_________________

[mgrabas]