Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Koniec z przymusowymi odwykami dla alkoholików?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Przepisy Prawne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iwona40



Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 21

PostWysłany: Wto Lut 02, 2010 12:24    Temat postu: Koniec z przymusowymi odwykami dla alkoholików? Odpowiedz z cytatem

Koniec z przymusowymi odwykami dla alkoholików. Ministrowie zdrowia i sprawiedliwości twierdzą, że są za drogie i nieskuteczne. Buntują się terapeuci. "To bardzo zły pomysł. Odwyk był czasem jedynym straszakiem" - mówi Ryszard Karpiński, szef Wojewódzkiego Ośrodka Terapii Uzależnienia w Gdańsku.

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article539873/Koniec_z_odwykiem_dla_alkoholikow.html

Jeżeli wkleiłam w niewłaściwym miejscu, proszę o przeniesienie postu Rolling Eyes Cool
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Wto Lut 02, 2010 13:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W/g mnie pomysł jest nieprzemyślany. Wpominają coś o zaostrzeniu kar pisząc o popełnianych przestępstwach... Jednak czy osoba w stanie nietrzezwym uzależniona od alkoholu musi popełniać przestępstwo - a krzyki , awantury , destabilizacja więzi rodzinnych... zwykłe marudzenie które jak dobrze wiemy jest niezmiernie uciążliwe, powodując nawet schorzenia psychosomatyczne u osób współuzależnionych. To mało? ...pierw pieniądze potem zdrowie, spokój... stawiamy na fabryczne przyzwyczajenia czyli na ilość a nie na jakość...?...
Troszkę zdziwiła mnie postawa Parpy - nigdy nie udało mi się z nimi podjąc żadnej współpracy. Osobiście uważam że jest to instytucja zbyt mocno unikająca inowacji .Przykład - aby móc pracować w ośrodku uzależnień niezbędny jest certyfikat wydawany wyłącznie przez Parp-ę co jest związane z dużymi kosztami. Czy takiego certyfikowania może dokonywać inna instytucja zapewne Tak jednak w rzeczywistosci jest inaczej. Czym jest to podyktowane...

Nie zgadzam się z teoriami w/w instytucji odnośnie zlikwidowania przymusowego leczenia. Wspominają o kosztach troszkę na ich miejscu bym się wstydził pisząc/mówiąc coś takiego...

resztę przemyśleń pozostawiami szanownym Użytkownikom forum .


pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
heka



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 465

PostWysłany: Wto Lut 02, 2010 19:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A wg mnie pomysł jest jak najbardziej w porządku.W Polsce nie ma przymusowego leczenia żadnej ( chyba?) choroby.Dlaczego miałby taki byc wobec alkoholików?
Mam osobiste doświadczenia ( no prawie) z takim leczeniem. Mój ex został skierowany na takowe .Mimo opinii biegłych o konieczności leczenia zamkniętego ,sąd postanowił nakazać otwarte.Poniewaz w tym czasie toczyły się przeciwko ex inne sprawy sądowe strach( to o czym opiszą w w/w artykule!!!)kazał mu do poradni chodzić.Tak chodzic ,a nie się leczyć.Chodził tak 2-2,5 roku.Cały czas regularnie pił, wpadał nawet w kilkutygodniowe ciągi.Co to za fachowcy w owej poradni? jakim cudem nie dostrzegli ,że facet udaje terapię?Ja nie znajduje odpowiedzi na takie pytania.Mówię o faktach. Po owych 2,5 roku dostał "papier" ,że uczęszczał, zrozumiał, poczynił postępy, nie pije etc.Wykazał się przed sądem ,a ten zwolnił go z obowiązku leczenia,stwierdzając że jest zdrowy..Rozmawiałam na ten temat z kuratorem ex. Trząsł się ze złości na ignorancję sądu w tej materii,ale cóż? Tak u nas wygląda wiedza na te tematy. Nie tylko ogólnospołeczna -jeśłi tak moge powiedzieć-ale wśród ludzi ,słuzb,którzy sa jakoś powołani w temacie też. Sad
Tak czy inaczej-mój ex przez 2,5 roku"leczył się ",kosztowało to nas ,podatników ileś tam ,a skutek? J.w
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Wto Lut 02, 2010 21:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Teraz rodziny przezywające piekło z alkoholikiem miały jeszcze cień nadziei, a teraz? A niechaj maja za swoje! Po co państwo ma tracić pieniądze na leczenie z którego nie można wycisnąć ani złotówki? Lepiej niechaj więcej piją, więcej wtedy kupują alkoholu, więcej wpływa do kasy pastwa, to chyba logiczne? Co prawda musimy wtedy zaciemniać statystyki, bo nikt nie liczy sie z kosztami nieobecności w pracy z powodu pijaństwa, nieszczęśliwych wypadków, kosztów leczenia z tego powodu, wreszcie kosztów śmierci, rent ro0dzinnych i jeszcze parę innych spraw, które są niewyliczane i można bez trudu zamieść je pod dywan. A zona, dzieci, rodzina, ci którym alkoholik kierując samochodem przejedzie ich ukochane dziecko czy zabija matkę, sami sobie winni, powinni uważać i pracowac więcej aby alkoholik miał za co pic a państwo rosło w siłe przy pomocy alkoholowego boomu!

I nie jest prawdą, ze nie leczy się u nas przymusowo innych chorób. Leczy, choćby choroby psychiczne, a alkoholizm to podobna w skutkach i zamierzeniach taka właśnie chorobą. Chyba, ze państwo nagle ogarnie "pomroczność| jasna" i widząc tylko kupę pieniędzy będzie ignorowało swoich obywateli. Wtedy ja z takiego państwa się wypiszę!
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”


Ostatnio zmieniony przez Echnaton dnia Czw Lut 04, 2010 1:02, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
heka



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 465

PostWysłany: Wto Lut 02, 2010 22:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Echnaton ,ja się z Tobą zgadzam.Masz rację we wszystkim co mówisz o skutkach alkoholizmu,tylko ja to przerabiałam na własnej skórze Sad
Wiesz , to człowieka ,mnie znaczy ,szlag jasny trafiał jak patrzyłam na to co sie wyprawiało w związku z leczeniem tego mojego. Nie opisałam rzecz jasna sytuacji z detalami ,bo się nie da,ale o tym ze chla wiedzieli wszyscy.Kurator ,który powiadamiał sąd ,powiadamiał też terapeutów i nic .To paranoja i tez za państwowe,czyli nasze pieniądze!!!
W trakcie terapii i rożnych grup wsparcia spotkałam wiele kobiet ,których mężowie/partnerzy mieli takie leczenie .Wszystkie bezskuteczne.
Masz rację ,ze choroby psychiczne można leczyć przymusowo i ze alkoholizm jakoś tam można do takich podciągnąć.Rożnica jest tylko taka ,że choroby psychiczne leczy się tabletkami a alkoholizmu tak się nie da.

mówisz że rodziny teraz miały cień nadziei i tej nadziei się ich pozbawia.
Wiesz dobrze ,ze to jest myślenie życzeniowe-typowe dla współuzależnionych.To współuzależnieni muszą się leczyć a alkoholika zostawić samemu sobie.Trudne to i tragiczne często ,ale taka jest prawda.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kulerzynka
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1553
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sro Lut 03, 2010 0:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie zgadzam się z tobą heka,
przykładem przymusowego leczenia jest chociażby mama bliskiej mi osoby...
dziś już nie pije pól roku... program zadziałał póki co
(odpukać w niemalowane.....)
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Czw Lut 04, 2010 1:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ponieważ od lat obracam się w środowisku niepijących alkoholików i terapeutów uzależnień znam tak wielu takich, którym sie udało, że trudno ich wszystkich spamiętać i zliczyć. Jeśli przymus uratował chociaż jednego człowieka to już warto w to inwestować a jeśli więcej niż jednego, wielu, to tym bardziej. pamiętacie jak Bóg rozmawiał z Lotem tuz przed spaleniem Sodomy i Gomory? Pytam skromnie - co w zamian? Jeśli coś jest nieskuteczne albo mało skuteczne to nie wystarczy to uśmiercić ale trzeba zaproponować inne, bardziej wydajne i sprawdzalne wyjście. Co proponuje ministerstwo? Zabrać jedno i nie oferować nic w zamian! To znęcanie się nad tymi, którzy potrzebują państwowego wsparcia. Więcej pieniędzy idzie na utrzymanie nierentownego Sejmu niż na całe lecznictwo odwykowe i różnego rodzaju terapie uzależnień a jakoś nikt nie postuluje likwidacji Sejmu!
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Czw Lut 04, 2010 11:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Smile bo tam jest ciekawa forma uzyskania funduszy os. Smile oczywiście są wyjątki chociaż ja ich nie zauważam aktualnie
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Przepisy Prawne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group