Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

co można zrobić żeby ktoś kto bije stał się dobry ? ? ?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
justynakrecik



Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 10

PostWysłany: Pon Lip 12, 2010 21:13    Temat postu: co można zrobić żeby ktoś kto bije stał się dobry ? ? ? Odpowiedz z cytatem

Cześć Wink Chciałam zapytać czy najlepszym rozwiązaniem kiedy mężczyzna bije, poniża, znęca się, ma problem z alkoholem jest rozstanie ? i czy z inną kobietą która będzie z nim odpowiednio postępować taki mężczyzna może stać się dobry i na czym miałoby polegać takie postępowanie ?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Pon Lip 12, 2010 21:24    Temat postu: Re: co można zrobić żeby ktoś kto bije stał się dobry ? ? ? Odpowiedz z cytatem

justynakrecik napisał:
Cześć Wink Chciałam zapytać czy najlepszym rozwiązaniem kiedy mężczyzna bije, poniża, znęca się, ma problem z alkoholem jest rozstanie ? i czy z inną kobietą która będzie z nim odpowiednio postępować taki mężczyzna może stać się dobry i na czym miałoby polegać takie postępowanie ?

rozstanie może pomóc mu się opamiętać, ale problem jest w nim i żadne zewnętrzne postępowania na niewiele się przydadzą jeśli on sam nie postanowi zmienić swoich nawyków, które wybiera i za które odpowiada
Tobie rozstanie może oszczędzić bycia poniewieraną i nieszanowaną
to co możesz zrobić to postawić granice i nie pozwolić się krzywdzić
gdy tak zrobisz, być może to Go zastanowi i obudzi do dobrych zmian, sama się o tym najlepiej przekonasz
tylko bądź konsekwentna
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
pacmanka
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 56

PostWysłany: Pon Lip 12, 2010 21:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak najbardziej jest dobrym rozwiązaniem rozstanie bo jest ochroną siebie i nie godzeniem się na przemoc, pokazaniem, że są granice których przekraczać nie wolno a jeśli chce je przekraczać to nie z Tobą...

Nie jest dobrze postawione pytanie jak postępować by on nie bił bo w samym pytaniu odpowiedzialność za bicie jest złożona na ofiarę przemocy, to tak jakby to czy on bije czy nie zależało od Ciebie i tego jak się dopasujesz do jego humorów, których oczywiśćie przewidzieć się nie da... bicie nie zależy od tego z jaką on będzie kobietą i jak ona będzie się zachowywała, jego zmiana zależy od tego czy będzie chciał być dobry i czy dotychczasowe zachowanie uzna za złe....


Ostatnio zmieniony przez pacmanka dnia Pon Lip 12, 2010 21:46, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
justynakrecik



Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 10

PostWysłany: Pon Lip 12, 2010 21:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cześć Mgrabas Wink Fajnie że się odezwałeś. Bo widzisz ja się już rozstałam niedawno, 2 miesiące temu, tylko często jeszcze o tym myślę. Stawiałam granice i on się nawet dostosowywał i na przykład wszystko było dobrze przez kilka miesięcy, nie pił, nie bił. Ale potem znów to się zdarzało. A najbardziej przykre jest to że po rozstaniu on zaczął bardzo dużo pić i znalazł sobie jakąś kobietę dość szybko i czasmi się zastanawiam czy on będzie dla niej inny, dobry ? bo tak na prawdę jeszcze go kocham, ale chyba balabym się wrócić. On był czasami bardzo okrutny, a czasami bardzo kochany. Czasami myślę że popełniłam jakieś błędy, że powinnam odejść kiedy pierwszy raz mnie pobił...sama nie wiem. Tęsknię jeszcze często...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Pon Lip 12, 2010 22:31    Temat postu: człowiek całe życie się uczy i staje się coraz bardziej sobą Odpowiedz z cytatem

justynakrecik napisał:
Cześć Mgrabas Wink Fajnie że się odezwałeś. Bo widzisz ja się już rozstałam niedawno, 2 miesiące temu, tylko często jeszcze o tym myślę. Stawiałam granice i on się nawet dostosowywał i na przykład wszystko było dobrze przez kilka miesięcy, nie pił, nie bił. Ale potem znów to się zdarzało. A najbardziej przykre jest to że po rozstaniu on zaczął bardzo dużo pić i znalazł sobie jakąś kobietę dość szybko i czasmi się zastanawiam czy on będzie dla niej inny, dobry ? bo tak na prawdę jeszcze go kocham, ale chyba balabym się wrócić. On był czasami bardzo okrutny, a czasami bardzo kochany. Czasami myślę że popełniłam jakieś błędy, że powinnam odejść kiedy pierwszy raz mnie pobił...sama nie wiem. Tęsknię jeszcze często...

tęsknisz za swoim marzeniem, za kimś kto Cię szanuje i troszczy się o Twoje uczucia, nie za tym, kto wybiera picie zamiast Ciebie...
to dobrze, że kochasz, to świadczy o tym kim jesteś, zawsze będzie w Tobie ta cząstka miłości i to dobrze, bo taka jest miłość, że zostaje w nas i wzrasta w nas
zasługujesz, jak każdy dobry człowiek, na prawdziwe szczęście oparte na miłości i odpowiedzialności
powodzenia!
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
justynakrecik



Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 10

PostWysłany: Wto Lip 13, 2010 21:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a czy ci którzy biją też potrzebują pomocy ? czy można im jakos pomóc żeby już nie krzywdzili następnych osób ???
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Wto Lip 13, 2010 22:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

justynakrecik napisał:
a czy ci którzy biją też potrzebują pomocy ? czy można im jakos pomóc żeby już nie krzywdzili następnych osób ???

myślę, że można - jeśli sami zaczną coś robić w tym kierunku i poproszą o pomoc
trzeba wspierać pozytywne zmiany, ale nigdy nikogo nie należy wyręczać w tym co sam powinien zrobić
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
kaszcze



Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 363
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Wto Lip 13, 2010 23:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zawsze najważniejsze jest by zdać sobie sprawę z problemu...że jeżeli ten co bije i pije , zobaczy swoje zachowanie jako problem ( ale on sam) i zapragnie to zmienić to da radę, ale jego wychodzenie "z nałogu bicia" i picia musi oprzeć się o terapię, jak z każdego nałogu...pozdrawiam
_________________
Kasia
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pacmanka
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 56

PostWysłany: Sro Lip 14, 2010 7:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

i nie brać odpowiedzialności za jego zmianę....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Czw Lip 15, 2010 17:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Możemy zmienić tylko siebie, a innych? Motywować, zachęcać, wspierać....Właściwie sprawca bez terapii ma niewielkie szanse na zmianę swoich postaw z kolejną partnerką, chyba ...zdecydowanie bardziej na początku związku kiedy chce oczarować przedstawić siebie w lepszym świetle....Sprawca ma korzyści ze stosowania przemocy i korzyści zwyciężają w zestawieniu z poczuciem krzywdy...Pewnie, że można się tego "oduczyć" czyli terapia i zdecydowana praca nad sobą...To jest możliwe, dlatego tak bardzo byłem za nowelizacją Ustawy, żeby sąd umożliwił ratunek dla rodziny i "kazał" sprawcy iść na terapię...to jedyna szansa na ratowanie rodziny....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group