Forum na temat przemocy w rodzinie

[mamka]

Byłabym bardzo wdzięczna. Przeraża mnie trochę gąszcz tych gotowych pism. Słucham akurat nagrań z dyktafonu jak córka opowiada mi o seksie, pisiakach itp. Nie wiem czy powinnam to dołączyć, bardzo długie nagranie, ale z drugiej strony jeśli kogoś to zainteresuje, to nie będą musieli może ponownie pytać o to samo... Psycholog mówi, że trzeba ją wyciszać! Jak najmniej o tym rozmawiać, odpowiadać jak pyta ale samemu nie wychodzić z tematem... odezwę się za chwilę na prive.

[Lulka]

Zapis z dyktafonu ?
Powinnaś nagrać na TAŚMIE !
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html

[mamka]

kolega nagrał mi na płytkę cd. Nagrało się też to jak córcia opowiada, że wyjdzie za mąż, aby mąż na nią robił , tatuś uważa, że jest księżniczką i ma poszukać frajera, który będzie ją utrzymywał... on wtłacza jej masę głupot do głowy. Czasem czuję się jak na obrazie "Sąd ostateczny" ciągniemy ją każde w swoją stronę za rękę... Nie dziwię się, że jest taka nerwowa

[Lulka]

A co to ma wspólnego z pokazywaniem dziecku pornografii?
Twoje nagrania na płycie oraz dyktafonem nie są dowodem.
Nagranie powinno być sporządzone przez odpowiednie służyby:
a - prokuratora w obecności biegłego sadowego,którego powołuje sąd a nie Ty sobie wybierasz
b - przesłuchanie odbywa się w dostosowanym do tego miejscu
c - dziecko może być przesłuchane tylko raz/!/ chyba, że zaistnieją szczególne okoliczności wnoszące do sprawy znaczące fakty.
Jest tego dużo i nie zapominaj, że jest to sprawa karna, która będzie pewnie objeta oddzielnym dchodzeniem.
A Twój udział w niej będzie mało pożądany. Jak ruszysz machinę to już jej nie zatrzymasz - miej tego świadomość.
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html

[Echnaton]

Nagranie z dyktafonu jest dowodem i może być zbadane przez biegłych, trochę inny problem z nagraniem na płycie CD. Można nagrać przy pomocy różnych programów, zmanipulować i biegli nie dostrzegą czy to jest zmanipulowane nagranie czy też oryginalne. Nagranie z dyktafonu jest dowodem, ale...
Ważne o czym ono mówi, co -przedstawia, w jakich okolicznościach zostało sporządzone...To sąd ma orzekać o tym na ile są to przydatne nagrania a biegli orzekać co na ich podstawie można wywnioskować...
Z przesłuchaniem dziecka Lulka ma rację, przesłuchuje się je raz, w odpowiedniej scenerii i nagrywa na potrzeby postępowania....

To trudne udowodnić ale...możliwe a z tego wynikną następne konsekwencje - żaden sąd nie da mu dziecka jeśli zostanie udowodnione, że ogląda z nią pornografię...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[mamka]

No to trochę kicha. To nowy dyktafon, a ja mam awersję do czytania instrukcji... skasowały mi się wszystkie pliki na dyktafonie, została tylko ta płytka cd. Nagrał ją administrator z forum naszego miasta, osoba wiarygodna, czy to coś da ewentualnie, że ja tego nie nagrywałam, bo się przecież nie znam, tylko że on to zgrał mi to na płytkę i podpisał?
trochę nagrań mam na komórce, np takie w którym opowiada mi o filmach z pindolami... z komórki nic nie zgrywałam, słyszałam, ze zabierają jako dowód całą komórkę w depozyt jak się poda. Czy to prawda? Czy mogę to zgrać z komórki i czy to byłby jakiś dowód na to co się dzieje?
Apropo tego co sobie ubzdurał, znajomy, który jest po pedagogice też mówi, że żaden sąd nie da mu dziecka, tylko dlatego, ze córka powie, że woli być z nim. A mówi już tak . Ja jestem ta co czyta, tłumaczy świat, ale tez i wymaga, nie przekupuje i ostatnio niestety czasem wkurza się i krzyczy bo nerwy mi puszczają . To trwa 7 lat. 7 lat mówi jej, że jestem głupia, brudas i nie jestem mamą, a mamką...lub ostatnia wersja to lalka Barbie. Czasem jej zachowanie po powrocie od taty, przerasta nas w domu. Wiem, że to nie jej wina, że jest jej ciężko... Poszłam nawet do "Szkoły dla rodziców" po raz drugi, by jeszcze raz poznać te pozytywne techniki rozwiązywania konfliktów, tak bardziej praktycznie, bo książek w temacie naczytałam się już dość. Było dobrze, wrócił z zagranicy i znowu jest jazda i wiem, ze to ja muszę się wziąć w garść, wymyślić co dalej. wczoraj postanowiłam, że będę pic melisę do oporu i czytać jej więcej, że to może zrównoważy jego teksty. Generalnie jednak i tak coś musi się zmienić, bo w tym wszystkim ja też robię się momentami złą matką. po prostu momentami nie wyrabiam w tym wszystkim, to trwa zbyt długo i jest zbyt trudne.

[Lulka]

[mamka]

To nie zgłaszać sprawy? On ustawia ją co ma mówić i psycholog już mi mówił, że może być problem jak ją wezmą na badania do ROD, bo nie wiadomo co powie.

[kaszcze]

mamka...pamiętaj każda sprawa jest inna...Lulka ma inne doświadczenia...
twoje na pewno będą inne....nikt nie mówi , ze będzie łatwo, moim zdaniem próbuj...nie można zgadzać się na molestowanie dziecka...

na Twoim miejscu zgłaszałabym te podejrzenia...
wszystko co masz czy na dyktafonie czy na komórce ( z komórki zgrywa prokuratura) czy na płytce, wszystkie rysunki...wszystko co spowodowało Twój niepokój...bierz to wszystko i idź na policję...jeżeli masz jakiś sposób podłożenia dyktafonu dziecku jak będzie u ojca, jakiś podsłuch, podgląd na jego komputer ( mówią ze tak nie wolno, ale jak masz dowód to jesteś górą i nie ma na to siły)...próbuj...
_________________
Kasia

[Lulka]

[/quote]Lulka ma inne doświadczenia...
[quote]

Lulka ma takie same doświadczenia jest tylko bogatsza o wiedzę,która jest przed mamką.
Nie chcę Cię straszyć, wiem tylko co Cię czeka.Nieraz trafisz na mur który będziesz rozbijać rozpaczą. Na koniec możesz zostać sama z tym.
Czas dla ludzi szybko mija, ale nie dla Ciebie.
Piszę tylko żebyś dobrze się zastanowiła czy Twoje spostrzeżenia są słuszne.
Napiszę Ci szczerze:
Gdybym miała wrócić do tamtego czasu i jeszcze raz podejmować decyzję
zrobiłabym to samo - zgłosiłabym przstępstwo przecinając wrzód własnymi rękami. Moje dziecko cierpiało przeze mnie, nienawidziło mnie.
Ale ja ją zawsze kochałam całym sercem,każda moja myśl była przy niej.
Mdlałam z bólu, który wychodził gdzies z mojej głowy. Byłam upokarzana w sadzie i dyskryminowana.Trafiłam na złych ludzi i takich którzy mi współczuli, ale nic nie potrafili pomóc...
Z bólu powyrywałam sobie zęby na żywca - bo to był mniejszy ból niz ten co mnie nie opuszczał...
To nie sa proste sprawy.
Dobrze się zastanów czy masz rację.
Jeśli tak - nie wahaj sie jesli nie jesteś pewna przemyśl a jesli to Twoje mniemanie to ....
Wszystko jest dowodem jesli sedzia tak będzie chciał jesli nie zechce to nic nie bedzie dowodem nawet gdyby sie przyznał sam.
Zbieraj dowody, przekaż prokuraturze. Ale przede wszystkim poznaj procedure i Wasze prawa.
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html

[Echnaton]

Zgłosić przestępstwo to obowiązek wobec dziecka....nawet jeśli dziecko nie jest w stanie tego pojąć.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[mamka]

On jej nie molestuje ale psycholog uczula mnie, że może zacząć. Zachowuje się coraz dziwniej i to mnie niepokoi. Faktem jest to, że dawał jej pisma pornograficzne gdy miała 5 lat i nie żadnego tam playboya, a ostre sado-maso... przywiózł mi to czasopismo, więc widziałam. Poza tym ogląda z nią filmy dla dorosłych, z przemocą, seksem, być może pornole? Córka jest bardzo rozbudzona seksualnie i rozbita przez jego tekściki. Czy normalny ojciec mówi trzyletniej córce, żeby denerwowała mamę, to mama umrze i będzie fajnie, bo zamieszka z tatusiem? Tekst z dziś... "urządzę mamę tak, że nie będzie ciebie widywać, chyba że będziesz chciała do niej pojechać".

[Lulka]

Są Ci potrzebne mocne, niezbite dowody.
Jeśli je masz - natychmiast zacznij działać.
Bo właściwie na co Ty czekasz?
Tak jak Echnaton napisał, masz obowiązek wobec dziecka nawet jeśli ono tego nie rozumie. Też byłam wrogiem i niedobrą mamą a parę miesięcy temu powiedziała" chciałabym być taką mamą jaką ty jesteś"
Jakby co - to pisz na pw - pomogę Ci poradzić sobie w tym buszu przepisów i paragrafów jesli będziesz chciała.
I czytaj każdą literkę jaką dadzą Ci do podpisania 100 razy.
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html

[mamka]

Na co czekam? Na kuratora, którego jakoś nie widać. Sprawa jest w sądzie. Za 2 tygodnie rozprawa... Dziś jadę do Centrum Interwencji Kryzysowej na rozmowę, w piątek jestem umówiona z prawniczką z Centrum Praw Kobiet, potrzebuję pomocy w tych pismach, muszę uzupełnić wniosek do sądu, bo tak napisałam, że nie wynika z niego, żeby się działo to co się dzieje . Dołączę rysunki i oświadczenia znajomych, którzy bywali w naszym domu i widzieli jaki był. Poza tym odpukać wczoraj bardzo fajny wieczór . Pozwoliłam na tv od 19-stej, niecałe dwie godzinki i dość fajny film rodzinny obejrzała, potem szlaban. Czytałam jej, potem przygotowała się do spania i jeszcze poczytałyśmy obie, przy okazji sobie porozmawiałyśmy. Było tak spokojnie, normalnie . Spytałam co sądzi o książce, którą jej chcę kupić na urodziny. Zbulwersowała się, bo ojciec ją buntował, że z pewnością kupię jej książkę . Powiedziałam jej, że kocham książki i kupuje jej to co kocham, poza tym wytłumaczyłam, że książka jest na lata, że będzie miała dedykację, że wspólnie ją przeczytamy itp. Przeczytałyśmy recenzję, obejrzałyśmy ilustrację na okładce, no i zapragnęła ją mieć .

[Lulka]

Przysługuje Ci opiekun na czas trwania sprawy.Taki "Anioł" od wspierania i pomocy.
Zapytaj czy prawniczka z CPK będzie Cię reprezontować w sądzie.

http://www.dzieckoswiadek.pl/opiekun.php
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html