Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Proszę o zamknięcie tematu- dziękuje.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
flowerek



Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 364

PostWysłany: Wto Sie 31, 2010 23:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

without- depresja to podstępna choroba.A leki cóż- są różne.ważne aby dobrze dobrane.Ja też miałam takie,że ....szkoda mówić.Aż inny lekarz dobrał mi dobre - takie nowszej generacji.mam jasny umysł, brak zmęczenia i najważniejsze śpię mocnym , zdrowym snem.
Jednak należy mieć to na uwadze,że efekt leków jest dopiero po ok. 2 tyg.
Jeden lekarz źle ci dobrał leki - są inni lekarze.
Leki bez recepty nie pomogą.Mogą dać sen ale nic więcej.
Trudno "być" jeżeli nie tylko sytuacja ale i depresja daje się we znaki.
I chyba nie chodzi tylko o przetrwanie ale o życie - takie zwyczajne, z jego radościami i smutkami.A co mi w każdym razie , tak trudno przychodzi.
Wiesz , czytałam niedawno taką powieść, był w niej wątek o ofierze całopalnej złożonej ze swoich uczuć przez matkę dla dobra córki. Ofiara przyniosła zniszczenie nie tylko tej matce ale i jej córce.Bo nie chodzi o ofiarę ale o mądre bycie razem i o to,że aby komuś pomóc,najpierw samemu sobie trzeba pomóc, dać się uzdrowić, utulić swój ból.
Życzę ci abyś znalazł ukojenie , spokój i ciszę nie tylko tu ale i w realu
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
without



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 393

PostWysłany: Sro Wrz 01, 2010 16:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Flowerek
Co do leczenia nikt mnie nie przekona, najwyżej sama choroba, wiem kiedy ze mną naprawdę źle, a co do zmęczenia, przywykłam.. Znam większość lekarzy z okolicy, też wierzyłam kiedyś, ze któryś w końcu mi pomoże, czekałam do trzech miesięcy, znam tą chorobę i w praktyce i teoretycznie, jednak odpowiednich recept sama sobie nie mogę wypisać, ani zmieniać leki, gdy nie skutkują, lekarze też tego nie robili. Tak po prostu mi się to nie opłaca- kolejna batalia o lepsze życie nie przynosząca nic poza rozczarowaniem. Dopóki nie jest naprawdę źle (raz było) wiem że bardziej opłacalna jest moja walka niż zbyt silne, lub zbyt słabe leki i lekarz który nie reaguje na mój aktualny stan, tylko powtarza poprzednią receptę, bo tak mniej czasu i łatwiej. Lepiej mi będzie jak teraz skupie się nad tym jak mam żyć w przyszłości, a mam sporo ważnych decyzji przed sobą, a jak już wyjdę z tego domu, to już tylko mała 'wachanka' coś jak wahadełko rozhuśtane do granic możliwości, będzie chodzić od nadziei do depresji, ale amplituda będzie coraz mniejsza.. Wiem co jest teraz ważne, na pewno nie testowanie kolejnego lekarza na własnym życiu, bardziej moje działania. Próbowałam leczyć depresje od 17 roku życia (licząc od specjalistów, od 15 licząc rodzinnych), wiem już nawet za dużo, a już na pewno nie zamierzam udawać się do nich dopóki naprawdę nie muszę.
Co do ofiary wiem też już za dużo, może kiedyś nie będę musiała wiedzieć tak wiele, bo to jest norma.
Dziękuje za życzenia.
Pozdrawiam Serdecznie.
_________________
"... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
without



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 393

PostWysłany: Pią Paź 01, 2010 11:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak przelotem.. Witam
Dla moich wielbicieli Very Happy .. A tak po prawdzie, bo mi się nie chce.. Cała filozofia teraz to robić to, na co nie ma się sił, wiec czeka mnie spora dawka ruchu, bo to właśnie wyklucza choroba.. pierwsze efekty już są, znacznie lepsze niż daje farmakologia. Może brakuje paru słów do osoby zaufanej (oczywiście narzekactwo w czystej formie Wink ) ale lepiej nie robić z wielbłąda konia, nawet gdy świat wielbłądów już nie potrzebuje niż żyć z przetrąconym kręgosłupem.
Pozdrawiam.
p.s. dziękuje za ciszę na moim wątku.
_________________
"... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marchewka34



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 85

PostWysłany: Czw Paź 21, 2010 17:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj Without, czasem tutaj zagladam , zawsze z zainteresowaniem czytam Twoje wpisy. Ostatnio jakos mi fajnie w zyciu czego i Tobie bardzo slonecznie zycze!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Czw Paź 21, 2010 22:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

without napisał:
....
p.s. dziękuje za ciszę na moim wątku.


Tylko Ty możesz ta ciszę na tym wątku zakłócićSmile a poważniej - dobrze, że nie musisz tutaj zaglądać zbyt często, to oznacza, że radzisz sobie...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
without



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 393

PostWysłany: Czw Lis 18, 2010 13:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Marchewka34 napisał:
Witaj Without, czasem tutaj zagladam , zawsze z zainteresowaniem czytam Twoje wpisy. Ostatnio jakos mi fajnie w zyciu czego i Tobie bardzo slonecznie zycze!!!

Marchewka34 Witaj
I niech tak już zostanie, same fajne sprawy Very Happy U mnie wiele zmian, ale za wcześnie by mówić, czy na lepsze. Coraz więcej zależy tylko ode mnie (no może nie do końca, nadal są niewypowiedziane oczekiwania, tak twarde jak cios w twarz- taka rodzina, wychowanie, przeszłość i wspomnienia, a i te same błędy.. ehh) powoli staram się do tego przystosować, czasem mam tylko żal, że moje życie nigdy nie było proste, tak zwyczajnie proste. Ehh teraz mam przeprawę sama z sobą, przynajmniej na tyle jestem bezpieczna, że się w końcu rozkleiłam, kryzys, ale dobrze, ze tak, bo pewnych rzeczy bez niego nie da się zmienić.. Tak stojąc na rozstaju dróg, nie wiedząc, co jest za zakrętem.. a on się zbliża, decyzje podjęte, zmiany są nieuniknione.
Pozdrawiam Serdecznie
_________________
"... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Pią Lis 19, 2010 2:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Skoro decyzje już podjęte to...wypada tylko trzymać kciuki za powodzenie Twoich planów. Wpadaj tutaj ile razy zrobi się Ci nijako , źle i beznamiętnie....zawsze znajdziesz przyjazne dusze!
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
without



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 393

PostWysłany: Sro Gru 29, 2010 1:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"(...)By nazwać światło nie trzeba języka
wystarczy oczu przed nim nie zasłaniać (...)"
Na Nowy Rok .. jak gwiazdę, co drogę pokaże..
Pozdrawiam Serdecznie
_________________
"... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
without



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 393

PostWysłany: Sob Sty 22, 2011 5:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czas się pożegnać. Trudno utrzymywać fikcję. Jedno, co można powiedzieć, nie nie liczy się Wasza racja, ale siła przebicia, dobry prawnik lub w ogóle prawnik.. Myślę, że nie tylko ja biję się z myślami: 'przecież nic złego nie zrobiłam, nikogo nie skrzywdziłam, dlaczego to racje, prawa mojego oprawcy są ważniejsze .. To trzeba odrzucić. W sądach, sprawach administracyjnych liczy się tylko siła przebicia, racji, czy sprawiedliwości tam nie szukajcie, nie opierajcie się na własnej uczciwości, czy tym co zrobiliście, lub kim jesteście, zapomnijcie.. to jak szachy, nikt mistrza nie rozlicza z moralności, każdy patrzy na planszę mistrzostwo posunięcia w rozgrywce.. To taka pułapka w którą wpadam, wierząc, że skoro tyle złego nas spotkało, to ktoś nas w końcu uważnie wysłucha, ani tu ani tym bardziej w sądzie.. patrz na szachownicę i wiedź o co walczysz inaczej jeśli wygrasz, to tylko przypadkiem.
Wybaczcie, że tak wam piszę, ale przypomnijcie sobie moje słowa, gdy naiwność zawiedzie, bo to jest alternatywa, bo Was chcę spotkać, nie Waszych oprawców.
To może tyle. Czas skończyć z tą stroną, tą zabawę, nic już mi dać ona nie może. Dlaczego? Trzeba było mnie się spytać wcześniej.
Tak świat powinien wyglądać inaczej, każdy to przyzna, ale też każdy już dawno pogodził się z tym, że tak nie wygląda.
Żegnajcie i Pa
P.S. Co złe.. to ja, nie uchylam się przed błędami.
Szczęścia Wam życzę.
Errata: literówka > Świt na Świat.
_________________
"... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Nie Sty 23, 2011 18:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To prawda - "Świat powinien wyglądać inaczej"....ale to inaczej zależy tylko od nas, nie od innych - choćby najbardziej przyjaznych czy pomocnych!
Idąc w życie mamy zasady - jak w grze w szachy, jedne są ważne inne zaledwie zauważalne, mistrz nie dlatego wygrywa, że lekceważy zasady ale umie oddzielić te ważne od didaskali, te główne od pomagających, te o ważności figur od miejsca gdzie stoi szachownica.... Myślę, że sprawca wykorzystuje przewagę dla swoich celów a pokrzywdzona wciąż ufa, ze jednak coś się zmieni, coś pójdzie w dobrym kierunku, zdarzy się cud. Sprawca jest realistą, widzie więcej, zna więcej, pokrzywdzona wierzy w moce nadprzyrodzone i dobroć innych, bo przecież ..."ja jestem dobra więc i inni". Stąd w tej grze w szachy wygrywa sprawca - on zna zasady, umie je wykorzystać i odpowiednio zaszachować czy zamatować, pokrzywdzona wciąż łudzi się, że jeśli postawi szachownicę w miejscu ustronnym i ciepłym to wygra. To nie gra jest zła tylko każdy coś innego zauważa, a mistrz nie wybacza potknięć i wykorzystuje je do swoich celów, podczas gdy pokrzywdzona nie umie, bo wciąż wierzyła....

Szkoda Without......
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group