Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bobo
Dołączył: 13 Cze 2010 Posty: 129 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 14:18 Temat postu: Szukam M I E S Z K A N I A... |
|
|
...no właśnie. Szukam, pytam wszędzie, gdzie się da. I nic, jak do tej pory. A w domu atmosfera jest już nie do wytrzymania. Chcę się w końcu uwolnić z sideł mojego oprawcy, by móc zacząć zwyczajnie żyć. Nic więcej. Jednak, gdzie ja pójdę? Jeśli ktokolwiek czytający to forum ma możliwość ofiarowania mi choć tymczasowego lokum, proszę o kontakt. Może ktoś z Waszej rodziny lub znajomych ma wolne mieszkanie do remontu, albo trochę miejsca na strychu... Będę wdzięczna za każdą pomoc. |
|
Powrót do góry |
|
 |
iza1973
Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 74
|
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 22:28 Temat postu: |
|
|
Hej Bobo!
Jesli odpowiada Ci na poczatek mieszkanie ze mna w jednym pokoju i moja mlodsza corka ,to ok.Spac jest gdzie . Jezeli odpowiada Ci Olsztyn na Warmii i Mazurach ,to zapadaj . Zanim znajdziesz prace wiecej wody do zupy naleje i tez sie najesz hihihi. Pisze ,to serio . Przeciez trzeba sobie pomagac .
Pozdrawiam cieplutko Iza |
|
Powrót do góry |
|
 |
bobo
Dołączył: 13 Cze 2010 Posty: 129 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 23:26 Temat postu: |
|
|
Ojejku... No dziękuję Ci bardzo;) Gdybym była sama... Gdybym była sama nawet siostra by mnie "wzięła", a tak, to pamiętaj, że gra się toczy cały czas o Malucha. To on przeszkadza wszystkim dookoła (tzn. mojej rodzinie). A to jest tak, jakby był ze mną jeszcze jeden człowiek. Nie tylko pod względem więzi emocjonalnej ale też pod względem fizyczności (kurczę, ale to zabrzmiało - bez skojarzeń!). Chodzi o to, że nie mam sumienia zwalić się komuś z nim (nawet, gdyby ten ktoś chciał), bo już wiem jak to jest. Na początku też wszyscy wokół mówili, jaki świetny szczeniak itd., a jak podrósł i mimo, że z wiekiem stał się grzeczniejszy, co oczywiste, nagle każdy patrzy na niego krzywym okiem, gdy trochę po mieszkaniu się pokrząta. Poza tym pewnie Twoja córcia mała, a on jest duży, co prawda wychowany z dzieckiem ale wiem, że jako matka możesz się obawiać tej różnicy w sile fizycznej.
Dlatego wciąż ględzę wkoło o tym mieszkaniu, bo nie chcę nikomu dodatkowego kłopotu robić... |
|
Powrót do góry |
|
 |
iza1973
Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 74
|
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 7:32 Temat postu: |
|
|
Piszesz jak ,by ten maly byl potworem .W jakim wieku jest ? |
|
Powrót do góry |
|
 |
bobo
Dołączył: 13 Cze 2010 Posty: 129 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 14:15 Temat postu: |
|
|
Rok ma. Nie jest potworem Ale np. największą jego wadą jest fakt, że się ślini... Nie tak bardzo, bardzo ale trochę. I jeszcze wyje, gdy ambulans blisko przejeżdża. Poza tym potrafi przespać ponad pół dnia. Dla domowników jest bardzo kochany ale jak ktoś obcy przyjdzie to nie zawsze mu się przypodoba. Potrzebuje chwili, by zrozumieć, że przyszły do nas osoby pożądane i potem jest ok.
A tak to np. przez ostatnie 4 miesiące się lenił strasznie (chyba niedobór jakiegoś składnika w diecie, aczkolwiek karmię go bardzo dobrymi karmami). Trzeba było pozamiatać dwa razy dziennie całe mieszkanie, bo aż się kłębiło. Dziś jest dużo lepiej. Od czasu do czasu zdarza mu się zwymiotować; duże rasy tak mają.
No ale, jakby nie było, musi być stanowczo prowadzony. Mnie słucha ale moich rodziców już nie bardzo, bo jak tylko zrobi coś źle to się denerwują, krzyczą... A on wtedy ma to w nosie totalnie.
I taki to mój Maluch jest... |
|
Powrót do góry |
|
 |
iza1973
Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 74
|
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 21:56 Temat postu: |
|
|
Jezu ja myslalam ,ze Ty masz dziecko ,a to pies i z tego co piszesz to nie taki maluch tylko pewnie doberman ,albo cos podobnego.Mam dla Ciewbie rozwiazanie problemu z przemoca w domu napuść go na starego i problem z glowy .
Pozdrawiam Iza |
|
Powrót do góry |
|
 |
bobo
Dołączył: 13 Cze 2010 Posty: 129 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 0:36 Temat postu: |
|
|
A no widzisz. Nie czytałaś chyba zbyt uważnie mojego "pierwotnego" wątku pt.:"Szukam... p o m o c y." Maluch przewija się tam od samego początku.
Jakkolwiek Twoja rada z tym "napuszczeniem" chyba nie jest do końca najlepsza. Bym miała spore problemy z tego powodu. Poza tym Młody nie jest szczególnie agresywny i nie jest też głupi. A ON niestety mnie nie bije... Gdyby sam to robił, to co innego - mógłby stracić kawał mięsa A tak to się nawet nie odważy, o tyle z drugiej strony dobrze. |
|
Powrót do góry |
|
 |
iza1973
Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 74
|
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 9:13 Temat postu: |
|
|
Z tym napuszczeniem ,to był żart .Chcialam Cie troche rozbawic . Nie udalo mi sie szkoda. Ja ma yorka suczke ,to dopiero jest pies zaczepno-obronny on zaczepa ,a bronic musze sie sama . Czasem trzeba pożartować , by nie zwariowac.
Pozdrawam Iza |
|
Powrót do góry |
|
 |
bobo
Dołączył: 13 Cze 2010 Posty: 129 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią Paź 15, 2010 2:55 Temat postu: |
|
|
Znalazłam mieszkanie. Tanie. Dość blisko. Do tego "na wszelki wypadek" od razu rozglądam się, czy w okolicy będzie praca dla mnie. Jest trochę ofert. Już na niektóre odpisałam. No tylko dalej potrzebuję pożyczki... Pierwszy czynsz, kaucja, jakiś zakup... 2 tys. przydałyby się jak nic. Może ktoś ma jakiś pomysł, do kogo się zwrócić? Wiem, głupie pytanie. Mam pewien pomysł, skąd wziąć parę złoty ale on nie jest za dobry i może tylko przysporzyć mi dodatkowych zmartwień. |
|
Powrót do góry |
|
 |
bobo
Dołączył: 13 Cze 2010 Posty: 129 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sro Paź 27, 2010 1:56 Temat postu: |
|
|
Ma ktoś możliwość niedrogiego transportu na trasie w promieniu 30 km od Katowic? Kobieta z podręcznym bagażem i psem:) Dzień i godziny do ustalenia. |
|
Powrót do góry |
|
 |
bobo
Dołączył: 13 Cze 2010 Posty: 129 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sro Paź 27, 2010 20:34 Temat postu: |
|
|
Już nieaktualne. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sro Paź 27, 2010 20:39 Temat postu: |
|
|
Mieszkam za daleko aby Ci pomóc ale...może o taką prośbę warto zadbać w innym miejscu? Gdzieś na forum regionalnym albo w bezpłatnych ogłoszeniach w okolicach Katowic? _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
bobo
Dołączył: 13 Cze 2010 Posty: 129 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sro Paź 27, 2010 20:42 Temat postu: |
|
|
Ale żeśmy się minęły w czasie hmm?? Ale właśnie kolejna możliwość przeszła mi koło nosa... No ale tak to jest, jak się załatwia nie po znajomości. Ktoś, kto mnie zupełnie nie zna, nie będzie łaskawie czekał na moją odpowiedź: tak lub nie, niczego mi nie schowa "pod ladę"... I tak to wygląda. Szukam dalej. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|