Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
engel33
Dołączył: 01 Lip 2010 Posty: 23 Skąd: łódz
|
Wysłany: Wto Paź 26, 2010 9:02 Temat postu: meldunek |
|
|
Proszę o pomoc .Chcę zeby mąż się wyprowadził z domu .Nie mam rozwodu .Domek jest po moich rodzicach ,zapisany na mojego syna .Oboje z synem jesteśmy tam meldowani ,mąż nie .Chcę wnieść o rozwód ale boję się go ,bo znęca sie na demną fizycznie i psychicznie .Powiedział ze dobrowolnie się nie wyprowadzi ,czy to ja mam ze strachu mieszkać pod mostem .Proszę o odpowiedz od czego zacząć . _________________ Pokochaj siebie a zniknie cierpienie .To ty jesteś najważniejsza nie inni .Inni mają swoje życie swoje decyzje,nie masz na to wpływu .Wpływ masz tylko na siebie,więc posprzątaj na swoim podwórku ,a póżniej bierz się za porządki u innych . |
|
Powrót do góry |
|
 |
heka
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 465
|
Wysłany: Wto Paź 26, 2010 9:52 Temat postu: |
|
|
nie wiem czy moich rad można słuchać ,bo jestem "cięta" na takich facetów i zawsze( kiedy mogę )działam radykalnie.
Ja powidziałabym ,krótko ,ze daję mu -powiedzmy tydzień- na wyprowadzkę ,a po tym terminie wymieniła zamki. Tyle.
Nie jest włascicielem,nie ma praw do lokalu,nie jest zameldowany-nic nie moze zrobić ,nawet gdyby przyszedł z policją. |
|
Powrót do góry |
|
 |
monikakul81
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 71
|
Wysłany: Pon Lis 29, 2010 11:30 Temat postu: |
|
|
ja też jestem w takiej samej sytuacji tylko że ja z synem jesteśmy zameldowani na stałe a mąż tymczasowo do 2013 albo 2014 roku, jeszcze mąż będzie miał sprawę a art. 207 o znęcanie się. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Lis 30, 2010 1:17 Temat postu: Re: meldunek |
|
|
engel33 napisał: | Proszę o pomoc .(...).Proszę o odpowiedz od czego zacząć . |
Od przeczytania tego co sama napisałaś pod swoim postem czyli - "Pokochaj siebie a zniknie cierpienie .To ty jesteś najważniejsza nie inni .Inni mają swoje życie swoje decyzje,nie masz na to wpływu .Wpływ masz tylko na siebie,więc posprzątaj na swoim podwórku ,a później bierz się za porządki u innych ."
To prawda, on tam nie jest zameldowany, przebywa bezprawnie i jeśli nie wypełnia zasad dobrego wychowania to....może spotkać go przykra niespodzianka. Interweniujący policjanci powiedzą mu, że nie jest tutaj zameldowany i wskażą mu miejsce stałego bądź czasowego pobytu.
W przypadku zameldowania nie obejdzie się bez eksmisji... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
marekzegarek
Dołączył: 24 Sty 2011 Posty: 15
|
Wysłany: Wto Lut 15, 2011 2:23 Temat postu: |
|
|
Przepraszam za odświeżenie tematu natomiast obawiam się, że w sytuacji takiej, jak w/w mąż ma oczywiście prawo do zamieszkiwania w lokalu zgodnie z Art. 28(1) KRO, co skutkuje koniecznością postępowania zgodnie z ustawą o ochronie praw lokatorów. |
|
Powrót do góry |
|
 |
heka
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 465
|
Wysłany: Czw Lut 17, 2011 16:57 Temat postu: |
|
|
I tu się panie megazearek mylisz .Nie ma prawa ! Żadnego! |
|
Powrót do góry |
|
 |
marekzegarek
Dołączył: 24 Sty 2011 Posty: 15
|
Wysłany: Pią Lut 18, 2011 1:43 Temat postu: |
|
|
A mógłbym wiedzieć na jakiej podstawie Pani tak twierdzi? Zgodnie z KRO jeśli małżonka ma prawo mieszkać w danym lokalu (np. na podstawie umowy użyczenia; nie musi to być akt własności) to wówczas mąż ma również w pewnym zakresie prawo do tego. I dziękuję za tak staranne przepisanie mojego nick'u . |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lulka
Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 930 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lut 18, 2011 9:28 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Chcę zeby mąż się wyprowadził z domu .Nie mam rozwodu .Domek jest po moich rodzicach ,zapisany na mojego syna .Oboje z synem jesteśmy tam meldowani ,mąż nie |
[b]marekzegarek[\b] czyżby właściciel nie miał praw własności? Zapewne jako naukowiec przeoczyłeś ten fragment z roztargnienia. _________________ Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.
— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html |
|
Powrót do góry |
|
 |
marekzegarek
Dołączył: 24 Sty 2011 Posty: 15
|
Wysłany: Pią Lut 18, 2011 11:29 Temat postu: |
|
|
Obawiam się, że prawo własności nie upoważnia nikogo do wyrzucania na bruk kogokolwiek w dowolnej chwili... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pią Lut 18, 2011 20:16 Temat postu: |
|
|
Pod warunkiem, ze ktoś przebywa tam legalnie. Idąc tropem tych myśli jeśli zajdę do domu sąsiada to sąsiad nie może mnie wyrzucić na bruk bo zachodząc do sąsiada nabyłem prawo do połowy jego mieszkania czy domu i może mnie stamtąd tylko wyeksmitować dając obowiązkowo lokum zastępcze... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
marekzegarek
Dołączył: 24 Sty 2011 Posty: 15
|
Wysłany: Sob Lut 19, 2011 18:22 Temat postu: |
|
|
Miałem rzecz jasna na myśli lokatora. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 15:10 Temat postu: |
|
|
Czyli jednak prawo własności upoważnia kogoś do czegoś! _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
arletusia
Dołączył: 22 Lut 2011 Posty: 60
|
Wysłany: Nie Sie 28, 2011 23:37 Temat postu: |
|
|
Jestem w trakcie rozwodu. Mąż znęca sie nade mna psychicznie, akty przemocy fizycznej też mają miejsce, choć rzadko. Chciałabym wiedzieć, czy mogę wymeldować go z mieszkania. Lokal jest wyłącznie moja własnością, gdyż stanowi darowiznę sprzed zawarcia związku małżeńskiego z tym człowiekiem. Podobno są z tym kłopoty. Proszę o uświadomienie mnie w tej kwestii. _________________ arletusia |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lulka
Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 930 Skąd: Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
heka
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 465
|
Wysłany: Pon Sie 29, 2011 9:23 Temat postu: |
|
|
Mieszkanie NA PEWNO JEST TWOJE,chyba że po ślubie rozszerzyłaś własność na małżonka. Wymeldować nie możesz.Można to zrobić jeśłi dana osoba nie przebywa w lokalu ponad 3 miesiąc.Na dodatek jest przepis ,ze współmałżonek może mieszkać tam gdzie drugi nawet bez zameldowania.
Z tymi przepisami jestem obcykana ,bo cały czas "walczę " o egzekucję wyroku eksmisyjnego mojego ex( dzisiaj ide na kolejną rozmowę w tej kwestii).Wyrok zapadł w lipcu 2009 ,więc widzicie jakie to trudne.
Arletusia,jest dla ciebie (i podobnych) promyk nadziei. Od 13 (chyba ) listopada wraca eksmisja na bruk(do tej pory mozna tylko do socjalnego ,albo zastępczego),a i teraz jeśłi sąd orzeknie eksmisję z powodu przemocy,też można na bruk.
U nie niestety w wyroku rozwodowym nie jest zapisane ,ze to z powodu przemocy  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|