Forum na temat przemocy w rodzinie

[GrazynaG]

witam wszystkich,
od lat borykam się z alkoholikiem,jego przemocą,..chyba powinnam napisać:borykałam się" było niemal wszystko,:ukrywanie problemu, potem moja terapia osób współuzależnionych, sądowa próba nakłonienia go do leczenia,kurator, niebieska teczka,jego jazdy po pijaku(skończył w więzieniu po którymś tam razie)
otrzymałam pozew o rozwód. wziął adwokata.zgodziłam się -ale z orzeczeniem o winie.dostałam ,
trzeba się było wyprowadzić z domu- budowanego mozolnie przez lata -domu -który stanowił miejsce mojej pracy. wniosłam o alimenty. wniosłam o podział majątku. półtora roku czekam =by coś się ruszyło- on ze swoja familią radośnie sobie korzysta z naszego(?)dorobku(działalność gosp-którą prowadziłam najpierw z nim -potem -jak zwiał za granicę przed wyrokiem- już sama.
mam sądowy wyrok rozwodowy - a w nim jasno stwierdzone -iż część domu -do czasu podziału nalezy wyłącznie do mnie. no i co z tego?? po prostu- nie można wejśc -bo atakuje. policja-hmm niby przyjeżdza na interwencje -ale porazona ich ( jego i familii )agresją- jest jakby bezsilna.
dowody- potrzebne mi do podziału- są niszczone( obca osoba zalała mnie i mój aparat szlauchem -gdy próbowalam robic zdjęcia. prokuratura- umorzyła sprawe.ot- niska szkodliwość społeczna,
ostatnia moja próba sprawdzenia mojej części domu -skoczyła się ..kopniakiem w ... przez pijanego eks,, wytarganiu mnie za włosy,zabraniu osobistych rzeczy ..policja ..spisała notatki ,, pewnie znów się zawieruszą na komendzie...
nie ja wniosłam o rozwód- nie ja jestem winna rozpadu, nie przeze mnie to wszystko się rozleciało -dziś nie mam nic- ani mieszkania ani pracy,

i tak sobie myśle- że te wszystkie terapie, te wszystkie próby wyciagnięcia mężą z alko. obróciło się przeciwko nam ( dzieci -na szczęście dorosłe też są bee bo nie piją )a pan i władca- dlatego że ma tę pijacką moc- jest bezkarny...a ja -już się nie wpisuję w żaden program pomocy -bo NIE JESTEŚMY JUŻ RODZINĄ.

[nuguns]

Ja z mama jesteśmy na początku tej drogi...trzymam za Ciebie kciuki, za to żebyś odzyskała własny majątek...mam nadzieje że nam nie będzie tak trudno Boje się tego ale co tam trzeba spróbować powalczyć I tego się trzymaj, masz tam coś swojego więc walcz o to....a tak btw... to po jego ataku na Ciebie nie można było zrobić obdukcji?? Policja była wezwana więc czemu nie obdukcja w szpitalu??
_________________
"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka" - Samuel Butler

[ja44]

Ja Cię rozumiem, jedynie co nas różni to to iż ja z mężem jesteśmy jeszcze rodziną a mój program pomocy(terapii) dobiega końca gdzie nacisk na rozwód....
Wiele razy pytalam dla kogo to prawo ale już przestałam..bo te pytania wywoływaly u mnie skurcz narządów..
Z chwilą odroczenia kary mojemu meżowi wpadłam w stan rezygnacji...do terapii podchodzę z rezerwą, by nie dostać poplątania zmysłów....
Zaprzestalam wszelkich kolejnych prób kontaktu z instytucją zwaną Sąd..
NAPISALAŚ
dlatego że ma tę pijacką moc- jest bezkarny.
To prawda!!!

[nuguns]

Wiecie co mnie zastanawia? Jeśli komuś ważnemu włos spadnie z głowy, ktoś nazwie go $%^&*(*&^ a zajmuje ważny stołek, to może dostać kilka miesięcy a nawet lat za znieważenie i zniesławienie i jeszcze inne....a jak taki pijany bandyta odstawia sobie wolną amerykankę i rujnuje rodzinę to jest nic nie ważne bo on przecież chory na alkohol...tylko że chory jest na własne życzenie i przez własne widzimisię pokłada w gruzach życie drugiej osoby, bez mrugnięcia okiem...
Ja mam nadzieję, że coś się w końcu zmieni....na prawdę modlę się o to...przymusowe leczenie powinno być na prawdę przymusowe, a środki zapobiegania przemocy w rodzinie powinny być stanowcze konsekwentne i doraźne! Na razie to na własne życie trzeba czekać... jak dobrze pójdzie to rok.. a jak by się tak nie daj bóg chciało zawalczyć o dach nad głową czy inną rzecz to i kilka lat..
Trochę mi ciśnienie wzrosło jak sobie pomyślałam ehh ;(
_________________
"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka" - Samuel Butler

[GrazynaG]

.. to po jego ataku na Ciebie nie można było zrobić obdukcji?? Policja była wezwana więc czemu nie obdukcja w szpitalu??[/quote]
z obdukcjami to jest tak ..ze trzeba najpierw do lekarza rodzinnego, ten kieruje do szpitala do chirurga- tam w kolejce..jest papier a więc- do sądu
a pani Sędzina kwituje to ..nalezy miec OD LEKARZA SĄDOWEGO !!! a ten- 100 km (oiszę -co przezyłam kilka lat temu jak próbowałam sądownie nakłonić do leczenia)
jaki tego morał?? ano taki że już nie bił po oczach- bił tak by najmniej sladów zostawało ..a więc- za włosy,, albo na odlew- po głowie, nie ma siniaków,,nie ma świadków -ot- wyglupia się baba,,

[GrazynaG]

przypomniała mi się scenka z sali sądowej- w dniu wydania wyroku-
więc- pani Sędzia -cytuje moje zeznania- iz rozwalił krzeslo niemal na mojej głowie... wstaje mój eks- i prostuje:TRZYNAŚCIE KRZESEŁ wysoki sądzie -trzynaście- nie jedno!!!
albo -druga scenka- świadkiem jest jego mama..wysoki sądzie-dajcie rozwód- JA SIĘ ZGADZAM!! dajcie rozwód!!

[ciekawy]

Dla kogo prawo ?

Dla alkoholików, wykroczeniowców, przestępców, oni często są bezkarni, a jak dotyka ich jakaś kara to taka mała,że prawie żadna, a uczciwi ludzie co - muszą się nachodzić za wszystkim, o wszystko dbać, a prawo bardziej chroni tych którzy na miano ludzi nie zasługują, a nie zwykłych ludzi.

Zwykli ludzie to się dowiadują,że
a to za mało dowodów,
a to niby jest przepis ale w tym przypadku nie bardzo może być zastosowany,
a to że z alkoholikiem trzeba się "cackać" bo jest chory i w domyśle może robić co chce, a Państwo niewiele może,żeby nie napisać nic nie może.

Może Sejm by uchwalił jasny przepis bez mydlenia ludziom oczu i uszu,że alkoholizm jest pod ochroną prawną i,że alkoholikom nic nie można zrobić to sytuacja byłaby jasna i ludzie nie mieliby złudzeń,że jest inaczej.

[mgrabas]

jeśli to państwo sprzedaje alkohol, papierosy i aspartam swoim obywatelom, to po co miałoby ich później karać za to, że to kupują i używają? dla tego państwa pieniądze są ważniejsze niż ludzie, bo taka właśnie jest polityka tych, którzy rządzą nami od lat
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.

[mgrabas]

"Polska doczekała się chwili przełomowej. Chwilę tę określa, naszym zdaniem, moment uchwalenia przez władze państwowe bezprecedensowego aktu całkowitej rezygnacji z ochrony dóbr narodowych oraz oddania w ręce zagranicznych korporacji polskich zasobów naturalnych.

Uchwalenie aktu rezygnacji z ochrony polskich dóbr narodowych i przyzwolenie na ich jawny rabunek jest działaniem ostatecznie definiującym charakter obecnych władz państwowych w Polsce jako władz nie respektujących polskich interesów gospodarczych i politycznych. To, iż ten akt rezygnacji starano się zakamuflować mętnymi zapisami uchwalonej przez Sejm 24 kwietnia 2011 roku ustawy „Prawo geologiczne i górnicze”, niczego nie zmienia.

Niniejsze opracowanie jest niezbędne dlatego, iż argumentacja oraz oficjalne komentarze do nowej ustawy „Prawo geologiczne i górnicze” uciekają od oceny społeczno-ekonomicznej zasadności zawartej w niej regulacji. Niestety, również krytyka tej ustawy była prowadzona raczej z pozycji odległych od ekonomii, co osłabiało ich trafne i przekonywujące oceny. Dla nas istotne znaczenie ma fakt, że wspomniana ustawa stanowi kulminację wieloletniego procesu legislacyjnego w Polsce, który przekształcił się w praktykę legalizacji nieprzejrzystych interesów.

(...)"

http://marucha.wordpress.com/2011/05/14/zamach-na-polskie-zasoby-naturalne/
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.

[mgrabas]

Witam

Twój post wykasowałem....

Mariusz z całą pewnością nie zajmujemy się tutaj tematyką polityczną czy to PO czy SLD czy PIS itd. To że zblizają się wybory to jedno jednak takowe kwestie można poruszać na forach związanych właśnie z takimi kwestiami.


pozdrawiam
Tomasz

================================
"Przed miesiącem zaczęto głośniej mówić o postanowieniu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zakładającym ponowne zwiększenie uprawnień służb porządkowych, pozwalające im m.in. na strzelanie do kobiet w ciąży i dzieci, jeśli uznają, że ci mogą dopuścić się „aktu terrorystycznego”. Projekt MSWiA został właśnie zatwierdzony. (...)"
źródło: http://wolnemedia.net/prawo/zatwierdzono-zwiekszenie-uprawnien-sluzb-porzadkowych/
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.

[Echnaton]

Hoho, nie wiem czego dotyczył post ale jeśli Ty skasowałeś Tomku to musiał być wyjątkowo wredny
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[mgrabas]

skąd taki pomysł? (że wpis "musiał być wyjątkowo wredny")?
a może po prostu ukazywał prawdę i to tak niebezpieczną dla władz, że Tomasz (rozumiem Go i wcale za to nie mam Mu za złe) wolał ją skasować niż podpaść zwierzchnikom, bo gdyby tego nie zrobił...
to o nich, a raczej o tych, którzy nimi rządzą była ta prawda, że Polska niestety coraz bardziej staje się podobna do świata opisanego przez George'a Orwella (Rok 1984, Folwark zwierzęcy) i Raya Bradbury'ego (Fahrenheit 451)
i tu nie chodzi o władzę czy "wybory", ale o coś znacznie gorszego!
o tym było napisane w tym skasowanym wpisie...
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.

[Echnaton]

Mgrabas, znając słabość Tomka do Twojej osoby napisałem, ze musiał być wyjątkowo wredny, bo Tomek raczej na moje barki zwala prostowanie Twoich "niepoprawnych" wpisów
Z tymi zwierzchnikami to...chyba jednak przesadziłeś bo...Tomek to wyjątkowo wolny strzelec piszący i myślący tak niezależnie, ze nie mogący nawet mieć zwierzchników!
Z tym orwellowskim światem to oczywista przesada, bo świat staje się bardziej przyjazny i wybierany przez Ciebie, mnie i każdego, którego dotyczy...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[maras]

dziękuję naprawdę
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R