Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Cze 06, 2011 21:54 Temat postu: |
|
|
Teraz masz motywację z jego strony - widzisz jaki jest "dobry", "kochający", "troskliwy"...To właśnie zachęta dla Twego działania i przekonania, że jednak si nie myliłaś -on nie będzie Twoim przyjacielem.
A jeśli zabraknie Ci wiary, nadziei i czegoś tam jeszcze to...przybiegaj na forum aby tutaj poszukać tego co Ci zabrakło... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
magda.m
Dołączył: 01 Cze 2010 Posty: 173
|
Wysłany: Sro Cze 08, 2011 23:03 Temat postu: |
|
|
Ciagle slysze zarzuty czy nie moglam zaczekac az wybuduje dom i sie wyprowadzi i o alimenty ze co ze niby kasy mi nie daje? Ze teraz to kredytu na budowe nie dostanie- buduje juz 10 lat bez efektu ciagle tylko o kasie mowi tylko to sie liczy dla niego... _________________ Co nas nie zabiło to nas wzmocni......
http://www.youtube.com/watch?v=pBG4RsGtguM |
|
Powrót do góry |
|
 |
magda.m
Dołączył: 01 Cze 2010 Posty: 173
|
Wysłany: Pią Cze 10, 2011 6:55 Temat postu: |
|
|
Dzis w nocy o 4 obudzil mnie wrocil z garazu pijany awanturowal sie czepial sie ze dzieci napisalam ze beda ze mna i o moich rodzicow i chcial spac ze mna w luzku nie pozwolilam mu na to kazalam mu wyjsc zarzuca mi ciagle ze go ,,kopie,, ze wszystkie swieta weekendy mu psuje boje sie troche ze jak sie wyprowadzi to nie wiem jak sobie poradze z dziecmi teraz jest to je troche przypilnuje pracuje na zmiany i nie mam na kim polegac... _________________ Co nas nie zabiło to nas wzmocni......
http://www.youtube.com/watch?v=pBG4RsGtguM |
|
Powrót do góry |
|
 |
magda.m
Dołączył: 01 Cze 2010 Posty: 173
|
Wysłany: Wto Cze 14, 2011 22:16 Temat postu: |
|
|
Dzis byl kurator na wywiadzie ten robil sie niewinny bo ile to dla mnie robi a mnie nic nie cieszy to ze ja cos ze soba robie to moj plus w jego oczach-kuratora a ten nic ze soba nie robi zadnej terapi bo jak powiedzial radzi sobie troche nie na moja reke jest to ze mieszkam w domu moich rodzicow zna sytuacje bo prowadzil sprawe mojego brata i to ze dom wymaga remontu ale widzial ze nie chcemy ze soba walczyc powiedzialam ze nie chce prania brudow a tylko zeby to juz sie skonczylo... _________________ Co nas nie zabiło to nas wzmocni......
http://www.youtube.com/watch?v=pBG4RsGtguM |
|
Powrót do góry |
|
 |
magda.m
Dołączył: 01 Cze 2010 Posty: 173
|
Wysłany: Pią Lip 29, 2011 21:42 Temat postu: |
|
|
Szykuje sie do najwiekszej bitwy mojego zycia... Za niecale 2 tygodnie sprawa rozwodowa... Dowiaduje sie ze ten mi chce dzieci zabrac jak wybuduje lub kupi dom... Przygotowuje linie obrony i ataku ale boje sie ze w sadzie zabraknie mi odwagi chce tez zeby oswiadczyl tam ze jak bede w pracy to bedzie sie dziecmi zajmowal zeby nie zarzucil mi ze zostawiam je bez opieki bo nie mam na kim polegac i zeby oswiadczyl do kiedy sie wyprowadzi bede miala wtedy podstawe do eksmisji... _________________ Co nas nie zabiło to nas wzmocni......
http://www.youtube.com/watch?v=pBG4RsGtguM |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Sie 02, 2011 22:55 Temat postu: |
|
|
Nie ważne co On chce, najważniejsze co Ty pragniesz, czego żądasz i jak masz zamiar to zrealizować!... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
kowalski
Dołączył: 01 Maj 2011 Posty: 2
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2011 0:52 Temat postu: |
|
|
Teraz liczysz się tylko Ty i Twoje dzieci ! Wierzę że się uda wyrwać z tego wszystkiego i dalsze życie ułoży się tak jak Ty tego pragniesz, a on zostanie sam, całkiem sam ! |
|
Powrót do góry |
|
 |
gigi31
Dołączył: 18 Kwi 2008 Posty: 893
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2011 9:49 Temat postu: |
|
|
magda.m ja tez bałam się sprawy rozwodowej i wiele wątpiłam ...miałam wiele chwil kiedy czułam że nie podołam ale zawsze wtedy przychodziłam tutaj i tutaj Ci ludzie byli jak aniołki dodawali wiary ...pamiętaj ty i dzieci to twoj cel niewazne co powie on czy jego adwokat nieważne co on oddali a co zostawi ważne jest to co ty chcesz to o co ty walczysz czyli TY i Dzieci Ja moge dzis powiedziec Tobie warto walczyc i nie tracic wiary .... |
|
Powrót do góry |
|
 |
magda.m
Dołączył: 01 Cze 2010 Posty: 173
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2011 16:55 Temat postu: |
|
|
Boje sie ze ten wywinie mi jakis numer w sadzie ciagle slysze od innych ze dzieci mi chce zabrac boje sie ze powie ze nie chce rozwodu ze nie skonczy sie na jednej rozprawie ze bede tak zdenerwowana ze nie bede w stanie sie bronic ani ja ani on nie bierzemy adwokatow mam 150 mysli na raz i zadnego wsparcia ze strony rodziny zbieram sily na to zeby znim jeszcze przed rozprawa porozmawiac... _________________ Co nas nie zabiło to nas wzmocni......
http://www.youtube.com/watch?v=pBG4RsGtguM |
|
Powrót do góry |
|
 |
magda.m
Dołączył: 01 Cze 2010 Posty: 173
|
Wysłany: Sro Sie 10, 2011 20:11 Temat postu: |
|
|
dziś była sprawa rozwodowa sędzia podważał moje zaświadczenia od psychiatry a o psychologicznej nawet nie wspomniał zrobili ze mnie zero bo w opini kuratora było napisane że mam bałagan że kasetony odpadają że stół się kleił tylko tyle z jego opini przeczytała sędzina byłam wtedy na odstawieniu leków lekarz psychiatra zmieniła mi na silniejsze drwili że chce tylko po 300 zł na każde dziecko powiedziałam że tyle mi wystarczy że nie byłam wychowana w luksusach a co do przemocy to dla nich dowodami są obdukcje niebieskie karty interwencje policji a taką depresję jaką ja mam może mieć każdy nie dali nam rozwodu choć oboje go chcieliśmy jestem załamana nawet nie wiem czy orzekli separację i czy mi alimenty przyznali nic nie wiem jestem załamana... _________________ Co nas nie zabiło to nas wzmocni......
http://www.youtube.com/watch?v=pBG4RsGtguM |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sro Sie 10, 2011 23:12 Temat postu: |
|
|
Od każdego wyroku są odwołania , apelacje, zażalenia... może warto pomyśleć o tym? _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
magda.m
Dołączył: 01 Cze 2010 Posty: 173
|
Wysłany: Czw Sie 11, 2011 13:37 Temat postu: |
|
|
sędzia robiła się specjalistką w dziedzinie psychiatrii że taką depresję jak mam ja to może mieć każdy... bo mi się nie chce... a ciężka depresja to nic nie jest się w stanie nic zrobić nawet do pracy iść.... a jak powiedziałam że jak był kurator to byłam na odstawieniu leków to powiedziała że to kończy się brać jedne i zaczyna brać drugie... ona nie ma pojęcia czym są psychotropy..... wyśmiała mnie nawet z tego w jaki sposób miałam pozew napisany.... czekam teraz na papiery z wyrokiem ciągle myślę co dalej... _________________ Co nas nie zabiło to nas wzmocni......
http://www.youtube.com/watch?v=pBG4RsGtguM |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pią Sie 12, 2011 9:50 Temat postu: |
|
|
A złożyłaś pismo, ze chcesz wyrok zaskarżyć? _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
magda.m
Dołączył: 01 Cze 2010 Posty: 173
|
Wysłany: Pią Sie 12, 2011 16:58 Temat postu: |
|
|
nie złożyłam pamiętam tylko że sędzia powiedział że nie dają rozwodu choć wszystkie warunki spełniamy ale że separacja trwa od marca od rozdzielności majątkowej i że najwcześniej po roku mogę się starać o rozwód jechała tam po mnie pamiętam że mówiła coś 7 dni a potem 14dni nawet nie wiem czy wyrok do domu pocztą przyjdzie.... _________________ Co nas nie zabiło to nas wzmocni......
http://www.youtube.com/watch?v=pBG4RsGtguM |
|
Powrót do góry |
|
 |
heka
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 465
|
Wysłany: Sob Sie 13, 2011 15:47 Temat postu: |
|
|
w ciągu 7 dni musisz wnieść pismo o pisemne uzasadnienie wyroku- proste jedno zdanie ,ze prosisz o to uzasadnienie.
Potem masz 14 dni ( chyba ?ale to bedzie napisane ) na wniesienie apelacji,te 14 dni liczy się od daty otrzymania uzasadnienia |
|
Powrót do góry |
|
 |
|