Forum na temat przemocy w rodzinie

[ququ1212]

Witam
Jestem świadkiem przemocy w rodzinie chciałabym bardzo kuzynce pomóc, ale nie wiem jak boje się że w tej rodzinie dojdzie do tragedii!!
Moja kuzynka ma 25 lat jest samotnie wychowującą matką całe życie wychowywana przez babcie rodzice są alkoholikami zresztą cała rodzina. Była dzieckiem niechcianym dlatego mieszkała z babcią . Gdy babcia umarła dziewczyna nie miała gdzie pójść zamieszkała u siostry, gdy okazało się że jest w ciąży a chłopak ją rzucił bo nie chciała ciąży usunąć siostra wyrzuciła ją . Musiała zamieszkać u ojca alkoholika w mieszkaniu bez warunków do zycia mimo że jest tam od urodzenia zameldowana to ojciec nie chciał ją przyjąć ale nie miała do kogo pójść.
Ojciec nie płacił w mieszkaniu za nic kradł prą za co kuzynka została ukarana mimo że to nie ona kradła tylko ojciec ale pomińmy ten fakt przez okres 3 lat w domu ciągłe awantury libacje robione przez ojca i starszą siostrę która ciągle przychodzi pijana do ojca ciągłe szarpaniny i strach o małe dziecko. Kuzynka przez ojca ma kuratora przez libacje w domu sąsiedzi zgłosili że tam są awantury i policja myślała że ona też pije co jest bzdurą.Ostatnio gdy byłam u niej przyszła do domu jej siostra pijana dobrze że tam byłam bo na nią się rzuciła zaczęła bić szarpać wyzywać od najgorszych, ostatnim momencie złapałam dziecko bo by na nią wpadła jak biła kuzynkę. Ola jest bardzo spokojną dziewczyną boi się cokolwiek zgłaszać bo boi się rodziny boi się o to że zabiorą jej córkę pomagam jej jak mogę,ale sobotmi dzień to co się wydarzyło przeraził mnie i postanowiłam coś zrobić bez względu na kuzynkę czy boi sie czy nie. Mieszkamy obok siebie swoje bloki widzimy przez okno. 15.12.2012 o 23 przyleciała do mnie z dzieckiem na rękach cała w krwi na boso w piżamie , ojciec przyszedł z siostrą pijany i z jakimś kolegą wszyscy rzucili się na nią pobili ją z dzieckiem na rękach bo trzymała tak mocno małą na rękach by jej nic nie zrobili . Nie wytrzymałam zadzwoniłam na policję gdy przyjechali zeszłam z kuzynką pod jej dom Policja nie zrobiła nic mim że kuzynka prosiła by ich zabrali , oni kazali im wszystkim wyjść z domu prosiła płakała a oni tylko ich wyrzucili , przecież w każdej chwili mogli by znów wrócić i na nowo robić awanturę .Kuzynka została u mnie , na noc z małą córką ., a ja nie mogę spać tylko myślę jak pomóc tej młodej dziewczynie i dziecku bo kiedyś tam dojdzie do tragedii a policja nie zrobi nic. W niedziele z kuzynką poszłam na policję by ten fakt zgłosiła choć nie chciała, policjant założył niebieską kartę ale czy to coś da. W mieszkaniu ojca jest zasądzona eksmisja za nie płacenie mieszkania przez 10 lat kuzynka tam wtedy nie mieszkała .Bardzo proszę o porady co robić, jak pomóc, gdzie jeszcze pójść ?

[basia-aa]

Poszukaj ośrodków dla matek z dziećmi. Tam przede wszystkim będzie bezpieczna i jej dziecko. Nie ma tutaj innego wyjścia. Musi być jak najszybciej odizolowana od tych ludzi i nie powinna w ogóle u nich mieszkać. Nie tylko mogą jej zrobić krzywdę, ale i dziecku. Mało tego. Jeżeli Ola tego nie zrobi i dalej będzie żyła w takiej patologii, to nie tylko przylepią jej łatkę alkoholiczki, ale mogą dążyć do odebrania jej dziecka, by je wyrwać z tej przemocy.
Szukaj takich domów, tam będzie miała spokój, bezpieczeństwo i pomoc. I tak niestety wszystko jest lepsze niż terror rodzonego ojca i siostry. Nie może zapominać o tym, że swoje dziecko musi przed tym uchronić.

[marta 25]

TJa zaczelabym od Urzedu miejskiego.
Dowiedzialabym sie czy eksmisja zabezpiecza Oli odrebny lokal socjalny. jako osobnej rodinie/ matka i dziecko/
Dalej.. fakt.. ujawnienie tej gehenny Urzedom jest grozne, O;a moze stracic dziecko.. a wiec trzeba ten wywiad zrobic madrze.
Tu wogole trzeba byc bardzo madrym i ostroznym. Na poczatek sprawdzcie czy Ola ma jakies szanse na odrebny lokal po eksmisji.. Nie wiem .. kiedys rodzielali rodziny tj osobno lokowali rodzicow i osobno dorosle dzieci z wlasnymi dziecmi.. , ale to bylo kiedys za przebrzydlej komuny.. . czy teraz eksmituja ich razem znow do jednej nory ? nie zwazajac ze jest dziecko i menel? ?

Trzeba to sprawdzic.
Szansa cofniecia eksmisji i przepisania mieszkania na Ole? jakie warunki trzebaby spelnic?
szlabym w tym kierunku i bylabym bardzo ostrozna z urzedami Mopsem itd..

[ququ1212]

Ola ma szanse na otrzymanie mieszkania po eksmisji bez ojca , przynajmniej w sądzie sędzina mówiła że Ola otrzyma mieszkanie, a jej ojca stać na wynajem więc może sobie wynająć. Pomogłam Oli złożyć wniosek do MZZL o przydział mieszkania komunalnego , do miesiąca czasu ma przyjść odpowiedź czy spełnia kryteria jeżeli tak no to wtedy będziemy próbować przyśpieszyć to pisząc do Prezydenta bo to on ustala listę. W domu u Oli na razie się uspokoiło boją się że znów wezwie policję często do Oli chodzę i sprawdzam czy wszystko ok już się umówiłyśmy że daje mi sygnał a ja wciągu minuty u niej jestem, na razie w taki sposób mogę jej pomóc.
Dzielnicowy już był przeprowadził wywiad w bloku mops już zawiadomił , mówił że ojca skierują na leczenie

[basia-aa]

Na leczenie nie licz. Ważne aby Olę i dziecko odizolować. Szczęściara, że ma pomoc u Ciebie.Swoją drogą walczycie o mieszkanie dla niej i dziecka, tylko czy warto? Facet z odwyku czy nie, będzie wracał na stare śmiecie, będzie miał rozszczenia, czy bardziej nie warto by Ola z dzieckiem znalazła nowy kąt?
Zastanów się nad tym.