Forum na temat przemocy w rodzinie

[ja44]

*************

gdy zabraknie mi sił
między wschodem a zachodem
gasnący promień dni
przymierając głodem
nie nasyci wnętrza

zniknie bezgłośnie
jak tęcza

tylko cisza szeptem
pod niebem rozrzuci
pamięci myśl-jestem
już nic nie czuję
możesz mnie kopnąć..


ja44

[ja44]

Miłego Dnia

w niedzielnym blasku nadziei
który się wciska przez szyby
życzę dziś wszystkim uśmiechu
szczerego a nie na niby..

oddając się błogiej nostalgii
wysyłam wam promyk radosny
bez wymuszonej powagi
byle do wiosny

Miłego Dnia:)

[ja44]

święta na wspak

pomieszały pory roku
daty oraz święta
dla zmylenia wzroku
gwiazda betlejemska
rozkwitła w mym oknie

może to jest znak
że nowe nadchodzi
natura na wspak
zamiast wykluć rodzi
kolorem miłości

kreśli obraz życia
listkami czerwieni
cudem się zachwyca
rzucając na ziemię
promienie nadziei

żartów ja nie stroję
jeśli nie wierzycie
że w moim pokoju
budzi się do życia
inny wymiar chwili


ja44

[ja44]

Wesołego Alleluja

prosto z śniegu do koszyczka
wskoczył zając przemarznięty
przytulając się do jajek
zasnął błogo uśmiechnięty

nagle coś go przebudziło
łaskotanie poczuł w piętach
wtem wrzasnęło jajko wstawaj
bo już przyszły święta

przetarł oczy ze zdziwienia
ślinka leci smakowicie
tyle jadła to w marzeniach
jakże cudne nasze życie

podskoczyły jajka w koszu
aż jęknęła w nim rzeżucha
czas radością się podzielić
Wesołego Alleluja!


ja44

[ja44]

Trzymajcie kciuki

Proszę Was trzymajcie kciuki
dzień słoneczny zbyt poważny
aby zetrzeć z nieba smugi
potrzebny jest uśmiech każdy

Słońca promień tak oślepia
emocjami rzuca w przestrzeń
wsparcia dzisiaj mi potrzeba
by wyciszyć bicie serca

Chociaż ściskam wiarę w siebie
światło bije mnie po twarzy
myśl zaciska swym oddechem
przed tym co się może zdarzyć

Jeśli możesz trzymaj kciuki
więcej się już nie narzucę
powymiatam z nieba smugi
na pegazie swym powrócę


ja44

[ja44]

Złota myśl na dziś

z serdecznymi pozdrowieniami dla wszystkich:)

Wiara każe nam wierzyć że szczęście gdzieś na nas czeka, jeśli nie w ziemskim życiu.. to po śmierci człowieka.Nadzieja jest życiem która budzi o świcie i barwną snów kołderką, zakrywa niedogodność życia wszelką.Wiara i nadzieja to dwie nierozłączki,które razem trzymając się za rączki pomagają nam w spełnieniu marzeń...



ja44

[ja44]

Dzień dobry poniedziałku

bez pośpiechu o poranku
aromatem pysznej kawy
powitałeś poniedziałku
moje ważne sprawy

myśli brudem nieskażone
zawiesiłeś na obłoku
dotykając moich dłoni
spłynął błogi spokój

promień słońca tajemniczo
rozjaśnił nadziei buzię
szczęśliwi czasu nie liczą
niechaj trwa jak najdłużej

dzień dobry poniedziałku


ja44

[ja44]

do jutra

minął wtorek oraz środa
pracowita pełna wrażeń
od nadmiaru boli głowa
z przesilenia zdarzeń
rozbolały mnie migdałki
istne piekło w gardle
piecze jak od siarki
przeszła burza nagle
jutro wzejdzie tęcza
swym ogonem barwnym
strąci pyłek szczęścia

do jutra najmilsi
kolorowych marzeń sennych
niechaj wam się przyśni
sen mocno przyjemny



ja44

[ja44]

czwartek

przetarł dłonią smugę senną
przyniósł kawę mi do łóżka
w chwili ranka tak przyjemnej
stanął w oknie na paluszkach

delektując się tą ciszą
aromatem snów i kawy
nagle uszy moje słyszą
że czekają ważne sprawy

serce wzmogło swoje bicie
zegar jakby też przyspieszył
za oknami czeka życie
którym trzeba się nacieszyć






ja44

[ja44]

rozmowa z piątkiem



zbudziłeś mnie nieśmiało
nazbyt głośnym szeptem
tak dobrze mi się spało
nim oznajmiłeś-jestem

kończę tydzień cały
słońcem cię rozbudzę
by twe trudne sprawy
spoczęły po trudzie

niechaj się odprężą
nabiorą sił od nowa
rozmiary swe umniejszą
wyciszone w słowach

przesiąknięta twoim głosem
próbuję zrozumieć całość
by podążać za ciosem
gdzie czeka radość

chociaż o tobie piątku
mówią niezbyt ładnie
żeś złym początkiem
lecz to zwykłe brednie




ja44

[ja44]

sobotni poranek

zapukała drżącym głosem
oznajmiając-wstawaj śpiochu
ja jej na to-proszę
wyjdź z mego pokoju

nie chcę dzisiaj słuchać
utyskiwań przy mym łóżku
jeśli jesteś głucha
popieszczę cię nóżką

rozpłakała się bidulka
rozpadała na całego
mokra buzia w chmurkach
szepcze miłego miłego..

żal po sercu smagnął
wszak to nie jej wina
że dziś tak nieładnie
po szybach zacina

może później przejdzie
ten deszczowy płaszcz
i słoneczko wzejdzie
budząc resztę dnia

nie ma co się złościć
kawę już zrobiłam
muszę ją poprosić
by się nie smuciła

słowem ją popieszczę
że chociaż łzy roni
wolności jest powietrzem
do pracy nie goni

może ją udobrucham
i deszcz zamieni w słońce
przestanie być głucha
na me prośby gorące

dzień dobry kochana
głosem niezbyt pewnym
przepraszam że z rana
byłam dla niej wredna



ja 44

[ja44]

przespać niedzielę

nic się nie zmieniło
od dnia wczorajszego
słońca wciąż nie widać
pytam się-dlaczego
niebo ciągle płacze
skąpiąc mi błękitu

wszystko jest inaczej
bez serca zachwytu
niedziela mnie zbudziła
ponura bez uśmiechu
apatyczna i cicha
poszła parzyć kawę

pogoda bez nastroju
zatyka mi dziś mowę
zostanę w swym pokoju
przy mokrej niedzieli
prześpię cały dzień
o barwnej śniąc nadziei


ja44

[ja44]

powitanie

na pamiątkę chwili powitania z dalekiego kraju

krzyk radości o poranku
serce miłością rozpalone
szczęśliwa łezka w oku
wyciągnięte w górę dłonie

twarz uśmiechem rozjaśniona
słychać szept przyjemnej ciszy
skryte w cieple naszych ramion
płyną myśli które słyszysz

błysk nadziei chwilą piękną
połączoną z pełnią dusz
z oddalonych życia dźwięków
dziś wróciłeś Synu mój

ja44

[ja44]

powrót/powitanie

na pamiątkę uwiecznienia chwili powrotu córki z dalekich krajów

doczekałam dźwięcznej chwili
nut płynących szczęściem
gdy mogłam się wtulić
całym swoim sercem

spłynął czar radości
wniknął w moją duszę
w ramionach miłości
mówić nic nie muszę

pod osłoną chmurki
w dłoniach uściśniętych
powrót mojej córki
to rytuał święty


ja44

[ja44]

Z dedykacją dla m.m. w Dniu Urodzin



obłoki szczęścia

Uśmiechnęło się niebo
w zachwycie piękna
obłoki z uśmiechem
niosą kosz szczęścia

wstążeczką przyjaźni
przepasanej barwnie
przynoszą Ci w darze
najpiękniejsze skarby

błyszczące w promieniach
słonecznej kąpieli
spełniają się marzenia
w objęciach nadziei



ja44