Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
just21
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 2
|
Wysłany: Sro Kwi 23, 2008 23:25 Temat postu: jak to jest |
|
|
mąż mojej siostry znęca się nad nią psychicznie wiec nie ma sladów choć zdaży sie ze i dostanie boi sie go do tego stopnia ze wmawia sobie ze wszyskiemu ona jest wina obrywa dosłownie o wszysko mają dzieci które bojąsie stanąć w jej obronie bo też dostaną nie wiem jak wytłumaczyć żeby odeszła od tego potwora |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Sro Kwi 23, 2008 23:44 Temat postu: |
|
|
Witaj
-możesz udac sie do Centrum Interwencji Kryzysowej i Przedstawic powyższy problem . Zapewne otrzymasz wyczerpująca odpowiedz .
- porozmawiac z siostrą i przedstawic jej aspekty prawne przemocy . Omówic czym objawia się przemoc . Pamiętaj przemoc to przestępstwo .
-Ponadto zawsze możesz udac się do jednostki Policji skoro siostra się waha ,obawia , posiada brak zdecydowania .
zapraszam do poczytania informacji na łamach forum odnośnie zjawiska przemocy czym się objawia , cykle przemocy , zachowanie osób pokrzwdzonych ....
pozdrawiam
odezwałem sie do Ciebie na pw forum . _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Czw Kwi 24, 2008 14:43 Temat postu: |
|
|
Jeśli widzimy przemoc moralnym obowiązkiem każdego jest reakcja...Twoja siostra prawdopodobnie jest uwikłana w uzależnienie, nie jest sama sobie pomóc bez ingerencji z zewnątrz... Spowoduj aby odezwała się do mnie na maila, wspólnie poszukamy wyjścia.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
mąż
Dołączył: 11 Lut 2008 Posty: 130
|
Wysłany: Pon Maj 26, 2008 12:06 Temat postu: Re: jak to jest |
|
|
just21 napisał: | nie wiem jak wytłumaczyć żeby odeszła od tego potwora | może nie namawiaj jej do odejścia tylko spytaj jak jej pomóc. Weź ją za rękę i zaprowadź do jakiegoś ośrodka, mądrego terapeuty nich rozpozna dokładnie problem. Rozpoznajcie problem, wyczerpcie wszystkie pokojowe mozliwości rozwiązania problemu a jak nie przyniosą rezultatu to zastanawiajcie się nad rozwiązaniami radykalnymi. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Maj 26, 2008 21:08 Temat postu: |
|
|
Bez zatrzymania przemocy niemożliwa jest pomoc terapeutyczna..... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
mąż
Dołączył: 11 Lut 2008 Posty: 130
|
Wysłany: Pon Maj 26, 2008 21:16 Temat postu: |
|
|
Echnaton napisał: | Bez zatrzymania przemocy niemożliwa jest pomoc terapeutyczna..... | .... może odwrotnie? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wild
Dołączył: 01 Lip 2007 Posty: 307
|
Wysłany: Pon Maj 26, 2008 21:28 Temat postu: |
|
|
tak naprawdę, to ten człowiek powinien wylądować w więzieniu za znęcanie, nikt nie ma prawa nikogo bić, odejście od takiego człowieka to jest podstawa by zacząć godnie żyć, i każdy ma do tego prawo
rozumiem Mąż, że czujesz się po drugiej strony barykady, ale może zastanów się, jakby wyglądało twoje życie, jakby ktoś codziennie bił cię za wszystko... zastanów się może trochę _________________ krzyk ofiary zwabia sępy |
|
Powrót do góry |
|
 |
mąż
Dołączył: 11 Lut 2008 Posty: 130
|
Wysłany: Pon Maj 26, 2008 21:33 Temat postu: |
|
|
Wild napisał: | rozumiem Mąż, że czujesz się po drugiej strony barykady, ale może zastanów się, jakby wyglądało twoje życie, jakby ktoś codziennie bił cię za wszystko... zastanów się może trochę | Nie czuję się po żadnej stronie barykady, bo rodzina to nie poligon. Nie uważam, że wyzwiska typu "pedale", "nieudaczniku" są mniej bolesne od ciosów pięści.
Zastanawiam się ciągle i wiem, że przemoc to nie tylko siniaki i krew!!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Maj 27, 2008 0:03 Temat postu: |
|
|
Nikt nie ma prawa stosować przemocy wobec innych, żadnej przemocy...Znałem wiele ofiar, które sukcesywnie bite, poniżane, poniewierane wiele razy uczestniczyły w terapii i , bez wyraźnej poprawy...Bez zatrzymania przemocy nie ma mowy o skutecznej pomocy! _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Sro Maj 28, 2008 0:19 Temat postu: |
|
|
dokładnie.
podstawą jest zatrzymanie przemocy .
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nola
Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 55
|
Wysłany: Sro Maj 28, 2008 0:29 Temat postu: |
|
|
Maras dziwie sie temu stwierdzeniu poniewaz u mnie bylo odwrotnie, dzieki terapii zatrzymala sie przemoc, oczywiscie np w punkcie interwencji kryzysowej przez ponad rok odmawiano pomocy, a jedyne wyjscie jakie proponowali to rozstac sie i dopiero rozpoczac terapie (DUZY BŁĄD) zostawalam z problemem sama! gdybym dostala pomoc w pore nie byloby wielu siniakow, awantur! prosilismy o nia oboje, ja bylam bliska samobojstwu kiedy wychodzilismy z niczym!! wreszcie trafilam na odpowiednich ludzi ktorzy mi, nam pomogli i przemoc sie skonczyla...mam nadzieje ze nie wroci... _________________ I suppose I could just walk away
will I disappoint my future
if I stay? |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Sro Maj 28, 2008 1:08 Temat postu: |
|
|
tak zgadza się . Pomoc głównie polega na współpracy różnych służb , każda sprawa jest indywidualna i cieżko uogólniac .
Lecz co jest uważam za najważniejsze tak doradzenie , wsparcie osoby doznającej przemocy aby ona zatrzymała przemoc . [ pojęcie ogólne ]
Cytat: | punkcie interwencji kryzysowej przez ponad rok odmawiano pomocy | to jest bardzo smutne i powoduje u mnie złośc i niemoc .
Całe szczęscie że takowych punktów a raczej osób tam pracująch jest coraz mniej . Nie mogę zrozumiec jak można odmówic pomocy i dawac jakieś gotowy rady .
Mam prośbę przy okazji tego tematu jak ktoś Wam odmówi pomocy proszę o informację na pw tego forum . .
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Czw Maj 29, 2008 23:13 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobrze Tomku, idźmy jeszcze dalej, stwórzmy bazę złych praktyk, wszystkich zakątków wymagających interwencji, pomocy, porady, czasami nawet naszego telefonu....Osobiście mógłbym dzwonić w wiele miejsc....Wskazywac na błędy, na szkody u konkretnych ludzi.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
|