Forum na temat przemocy w rodzinie

[agnieszka1970]

Mają kilka lat albo miesięcy. Są bite, gdy płaczą, proszą o jedzenie albo po prostu przeszkadzają opiekunom. O ich tragediach dowiadujemy się dopiero, gdy giną. Możemy uratować te dzieci

Trzyipółletniego Bartka matka przyniosła do izby przyjęć szpitala w Kamiennej Górze. Już nie żył. Lekarz określił ciało chłopca jako zmasakrowane: mnóstwo krwiaków, siniaków i złamań. Był katowany przez kilka dni tak mocno, że doszło do wewnętrznych wylewów krwi i obrażeń narządów wewnętrznych, w tym do ciężkiego uszkodzenia mózgu.

Oskar miał cztery lata, gdy zginął w Piotrkowie Trybunalskim. Śmierć spowodował uraz brzucha połączony z oderwaniem fragmentów obu nerek i wstrząs pourazowy. Miał też obrażenia tułowia i twarzy, rany cięte, poparzenia, wybite zęby i złamaną rękę. Matka i jej konkubent znęcali się nad chłopczykiem przez wiele miesięcy - bili pięściami, pogrzebaczem, kopali, popychali na rozgrzany piec i głodzili. Matka tłumaczyła się, iż biła Oskara za to, że za dużo zjadł, pyskował i był niegrzeczny.
Dziewięciomiesięczny Piotruś z Aleksandrowa Łódzkiego zginął, bo przeszkadzał ojcu pić. Mężczyzna bił syna po całym ciele - chłopczyk miał liczne sińce na głowie, brzuszku i plecach. Doznał też obrzęku mózgu, miał połamane żebra i pękniętą wątrobę. Obrażenia były tak rozległe, że trudno było określić bezpośrednią przyczynę zgonu. Wcześniej chłopczyk również był bity pięścią w twarz, kopany. Matka nie zgłaszała tego policji - liczyła, że ojciec dziecka się zmieni.

Oliwier z Choszczna w Zachodniopomorskiem przeżył zaledwie pięć miesięcy. Do szpitala trafił z pękniętą czaszką i krwiakiem mózgu. Wcześniej miał złamane żebra z obu stron oraz pęknięcia kości łokciowej i piszczelowej. 24-letni ojciec bronił się, że syn spadł z kanapy, kiedy on wyszedł na chwilę do łazienki. Lekarze nie mieli wątpliwości: Oliwier był maltretowany.

To tylko kilka najgłośniejszych i najtragiczniejszych w ostatnich miesiącach przypadków przemocy wobec dzieci. Niemniej przerażające są też statystyki. Według stowarzyszenia Damy Radę co 17 godzin do szpitala trafia dziecko pobite przez rodziców lub opiekunów. Z badań OBOP wynika, że co trzeci Polak był lub jest nadal ofiarą przemocy rodzinnej. W wielu rodzinach nie dochodzi do tak drastycznych pobić, ale normą jest kara bicia nawet za drobne przewinienia.

Te dzieci nie poproszą o pomoc. Często dają sobie wmówić, że zasłużyły na swój los lub są zastraszone. Ich krzyk słyszą jednak sąsiedzi - oni mogą pomóc. Wystarczy, że zadzwonią pod numer 071 340 44 90, który komenda miejska policji udostępniła specjalnie do zgłaszania przypadków przemocy wobec dzieci. Można też dzwonić na 997 i 112. Policjanci obiecują, że sprawdzą wszystkie zgłoszenia dotyczące przemocy wobec dzieci. Nawet anonimowe.

- Będziemy reagować na każdy sygnał i mamy nadzieję, że będzie więcej telefonów od ludzi, którzy widzą, że dzieciom dzieje się krzywda - mówi podinspektor Robert Wodejko, komendant miejski policji we Wrocławiu. - Po ostatnich tragicznych wydarzeniach, takich jak to w Kamiennej Górze, poleciłem uczulić dyżurnych na sprawy związane z przemocą wobec dzieci.

zródło: http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,5735883,Akcja__Gazety___Nie_pozwol_bic_dzieci.html

[Echnaton]

Bicie dzieci jest przestępstwem!
Bicie dorosłych jest przestępstwem!
Każde bicie jest przestępstwem!
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[maras]

tak to jest przestępstwo .

Lecz wiecie co mnie zastanawia i nie mogę tego inaczej nazwac niż głupotą, brakiem wyobrażni, brakiem odpowiedzialności że te numery , kampanie są dopiero jak się coś stanie . (Szczęście że za znieczulice edukacyjną nie ma kar)
Czy nie ławtwiej zopobiegac niż potem trabic i mówic o jaką my fajną akcję zrobiliśmy a my daliśmy numer telefonu , jak wspanile działa to i tamto...

Wiecie co napiszę tak pół zartem pół serio :
chyba warto zapoczątkowac wyróżnienia za nierozsądne decyzje , głupotę instytucji powiedzimy nazwac to "pomysł osła" .
Oczywiście oficjalnie nie możemy dawac takich wyróżnień coż szkoda ale fajnie by wyglądało instytucja, organizacja n/n ... otrzymała pomysł osła albo inną "ciekawą" nagrodę ...


pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[rezervat]

Mogłabym zaprojektować antydyplom dla takiej instutucji.... Jako grafik wymysliłabym coś wyjatkowo paskudnego, żeby w pięty im poszły wszystkie takie decyzje i zaniedbania. Bo pomysł z taka antynagroda jest ważny, takich miejsc jest w Polsce mnóstwo.
_________________
to co mnie karmi - niszczy mnie

[without]

Konkurs na taką nagrodę ?
Hmm Można by puścić wodzę fantazji
_________________
"... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..."

[Echnaton]

Raczej pozytywne motywowanie daje rezultaty, ale to tez jest niezłe...próbujmy uformic kto i kiedy wyróżniałby i kogo? do tego - za co? albo - za brak czego?


_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[maras]

"tylko bez polowania na czarownice i bez stosowania różnej formy krzyku medialnego"


pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[Echnaton]

Media są potrzebne Tomku, bez ich siły będizemy docierac tylko do niektórych..
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[maras]

tak . Media jestem za

Pod pojęciem "krzyku medialnego" miałem na mysli " róznego rodzaju protesty , wiece itp" .

pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[Echnaton]

Ostatnio stałem sie monotematyczny - od rana do wieczora gadam bez przerwy o przemocy...to chyba obsesja?
I parę razy zaraziłem lokalne media swoim gadaniem....Więc z mediami jestem na plus...


_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[maras]

Kazik wiesz zaraziłeś mnie a ja nie chcę się wyleczyc .


pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[Echnaton]

Ciesze sie Tomku z Twojej dolegliwości, taki jestem przewrotny
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[pysia]

[maras]

tak zgadza się ale co da takowe polowanie... czy to pomoże... Oczywiście można dywagować, że jeśli ktoś zostanie odsunięty od danego zawodu ... będzie to przestrogą dla innych ...
Jestem zdania jeśli ktoś wykonuje jakąś funkcję związaną z pomocą i wykonuje to żle bądż nawet szkodzi nie powinien dalej uprawiać takiego "procederu".

osobiście wolę energię przeznaczyć na realną pomoc niż uganiać się w "polowaniach" Jest już wystarczająca ilośc ludzi/instytucji która się tym zajmuje np media .

pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[pysia]

wszystko to prawda.Z postów na początku wywnioskowała,że chodzi o anty nagrodę dla instytucji,któa powinna a nie zajmuje sie edukacją lub pomaganiem.
Sądzę,że możnaby wręczyć taki dyplom ...no właśnie...nie wiem komu ale wiem za co.Wręczyłabym za to,że nie ma współpracy między twórcami ustawy o przeciwdziałaniu przemocy a podwykonawcami.Nie mam na myśli instytucji lecz np.gminy które odmawiaja utworzenia osrodka specjalistycznego(lub go likwidują)tłumacząc sie brakiem funduszy.
O! To ja poproszę jeden egzemplarz paskudnego Anty dyplomu. Będzie mi lepiej