Forum na temat przemocy w rodzinie

[jadwiga]

Nadal jestem bita, ponizana i wyzywana. Jestem z nim bo boje sie .

[kaszcze]

witaj...tak bardzo mi Ciebie żal...chciałabym Cie przytulić i dodać otuchy...
nasz lęk to nasz największy wróg, bo wkrada się w nasze życie pod nazwą "przyjaciel"...

rób obdukcje po pobiciach...nagrywaj nawet na komórce ataki agresji...
kiedyś i życzę Ci tego aby jak najszybciej , dojrzejesz do....ucieczki ....z tego związku...i wówczas bardzo przydadzą ci się te obdukcje i nagrania....
_________________
Kasia

[jadwiga]

Dziekuje za mile slowa w moim kierunku, dawno nie slyszalam. Nie mamy swiat, urodzin tylko ciagle nerwy- zawsze jest jakis powod. Z samodzielnej kobiety stalam sie nic niewartym czlowiekiem.

[mgrabas]

każdy człowiek jest wartościowy, bezcenny
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.

[Lulka]

Witaj,
A czego się boisz Jadwigo?
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html

[jadwiga]

Boje sie zmian. Nie mam gdzie zamieszkac.

[sylwia1975]

Droga jadwigo jedna paniu tu mnie zapytala czego sie nauczylam? wyciaglam lekcje zeby zmian sie nie bac tylko im sie zmierzyc bo zmiany 1.sa nie uniknione w naszym zyciu,tak cz owak.2. zmiany wychodza na dobre,znasz powiedzenie nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.3. jestem po to aby sobie pomagac chociaz niektorzy tak daleko ,sercem tak blisko,4.pomieszano ci w mozgu ,tak dobrze slyszysz i teraz potrwa czasu zeby to wszystko ulozyc,ostrzegam moze byc dezorientacja i kryzys tozsamosci ,potem zlosc,gniew,nienawiesc po odejsciu i w koncu zal,czy pracujesz......... mozesz cos wynajac kiedys,ODWAGI SWIAT NALEZY DO NAS<jak trawa,zwiarzeta,i wszystkie cuda natury,jestemy tez cudem bo nalezymy do wszechswiata.I nalezy sie nam szacunek bez dwoch zdan.

[gigi31]

Jadwigo dasz radę .....zanim dojdziesz do zmian zbieraj dowody ....rób obdukcje ...mów glosno znajomym co się dzieje ....My jestesmy z Toba tutaj a Ty jestes dzielna kobieta ....

[heka]

Jadwigo,powtarzam się ,ale być moze nie czytałas co juz kiedyś pisałam .Otóż:kiedy powiedziałam "dośc"!miałam 50 lat ,nie miałam pracy i (wtedy ) jakichkolwiek szans na znalezienie takowej,dwoje dzieci na utrzymaniu ,zadnych pieniędzy i też nie miałąm gdzie sie wyprowadzić .Podjęłam walke ,która była długa i trudna ,ale opłacało się .Przeżyłam ,nigdy nie bylismy( ja i dzieci ) głodni ,ani goli.Dziś ,po 8 latach mam pieniądze.Małe ,żyjemy skromnie,ale mam spokój i w miarę ustabilizowane zycie mimo ,ze nadal mieszkamy razem.On dostała eksmisje ,ale niestety na razie nie mozna go usunąć. Ciągle coś w tym zakresie robię i mam nadzieje że wreszcie osiągne i ten cel.
Po co to piszę? po to żeby ci pokazać ze można.Tez się bałam .teraz boi się on ,ja nie .

[Lulka]

[jadwiga]

Jestem. Dziekuje, za wsparcie, zrozumienie- potrzebne mi to. Ja n aprawde nie wiem co pisac, od czego zaczac - tak tego wiele. Z wizyty u psychologa musialam zrezygnowac - to rowniez bylo powodem zlej atmosfery w domu. Wstyd mi za takie zycie, a ja naprawde sie staram zeby bylo dobrze. Czytam i czytam Wasze dobre rady i chce byc silna tak jak Wy, moze i mi sie uda?

[sylwia1975]

Oczywiscie ,kazde wsparcie jakie otrzymasz ,bedzie jak napad na rodzinny sekret,aj naczytalam sie lektur teraz czytam j.brashaw powrot do mojego wewnetrznego domu,z tad tyle madrosci hm,,,,,,,,,,,,,,, brzmi tak dziwnie, a czy ty pani musi mowic wszystkow domu?Ja bym powiedziala ze wychodze gdzies tam,co prawda ja nie musze klamac,ale i tak nie ktorych spraw nie mowie,po co>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> nie ma sensu wstyd czym, jest wstyd.................jesli kogos skrzywde to jest wstyd,gdy sie pani zenila napewno tak nie bylo,tak samo jak niektorzy znas urodzili sie w takiej rodzinie a nie innej,trzeba tez pamietac ze jestesmy ludzmi i milosc zaslepja,kazdego z nas,chyba ze ktos zawiera zwiazek malozenski i innego powodu.

[gigi31]

Jadwigo jestes silna ....Jadziu kochana najtrudniej jest zrobić pierwszy krok,a ty juz go zrobiłaś ....nawet zrobiłaś już dwa kroczki ....1. zrozumiałaś, że to co się dzieje u ciebie w domu to przemoc, a 2. to przyszłas tutaj po wskazówki ;teraz juz pójdzie Ci coraz lepiej .... Wierzymy w Ciebie ...Każda z nas robiła po kilka kroków do przodu, a potem niestety do tyłu ..."jestesmy tylko ludzmi więc nic co ludzkie nie jest nam obce " Jadwigo teraz zrób krok trzeci ....zbieraj powoli dowody , spisuj którego dnia było co i kto to widzial komu powiedziałas ...w razie zagrożenia wzywaj policje o odukcji nie musi wiedziec przecież nikt idz do lekarza i miej to poporstu w ośrodku w bezpiecznym miejscu.... spóbuj nagrać to co się dzieje ale tylko wtedy gdy będziesz bezpieczna
Jadwogo czeka ciebie walka o swoje zycie , godne życie. Nie będzie ona łatwa, ale uwierz jest do wygrania Ja trzymam za Ciebie kciuki

[Lulka]

[jadwiga]

Dzisiaj slonko swieci, ale nie dla mnie. Juz zostalam pobita. Nie - to juz nie boli . Teraz zostal jedynie strach - co bedzie gdy wroci do domu i wstyd. Jezeli cos mu nie wychodzi to wszystko moja wina. Te ciagle napady agresji - juz nie mam sil. Jak dobrze ze jestescie, moi kochani. On taki usmiechniety, uczynny i kto by uwierzyl!