 |
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meg
Dołączył: 16 Lut 2008 Posty: 245
|
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 12:47 Temat postu: |
|
|
Poly napisał: |
I tego się właśnie boję, a na adwokata mnie nie stać Teraz to dopiero się zaczęłam denerwować, mąż ma adwokatkę i obawiam się, że niewiele wywalczę  |
To, że sąd zapisuje do protokołu oświadczenie męża jeszcze nic nie znaczy, tak powiedział, więc musi być to zapisane.
Ty w pozwie podajesz, że nie daje i to też jest zapisane.
Rozprawy są bardzo dużym stresem, ale da się przeżyć .I im większy spokój uda się Tobie zachować, tym dla sądu będziesz wiarygodniejsza.
Adwokat się przydaje, zwłaszcza jeśli druga strona go ma, ale często tylko dla świadomości, że nie jesteś na sali sama, bo nawet taki "płatny" nie zawsze dobrze broni Twoich interesów.
Spisz sobie co chcesz powiedzieć i najwyżej korzystaj z kartki, nie wdawaj się w pyskówki, bo sądy tego nie lubią.
Tak to niestety jest, że my wiemy, że oni kłamią, a sądy muszą wybrać osobę bardziej wiarygodną.
Powodzenia
M |
|
Powrót do góry |
|
 |
toto
Dołączył: 20 Sty 2008 Posty: 335
|
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 13:16 Temat postu: |
|
|
Rozprawy nie bylyby stresem , to niektorzy sedziowie wpedzaja nas w stres nieeleganckim zachowaniem , ponagleniem, odbieraniem glosu, narzucaniem odpowiedzi, brakiem kultury ,krzykiem! no. " Moja" krzyczala i na mnie na meza. My bylismy grzeczni. A ona sobie krzyczala po nas. I co zrobisz? nic. Zwrocisz uwage- potraktuje to jako obraze sadu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Meg
Dołączył: 16 Lut 2008 Posty: 245
|
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 13:21 Temat postu: |
|
|
Zgadza się, a mój adwokat do tego twierdził, że "ona ma po prostu taki sposób bycia"
Ale na to kompletnie nic nie poradzimy.
Echnaton gdzieś pisał, że "urzędy się uczą", szkoda tylko, że my jesteśmy królikami doświadczalnym. Nie raz zastanawiałam się, czy to przypadkiem nie ja jestem oskarżoną.
Ale żeby być sprawiedliwą muszę dodać, że właśnie ta "krzycząca" p.Sędzia wydała super pozytywny dla mnie wyrok, a p.Sędzia "spokojna" ciągnie sprawę 3-ci rok i końca nie widać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 15:14 Temat postu: |
|
|
To dobry przykład! Nie zrażać sie sędziami, oni bywają tak mocno wyedukowani, ze wiedzą wszystko najlepiej, najwięcej...oby tylko wyrok wydawali w imię sprawiedliwości a nie udawali, że sprawiedliwość jest wtedy sprawiedliwa kiedy jest ślepa....
Z ta edukacja urzędów to bywa różnie, czasami uczą sie przez lata i niewile wypływa wniosków z tej nauki...
Z adwokatami to...mam różne odczucia, czasami dążą do tego aby przedłużyć sprawę bo przecież maja płacone od posiedzenia, na pewno nie maja wiedzy z zakresu przemocy, usiłują stosować sztuczki, które dobrze wypadają w ocenie klienta ( zarówno pokrzywdzonego jak i sprawcy), ale nie maja wpływu na orzekanie sądu, bo...sąd umie oddzielic ziarno od plew. Adwokat, za odpowiednie pieniądze, zada nasze pytanie i odsunie od nas stres z tym związany, ale jeśli nie podsuniemy mu kartki z tym pytaniem to...nie na wiele zda sie jego udział...
Oczywiście w przypadku adwokata z urzędu ten kto przegra opłaca go, ale wiele w tej materii zależy od sądu..najlepiej udowodnić, ze pokrzywdzony potrzebuje takiego adwokata, umieścić prośbę o zwolnienie z kosztów ze względu na na.... i przeniesienie ich na sprawcę.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|