 |
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maga
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 781
|
Wysłany: Wto Gru 30, 2008 11:25 Temat postu: |
|
|
Macieju-ciekawe to co napisałeż, że zona mężowi powinna ustępować...zawsze ustępować? taki układ nie jest układem partnerskim, taki układ prowadzi do przemocy bo jak żona nie ustąpi to co?
"ustępowanie" to rodzaj konpromisu ale powinien obowiązywać obie strony. |
|
Powrót do góry |
|
 |
yamato
Dołączył: 28 Sty 2008 Posty: 197 Skąd: z piekła
|
Wysłany: Wto Gru 30, 2008 13:01 Temat postu: |
|
|
Maga muszę ci przyznać rację tak to prawda ustępować lecz w granicach rozsadku i jak piszesz to muszą być także kompromisy nie chcę się chwalić zdięciami po tzw rozmowach z żoną ale uwież pieknie nie wyglądałem .
Człowiek jak już się czegoś czepi to raczej ciężko tego kogoś odwieść od tego zamysłu i wtedy nie ma czegoś takiego jak ustąpienie i od tego zaczyna sie dzić źle i tak jak u mnie żona nie chciala pomocy odemnie myśle że straciła zaufanie do mnie .A potem nastepny etap czyli wymawianie że nie widziało sie tego i że nie pomogłeś nie wszyscy jesteśmy psychlogami ludzkich umysłów .
Ja szukałem pomocy tam gdzie tylko mogłem byłem nawet u psychologa rodzinnego lecz żona już nie chciała a zmusić jej nie mogłem ,i wiesz co teraz gdy już zacząłem dochodzić do siebie dostają od żony książkę pt;JAK MAM OD CIEBIE DOTRZEĆ .Nie chcę już drugi raz przechodzić tego być może żona chce dialogu nie robię jej na złość ale boję się boję się tego że to znowu wróci i że sobie z tym nie poradzę .
Nie wiem co mam na ten temat myśleć . _________________ Człowiek szuka miłości bo w głębi serca wie że to miłość może uczynić go szczęśliwym
Największa satysfakcja w życiu to świadomość ,że się nikogo nie skrzywdziło .
YAMATO ..大和 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maga
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 781
|
Wysłany: Wto Gru 30, 2008 15:00 Temat postu: |
|
|
yamato-może żona dojrzała, może coś zrozumiała, nie rób nic na siłe, poczekaj na jej inicjatywę, zobaczysz jak sie sytuacja rozwinie, jeśli wyciagnie rękę do porozumienia to moze warto spróbować, pamiętaj zgoda buduje a niezgoda rujnuje, zawsze lepiej zyc w zgodzie niz toczyc walki, ale badź czujny... |
|
Powrót do góry |
|
 |
yamato
Dołączył: 28 Sty 2008 Posty: 197 Skąd: z piekła
|
Wysłany: Wto Gru 30, 2008 17:21 Temat postu: |
|
|
Maga w głębi duszy pragnę tego ale boję się i to strasznie i choć jestem mężczyzną ten strach jest inny .Gdy dostałem od niej tą książkę twierdziła że dlugo takiej szukała i że nikt jej nie podpowiadał jaką ma kupić dla mnie książkę .
Lecz wiesz co zauwarzyłem w jej zachowaniu że jest bardzo niecierpliwa i oczekuje odemnie wręcz natychmiastowej i radykalnej zmiany że jak czytając tą książkę bedę cię przeistaczał od razu na tą dobroć , nie żeby jej robić na złość lecz mnie to kosztowało dużo nerwów i zdrowia zanim żona zrobiła pierwszy krok w moim kierunku .
Kocham ja choć tak wiele od niej wycierpiałem zreszta i ona odemnie przecież pobraliśmy się z miłości nikt nas do tego nie zmószał ,a teraz wręcz ziejemy do siebie nienawiścią .
Gdzie się zagubilismy nie wiem że po 22-latach małżeństwa tak się dzieje . _________________ Człowiek szuka miłości bo w głębi serca wie że to miłość może uczynić go szczęśliwym
Największa satysfakcja w życiu to świadomość ,że się nikogo nie skrzywdziło .
YAMATO ..大和 |
|
Powrót do góry |
|
 |
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Wto Gru 30, 2008 17:38 Temat postu: |
|
|
Yamato, Ty juz jestes po rozwodzie? |
|
Powrót do góry |
|
 |
yamato
Dołączył: 28 Sty 2008 Posty: 197 Skąd: z piekła
|
Wysłany: Wto Gru 30, 2008 22:34 Temat postu: |
|
|
Nie nie jestem po rozwodzie lecz nieuchronnie zbliża się termin chyba sprawa ma się odbyć 20 lutego tak bynajmiej powiedziała sedzina że to będzie raczej nasze ostatnie spotkanie ostatniej rozprawy .
Może jestem staroświecki lecz nie wyobrażam sobie choćby wspólne mieszkanie .Owwszem jedyne co nas będzie łączyć to tylko dzieci nic więcej jakoś wyleczyła mnie z siebie .
Lecz nie uprzykszam się jej w ten sposób, żeby mi dopiec jakimiś mowymi pomysłami rodzaju, odcięcia mnie od syna ;nie widziałem go od ponad pół roku ;i co za to mam ją pogłaskać wytrzymam muszę wytrzymać .
Kiedyś to zrozumie i choć ma szansę widywania się z drugim synem nie robi tego a jej ataki przeniosły się nawet teraz na syna strasząc go że jak będzie się tak zachowywał to każe go zamknąć w psychiatryku .
A przy znowu innym spotkaniu jak już dojdzie do spotkania mowi mu że go kocha jak tak można igrać z miłością do dziecka co on sobie o matce pomyśli czy dalej mam mu wciskać tekst żę mama go kocha za stary już jest na to ,w końcu ma już 15 lat i wiele rozumie owszem nie wmawiam dziecku że matka jest zła bo nie jest zła lecz jak mam to wytłumaczyć dziecku skoro słyszy od matki takie słowa .
Tłómaczyłem mmu że być może mama była zdenerwowana a on do mnie za częto jest ostatnio na mnie zdenerwowana i do mnie tak mówi, to co ja mam mu powiedzieć . Wiele razy mi mówił że chciałby do niej tel ponieważ żona na nr zastrzeżony że nie chce tak że jak się mamie przypomni to zadzwoni do niego mowi do mnie ja też chcę do niej zadzwonić kiedy chcę i pogadać z nią jak dla mnie to już jest za dużo . Chciałbym wyjechać z miasta gdzie mieszkam do innego ale nie chcę zostawić syna nie chcę go zawieść a zostawiająć go znienawidzi mnie że go porzuciłem chciałbym go zabrać ze sobą ale wiem że żona na to się nie zgodzi nawet jeśli pojechał by ze mną dobrowolnie a nie chcę jej tym szantarzować bo nie mi to w głowie lecz syn ma już prawo wyboru z kim chce być tak mówi nasze prawo jest już w takim wieku że sam może wybrać z jakim rodzicem chce być .
Nie zamieżam tego wykorzystywać bo nie chcę aby synowie stracili ze sobą kontakt bo jak na razie to ku temu idzie i ja nie mam na to wpływu choć nie mogę zmusić starszego syna aby np pojechał do mamy i brata w odwiedziny .
Z tego też powodu musze teraz z synem chodzić do psychologa a raczej do dwóch poniewaz jest pod opieką jednego w szkole i chodzi na terapię do drugiego ,ponieważ byl moment gdy miał myśli samobujcze .Boję się o niego i zrobię wszystko dla niego co w nojej mocy aby nie czuł się odrzucony . _________________ Człowiek szuka miłości bo w głębi serca wie że to miłość może uczynić go szczęśliwym
Największa satysfakcja w życiu to świadomość ,że się nikogo nie skrzywdziło .
YAMATO ..大和 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|