 |
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Angie
Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 36 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2009 23:30 Temat postu: |
|
|
Chyba z okazji manify umieszczono te teksty na onecie
ten mi sie podoba , jest swietnie napisany:
http://wiadomosci.onet.pl/waszymzdaniem/22708,dramaty_za_zamknietymi_drzwiami,artykul.html
a tu kilka historii:
http://zdrowie.onet.pl/1533706,2041,,,,na_milosc_nigdy_nie_jest_za_pozno,psychologia.html |
|
Powrót do góry |
|
 |
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 0:32 Temat postu: |
|
|
No to nasza pierwszaq kacja: dajemy cynk.
/ dotyczy drugiego artykulu/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 0:41 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Długo się nad tym zastanawiałem. Po części zgadzam się z autorami Manify a także rozumiem co ma na myśli JKB.
Fajnie że wyszli , krzyczano postulaty ale co to daje ... ?
Czy krzykiem, manifestacją coś postanowiono, czy ktoś to potraktuje poważnie... można dywagować.
Osobiście jestem przeciwnikiem krzyku, jakiegoś spędu, któremu co się często zdarza towarzyszy agresja. Założenia są dobre ale tylko teoretycznie i nie tędy droga.
Zobaczcie kto jest odpowiedzialny za Manifę
instytucje co specjalizuje się w różnych pikietach, co tylko wyszukują sensacje i publikują , instytucja feministyczna itd....
Czy ktoś z tych instytucji podjął z Nami dialog....
zainteresował się działalnością forum...
był pomagaczem o który aktywnie współpracuje ...
nie był zafascynowany manifami, pikietami, protestami pod Sejmem ...
nie był związany ściśle z ruchem feministycznym...
wybaczcie ale odpowiedz brzmi nie . Po prostu zamaist dążyć do zapobiegania , budowania dialogu bez barier woli szum i krzyk medialny...
Więc z całą stanowczością nie popieram tego sposobu bo z pomocą ma to niewiele wspólnego a wręcz może przynieść odwrotne skutki.
Uważam i staram się być tolerancyjny ale skrajnością mówię stanowcze nie czy to organizacje szowinistyczne czy feministyczne. Trzeba zachować równowagę a nie krzyczeć sobie w Pole bo nawet echa nie usłyszymy.
póki co tyle .
pozdrawiam
Tomasz _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
beabo
Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 58
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 3:07 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście do manifestacji zawsze podchodziłam z pewnym dystansem, taki owczy pęd trochę. Chociaż manifestacja ofiar przemocy mogłaby mieć rolę terapeutyczną taki rodzaj wyzwolenia po codziennym nadsłuchiwaniu czy czasem nie idzie, czy będzie mi dziś rozwalał drzwi czy tylko urwie klamkę Tylko że Tomek ma rację, z manifestacji niewiele wynika. Może jeśli przemaszerujemy nago z niebieską wstążką we włosach zyskamy rozgłos, ale zmian to raczej nie przyniesie. A o zmiany przecież chodzi o narzędzia dzięki którym to sprawcy będą karani a nie jedynie karą straszeni a ofiary będą mogły się czuć bezpiecznie. Ja więcej nie chcę. Poczucia bezpieczeństwa. _________________ "Dość widziałem.Wizja oczekiwała w każdej aurze.Dość miałem wszystkiego.Szumy miast,wieczorem,i w słońcu,i zawsze.Dość poznałem.Stacje życia. - O Szumy i Wizje!Odjazd z nowym uczuciem i w nowym zgiełku!" A.Rimbaud |
|
Powrót do góry |
|
 |
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 8:43 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy Tomek ma racje czy nie
- wiem ze porzemoc zostala wplatana w polityke i podzielona ideologicznie.
Nie wiem czy manify protesty uliczne i tp sa dobra droga czy zla,
Wiem,ze kiedys pod sejmem bylo biale miasteczko ,
wiem ze kazdy sposob jest dobry aby mowic o problemie
Bo w tym kraju jesli nie krzyczysz to nie uslysza i nie zobacza.
Marasa znamy jako legaliste i nie dziwi mnie jego osobiste zdanie.
Maras jest funkcyjnym tego forum - forum NL
Pod manifa podpisaly sie organizacje lewiicujace - to tez moze sie nie podobac np zwolennikom prawicy.
Jedna Alicja Tysiac zalatwila dla polskich kobiet wiecej niz 100 manif. Ale aby Alicja Tysiac mogla zalatwic - potrzebne byly jak to nazywa maras " organizacje specjalizujace sie w .."
Bo to one jej pomogly.
Zarzut -
Czy kto z tych instytucji podjšł z Nami dialog....
zaintereso
wał się działalnociš forum...
był pomagaczem o który aktywnie współpracuje ...
nie był zafascynowany manifami, pikietami, protestami pod Sejmem ...
nie był zwišzany cile z ruchem feministycznym
dla mnie niezrozumialy:
czy NL czy forum , czy pomagacze poszli do Tych isntytucji , przedstawili swoje poglady i postulaty? propozycje?
mozna zadac pytanie odwrocone. Sadze ,ze nie. I wina za to obarczam, NL.
Czy kto z tych instytucji podjšł z Nami dialog.... ..
zainteresował się działalnociš forum...
był pomagaczem o który aktywnie współpracuje ...
nie był zafascynowany manifami, pikietami, protestami pod Sejmem ...
nie był zwišzany cile z ruchem feministycznym .
i znow sie obrywa feministkom. Panowie , mezczyzni bardzo nie lubia slowa feminizm.
Kobiety w Polsce zas z trudem przyjmuja do wiadomosci, ze o swoje prawa musza walczyc same .
w calej dyskusji bardzo po polsku starannie pomijamy inny aspekt ktory podniosla manifa-
problem ideologiczny , problem odmozdzania Polek przez panujaca nam ideologie, problem wzmacniania szownistycznych , konserwatywnych autorytarnych postaw wobec kobiety.
Boy Zelienski w nowej demokrytacznej Polsce.
Ale kto dzis czyta czy wznawia Boya? Ktoregos dnia odkrylam ,ze moj szostkowy maturzysta zna jedynie nazwisko Boya ale z niczym go kojarzy.
Wszystkim mlodym wychowanym po 80 roku przypominam o Boyu. Piekło Kobiet brzmi jakby napisane bylo dzis.
Maras- nie traktuj mojej wypowiedzi jako negowania Twojego zdania.
To tylko polemika.
Kobiety z Venus , mezczyzni z Marsa.
Sa obszary gdzie nadal jest nam bardzo ciezko sie porozumiec.
Prawa ktore ew zdobedziemy my kobiety beda rownoznaczne z odebraniem ich Wam Panowie.
Polski mezczyzna władzy nad kobieta dobrowolnie nie odda. Musialby okreslic dla siebie inny wyznacznik wlasnej meskosci.
Inny i dzis mu nie znany- Bo kto go mial nauczyc, ze bycie mezczyzna to cos zupelnie innego niz seksizm i watroba kobiety ktora gnije?
U podstaw wszystkiego tkwi bieda i fatalne prawo. Prawo ustanowione przez mezczyzn .
O czym mu rozmawiamy ? swiezo po skandalicznej ustawie Gowina dyskutujemy czy femniznam jest cacy czy be?
Czym jest feminizm? feminizm jest myslaca kobieta. ktora chce samodzielnie kreowac swoje zycie. .
Kobieta ktora mowi o swoich prawach , prawach ktore sa lamane.
Wyobrazcie sobie sytuacje ze oto od wczoraj wprowadzono niemieckie czy angielskie czy francuskie regulacje statusu samotnych matek , niepelnych rodzin.
Przemoc diagnozowana jest w ciagu tygodnia, sprawca zostaje ukarany, kobieta natychmniast dostaje mieszkanie, prace, propozycje szkolenia zawodowego i.. pieniadze. pieniadze pozwalajace jej stanac na nogi, zainwestowac w siebie ..
Wyobrazcie sobie co by sie dzialo w Polsce!
Trudno sobie to wyobrazic, prawda?
Bo w tym momencie skonczyłby sie polski mezczyzna.
Co on by biedny zrobil wiedzšc,ze kobieta w kazdej chwili moze mu powiedziec : zegnaj. ?
Kochajmy facetow, wysluchujmy ich zdania ale miejmy własne zdanie i zawsze pilnujmy własnego dobra . |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 9:07 Temat postu: |
|
|
Prawa ktore ew zdobedziemy my kobiety beda rownoznaczne z odebraniem ich Wam Panowie.
E tam Leni, nie traktuj walki o prawa kobiet jako walki płci! Podpisuje się pod Manifą i zgadzam sie z jej postulatami przez to nie staje sie automatycznie kobietą ani przestaję być mężczyzną!
Kochajmy facetow, wysluchujmy ich zdania ale miejmy własne zdanie i zawsze pilnujmy własnego dobra .
Popieram to co na początku, ale zakończenie - zawsze pilnujmy własnego dobra - jest za drastyczne i zbyt groźne. W związku dwojga ludzi liczy się coś więcej niż tylko własne spojrzenie na dobro i własne przyjemności.
A z Manifą jako demonstracja czegoś co powinno byc zauważone? Jestem za, to także droga do celu, do sygnalizowania, mówienia o problemie. Czasami trzeba sto razy krzyknąc aby nas usłyszeli. I znakomita opozycja dla socjalistycznego Dnia Kobiet z goździkiem i paczka rajstop. Gdybym mieszkał bliżej byłbym jej uczestnikiem....
A po której stronie bylibyście Wy? w tłumie Manify 2009 czy wśród Młodzieży Wszechpolskiej, która protestowała przeciwko Manifie? _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Ostatnio zmieniony przez Echnaton dnia Wto Mar 10, 2009 10:50, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 9:55 Temat postu: |
|
|
Kochajmy facetow, wysluchujmy ich zdania ale miejmy własne zdanie i zawsze pilnujmy własnego dobra . P
Jednak pilnujmy własnego dobra.
Intercyza: czesc wspolna i czesc wlasna.
Intercyza powinna byc podstawa konieczną.
Wyeliminowaloby
to jedna z glownych patologii- zona alkoholika, niedojrzalego przemocowca w ogromnje wiekszosc sytuacji utrzymuje dom i meza.
Wysluchuje ze wszystko jest jego: przy rozwodzie zaczyna sie dramat podzialu:
Kobieta ktora placze bo zamieszkala w mieszkaniu tesciowej z mezem. Po kilku latach maz i tesciowa wyrzucaja ja..
na czyje zyczenie jest ta sytuacja?
Na zyczenie kobiety ktora zaufala milosci co miala trwac wiecznie.
Uprzedzam: 100 tys mezczyzn nie wyrzuci zony z własnego mieszkania. Ale jesli 10 wyrzuci to dla tych 10 kobiet warto mowic: pilnujcxie własnego dobra. Nie wchodzcie w sytuacje zaufania na kredyt "milosci ktora sie nigdy nie skonczy"
czy brzmi groznie:
no.. groznie dla faceta ktory liczyl na ekslploatacje kobiety i kochal mowic " wszystko jest moje, beze mnie zdechniesz, nie dasz rady, wyladujesz na smietniku.
Dla takiego faceta brzmi to groznie.
Dla faceta ktory chce wspolnie
z kobieta cos zbudowac, ktory patrzy na kobiete jak na partnerke zycia a nie mamuske bis z ta roznica,ze nad mamuska bis on
dominuje- - nie bedzie zly jesli jego kobieta
zarobi wiecej / albo mniej/.
zalozy wlasne konto, zalozy wlasny biznes itd.. bedzie niezalzna od niego
Bo per saldo pracujemy dorabiamy sie dla siebie ale i dla dzieci.
prawo alimentacyjne: dlaczego nie ma jasnych widelek ile na ile:
Koniec szarpaniny, lewych kwitow , kilkunastu spraw w sadzie w sparwie jednych alimentow. / ja mam juz 8 ma./
60 % to 60 % nie mniej niz 500na glowe.
i kropka. facet wie ile zaplaci ile kosztwoac go bedzie wolnosc .
Nie jeden sie mocno zastanowi zanim zrobi wybryk tzw przzremocy ekonomicznej. Takie postawienie sprawy zduziloby przemoc ekonomiczna jedna ustawa. |
|
Powrót do góry |
|
 |
jiujia Przyjaciel NL

Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 268 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 11:27 Temat postu: |
|
|
prawa kobiet to jedna sfera życia
Prawa ofiar przemocy albo lepiej wszystkich prawa do wolności od strachu i upokorzeń to już zupełnie inna sprawa,
choć zakresy obu nachodza na siebie w znacznej mierze _________________ Nie toleruję tylko nietolerancji... |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 11:27 Temat postu: |
|
|
Leni dzięki. Tak sprawuję pewną funkcję także na forum NL.
Aczkolwiek nazwałaś wycienek postu zarzutem i przyznam że dobrze to określiłaś.
Pytasz czy NL wyciągneła dłoń po współpracę , zapewne tak lecz odpowiem za siebie a więc wysłałem dziesiątki emaili z prośbą o zajęcie stanowisk w danych kwestiach, wiadomości informacyjne, ważne informacje odnośnie strefy pomagaczy, telefony, wizyty osobiste i nie tylko. Myślisz że ktoś odpowiedział tak na około 80 instytucji - 2 dużo ale zainteresowanie nie ma co ...
więc podtrzymuje moje wcześniejsze stanowisko
Lecz uważam że niepotrzbnie jest się spierać kogo buty dalej niosą tylko zając się konkretnie problematyką.
Podkreślam staram się nie wiązać pracy z polityką. Takie w miarę możliwości nastawienie apolityczne.
Kazik pytasz czy stanąc po stronie Manify czy po stronie Młodzieży Wszechpolskiej odpowiem tak ani po jednej ani po drugiej. Jedni krzyczą i oczywiście nie wszyscy szukają sensacji a drudzy często ich wyznacznkiem jest skrajność i wątpliwa tolerancja delikatnie ujmując jeśli zobaczą gdzieś pikiety w których biorą udział mniejszości to lecą na oślep też jakby czegoś szukali ale już zapewne nikt nie pamięta czego. Chyba że jakiś prezes on wie czego szuka. Kategorycznie odcinam się o takich mało zdorwych układów politycznych.
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
jiujia Przyjaciel NL

Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 268 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 11:49 Temat postu: |
|
|
maras od tego nie da się odciąć, jeżeli planujesz jakiekolwiek kampanie nastawione na zmianę świadomości ogółu,
bo z ich doświadczeń trzeba i nawet można korzystać
inaczej trafisz kulą w płot a nie w świadomość mas
to już jest polityka, jakby nie patrzeć i jakbyś odżegnywał się od tego słowa _________________ Nie toleruję tylko nietolerancji... |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 11:51 Temat postu: |
|
|
tak ale w miarę możliwości ujmując inaczej wymagane minimum dla istotnego celu. _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
jiujia Przyjaciel NL

Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 268 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 12:14 Temat postu: |
|
|
każda władza deprawuje, władza absolutna deprawuje absolutnie _________________ Nie toleruję tylko nietolerancji... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Fifiola Moderator - Współpracownik NL psycholog

Dołączył: 04 Lut 2008 Posty: 767 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 18:49 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A po której stronie bylibyście Wy? w tłumie Manify 2009 czy wśród Młodzieży Wszechpolskiej, która protestowała przeciwko Manifie? |
Ja bym była z pewnością po stronie Manify. Nie mam nic przeciwko feministkom, ale Młodzież Wszechpolska mnie przeraża. Nie mam zrozumienia dla ich głupoty i nietolerancji. Naraziłam się komuś?
Od polityki niestety nie da się uciec.A szkoda! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 22:37 Temat postu: |
|
|
Jesli z jednej strony masz Młodzież Wszechpolską a z drugiej Manife to....nie mozna siedizec okrakiem na barykadzie Tomku  _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Sro Mar 11, 2009 1:00 Temat postu: |
|
|
niby przed kim ta barkada... jakoś nie działają na mnie ani ci ani tamci.
Jedni pokrzyczą i przejdą i pójdą. Drudzy jeśli będą zachowywali się sprzecznie z obowiązującym prawem zostaną zatrzymani i ukarani.
Nie czuję tego sposobu, osobiście kiedyś wiecowałem , chodziłem po Wawie nawet z syreną i flagą ale powiedziałem nigdy więcej. Jedyne co osiągnełem to przeziębienie echh kiedyś to rewolucjonowałem
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|