Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sylwia2010
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 14
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 10:29 Temat postu: |
|
|
No właśnie ja jestem ta niedobra.U mnie narazie jest spokój, ale to cisza przed burzą, ciekawe jak długo wytrzyma żeby nie wyzywać.Wczoraj wrócił o 18 z pracy a powinien o 15.30, oczywiście był u swoich rodziców, zrobił sobie zakupy, które wyłożył dopiero dziś do lodówki, więc podejrzewam że będzie się sam żywił.Czekam teraz na jego kolejny ruch.zobaczymy.Dzięki za wsparcie.Coraz łatwiej mi mówić o tym do obcych, wcześniej to wszystko ukrywałam, bo poprostu się wstydziłam, że mam coś takeigo w domu.Nie sądziłam że tak wiele kobiet jest krzywdzonych.I nigdy nie sądziłam że przytrafi się to właśnie mnie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
monikakul81
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 71
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 10:48 Temat postu: |
|
|
hmm, jak bym słyszała moje słowa tak samo myślałam jak Ty, miejmy nadzieje że cisz będzie trwała cały czas u Ciebie, jedno jest pewne nie możesz załamywać rąk, bądź silna i nie pokazuj mu że cierpisz i się go boisz wychodź z domy idź do ludzi nalet na spacer niech wie że masz swoje życie i że on nie jest pępkiem świata! Nie wiem bo nie piszesz czy macie dzieci i czy są przy tym jak cię wyzywa? Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
sylwia2010
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 14
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 10:57 Temat postu: |
|
|
Mamy 2 letnią córkę, ona to wszystko słyszy i patrzy na to wszystko.I to jest w tym wszystkim najgorsze że robi taką straszną krzywdę naszemu dziecku.Chciałabym żeby się wyprowadził ale nie wiem jak mogę to zrobić, żeby nie przychodził do domu.Skoro tak dobrze mu u rodziców to niech tam siedzi, ja sobie dam rade, bo dzieckiem zajmują się moi rodzice jak jestem w pracy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
monikakul81
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 71
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 11:55 Temat postu: |
|
|
Tacy ludzie jak on to się sami nie wyprowadzą będą chcieli udowodnić i zmusić ciebie do opuszczenia mieszkania i będzie pewnie mówił że to jego on zapracował itd. u mnie tak jest. Nie martw się tym masz takie samo prawo jak on i nie przejmuj się że będzie mówił że ci małą zabierze bo pewnie też tak będzie mówił, ja mam 11 letniego syna który też wszystko widzi i słyszy, tylko mój syn jest już na tyle duży że wie o co chodzi i wiem że zawsze będzie ze mna i za mną i mam tak jak i TY masz dla kogo walczyć o spokój i spokojne życie bez nerwów, awantur i wyzwisk, bez poniżania bo nie po to wychodziłyśmy za mąż żeby być ponirzane tylko kochane no niestety ale los czasem płata nam figle, pamiętaj Bóg istnieje i dla nas też zaświeci jeszcze słońce. pOzdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
flowerek
Dołączył: 19 Sty 2010 Posty: 364
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 13:03 Temat postu: |
|
|
mgrabas, to nie znaczy ,że mam się godzić na drwiny, kpiny itp czyli przemoc ze strony roofera.
Jakoś było tak ,że nie zgadzałaliśmy się mgrabas w poglądach ale nigdy nie czułam z Twojej strony przemocy.
Szanuję poglądy wszystkich , nie muszę się znimi zgadzać ale je szanuję.
Ale zachowania roofera nie obieram jako wygłaszanie pogladów tylko przemoc ,w czystej postaci , okrucieństwo z jego strony :"a sypianie na trzeźwo to też było okrutne ?"
Chesz więcej cytatów? chyba nie, bo widziałam,że w pewnym momencie też ci się nie spodobało
Powtarzam,chę się czuć bezpiecznie na tym forum , swobodnie wypowiedzieć nie tylko sprawy formalne ale i to co jest głeboko ,a nie uważać na każdy gest, słowo.
mgarbas , szanuję każdą osobę i tym samym ich wątki, dlatego też więcej napiszę na moim.
I tam moge z Toba podjąc polemikę - oczywiscie o ile zechcesz
Ostatnio zmieniony przez flowerek dnia Sro Lut 09, 2011 13:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
roofer
Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 34
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 13:03 Temat postu: |
|
|
U mnie jest teraz miesiąc miodowy tylko ja zbieram wszystko - zdjęcia nagrania sygnatury akt ze spraw do rozwodu. Ona nie wie że zbieram na nią haki zobaczym jak długo i czy wytrzyma ten miód miesiąc.
Pozdrawiam, jak jej przyrżnę tym wszystkim w sądzie dam znać.
Pozdrawiam, powodzenia. |
|
Powrót do góry |
|
 |
monikakul81
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 71
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 13:13 Temat postu: |
|
|
roofer jeszcze coś ciekawego masz do dodania bo nudny się stajesz? |
|
Powrót do góry |
|
 |
sylwia2010
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 14
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 13:18 Temat postu: |
|
|
Wiecie co...myślałam że na tym forum to rozmawia się o poważnych sprawach i tragediach jakie kobiety przechodzą, a nie czyta drwiny kogoś takiego jak roofer.Czy nikt nie czuwa nad tym aby kobiet skrzywdzonych nie kzywdzić jeszcze bardziej pozwalając na takie posty?? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lulka
Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 930 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 13:26 Temat postu: |
|
|
roofer napisał: | U mnie jest teraz miesiąc miodowy tylko ja zbieram wszystko - zdjęcia nagrania sygnatury akt ze spraw do rozwodu. Ona nie wie że zbieram na nią haki zobaczym jak długo i czy wytrzyma ten miód miesiąc.
Pozdrawiam, jak jej przyrżnę tym wszystkim w sądzie dam znać.
Pozdrawiam, powodzenia. |
A jak ona ci odda to dopiero będzie zabawa..hohoho!
widzę że Twoja walka o chęć porozumienia osiągnęła apogeum.Wiedziałam,że się rozwiniesz,tylko nie przemęczaj za bardzo swojego intelektu bo wszystko ma swoje granice a one jak wiesz są bardzo wąskie.
I przypomnij się /zapewne pod innym nickiem/.
Pa pa.
Autorkę tematu przepraszam za off. _________________ Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.
— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html |
|
Powrót do góry |
|
 |
mgrabas
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 1516
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 15:54 Temat postu: |
|
|
roofer napisał: | U mnie jest teraz miesiąc miodowy tylko ja zbieram wszystko - zdjęcia nagrania sygnatury akt ze spraw do rozwodu. Ona nie wie że zbieram na nią haki zobaczym jak długo i czy wytrzyma ten miód miesiąc.
Pozdrawiam, jak jej przyrżnę tym wszystkim w sądzie dam znać.
Pozdrawiam, powodzenia. |
teraz to ja chyba nie rozumiem
masz zamiar iść do sądu???
wiesz co, rozmawiajmy w wątku porozumienie, ok?
na PW nie mogę pisać bo mi ktoś odebrał możliwość pisania na PW _________________ Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela. |
|
Powrót do góry |
|
 |
roofer
Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 34
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 16:27 Temat postu: |
|
|
Słowa stają się problemami także dlatego, że traktowane są aż tak bardzo poważnie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 1:35 Temat postu: |
|
|
Słowo ma czasami moc silniejsza niż czyny....ci, którzy nie umieją tego zrozumieć powinni poszukać sobie miejsca na odpowiednich forach...
Przepraszam za to zamieszanie, ale wierzyłem, ze z głupoty się wyrasta, choćby pod wpływem takich słów o których mówiły uczestniczki forum, ale znów rozczarowałem sie postawą co niektórych uczestników....
Tym miłym akcentem pożegnaliśmy kolejnego trolla...nie pierwszego i nie ostatniego! _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
monikakul81
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 71
|
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 9:28 Temat postu: |
|
|
No i porzegnaliśmy nieproszonego gościa, oby jak najmniej takich ludzi!!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
monikakul81
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 71
|
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 10:15 Temat postu: |
|
|
Wracając do moich poprzednich wpisów jakby ktoś był tak podejrzliuwy jak roofer to tłumacze, że zbieram wszystko do rozwodu, bo niby mój mąż chodzi na terapie i narazie jest wszystko OK,, ale mu nie ufam i nie wierze że jak przestanie chodzić na terapie to będzie pił dalej, nawet on sam tak twierdzi i tego nie ukrywa, że on nie jest chory i nie potrzebuje terapii, ale chodzi bo musi i mówi że jak przstanie chopdzić to i tak bdzie pił tylko zaznacza tak jak zawsze mówił że nie będszie się już awanturował. To powidcie same po takich słowach i wszystkich krzywdach wyrządzonych zaufałybyście ponownie i uwoerzyłybyśście? Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
sylwia2010
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 14
|
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 13:32 Temat postu: |
|
|
Ja już bym nie wierzyła.Tak jak już nigdy nie uwierze mojemu mężowi że się zmieni.Narazie nic nie mówi, siedzi cicho, ale długo nie wytrzyma, kiedyś nerwy mu puszczą. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|