Forum na temat przemocy w rodzinie

[takaja]

[gigi31]

Dobre miejsce tutaj pisz co ciebie boli i wtedy gdy poczujesz że chcesz cos powiedziec obojętnie czy to ejst smutne czy wesołe .....i będzie dobrze...od czegos trzeba zacząc a potem juz będzie tylko lepiej ....takaja to idealne miejsce na poczatek walki o siebie samą, o godne życie o lepszy świat Witaj

[kaszcze]

takaja terapia to nie "obrazek "z filmów z jakąś tam kozetką- to stereotyp...

terapia pomoże Ci odnaleźć samą siebie i pozwoli Ci poznać mechanizmy Twoich zachowań...zwiększy Twoja samoświadomość...zwiększy Twoje poczucie wartości...i czy zostaniesz w swoim związku czy nie to warto zrobić coś dla siebie dla samorozwoju... to tam możesz nabrać siły by zmienić to co złe w Twoim życiu...
powodzenie terapii indywidualnej i grupowej zależeć będzie wyłącznie od Ciebie samej... czasem przychodzi taki czas w życiu , że zaistnieje potrzeba profesjonalnej pomocy psychologicznej i pamiętaj to nie jest żaden wstyd...

pozdrawiam cię serdecznie...
_________________
Kasia

[takaja]

Gigi, własnie chyba po tu tu jestem,żeby wyrzucic to co boli, a że na razie jest wzgledny spokój, no i mąz wyjezdza na ponad tydzien, to nie dzieje się nic niefajnego. Jak wroci bedzie gorzej, to wiem,bo juz przerabialam niejednokrotnie.

Kaszcze, piszac o kozetce nie miałam na mysli takiej prawdziwej Bylam juz ze swoim problemem u psychologa, z innym mialam konsultacje telefoniczne, ale jakos mnie to nie przekonuje, nie wiem czy mam potrzebę takiego opowiadania o sobie. Moze w tych chwilach zaraz po, kiedy emocje są duze, jest dobrze moc wywalić z siebie, ale pozniej juz nie potrafie. Gdybys zapytala mnie co dzialo sie u mnie tydzien temu (a dzialo sie) nie potrafilabym odpowiedziec i gdyby nie to,że czasem wywalam to z siebie piszac i w ten sposob pozostaje slad tego co sie dzieje, to wszystko mam jakby zasłoniete mgłą.to chyba jakis mechanizm obronny, ktory sobie wypracowałam, nie wiem czy dobry, ale tak sie dzieje.
Moze pojawilam sie tu,zeby właśnie w tym miejscu odbyc swoja terapię

[gigi31]

takaja

[kaszcze]

ważne, że tu jesteś może tu łatwiej będzie ci opowiadać, wiec pisz...na pewno Cie będziemy wspierać...
w naszym życiu jest tak, ze w różnych jego momentach "dorastamy" do różnych decyzji...ważne, by nie lekceważyć własnych potrzeb...i dbać o to "żeby nas nie bolało"....pozdrawiam
_________________
Kasia

[sylwia1975]

witam ,to o czym piszesz nazywamy przemoca psychiczna sprawdzanie jak masz bielizne na sobie jest wrecz chore,nie jestes malym dzieckiem ,nawet mojej 9 letniej corce nie sprawdzam,to raczej wyglada na chorobliea zazdrosc.Nikt nikogo nie ma prawda ponizac i nekac,,,,,,,,,,,, nie tedy droga.Radzilabym spokojnie mezowi przestawic sytuacje ze nie akceptujesz tych zeczy i tego typu zachowania,co on z tym zrobi jego problem,tak jego.