Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gdy kobieta bije... Czyli, kto w domu jest sprawcą przemocy?
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trissi



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 474
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią Lut 22, 2008 12:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nikogo nie można zmuszać do seksu, bo wtedy to przemoc
NIE to nie, i trzeba je zaakceptować, jeśli ma się z tym problem to już coś jest nie tak.

O przemocy seksualnej mówić jest najciężej i niszczy wszystko dogłębnie
jeśli chodzi o tą kwestie to nie mam żadnych skrupułów, dlatego takie sprawy mogą wynikać dopiero w sądzie po wielu latach. Nie mówią, bo się boją, są sparaliżowane, same do końca nie wiedzą co się dzieje, boją się, że nikt im nie uwierzy. Mogłabym wymienić jeszcze tysiąc powodów dlaczego tak późno lub wcale są reakcje na przemoc seksualną i chyba bym nie skończyła.

Ale tak, są kobiety, które i specjalnie niesłusznie oskarżają mężowych - o tym nawet pisze Lew Starowicz, jeden z najsłynniejszych biegłych sądowych dotyczących spraw z przemocą seksualną i nie tylko.
Owszem wiele kobiet to wredne sprawczynie, tak samo bez skrupułów jak i faceci. To nie podlega dyskusji. Nie bronie takich kobiet.

Jeszcze jedno - brak kary = BRAK ODPOWIEDZIALNOŚCI. Oznacza to, że czyny będą popełniane ponownie. Poza tym każdy sprawca ma w każdej chwili możliwość zgłoszenia się o pomoc. Nikt mu tego nie broni. Zobacz chociaż info na niebieskiej linii: dla sprawców również.
Tak pobłażając moglibyśmy każdego złodzieja, bandytę najpierw ratować i dawać szansę... trochę to nie tak.
Każdy ma prawo się leczyć w każdej chwili, a póki co nie wiele sprawców z tego korzysta, bo po prostu NIE CHCE.
_________________
I am not your senorita I don't aim so high In my heart I did no crime.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
yamato



Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 197
Skąd: z piekła

PostWysłany: Sob Lut 23, 2008 18:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oczywiście a zwłaszcza jeśli ból głowy jest notoryczny prawda . Ale dla innych to głowa nie boli to po co takie gierki a potem jakieś narzekania to poco tak jak moja żona ciągnie całą tą farsę .Teraz nie ma z kim już chodzić na balety to9 raptem sobie przypomiała sobie o dzieciach jaka to z niej kochana mamusia czemu nie pomyślała o tym jak odchodziła niczym się nie interesowała . I co mam teraz nawet jak mi przystawiła rogi przebaczyć , powiecie ludzie popełniają błędy nawet mi do głowy aby zdradzić żonę choć nie byłem z kobietą przez ponad 2 lata i żyję i jakoś mnie nie pokręciło . Trissi to co żona wyprawiała to był po prostu szantaż w stosunku do mnie i nie powiesz mi że to nie jest przemoc . Wiele razy mówiłem żonie że jak kogoś ma to może sobie odejść lecz która kobieta się do tego przyzna że przyprawia dla męża rogi , a mam na to dowody że jednak tak się stało .
Powiesz że nie znajdowała ze mną przyjemności nie chcę targować nie w tyn rzecz . to uważsz że to z jej strony jest ferr że jak to się wydało to złożyła pozew w którym chce mojej eksmisji pozbawienia praw do dzieci i orzeczenie rozpadu z mojej winy co zabezpiecza się tak żebym jej więcej nie przeszkadzał bo raptem chce wszystko nawet dzieci mogę pójść z nimi nawet pod most lecz nie oddam jej teraz



UCZUCIA są zmienne, TO NIE MIŁOŚĆ! Miłość to POSTAWA:
w zdrowiu
i chorobie,
w dobrej
i złej doli,
dobrowolna,
nieodwołalna
i świadoma:
BÓG
nas
ZŁĄCZYŁ.

CZŁOWIEK niech nie rozdziela!
Potrzebujemy dobrze żyć: ZGODNIE Z DANYM SŁOWEM.
Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi.


pozdrawiam yamato
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
dynamika
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 741

PostWysłany: Sob Lut 23, 2008 20:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bog zlaczyl , czlowiek nie ch nie rozdziela, najwazniejsza jest milosc - to sa wszystko puste slogany.

Jak malzenstwo nie dziala, bo jedna lub dwie strony stosuja przemoc, to nie ma co sie upierac jak osiol, tylko rozejsc sie kulturalnie, nie utrudniac kontaktow z dziecmi i tyle.

Z tego co piszesz to chcesz ukarac matke odcinajac ja od dzieci. Zrobisz wszystko (nawet pojdziesz pod most z nimi) a dzieci zatrzymasz. To sie nazywa zawisc, nie mydl tu oczu miloscia... Postepujac tak pokazujesz publicznie, ze dobro wlasnych dzieci i ich uczucia w stosunku do matki sa Ci obojetne, nie oczekuj zrozumienia ani litosci, to co robisz jest perfidne.

pozdrawiam,
P.
_________________
"Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
yamato



Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 197
Skąd: z piekła

PostWysłany: Sob Lut 23, 2008 22:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Akurat czekałem na momęnt kiedy włączysz się do dyskusji bo czuytając twoje posty nie wnosisz nic nowego to zauważyłem iż to ty ziejesz nienawićsią do mężczyzn . Tak nie dam dzieci kobiecie ktura puszczała się na prawo i lewo a teraz jak już jej nikt nie chce to raptem sobie przypomiała o dzieciach .gdzie była gdy dzieci naprawdę potrzebowały pomocy .
Nie obchodziło jej to nic nigdy nie zdradziłem żony i nawet mi to przez myśl to nie przeszło aby to zrobić .
A oczu nikomu nie mydlę bo matka nie małego im bólu zadała jestem może staroświecki ale przytoczę ci jeszcze raz co bóg złaczył niech człowiek nie rozdziela to po co przysięgała przed bogiem wystarczył ślub cywilny .
Raczej nie rozumiesz znaczenia słowa perfidia poniewasz to żona dopuściła się rzeczy perfidnych nie znasz mnie i co ty możesz wiedzieć dlaczego bym tak zrobił skoro było ją stać nawet na to że gdy dzieci były chore to potrafiła je zostawić same choć miały wysoką tęmperaturę i poszła sobie na balety spytasz się to gdzie był ojciec ano w pracy i dzieci zadzwoniły nie do matki ale do ojca zwolniłem się z pracy i przyjechałem do nich jak najszybciej i to nie były odosobnione przypadki nie chcę tu przytaczać tego więcej i ja mam takiej matce zostawic dzieci bałbym się
Powiesz że powiniwnem dać jej szansę nie już teraz to nie wielokrotnie to robiłem lecz do niej nie docierało nic i to na co było ją tylko stać to albo najazd na dom z koleżankami albo z policją pięknie prawda nie szczędziła dzieciom stresu dzieci i tak dostały za swoje i teraz chcę je chronić . Nie chcę ci ubliżać nie masz prawa nie tak osadzać co ty możesz wiedzieć .
Skoro jesteś taka mądra to proszę abyś mi wytłumaczyła jej postępowanie i decyzję podiętą przez żonę iż chce mnie pozbawić praw rodzicielskich i tylko dlatego że powiedziałem dość całonocnych baletów owszem wszystko jest dla ludzi ale co za dużo to nie zdrowo szukała wrażeń na dancingach dla samotnych albo dyskotekach i jeszcze raz przytoczę to samo co poprzednio


UCZUCIA są zmienne, TO NIE MIŁOŚĆ! Miłość to POSTAWA:
w zdrowiu
i chorobie,
w dobrej
i złej doli,
dobrowolna,
nieodwołalna
i świadoma:
BÓG
nas
ZŁĄCZYŁ.

CZŁOWIEK niech nie rozdziela!
Potrzebujemy dobrze żyć: ZGODNIE Z DANYM SŁOWEM.
Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi.

pozdrawiam yamato
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
dynamika
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 741

PostWysłany: Nie Lut 24, 2008 0:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Primo - z tego co widze to nie rozumiesz tego co napisalem, gdybys czytal ze zrozumieniem zauwazylbys przynajmniej ze rozmawiasz z mezczyzna.

Secundo - zycze Ci rozwiazania twoich problemow i na tym zakanczam nasza rozmowe.

pozdrawiam,
P.
_________________
"Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Nie Lut 24, 2008 2:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Myślę yamato, że masz problem z swoimi wyobrażeniami o kobietach....coś w Twoich słowach powoduje, ze wyczuwam jakby mówił do mnie sprawca nie poszkodowany....Według Ciebie skoro kobieta złożyła przysięgę małżeńska to już ma obowiązki i ma być zawsze gotowa na przyjecie swego pana?? A powiedz mi jeszcze czy według Ciebie istnieje gwałt w małżeństwie i kiedy on występuje?

Czasami ból głowy to wymówka w stylu - dziś jestem zdenerwowana, zmęczona, jakastamjeszczeinna, ale skoro ty mnie mężu nie słyszysz to muszę zasłaniać sie bólem głowy...To moze byc sygnał o czymś, o potrzebie skrytej za przysłowiowy ból głowy....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
yamato



Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 197
Skąd: z piekła

PostWysłany: Nie Lut 24, 2008 12:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nadal uważacie że to raczej ja jestem sprawcą przemocy niż ofiarą nie potrafię tak jak żona zagrywać nie uczciwie jak to ona robi posówając się do kłamstw . Nigdy mi nawet do głowy nie przyszło aby żonę pociągnąć do jakiej kolwiek odpowiedzialności chociaż mogłem z art 207 i jeszcze paru innych choć mam na to dowody ale jak już pisałem nie czerpię z tego przyjemności tak jak to sprawia żonie .
A to jak teraz postrzegam kobiety to zasługa żony , a co do gwałtu w małżeństwie to nie zmuszałem do tego żony zawsze miałem i mam do niej może w tej chwili miejszy szacunek bo jak do tej pory to właśnie ja według niej jestem sprawcą wszelkich nieszczęść obwinia mnie nawet o to że jej matka zmarła przezemnie choć była ciężko chora nie zwalam na nią żadnych nieszczęść choć nie powiem mam do niej żal bo takiej krzywdy nie robi , kiedyś bliskiej sercu osobie jest zagubiona w tym wszystkim i w całym postępowaniu jakim w tej chwili wyczynia .

Od dawna przestałem z nią walczyć choć nie powiem na począdku to robiłem ale doszedłem do wniosku że to nie ma sensu bo i co by mi dało tyle że pozostał by ból bo dokopywanie sobie nic w sumie nie daje przerabiałem to .



Mojej miłości do dziecka nigdy nikt nie osłabi...
pozdrawia yamato
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Nie Lut 24, 2008 15:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Być może twoje wyobrażenie o kobietach ukształtowało sie pod wpływem doświadczeń z z żoną, ale przedstawiając je w takiej formie na tym forum przynajmniej ja mam wątpliwości co do Twego bycia poszkodowanym, bo...powtarzasz stereotypy jakie zbyt często powtarzają sprawcy....No cóż, mówię tylko co czuję, ale mogę oczywiście sie mylić...Na terapii grupowej następuje także nauka zachowań w stosunku do płci przeciwnej i zakopanie wojennych toporów...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group