Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szacunek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Sob Paź 11, 2008 11:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

maras napisał:
czyżby to była prowokacja ... i cynizm... (...) forma żartu (...)[?]

nie! skąd takie myśli o prowokacji, cyniźmie czy żartach? to, co przytoczyłem to głębokie przemyślenie Hellingera, którego życie doprowadziło do takiego przekonania

/Bert Hellinger spędził 25 lat w zakonie, w tym 16 lat na misji u Zulusów. Studiował filozofię, teologię i pedagogikę, jednakże nie ukończył żadnej uczelni. Rozwinął oryginalną metodę porządkowania splątanych i zerwanych więzów rodzinnych "ustawienia rodzinne". Jest autorem ponad 40 książek przetłumaczonych na kilkadziesiąt języków oraz licznych dokumentacji wideo. Od dziesięciu lat chętnie przyjeżdża do Polski, prowadzi tu wykłady, szkolenia i warsztaty./
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.


Ostatnio zmieniony przez mgrabas dnia Sob Paź 11, 2008 12:16, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Sob Paź 11, 2008 11:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dobrze że odpisałeś . Oki .

Apropo zamknięcia w zakonie a potem pisania publikacji mam osobiście duży dystans . Dalej - jeśli ktoś jest odizolowany przez taki czas od społeczeństwa , problemów coż... prywatnie nie zaufał bym mu. To tak jak mówic o małżeństwie itd nie będąc w takim związku . Mówic o wychowaniu dzieci nie mając z nimi kontaktu.

Świat idzie do przodu a w izolacji zapewne postęp stanie w jakimś miejsu . Sposoby rozwiązywania problemów często są związane z postępem . Po prostu trzeba się dostsowywac.

Osobiscie odradzam łączenie religii z tematyką pomocową . Oczywiście istnieją różne instytucje katolickie ale my raczej się do nich nie odnosimy. Szeroko rozumiana tolerancja. Świat nauki, medycyny, terapii nie zawsze jest zgodny z teoriami j/w.

Choć nie znam tego Autora i nie krytyjuję . Tak przy okazji jestem pod dużym wrażeniem myślicieli z Tybetu ale trzeba to modyfikowac do danego otoczenia... To jest tylko całkiem prywatne zdanie .

pozdrawiam serdecznie
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Sob Paź 11, 2008 11:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

maras napisał:
dobrze że odpisałeś . Oki . (... ) pozdrawiam serdecznie

Smile

Bert Hellinger to radosny, ciepły człowiek, Jego żona i On są szczęśliwi, Ich szczęście i mądrość promieniuje i udziela się ludziom, a spotykają się z wieloma ludźmi, można powiedzieć żyją dla innych

niektóre sprawy można dostrzec tylko z dystansu
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.


Ostatnio zmieniony przez mgrabas dnia Sob Paź 11, 2008 12:54, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Sob Paź 11, 2008 11:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

więc nie pozostaje nic innego jak zapoznac się z tą twórczością
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Sob Paź 11, 2008 11:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

maras napisał:
więc nie pozostaje nic innego jak zapoznac się z tą twórczością

zachęcam
mi lektura książek Hellingera pomogła dostrzec wiele rzeczy i nauczyła nie osądzać ludzi
z wieloma Jego tezami nie mogę się zgodzić, ale we wielu przyznaję Mu rację
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
sabrina



Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 81

PostWysłany: Sob Paź 11, 2008 19:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sam Hellinger to juz starszy facet. Byly misjonarz.
Udziela "terapii" pod nazwa "ustawienia rodzinne". W niemczech gdzie mieszka nie ma pozwolenia na udzielanie terapii z powodu braku jakichkolwiek kwalifikacji. Omija ten zakaz prawny poprzez urzadzanie publicznych przedstwien (show) na scenach, nawet dla 500 ludzi na raz.
W swoich przedstawieniach na scenie wykorzystuje jednak tez ludzi cierpiacych psychicznie. Nawet takich ktorzy maja psychozy.
Nie interesuja go uczucia jego pacjentow. Odgornie, w stylu wybitnie autorytatywnym i w blyskawicznym tempie, kieruje ludzmi w celu ich "wyleczenia" w stylu psycho-guru-znachora.

Jego "terapia" ustawien polega na tym ze jeden czlowiek zgalasza sie na scene. Mowi w paru zdaniach jakie ma problemy. Ma wybrac z publicznosci osoby przedstawiajace roznych czlonkow swojej rodziny, a ci ludzie zkolei “wczuwaja” sie w tych czlonkow rodziny.....i zaczyna sie psycho-cyrk pod autorytatywna rezyserie psycho-swira Berta Hellingera.

1. Jego wypowiedzi na temat wykorzystania seksualnego

Ofiarze wykorzystania seksualnego przez ojca, hellinger mowil rzeczy typu::
- Ojciec nigdy nie jest winny
- Matka jest winna ze ojciec seksualnie wykorzystywal corke, dlatego ze odmawiala ojcu seksu
- "Powiedz do ojca: "Kochany tatusiu, zwracam ci szacunek (honor)""
- "Tatusiu, bardzo chetnie to z toba robilam".
- itp okropnosci
Facet bowiem glosi ze wine na wykorzystanie seksualne ponosi glownie sama ofiara, a za reszte jest winny LOS. Ewentualnie cala wine zrzuca na matke.


2. Na temat Zydow

- Do Zydowki z mezem chrzescijaninem powiedzial: "Dziekuj swojemu mezowi i badz mu wdzieczna za to sie z toba ozenil, CHOCIAZ jestes Zydowka".

- "Narod zydowski dopiero wtedy znajdzie pokoj w sobie, ze swoimi arabskimi sasiadami i ze swiatem, jezeli kazdy - bez wyjatku - Zyd, odmowi paciez za Hitlera"


3. Na temat kobiet

- "Powodem raka piersi jest czesto fakt ze kobieta niedobrze traktowala swojego meza"

- Do rozwodzacej sie kobiety (przy jej mezu): "Tutaj (w tej kobiecie) siedzi zimne serce". Do publicznosci "Dzieci nie sa bezpieczne z ta kobieta. Ich miejsce jest przy ojcu"

-

4. Na temat jego milosci, szacunku i wyrozumienia do Hitlera – tutaj polecam lekture strony http://www.agpf.de/Hellinger.htm#Zeit35/03 Tego jest duzo!


Po takim maksymalnie krotkim, za to drogim, psycho-przedstawieniu na scenie, konczy sie cala "terapia" tego pana.
Nastepny przypadek "terapii" obiecujacej cudowne i blyskawiczne wyzdrowienie w "5 min" za duza kase.



W niemczech gdzie facet najdluzej dziala, wiec gdzie najlepiej znane sa szkody jakie jego metoda powoduje u ludzi, jest nieziemsko ostro krytykowany.
Ta metoda hellingera jest po prostu pomieszaniem izoteryki i nazizmu. To tak w skrucie, bo teraz mi sie juz nie chce opisywac dokladniej jak ta metoda wyglada w praktyce.

Tutaj warto postawic pytanie co hellinger uwaza za porzadek (ORDNUG) w rodzinie.
Jest to bardzo wazne pytanie poniewaz ten "zaklucony porzadek" wedlug hellingera, jest przyczyna chorob psychicznych, somatycznych i roznych innych nieszczesc.
A poniewaz hellinger nie stawia nikomu indywidualnej diagnozy, to mozna by uznac ze ten "zaklucony porzadek" wedlug hellingera jest pewnym rodzajem masowej "diagnozy".

Porzadek wedlug Hellingera oznacza ze zona jest podporzadkowana mezowi, dzieci sa podporzadkowane rodzicom, mlodsze dzieci sa podporzadkowane starszym dzieciom itp.
Ci podporzadkowani maja kochac tych wyzszych ranga i nie moga ich za cokolwiek winic. Tym "wyzszym" nalezy sie szacunek
.
Po prostu sztywna, archaiczna hierarchia.
Wedlug Hellingera ten porzadek zaklócaja ofiary ktore stoja nizej w hierarchi i nie kochaja i szanuja tych ktorzy sa wyzej i ktorzy ich zranili.
Osoby wyzej w hierarchi tego porzadku a la hellinger maja byc szanowane. Nie ponosza one zadnej odpowiedzialnosci za swoje zle czyny.
Dlatego np wedlug hellingera dzieci nie moga o nic winic swoich rodzicow. Tak samo jak hellinger nie winni hitlera czy SS itp. Za ich zle czyny odpowiedzialny jest los.
------
"Bert Hellinger, twórca metody konstelacji rodzinnych, odkrył, że to, co dzieje się w rodzinie ma kluczowy wpływ na jednostkę i decyduje o jej zdrowiu i powodzeniu w życiu. Dotyczy to zarówno rodziny pochodzenia (rodzice, rodzeństwo, dzieci), jak i rodziny aktualnej (mąż, żona dzieci)."
-

Smieszne, zeby pisac ze hellinger cos takiego odkryl! To juz czysta megalomania!

Poza tym hellinger zupelnie inaczej rozumie wplyw rodziny na jednostke. Wedlug niego np smierc kogos w przeszlosci spowodowala czyjas obecna chorobe - jak te osoby wogole sie nie znaly!!!!!
-----


"Metoda Berta Hellingera zakłada, że każdy członek rodziny, żywy czy umarły ma takie samo prawo do przynależności do systemu. Rodzina jawi się tutaj jako żywy organizm, pole energetyczne, rządzące się własnymi prawami, w którym każda należąca do niej osoba posiada swe miejsce.
-

"Pole energetyczne" to naukowe pojecie z fizyki. Hellinger nie jest fizykiem. Nie jest rowniez psychologiem. Wyssal sobie tylko z palca jakas ezoteryczna bzdure.
-----


"Można by powiedzieć, że rodzina jest swego rodzaju klanem, obdarzonym własną duszą. Dusza ta jest niejako strażnikiem moralnego porządku w każdej rodzinie. Dąży ona do wyrównania krzywd moralnych (jeśli takowe miały miejsce) w obrębie systemu, a także w stosunku do osób spoza niego. I dąży do tego wytrwale, przez pokolenia.

Dzieci są członkami rodziny, które całkowicie, poza swoją wiedzą i poza intencją przejmują wszystkie energie systemu. Nowi przybysze, czyli właśnie dzieci przejmują na siebie niesprawiedliwości i winy. Są wtedy uwikłane w los swych przodków, to znaczy, przyjmują ich postawy i losy, żyjąc niejako nie swoim życiem. W ten sposób próbują wyrównać „moralne krzywdy”, które miały miejsce w systemie.."
-

"dzieci przejmują na siebie niesprawiedliwości i winy" - co u hellingera oznacza doslownie ze DZIECI PRZEJMUJA WINY INNYCH - swoich rodzicow i innych przodkow.
Dzieci sluza do tego zeby wyrownac winny swoich przodkow - maja ich kochac i oddawac im honor. Rowniez wtedy jak zostaly zranione, jak np wykorzystane seksualnie.
Dopiero kochajac swoich oprawcow i oddajac im nalezyty wedlug hellingera honor, WYZDROWIEJA - tzn przywroca ten "porzadek" w rodzinie. TO STANOWI ISTOTE ustawien wedlug hellingera!
-----


"W ustawieniu uwalniają się napięcia, gdy zostanie odkryte i nazwane podobieństwo i związek. Odkryte podobieństwa zdejmują z ustawiającego konieczność odpłacenia za cudze krzywdy, tym samym uwalniają z uwikłań do życia we własny, niepowtarzalny sposób."
-

W praktyce oznacza to ze wedlug hellingera ofiary maja kochac swoich oprawcow.
Zranione dzieci maja kochac najgorszych rodzicow, zydzi maja kochac hitlera itp
W tej milosci wazne jest rowniez to ze osoby nizsze ranga w rodzinnym, nacjonalnym porzadku wedlug hellingera, nie moga wybaczac swoim oprawcom. Ktos nizszy ranga nie moze bowiem winic nikogo wyzszego ranga. I z tego powodu nie ma rowniez prawa zeby wybaczac swoim oprawca.
Wybaczac moga tylko ci "wyzsi" tym "nizszym"

To z tej logiki wyplywaja wypowiedzi hellingera na temat zydow, ktorzy wedlug niego maja kochac hitlera i sie za niego modlic, bo inaczej nie zaznaja spokoju.
Tak samo jak ofiary wykorzystania seksualnego maja kochac osoby winne tego przestepstwa.
-----


"Osoba, która po raz pierwszy jest obecna przy ustawieniu rodziny, ze zdziwieniem stwierdzi, ze właściwie nie jest w stanie uciec od uczuciowego uczestniczenia w tym zjawisku. Przebieg ustawienia nie jest jej obojętny, czy tego chce, czy nie.
Jednak na temat ustawień istnieje nadal wiele pytań, na które nie ma jednoznacznych odpowiedzi."
-

Warto zapamietac te slowa, ze na wiele pytan dotyczacych ustawien, nawet wedlug samego hellingera, nie ma jednoznaczych odpowiedzi!
To ze ludzie maja emocjonalne reakcje podczas tych ustawien jest normalna i znana psychiczna reakcja i wcale nie dowodzi ze ustawienia cos w czlowieku zmieniaja, jak glosi sam hellinger.
-----


""Wiedzące pole"

Ustawienia rodziny wykorzystują coś zupełnie nowego, co dotychczas nie było świadomie zauważone w żadnym kierunku terapeutycznym. Jest to fenomen, zjawisko, które po raz pierwszy zostało określone jako „wiedzące pole” przez Albrechta Mahra. Bez zrozumienia tego fenomenu nie można zrozumieć i pojąć pracy z ustawieniami rodziny.

"Wiedzące pole" znaczy tyle, że reprezentanci otrzymują dostęp do wiedzy osób, których miejsca zajęli. Jako te osoby odbierają uczucia i relacje ustawianej rodziny. Reprezentanci nawiązują kontakt z głębszą warstwą lub prawdą związków w obcym systemie – zjawisko dotychczas niewyjaśnione.
-

Przystanmy przy tym co powyzej przeczytlalismy....
Najpierw hellinger pisze na temat "fenomenu wiedzacego kola" ze: "Bez zrozumienia tego fenomenu nie można zrozumieć i pojąć pracy z ustawieniami rodziny".
Jasne prawda?
Jezeli nie zrozumiemy tego fenomenu "wiedzacego kola", to nie jestesmy w stanie pojac na czym polegaja ustawienia rodziny wedlug hellingera.
Brzmi logicznie.

Pozniej hellinger opisuje co on ma na mysli mowiac o owym "wiedzacym polu".
Wyjasnia ze obcy ludzie reprezentujacy czlonkow czyjes rodziny "odbieraja" uczucia i relacje tych obcych ludzi.
Ci reprezentanci "nawiazuja kontakt" z ludzmi i rodzina ktore sa im calkowicie obce

Na koncu hellinger pisze ze zjawisko "wiedzacego pola" jest dotychczas nie wyjasnione.
Na poczatku wiec mowi nam ze bez zrozumienia zjawiska "wiedzacego pola" nie mozna pojac jak dzialaja ustawienia rodzinne. Zeby pare zdan pozniej poinformowac nas ze zjawisko "wiedzacego pola" jest dotychczas niewytlumaczone.
Mamy wiec zrozumiec cos czego nie da sie zrozumiec! Maslo jest maslane.

Poza tym osoby reprezentujace zupelnie nieznanych sobie ludzi "odbieraja" ich stany... To juz brzmi jak jakis seans z wrozka, szkalna kula i duchami!!! A jest to podstawa tych ustawien! Bez tego dogmatu nie ma zadnych ustawien!

Ciekawe, prawda? Wystarczy tylko hellingerowski "terapeuta" i juz kazdy czlowiek na swiecie wie co kazdy inny czlowiek na swiecie - zywy czy nie - czul, robil, co go spotkalo itp.
Bardzo to "naukowe" - cos jak to rozumenie tego "wiedzacego kola" ktorego nie da sie zrozumiec.
A bez tego "kola" i bez tych "odbiorow" nie ma zadnych ustawien wedlug hellingera
-----


"Osoba, która ustawia zawsze słucha z ogromną uwagą tego, co przekazują reprezentanci. Bardzo rzadko zdarzało się, że odrzuciła przekazywane informacje jako nietrafione. Raczej jest zaskoczona prawdziwością słyszanych wypowiedzi, nawet jeżeli są sprzeczne z powierzchownymi zachowaniami w jej rodzinie. Choć brzmi to niewiarygodnie, w ustawieniach rodzin całkowicie obcy ludzie stają się kanałem prawdy o danym systemie."
-

Hellinger stosuje w ustawieniach autorytatywne metody. Nakazuje, rozkazuje ludziom co maja robic i mowic, do kogo i kiedy. Kto mu sie sprzeciwi jest publicznie mielony, ponizany, wysmiewany itp. Nie dziwne wiec ze malo kto sie mu ma odwage sprzeciwic. Silna sugestia i przemoc emocjonalna ze strony "terapeuty" stanowi podstawe ustawien rodziny wedlug hellingera.
-----


"Proszę sobie wyobrazić, droga Czytelniczko, drogi Czytelniku: jesteś w grupie, aby ustawić swoją rodzinę. Dotychczas nieznany ci uczestnik ustawia jako pierwszy, wybiera cię jako reprezentanta i wskazuje ci miejsce.

Gdy stają również inni członkowie rodziny, ty wczuwasz się w swoje miejsce i nagle zaczynają ci drżeć nogi. Odczuwasz sympatię do siostry stojącej naprzeciw i niechęć do brata stojącego z boku. Zapomniana i wykluczona z rodziny ciocia zostanie ustawiona naprzeciw ciebie. Nagle w oczach pojawiają ci się łzy i czujesz niesamowitą miłość do tej nieznanej ci osoby."
-

SUGESTIA jak w seansie z wrozka
-----


"To brzmi niesamowicie i jest tak niezwykłe, iż najpierw pojawia się sceptycyzm. Na zdrowy rozum trudno się z tym zgodzić, wątpliwości wydają się uzasadnione."
-

Wniosek: TRZEBA MIEC CHORY ROZUM ZEBY SIE ZGODZIC Z METODAMI HELLINGERA.
-----


"Naturalnie, również wątpiący widzi, że reprezentanci reagują i że pojawiają się gwałtowne uczucia. Może to autorytet terapeuty prowokuje takie reakcje? „Czysta manipulacja” usłyszałem raz od rozgniewanego obserwatora po ustawieniach."
-

Oczywiscie ze jest to CZYSTA MANIPULACJA!
To ze ktos manipuluje, a pozniej sie oburzy I stwierdzi ze to nie byla manipulacja, jak sie innym wydaje, nie oznacza ze tej manipulacji nie bylo he he
Nie dosc ze manipulacja byla, to do tego doszna nastepna manipulacja, ktora jest usilowanie ukrycia tej pierwszej manipulacji.
------


"A może chodzi o autosugestię, a reprezentanci przenoszą swoje uczucia z własnej rodziny i potem coraz mocniej wchodzą w ustawienie? Jednak często pojawiają się reakcje, które nie mają nic albo mają niewiele wspólnego z rodziną reprezentanta."
-

A skad takie wnioski I taka ich pewnosc?! He he
To prosta sprawa do zbadnia. Prosze wiec o te badania. Naukowe!
A hellinger ma na pewno tyle kasy ze stac go na takie badanie.
A moze ta "madra" pani psycholog z UW juz jakies badania na ten temat robila? He he
W ksiazce napisanej przez kobiete ktora padla ofiara terapety wedlug hellingera, mozna sobie przeczytac jak takie sugestie dzialaja i jakie maja konsekwencje.
-----


"Nasz rozsądek i nasze dotychczasowe doświadczenie są naszymi najważniejszymi punktami odniesienia w ocenianiu świata. Ustawienia są dla większości ludzi sprzeczne z dotychczasowym obrazem świata."
-

Trzeba sie pozbyc ROZSADKU i wyczyscic sobie pamiec - inaczej sie nie pojmie "odkryc" psycho szarlatana.
W koncu tak zachowuja sie szarlatani, ze nam mieszaja w glowie i zapominamy o zdrowym rozsadku.
Gdybysmy nie zamienili naszego zdrowego rozsadku na chory, zaden szarlatan by nie mial wladzy nad nami. Szarlatani potrafia nam odebrac zdrowy rozsadek bo umia perfidnie manipulowac. Robia to bardzo sugestywnie
-----


"Interesujące, że laikom jest zwykle łatwiej zaakceptować zjawisko ustawień. Trudniej przychodzi to specjalistom z dziedziny psychologii, którzy dotychczas nie spotkali się z tym fenomenem. Cały bagaż wiedzy przeszkadza im bez uprzedzeń obserwować nowe zjawisko."
-

Potrzeba WIERZYC WROZCE, bo specjalisci od psychologii nie znaja sie na psychologii. Przeszkadza im w tym wiedza.
"Piekny" absurd!
i gdyby tych ustawien nie wykladano na UW, to bym sie teraz serdecznie posmiala!!!
-----


"© by Hellinger Polska 2004"
-

I te wszystkie brednie nawet potwierdzone znakiem zastrzezenia! he he


--------------------

We understand broken buildings; we do not understand broken children
Bruce D. Perry, M.D., Ph.D.

Znalazlam bardzo duzo tej krytyki, ale niestety jeszcze nic po polsku. Podam wiec same niemieckie linki.
Robie to po prostu dlatego zeby po polsku tez byla jakas krytyka tego faceta i jego metod, bo na razie nic takiego na necie nie widzialam.
Co gorsze, dowiedzialam sie ze na psychologii, na UW, ta metoda jest wykladana! O ZGROZO!!!!!

OSTRZEZENIA OD:
(niektore linki powtarzam)


1. Zwiazaku terapeutow "SGIPT - Gesellschaft für Allgemeine und Integrative Psychotherapie – Deutschland"
http://www.sgipt.org/kritik/helling/helling1.htm

2. Zwiazku terapeutow DGSF
http://www.dgsf.org/presse/pressemitteilun...3-12.0652537507

3. Organizacji "Das Institut für Beratung und Supervision"
http://www.ibs-networld.de/ferkel/juli-200...hellinger.shtml


4. Ostrzezenie profesorow psychologii: Helmut Lukesch (Regensburg), Meinrad Perrez (Freiburg), Klaus A. Schneewind und Dieter Frey (beide München)
http://www.seminarkompetenz.de/stellungnahme.htm

5. 3 uniwersytetow w Monachium
http://www.familienaufstellen.org/
Krytyka jest tutaj: http://www.familienaufstellen.org/criticism/

6. http://www.google.pl/search?q=cache:e7lKuY...hellinger&hl=pl


7. Z ogranizacji "Lebenshilfe"
http://www.lebenshilfe.de/content/stories/...cid.3/secid2.20

8. Z organizacji "Menschen mit Down-Syndrom, Eltern & Freunde e.V."
http://www.trisomie21.de/familienstellen_h...ilfekritik.html

9. Organizacji kobiecej "Bundesverband autonomer Frauennotrufe e.V."
http://www.frauennotrufe.de/wInfos06.html

Media:

10. "Psychologie Heute"
http://www.psychologie-heute.de/news/diete...ht/030807m0.php
http://www.psychologie-heute.de/f_archiv.htm (trzeba wpisac do wyszukiwarki “hellinger” zeby znalesc kilka –samych bardzo KRYTYCZNYCH - artykulow o nim
i jego metodzie)

11. "Der Spiegel" - “"Danke, lieber Papi"
http://www.spiegel.de/spiegel/0,1518,182683,00.html
artykul za darmo: http://www.agpf.de/Hellinger.htm#Spiegel7-2002

12. "Die Zeit" 35/2003 Martin Buchholz: Da sitzt das kalte Herz!
http://www.zeit.de/2003/35/Hellinger-Haupttext

13. "Die Tageszeitung"
http://www.taz.de/pt/2001/05/18/a0162.nf/text (18.05.01)
http://www.taz.de/pt/2004/06/29/a0154.nf/textdruck (29.06.04)

14. "Falter" (austria) http://www.falter.at/print/F2004_06_3.php

15. "Tages-Anzeiger" (szwajcaria) http://www.agpf.de/Hellinger.htm#4.5.2002


16. http://www.lichtblick99.de/ticker104a_04.html
(z dlugimi cytatami z jednego artykulu z “Psychologie Heute”

17. "Die Gazette"
http://www.gazette.de/Archiv/Gazette-Maerz...Hellinger1.html
http://www.gazette.de/Archiv/Gazette-Maerz2001/Keupp1.html

18. http://www.vachss.de/mission/berichterstat.../hellinger.html

19. "Der Nordstern"
http://www.nordstern-net.de/archiv/2001/11...111201_fs2.html

20. Z katolickiego czasopisma "Gemeinde Creativ"
http://www.info.weltanschauungsfragen.de/a-z/Hellinger.html

21. Z tv –program "Report".
Tekst: http://www.br-online.de/daserste/report/archiv/2003/00079/
Video: http://www.br-online.de/cgi-bin/ravi?v=das...rt_hellinger.rm



Ze stron z info o sektach, psychogrupach itp:

22. Austryjackiej : http://www.awadalla.at/cgi-bin/htsearch

23. Niemieckiej : http://www.agpf.de/Hellinger.htm
................................

z forum

http://forumhumanitas.ipbhost.com/index.php?showtopic=357
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Sob Paź 11, 2008 20:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

bardzo wiele zła napisano wyżej o Bercie Hellingerze, jednostronnie i tendencyjnie
tak piszą osoby nastawione do kogoś wrogo, np. okuliści piszący o metodzie Batesa

miałbym w tym miejscu dwie uwagi:
1. zamiast posiłkować się "wiedzą" czerpaną tylko z cudzych opinii, lepiej sprawdzać u źródeł i samemu wyrobić sobie własne zdanie
2. każdemu człowiekowi należy się elementarny szacunek, choćby polegający na tym, by jego nazwisko pisać od dużej litery
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
dynamika
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 741

PostWysłany: Sob Paź 11, 2008 23:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ludzi mozna podzielic na dwie grupy ze wzgledu na stosunek do przemocy wobec bliskich.

Jedni to grupa ktora uwaza to za zachowanie do zaakceptowania.
(cos co nigdy by mi do glowy nawet nie przyszlo)

Druga grupa uwaza przemoc wobec bliskich za zachowanie niedopuszczalne i szokujaco irracjonalne - tych jest wiekszosc.
Sam fakt istnienia takiego podzialu w tak fundamentalnej kwestii jest zaskakujacy. Ktokolwiek uwaza, ze z przemoca psychiczna czy fizyczna wobec czy od bliskich nalezy sie pogodzic ten zyje szkodliwa iluzja i od takich ludzi nalezy sie trzymac z daleka.

pozdrawiam,
P.
_________________
"Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Sob Paź 11, 2008 23:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przytoczyłeś część wiedzy o Hellingerze, ja przytoczę to samo źródło, ale to co Ty pominąłeś:

Bert Hellinger (ur. 16 grudnia 1925 w Leimen koło Heidelbergu) - niemiecki psychoterapeuta, twórca metody ustawień rodzinnych, często, choć błędnie przypisywanej szkole systemowej w psychoterapii (patrz: odnośniki na dole). Spędził 25 lat w zakonie, w tym 16 lat na misji u Zulusów. Studiował filozofię, teologię i pedagogikę, jednakże nie ukończył żadnej uczelni; tym samym nie jest prawdą powszechnie podawany fakt o zdobyciu przez niego wszechstronnego wykształcenia psychologicznego. Rozwinął oryginalną metodę porządkowania splątanych i zerwanych więzów rodzinnych – ustawienia rodzinne. Wg Hellingera i jego teorii "rozumnego pola" obcy człowiek postawiony symbolicznie na miejscu kogoś z rodziny pacjenta ma takie same odczucia jak osoba, którą reprezentuje, chociaż prawie nic o niej nie wie. Metoda ta przyniosła mu relatywnie dużą popularność, szczególnie wśród ludzi poszukujących alternatywnych metod leczenia i pracy z problemami psychicznymi i emocjonalnymi. Jest autorem ponad 40 książek przetłumaczonych na kilkadziesiąt języków oraz licznych dokumentacji wideo. Od dziesięciu lat chętnie przyjeżdża do Polski, prowadzi tu wykłady, szkolenia i warsztaty. Niemieckie towarzystwo psychologiczne odżegnuje się od metod i praktyk stosowanych przez Hellingera i jego szkołę, przestrzegając jednocześnie przed możliwymi, groźnymi następstwami stosowanych metod psychomanipulacyjnych.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Nie Paź 12, 2008 0:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mgrabas napisał:

miałbym w tym miejscu dwie uwagi:
1. zamiast posiłkować się "wiedzą" czerpaną tylko z cudzych opinii, lepiej sprawdzać u źródeł i samemu wyrobić sobie własne zdanie
2. każdemu człowiekowi należy się elementarny szacunek, choćby polegający na tym, by jego nazwisko pisać od dużej litery


Ciekawa metoda. W takim ujęciu zaczynamy od początku.

Bóg stworzył ziemie. Ziemia była płaska i opierała się na olbrzymich słoniach...

Sprawdzać u źródeł? Podane są źródła, ale chyba nie te co trzeba?Jakich? najlepiej jeśli sam autor jest źródłem, a wszyscy krytykanci to dyletanci i ignorancji, atakują tylko dlatego, ze ktoś jest święty.....
Wielu wśród nas występuje szamanów, najgorsi są ci, którzy do swoich praktyk mieszają religię, a na każdą krytykę krzyczą, ze odmawia się im czci i wiary tylko dlatego, ze są wierzący...

Terapeuta, który ignoruje innych ludzi, nie jest dla mnie wiarygodny i jest co najwyżej szamanem....

Każdego przestrzegam przed tajemna wiedzą szamanów....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wild



Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 307

PostWysłany: Nie Paź 12, 2008 16:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

myślę, że "nauki" Berta Hellingera mogą podobać się przede wszystkim oprawcom, bo nie tylko zwalniają ich z odpowiedzialności za zło, które wyrządzili, ale również dają im "prawo" do domagania się szacunku i posłuszeństwa od ofiar, oraz pozwalają dalej im krzywdzić... dlatego myślę, że jest tak wielu ludzi, którym te ustawiania się tak bardzo podobają... filozofia oprawców
_________________
krzyk ofiary zwabia sępy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Masza35



Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 250
Skąd: Trójmiasto,Koszalin

PostWysłany: Nie Paź 12, 2008 18:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pozwolcie ,ze dorzucę parę słow...o Hellingerze
miałam okazję czytać jego kiażkę i przyznam, ze zafascynowała mnie...

znalazłam warsztaty w polsce na ktorych mialy byc ustawienia...terapeuta z oklic Trojmiasta sie tym zajmuje...i niewiele brakowało, a byłabym uczestniczką...jednak w miedzy czasie spotkałam sie z kolezanka z Gdańska,pielegniarke, pracował aswego czasu w psychiatryku, ktora przestrzegła mnie przed Helingerem, jedno zdanie wystarczyło...ludzie nie wytrzymuja tej terapii i wielu z nich kończy w szpitalach psychiatrycznych...a Helinger i jego uczniowie nie martwia sie o swoich pacjentow, co z nimi dalej sie dzieje po ustawieniach...mysle ,ze to jest wystarczajacą przestrogą...

Natomiast niepokoi mnie wiadomosc wykładów ....na UW
_________________
Bog nie moze byc wszedzie obecny, dlatego stworzyl matke
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dynamika
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 741

PostWysłany: Nie Paź 12, 2008 20:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mgrabas napisał:

1. zamiast posiłkować się "wiedzą" czerpaną tylko z cudzych opinii, lepiej sprawdzać u źródeł i samemu wyrobić sobie własne zdanie


Moje zdanie na ten temat jest takie, ze terapia jezeli ma dzialac to musi opierac sie na prawdziwych podstawach.
Terapia Hellingera opiera sie na fikcyjnym zalozeniu.
Nie ma zadnego powodu dla ktorego przypadkowa osoba z ulicy stojaca w miejscu np ojca mialaby nagle wiedziec co sie dzieje w mojej rodzinie - nie ma na to szans, chyba, ze mu wczesniej o tym sam powiem.
Mozna sie oczywiscie oszukiwac, ze jednak wie i na tym to pewnie polega - na wierze w nieprawde.

Zachecanie dzieci zgwalconych w mlodosci przez rodzicow do wyrazania publicznie wdziecznosci za to na kolanach jest biegunowo odlegle od zdrowego rozsadku. Ten guru karmi ludzi iluzja, stad przypadki, ze sa ludzie po takich sesjach koncza w szpitalach psychiatrycznych.
Dobre drzewo poznaje sie po dobrych owocach a zle po zlych.

pozdrawiam,
P.
_________________
"Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr.


Ostatnio zmieniony przez dynamika dnia Nie Paź 12, 2008 21:08, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Nie Paź 12, 2008 20:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wyjście z przemocy musi opierać się obowiązkowo na 3 krokach:

1. zatrzymanie przemocy i terapia.
2. wskazanie winnego, "obdarzenie" go karą, wyrażenie skruchy.
3. przebaczenie.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wild



Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 307

PostWysłany: Nie Paź 12, 2008 20:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Echnaton napisał:
Wyjście z przemocy musi opierać się obowiązkowo na 3 krokach:

1. zatrzymanie przemocy i terapia.
2. wskazanie winnego, "obdarzenie" go karą, wyrażenie skruchy.
3. przebaczenie.


Echnatonie, przebaczenie nie jest obowiązkiem! Ofiara nie ma obowiązku wybaczać oprawcy! Nie ma nawet obowiązku wysłuchiwać skruchy oprawcy.
_________________
krzyk ofiary zwabia sępy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20, 21  Następny
Strona 19 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group