Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

hmmm zastanawiam się co zrobić może mi ktoś coś podpowie?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiewióreczka32



Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 104

PostWysłany: Nie Lip 26, 2009 20:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

witam wszystkich dawno się nie odzywałam więc opiszę Wam co się dzieje przyszła do mnie koleżanka z córką i poprosiła o pomoc syn wrócił wczoraj z obozu była znowu jakaś kłótnia między mężem i jego matką i nią że jej teściowa podniosła na nią rękę. Przygarnęłam ich teraz są u jej mamy. Jednak jest tam przemoc w rodzinie. Dwa lata temu jej mąż miał założoną niebieska kartę bo ją pobił że miała założone 7 szwów dopiero teraz mogłam z nią na spokojnie porozmawiać. Sytuacje się powtarzały ale nie interweniowała policja bo ona nie wzywała jak były jakieś znowu kłótnie. On pije ale nie codziennie tylko że każde jego picie kończy się właśnie taką kłótnią i czasami podnoszeniem ręki na nią. Juto jadę z nią na komisariat i do ośrodka załatwić jej terapię i dzieciom. Boje się że ona się podda i zrezygnuje z mojej pomocy bo on ją straszy że przyjedzie z policją i zabierze jej dzieci jak na razie nawet nie może odebrać swoich i dzieci rzeczy pewnie się skończy to interwencją policji. Jest strasznie zrezygnowana i widać że nie wie co ma do końca zrobić. Ja się zastanawiam czy brnąć w to chociaż z jednej strony widać że potrzebna jej była taka bliska osoba która ją nakieruje na jakiś nowy normalny krok w życiu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wiewióreczka32



Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 104

PostWysłany: Nie Lip 26, 2009 21:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

i mam takie wrażenie że wróci do męża bo boi się że nie da sobie rady jak na razie jest bez pracy nie wiem co mam myśleć.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
NIKOLA2006



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 991
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Nie Lip 26, 2009 21:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ona musi dojrzeć.....
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wiewióreczka32



Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 104

PostWysłany: Nie Lip 26, 2009 21:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

NIKOLA ja myślę że ona po prostu nie miała wsparcia jedno i drugie pochodzi z rodzin patologicznych dzwoniłam do OIKu jesteśmy umówione na piątek tylko żeby nie zmieniła zdania.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
NIKOLA2006



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 991
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Nie Lip 26, 2009 22:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wsparcie daje dużo... przyspiesza pewne rzeczy.... ale każdy musi dojrzeć do pewnych decyzji....
Wiewióreczko powiem ci tak... warto brnąc w to dalej... nawet jak wydaje się to bez sensu... dopiero po czasie okazuje się że to że jestesmy obok daje jej więcej niż jakakolwiek pomoc w innej formie. Ale czasem jest tak że nasza obecność wystarczy......wystarczy tylko to że jesteśmy, wspieramy i istniejemy.... dajemy im siłe do działania. Trzymam kciuki mocno- nie poddawaj się
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wiewióreczka32



Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 104

PostWysłany: Wto Lip 28, 2009 17:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jednak wróciła do mężaSad(( i po co wyciągać rękę do kogoś????????
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kulerzynka
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1553
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto Lip 28, 2009 19:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wiewióreczko, często sie tak zdarza...
ona cały czas chce wierzyć że będzie dobrze....

rzadko kiedy ofiara przemocy domowej odcina się od razu...
ważne że ona teraz ma poczucie że może na tobie polegać
ze ma wsparcie w tobie, wazne tez jest abys ja nakłaniała na wizytę u psychologa i uczestniczyła w jakiejś terapii grupowej, to tez daje duzy bodzieć do wyjscia z chorego środowiska
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
kola



Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 166

PostWysłany: Wto Lip 28, 2009 22:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie naciskaj na nią, żeby sie odcięła. Nie o to w tym wszystkim chodzi. Przecież nie zawsze tak było między nimi. Może spróbuj pomóc IM OBOJGU? Nie wiem, skąd się wzięła przemoc u nich, może to wynik alkoholu. Może czegoś innego. Jeśli będą chcieli coś z tym zrobić razem, może jest szansa, że sobie z tym poradzą.

Ja nie zachęcam do naciskania, aby namawiać ją na "odcięcie się" od razu. Zastanów się, czy można zrobić coś DLA NICH.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Wto Lip 28, 2009 22:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wróciła dlatego, ze ....nie miała perspektyw na życie samotne, może przerażały ja piętrzące się zewsząd kłopoty i niespodzianki trudne do przewidzenia, może niewygodne łóżka w Ośrodku, może po prostu przywiązanie i wiara w jego słowa (a one brzmiały niezmiennie - nie umiesz, nie potrafisz, jesteś do niczego), może brak wsparcia i przyjaciół, takich, ktrórzy staliby bardzo blisko i mówili - wierze w ciebie, wiem, że zrobisz wszystko co bedize najlepsze dla ciebie i dla dzieci, a może jeszcze tysiące przyczyn i okoliczności...Nigdy nie jest łatwo odejść w nieznane, to nieznane widzi sie często jako nieprzewidywalne i straszne, więc wybieramy znane zło niz niepewną nieznaność....

Warto wspierać taka osobę, zapewniać, że może liczyć na nasza pomoc, nasze wsparcie, w każdej sytuacji zarówno wtedy gdy zdecyduje sie zostać jak i odejść.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
wiewióreczka32



Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 104

PostWysłany: Sro Lip 29, 2009 14:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja nie naciskam zostawiłam decyzję dla niej ale nie zrezygnowała ze spotkania z psychologiem w piątek z nią jadę
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kulerzynka
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1553
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sro Lip 29, 2009 14:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no to dobrze, trzymam kciuki za was Smile
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
NIKOLA2006



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 991
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Sro Lip 29, 2009 21:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiewióreczko nie poddawaj się, wiem że to trudne i nie raz stwierdzisz że to nie ma sensu ale wierz mi wszystko co robisz i jak to robisz, zostaje w niej i kiełkuje.... Przechodziłam dokładnie to samo co ty, setki razy wątpiłam w sens swoich działań i poczynań. Jednego dnia cieszyłam się z postępów z siły koleżanki i byłam pewna że wyjdzie z kręgu przemocy, po to aby za tydzień tracic nadzieję na to że zmieni się cokolwiek.... To jak huśtawka... ale to my- pomocnicy musimy mieć siłę i wiarę w to że się uda... Malutkimi kroczkami do przodu... Czasem nawet to są 2 kroki do przodu a 3 do tyłu....
Ważne abyś była i wspierała... decyzje należą do niej samej a Ty tylko możesz pokazać jej właściwą drogę z której może skorzystać. Rozmawiaj z nią jak najwięcej. gdybyś chciała jakiejś porady ode mnie jako takiego własnie pomagacza.. jak było z moją koleżanką, i jakie przejścia to pisz na pw
Dodam tylko że mojej koleżance się udało..... ;D
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wiewióreczka32



Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 104

PostWysłany: Pon Sie 10, 2009 22:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

witam dawno się nie odzywałam byłam z koleżanką OIKu wyszła zadowolona ale ja mam teraz swoje problemy dostaliśmy pisząc ogólnie ze swoją rodziną drugie życie wjechała w nas dziewczyna na czołówkę uratował nas większy samochód i pasy. Ona zginęła a mój mąż jest po operacji. Ja z dziećmi czuje się już lepiej. Moja koleżanka napisała mi że jestem jej aniołem stróżem jeszcze mam coś do zrobienia na tej ziemi.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Fifiola
Moderator - Współpracownik NL psycholog
Moderator - Współpracownik NL psycholog


Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 767
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pon Sie 10, 2009 23:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiewióreczko, cieszę się, że nic Ci się nie stało.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
kulerzynka
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1553
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto Sie 11, 2009 9:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiewióreczko, Aniołku, dobrze że jestes z nami Smile
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group