Forum na temat przemocy w rodzinie

[marta 25]

Nie jest moim zamiarem dialogowac z rooferem . Padlo jednak zdanie " rozwod ? po co?

Sprobuje spojrzec na problem inaczej:
Czytając z niesmakiem ten watek wciaz nasuwalo mi sie na mysl jedno slowo: odpowiedzialnosc. W naszej mentalnosci istniejej zakodowany banal : "odpowiedzialnosc za rodzine "

nie wiem dlaczego ale to zdanie skojarzylo mi sie z ... przemoca. W imie odpowiedzialnosci za rodzine partnerzy stosuja wobec siebie przemoc. Tak, tak.. pomyslcie dobrze.. " ona byla zla zona bo firanki prala raz w miesiacu.a dwudaniowy obiad byl tylko w niedziele. On byl zlym mezem bo wciaz brakowalo pieniedzy, bo nie pracowal, bo.. bo.. bo..bo dzieciom musialem robic sniadania , bo, bo bo..
bo on wciaz z kolegami, bo ona strzelala oczami do innych , bo kolezanki , bo.. bo..
Partnerzy w ramach odpowiedzialnosci za rodzine- rozumianej prostacko - usiluja sie wzajemnie WYCHOWYWAC , udzielac sobie nakazow i zakazow. Zawlaszczaja siebie wzajemnie.\\

A moze zamiast odpowiedzialnosci za rodzine rzucic haslo
" odpowiedzialnosci za siebie i swoje czyny? " albo "odpowiedzilnosci za siebie i swoje czyny w rodzinie"?
Ni e zycze sobie aby moj partner byl odpowiedzialny za mnie . Jestem dorosla i sama odpowiadam za swoje zycie . . W mezu nie potrzebuje znalezc tatusia, szefa , alfonsa, protektora czy ciecia . W mezu potrzebuje wspolodpowiedzialnego partnera.
Jesli to wspołpartnerstwo nawala - znaczy to,ze umowa nie zostala dotrzymana. Zrywam ja i odchodze, poniewaz jestem odpowiedzialna za swoje zycie.
Cos trzeba wybrac.. albo dogmat o nierozerwalnosci malzenstwa albo godnosc , samostanowienie i odpowiedzialnosc za siebie i swoje czyny. Ja wybieram to drugie.
Nie biore meza / zony na wlasnosc, ani na cale zycie- mam tylko nadzieje, ze spedze OBOK niego cale zycie rownie szczesliwa jak w dniu slubu. Nadzieje,. az i tylko. Obok niego a nie z nim. Obok, bo zarowno on jak i ja bedziemy samodzielnie realizowac siebie, swoje plany i marzenia wzajemnie sie w tym wspierajac. " Z nim " kojarzy mi sie z tworzeniem jednosci z dwojga roznych ludzi. , pracowaniem nad trzecia droga - formulą kompromisowa , ktora de facto nie zadowoli ani jej ani jego.

ps. nie moge odpisywac na pw, mam zablokowane wyjscie.

[Lulka]

Nikt dobrym rodzicom nie zabiera dzieci.Nie ogranicza z nimi kontaktu, nie pozbawia praw.Nie ma takiego Sądu na świecie,który by był w stanie oderwać dzieci od kochających rodziców.sami do tego doprowadzają.sami używają własnych dzieci jako tarczy i broni przeciwko sobie.Swoją bezmyślnością doprowadzają do wyroków, które przede wszystkim krzywdzą dzieci!
Patrzę w stronę ojca - ale takiego, który kocha, nie bije, nie znęca sie psychicznie.Patrzę w stronę ojca,który godny jest szacunku i przeciw któremu NIGDY dziecko nie stanie i nikt nie jest w stanie je do tego zmusić.
Bo dziecko jest szczere,bo dla dziecka najważniejsza jest prawda.Bo nie zaznało w swoim krótkim życiu obłudy.
Dzieci są mądre to tylko dorosłym się wydaje że można go zmanipulować.
Nie można! I tak naprawdę nikogo nie można bo nawet jeśli to się uda to następuje otrząśniecie się z tego i człowiek głośno krzyczy NIE! Nie chcę to nieprawda!
To nie jest walka płci, to nie są wyroki sadowe.
Swoje błędy zawlacie na Sąd i obcych ludzi,to nie w ich interesie leży dobro waszych dzieci, ale Waszych!
Wiem jedno jak ojciec naprawdę kocha dziecko to nic i nikt go nie pozbawi tej miłości.Bo to nie są dni i godziny bo to nie jest 250 zł alimentów.
Kiedy rodzice NAPRAWDĘ kochają dziecko żaden sąd nie jest w stanie wydać wyroku pozbawiającego dziecko rodzicielskiej miłości.
Nie piszecie o obowiązkach wobec dzieci tylko o swoich przywilejach.Zwalając swoją winę na każdego byle etycznie i moralnie wytłumaczyć siebie.
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html

[roofer]

"Nikt dobrym rodzicom nie zabiera dzieci. Nie ogranicza z nimi kontaktu, nie pozbawia praw.Nie ma takiego Sądu na świecie,który by był w stanie oderwać dzieci od kochających rodziców".

A także żaden złodziej nie okradnie dobrego człowieka ani nawet przez głowę mu nie przejdzie taka myśl. Nie ma takiego sądu ... co by krzywdził.
Ja się na takie dyskusje nie piszę, przykro mi, nie mam czasu na straty.

[Lulka]

[sylwia1975]

Sam tytul brzmi pieknie porozumnienie ,coz gdyby kat nas zrozumnial............................... piekne,gdyby bylo mozliwe po raz ktorys tam............... porozumnienie ach coz za cod brzmi tak pieknie ale ci3ezko jest stale walczyc destrukcyjnie o swoje zdanie i o swoj szacunek,jest meczace i zrzera energie ,to powiedz mi gdzie te porozumnienie i czyjim kosztem ,bo w porozumnieniu nie ma ofiary i sprawcy.

[Echnaton]

Kat rozumie!...ale tylko swoje racje...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[gigi31]

tak to prawda ... kat rozumie tylko swoje racje, swoje potrzeby i swoje egoistyczne uczucia .... te słowa powinny tutaj paść juz dawno i zalożyciel tego tematu, z pieknym tytułem, by skusic swoje ofiary....... powinien sie zastanowić czy aby nie czuje, nie mysli , nie postępuje własnie tak jak kat......

[roofer]

lepiej niech już się nie zastanawia, bo nie ma nad czym, tylko od razu powiesi

[gigi31]

....pozwolisz, że pozostawię to Twoje zdanie bez komentarza ........ a nawet polemizować z Twoją osobą nie mam ochoty .......

[Lulka]

[maras]

Na zasadzie art. 5. pkt a, b, i c oraz z uwagi na
naruszenie art.4 pkt c,d,e,f Regulaminu Froum Dyskusyjnego użytkownik roofer zostaje zablokowany . Nastomisat temat zamknięty.
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R