Forum na temat przemocy w rodzinie

[Echnaton]

I na podstawie jednego przypadku wyciągasz wniosek o połowie populacji w naszym kraju, co ja mówię o połowie ludzkości? To chyba zbyt daleko idące uproszczenie...Nie dziw się, ze dziewczyny tak sie buntują przeciwko takim słowom...Wiem, ze kobiety niewątpliwie mają więcej związków z dziećmi choćby przez fakt, ze dzieci wychodzą z jej wnętrza, że rodzą sie w bólu, że ....w naturze częściej matka bywa kwoką-opiekunką chociaż i bywa też opiekuńczy tato....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[Maga]

strona-a co kurator napisał o ojcu? o ojcu nic nie wpomniałeś?może problem matki z samą soba jest efektem działań ojca?ojcu wcale nie jest tak łatwo odebrać prawa rodzicielskie, teraz duzo mówi sie o prawach ojca, ojciec ma prawa, a matka? matka ma obowiązki. skoro kurator napisał aby odebrać ojcu prawa musiał miec do tego solidne podstawy i może "problemy" matki o których wspomniałeś wydają sie nieistotne w prównaniu z zachowaniem, postawą, stosunkiem do dzieci itd. ojca?

[Echnaton]

Ojciec wystarczy, ze jest to...juz jest dobry, matka musi spełniac jeszcze szereg innych warunków...pracować przynajmniej na 2 etatach, kiedy na jednym ma urlop to nadgania zaległości domowe i tak w kółko....Nie wiem w jakim wieku są dzieci ale wpływ obecności niepracującej matki na dizeci jest nieoceniony! ale to właśnie matce odmówiłeś czci i wiary bo nie pracuje, utrzymuje sie z socjalu, jest pod złym wpływem, nie uczestniczy w terapii, utrudnia....normalnie rzetelny obraz polskiej kobiety - matki, żony, kochanki....a o ojcu? no jest....To powinno wystarczyć za wszelkie przymioty ciała i duszy.....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”