 |
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiola041
Dołączył: 14 Sty 2008 Posty: 48 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2008 12:29 Temat postu: ja |
|
|
W tym roku skoncze 20 lat ale nadal nie umiem życ z swiadomoscia że sprawca przemocy jest bazkarny. Mianowicie bylam molestowana przez brata i wujka.Ostatnie zajscie mialo miesce jak mialam skonczyc 17 lat.Obecnie mam depresje i chcem sie polozyc do szpitala. Po szpitalu bym chciala zglosic sprawe ale sie boje bo nie mam zialonego pojecie jak to wszystko przebiega.Chcem powiedziec terapeutce o doswiadczeniach z tego okresu tylk tez sie wstydze ale wtedy bym miala świadka. Czy jest możliwośc aby brat nie byl na sali rozpraw i takze inni ludzie ktorych ich ta sprawa nie dotyczy?Jak wzystko tystko przebiega i jakie sa procedury?prosze pomozcie mi bo dla mnie wszystko jest takie trudne i ciężkie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2008 13:51 Temat postu: |
|
|
Wydaje się, ze powinnaś trafić na forum Kidprotect.pl, tam jest forum dotyczące tego rodzaju zagadnień ale...ponieważ temat ten pośrednio łąćzy sie z przemocą to pozwól, ze Ci odpowiem:
Każda sprawa sądowa jest stresem ale zanim dojdzie do rozprawy jest postępowanie policyjno-prokuratorskie w którym będziesz zeznawać, będziesz pytana o szczegóły, o dokładny przebieg, wskazanie dowodów, świadków. To nie zawsze jest przyjemne, sam powrót do tych przeżyć może być przykry. Może gdy trafisz na dobrego terapeutę to pomoże ci w przejściu tej drogi? W zasadzie w sądzie możliwe jest zeznawanie świadka bez obecności oskarżonego i sądy w takich sprawach to stosują...Tylko samo zeznawanie to jeszcze najmniejszy problem....Gdybys miała wątpliwości pytania napisz na maila, chętnie odpowiem, w każdym razie to wielka sztuka dokonać tego....na razie...powinnaś zadbać o leczenie....Dziś nie jesteś narażona na ich dziłanie - przynajmniej nie wynika z tego co piszesz - więc dbaj o siebie a o odpowiedzialności i sprawie porozmawiamy jak wrócisz...Jeśli chcesz możesz pisać na maila!
Pozdrawiam... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
wiola041
Dołączył: 14 Sty 2008 Posty: 48 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2008 15:05 Temat postu: |
|
|
Cze. Zauwazylam że jestes z tego samego miasta co i ja.Dzieki za odpowiedzi na pytania.Nie wystarczy ze bym zeznala na samej policji oddzielnie bym musiala zeznawac kilka razy??Jesli chodzi o terapeute chodze do terapeutki dla uzaleznionych i wspoluzaleznionych od alkholu i mam kontakt z psycholog policyjna wiec by ona mi pomogla zlozyc doniesienie.Zastanawiam sie czy by mogl wykorzystac jeden fakt przeciwko mnie a mianowicie spotykalam sie z chlopakiem na calowanie, dotykanie... i on chyba widzial ta rozmowe bo pozniej probowalam sie zabic i po jakims czasie bylo glosno o jego sprawie i ordzice mysleli ze przez niego chcialam wtedy sie zabic to powiedzial ze on wie dlaczego to zrobilam i ze nie przez niego.To jest dluzsza historia psycholog mowi ze to przez to co przeszlam tak postepowalam ale nie wiem czy on moze to wykorzystac przeciwko mnie.Niby nie jestem juz narazona ale do nie dawna jeszcze bylam bo zaczelam to pokazywac ze nie jest dobrze ze mna bo tez sie kaleczylam przez niego. Jak o sprawie zaczelo byc glosno w domu to on zaprzestal ale jeszcze pol tora roku temu nie zawachal sie uzyc slow "co by rodzice sie dowiedzieli, moze w zamian cos dasz".Bo wszystko to mialo miejsce za pomoca szantarzu.Boje sie pojsc na policje co bedzie pozniej wiem ze takie sprawy trwaja dlugo i nie wiem czy bym tez zglaszala wujka.Wiem ze czasie procesu bym byla badana u seksuologa. Boje sie ze wszystko moze odwrocic sie przeciwko mnie i ze ja bylam wszystkiemu wina ze moglam temu zapobiec. Nie potrafie o tym jeszcze mowic choc chce sie tego pozbyc..... |
|
Powrót do góry |
|
 |
wiola041
Dołączył: 14 Sty 2008 Posty: 48 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2008 15:35 Temat postu: |
|
|
ale nadal czuje ten strach bo ciagle z nim mieszkam... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Trissi
Dołączył: 29 Sty 2007 Posty: 474 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2008 15:41 Temat postu: |
|
|
Niczemu nie jesteś winna, o to się nie martw. Najważniejsze jest byś najpierw doszła do siebie, oczyściła się z natłoku myśli i emocji. Temu służyć ma terapia, na której wszystko powinnaś mówić. Terapeuta jest po to, by Ci pomóc i nie masz czego się wstydzić i bać. Bardzo dobrze, że masz kontakt z psychologiem policyjnym. Dodatkowo powiem, że zeznania będziesz składać kobiecie policjantce co będzie prostsze. Jeśli Ci tego nie zaproponują na policji to masz prawo o to prosić.
Polecam Ci książkę "Przemoc uraz psychiczny i powrót do równowagi" -Herman Judith Lewis . W tej książce dokładnie opisane jest co się z Tobą dzieje, jak się czujesz. Za nim zaczniesz składać zeznania daj sobie czas na przemyślenie tego, omówienie z terapeutką, która jest Twoim wsparciem i w takiej chwili ma właśnie z Tobą być i dla Ciebie.
ponadto polecam Ci stronę: http://survivors.pl/index.php _________________ I am not your senorita I don't aim so high In my heart I did no crime. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2008 16:00 Temat postu: |
|
|
Przepraszam wiola041, ślepota ponoć nie boli, ale....to wspaniale, ze jesteś z Suwałk, oboje znajdziemy wyjście, wspólne, funkcjonalne, dobre...chociaż przy takich sprawach trudno o dobre wyjścia....Wysłałem do Ciebie wiadomość... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2008 23:13 Temat postu: |
|
|
Trissi Ty chyba te strony wysypujesz z rękawa
, jak magik?
Znowu jestem pełen podziwu ! _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marysia" Współpracownik NL psycholog

Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 383 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Sty 16, 2008 1:30 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czy jest możliwośc aby brat nie byl na sali rozpraw i takze inni ludzie ktorych ich ta sprawa nie dotyczy? |
w kwestii pierwszego pytania: tak. jest możliwość by na Twój wniosek w czasie składania przez Ciebie zeznań oskarżony nie był obecny na sali. nie ma możliwości by cała rozprawa odbyła się bez niego, bo jego dotyczy.
w kwestii drugiego pytania: tak. sąd może na Twój wniosek "wyłączyć jawność sprawy"
Cytat: | Jak wzystko tystko przebiega i jakie sa procedury? |
najlepiej byłoby bys skontaktowała się z instytucją zajmującą się problemem przemocy. takie organizacje mają zazwyczaj dyżur prawnika. na pewno pomogą.
Cytat: | Zastanawiam sie czy by mogl wykorzystac jeden fakt przeciwko mnie a mianowicie spotykalam sie z chlopakiem na calowanie, dotykanie... |
to, że miałaś chłopaka, nie ma znaczenia dla sprawy Wiolu. to Twoja prywatna, intymna sprawa.
bardzo mocno namawiam Cię Wiolu na rozmowe z terapeutą dotyczącą rozprawy. z tego co piszesz przemoc ustała 3 lata temu. masz czas więc na zgloszenie sprawy. moim zdaniem na początek dobrze byłoby byś pomyślała o sobie, zajęła się sobą, a przede wszystkim tak na dzien dobry nad tym co możesz zrobić by się uniezależnić. tak by nie mieszkać ze sprawcą. to wcale nie pomaga |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sro Sty 16, 2008 8:54 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że pomogę jej na tyle skutecznie, że nie bedize miała takich pytań i wątpliwości...Wszak pochodzimy z tego samego miasta.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
wiola041
Dołączył: 14 Sty 2008 Posty: 48 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sro Sty 16, 2008 17:23 Temat postu: |
|
|
Dzieki Wam za dobre checi.. bylam dzis u terapeutki i u psychiatry. Chcial abym sie polozyla do szpitala jutro ale sie poloze dopiero za tydzuen moze troche nabiore sil i latwiej mi bedzie mowic co mnie boli. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sro Sty 16, 2008 17:47 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że pamiętasz o naszej umowie..... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marysia" Współpracownik NL psycholog

Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 383 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sty 17, 2008 1:17 Temat postu: |
|
|
wiola041 napisał: | Dzieki Wam za dobre checi.. bylam dzis u terapeutki i u psychiatry. Chcial abym sie polozyla do szpitala jutro ale sie poloze dopiero za tydzuen moze troche nabiore sil i latwiej mi bedzie mowic co mnie boli. |
Wiola, jeżeli lekarz sugeruje byś poszła do szpitala, zrób to jak najszybciej. do szpitala nie trzeba się przygotowywać, nie musisz być tam wypoczęta, zwarta..
szpital zapewne zaproponuje Ci leczenie farmakologiczne, nie wiem jak jest w Twoim regionie z opieką psychologiczną. może zdarzyć się tak, że w ramach "terapii zajęciowej" będziesz składała serwetki. tak sie zdarza.
jednak to co jest ważne to komunikat od osób zajmujących się Twoim zdrowiem psychicznym: "szpital". to oznacza, że bardzo poważnie powinnaś rozważyć swój obecny stan.
i proszę Cię nie spodziewaj się po szpitalu cudów. cud jest w Tobie nie w szpitalu. spróbuj go znaleźć.
oliwka |
|
Powrót do góry |
|
 |
Trissi
Dołączył: 29 Sty 2007 Posty: 474 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sty 17, 2008 3:20 Temat postu: |
|
|
żeby dać Ci wsparcia powiem, że moja terapeutka pracowała kilkanaście lat w szpitalu, więc są tam ludzie, którzy chcą Ci pomóc _________________ I am not your senorita I don't aim so high In my heart I did no crime. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Czw Sty 17, 2008 7:43 Temat postu: |
|
|
Wszystko idzie w dobrym kierunku.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
wiola041
Dołączył: 14 Sty 2008 Posty: 48 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pią Sty 18, 2008 15:16 Temat postu: |
|
|
klade ssie do szpitala 23 stycznia. dzieki Echnaton... |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|