Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lulka
Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 930 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sty 22, 2011 20:49 Temat postu: |
|
|
Jak ty się musisz
wspaniale czuć
spoglądając teraz w dół
chciałbyś prosić
żebyś mógł
otulić mnie do snu
Spotkałam kiedyś Anioła
upadłam mu do nóg
lecz zazdrosny bóg go zawołał
powiedział: on jest mój
Odszedł drogą
którą mu wskazał
przy pańskim stole siedzi już
ja stoję przy pustym ołtarzu
i składam bukiet z róż _________________ Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.
— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html |
|
Powrót do góry |
|
|
flowerek
Dołączył: 19 Sty 2010 Posty: 364
|
Wysłany: Nie Sty 23, 2011 23:41 Temat postu: |
|
|
czytam te wiersze i brak mi słów, zatyka mnie.
Są takie " moje". |
|
Powrót do góry |
|
|
ja44
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1224
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 22:00 Temat postu: PALACZ |
|
|
Stanie na głowie
wywróci kieszenie
do ostatniego grosza
Napadnie na zdrowie
by tylko móc
zapalić papierosa...
25.O1.2O11
ja44 |
|
Powrót do góry |
|
|
ja44
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1224
|
Wysłany: Czw Sty 27, 2011 19:37 Temat postu: kto to?(zagadka) |
|
|
stanął na drodze
zasłonił słońce
zagasił uśmiech
rozpalił gniew
stał się męczący
jak suchy kaszel
zdrowy rozsądek
zalała krew
ja44 |
|
Powrót do góry |
|
|
flowerek
Dołączył: 19 Sty 2010 Posty: 364
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 22:28 Temat postu: |
|
|
ja44, czekam na Twoje wiersze - są takie....trafiające w serce. |
|
Powrót do góry |
|
|
ja44
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1224
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 22:43 Temat postu: wyblakłe kolory |
|
|
obrazy perspektyw wyblakłe
kolory zgaszone szarością
odświeżyć je można światłem
odblasku zwanego miłością
tło umęczone trwaniem
pożółkły symbol czasu
odnowić go może taniec
zielonej nadziei lasu
profil szczęścia pęknięty
skrzywiona paleta barw
uzdrowić go może święty
patron kobiecych spraw
Napisany 2011.01.31
Wezwana do tablicy przybywam z serdecznymi ukłonami dla moich czytelników.Dziękuję Flowerek że mnie obudzilaś
Mam nadzieję ze tego wiersza tu juz nie wstawilam wcześniej..
|
|
Powrót do góry |
|
|
ja44
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1224
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 23:08 Temat postu: jak ptaki... |
|
|
jak ptaki krążą
wokół sumienia
siadając na obrzeżach
zbolałej duszy
czy jeszcze zdążą
pozbierać marzenia
rozsypane w chaosie
życiowej głuszy?...
ja44
napisany 2o styczeń 2011 |
|
Powrót do góry |
|
|
Lulka
Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 930 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 23:12 Temat postu: |
|
|
ja44 napisał: | stanął na drodze
zasłonił słońce
zagasił uśmiech
rozpalił gniew
stał się męczący
jak suchy kaszel
zdrowy rozsądek
zalała krew
ja44 |
Przepowiednia? Proroctwo...?
ja44 -przyznaj się...
Bo to w sumie można nazwać olśnieniem czy tam luminescencja zresztą czort z nazwami, ale napisz bom ciekawa okrutnie:
Jak napiszesz wiersz to go od razu rozumiesz?wiesz o co chodzi i dlaczego -Wiedziałam że tak będzie, spełni się...skąd to się bierze? Rozumiesz mnie?dlaczego tak a nie inaczej? czy tez porównanie przychodzi duzo później - i łał! Eureka!
Napisz jak Ty masz?
Cytat: | życiowej głuszy?... |
ja bym napisała życiowej burzy.sorry - ładny wiersz _________________ Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.
— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html |
|
Powrót do góry |
|
|
ja44
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1224
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 9:57 Temat postu: |
|
|
stanął na drodze
zasłonił słońce
zagasił uśmiech
rozpalił gniew
stał się męczący
jak suchy kaszel
zdrowy rozsądek
zalała krew
Co do tej zagadki zostawiam czytelnikowi możliwość własnych skojarzeń.
Na BEJU komentujący pod wierszem zostawili takie odpowiedzi jak: bałwan, demon, zły humor, zla cecha, energetyczny wampir...i tu każdy ma rację.
Moją inspiracją do ułożenia tych slów był pech który mnie danego dnia prześladował, a co za tym idzie jest to ktoś lub coś, co powoduje całą lawinę tych zlych cech i wyssie dobrą energię.
Lulka,do poetki mi daleko... swoje uczucia,myśli,emocje ubieram w słowa, musi być jednak zachowany temat który kolidując z tytulem stworzy logiczny obraz wiersza bądź rymowanki.I tu masz rację, wkradł się chochlik, nie pasuje"życiowej gluszy" Jesteś spostrzegawcza, brawo.
Pisanie to taka moja pasja i rodzaj terapii, lubię to robić choć wena bywa kapryśna |
|
Powrót do góry |
|
|
Lulka
Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 930 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 11:28 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Moją inspiracją do ułożenia tych slów był pech który mnie danego dnia prześladował, a co za tym idzie jest to ktoś lub coś, co powoduje całą lawinę tych zlych cech i wyssie dobrą energię. |
A to tak..Najpierw masz a później piszesz.Zupełnie odwrotnie niż ja.Patrzę na kubeł od śmieci i piszę o pachnących różach w tym koszu.Później czytam i myślę - wariactwo - i nagle pojawia się ktoś kto wrzuca zwiędnięte,brzydko pachnące,obślizgłe róże do tego kosza.I wtedy myślę - ja to już napisałam one były inne niż teraz, ale ja widziałam ich przyszłość.Oczywiście moja przenośnia jest banalna.
W wieku 14 lat - napisałam wiersz o kobiecie i jej życiu.Dziś kiedy go czytam dociera do mnie świadomość, że napisałam o swoim życiu.Zaprojektowałam sobie przyszłość? To nienormalne.
A Twój wiersz na który zwróciłam uwagę jest dla mnie przepowiednią kolejnych zdarzeń. Pojawia się ktoś ze złą aurą...ha - skąd Ty to wiedziałaś pisząc o zupełnie innych sprawach?
Dotknij tył głowy - tam coś masz i to jest piękne! Wiesz. _________________ Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.
— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html |
|
Powrót do góry |
|
|
ja44
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1224
|
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 0:37 Temat postu: |
|
|
Lulka schlebiasz mi, a tak naprawdę to o czym piszesz nie jest żadnym wariactwem tylko darem i Ty go posiadasz.Projektowanie przyszłości to coś cennego.
Interesująca jest rozmowa z Tobą, a może po prostu wzajemnie się uzupełniamy w tym co tworzymy?..Ja najpierw mam a potem piszę, a Ty przepowiadasz to co będzie oczami duszy...nie widzę w tym nic nienormalnego |
|
Powrót do góry |
|
|
ja44
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1224
|
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 0:40 Temat postu: szczęki.. |
|
|
szczęki rekina
nadgryzają maszt
optymistycznej wizji
nadzieja się zacina
znajomy strach
jest coraz bliżej
pulsująca cisza
rozpościera skrzydła
ku wolności
szczęka zaciska
piach na wydmach...
smak radości
napisany dziś czyli 9 luty 2011
ja44 |
|
Powrót do góry |
|
|
flowerek
Dołączył: 19 Sty 2010 Posty: 364
|
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 17:36 Temat postu: |
|
|
Lulka, ja44 świetnie się słucha Waszej rozmowy
A co do "życiowej głuszy?... "
to ja ujrzałam tych słowach głuszę leśnę, ostępy leśne, puszczę - gdzie jest i zycei i samotność.Rozsypane kwiatki marzeń w tej puszczy i bieganie po niej i zbieranie tych kwiatków.W samotności i pod spojrzeniami "żyjątek " leśnych i w strachu ,że się sciemni i nie zdąże lub przyjdzie burza i zniszczy kwiatki .
No cóż - poezja / a tak w ogóle to bardzo ładnie brzmi słowo "poezja"- jest właśnie takie ...poetyckie/ |
|
Powrót do góry |
|
|
ja44
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1224
|
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 22:57 Temat postu: |
|
|
W wierszu każdy inaczej zrozumie dane słowo i tu pracuje nasza wyobraźnia.
Przyznałam rację Lulce ze nie pasuje"głuszy", ale po zastanowieniu nad sensem słowa którego jednak użyłam, musiałam mieć w głowie obrazek właśnie tej gluszy podobnej do tej o jakiej napisała Flowerek.
Nie zmieniam zatem w w wierszu treści, pozostaje głusza.
Dziękuję za interpretację i serdecznie pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
flowerek
Dołączył: 19 Sty 2010 Posty: 364
|
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 1:48 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie umiałam powiedzieć o wierszu " co autor miał na mysli"
Po prostu czuję to co czuję, odnoszę w pewien sposób do mnie samej.A jednocześnie odczuwam jakiś nastrój, chwilę i widzę jak autor pisze.
czasami jak się śmieje a czasami jak płacze.Myslę co przeżył , co widział czego pragnie, kogo bliskiego Anioł mu zabrał / ukłony dla Lulki/I jest w tym kawałek mnie samej.
Niektóre wiersze mnie drażnią, innych nie lubię a jeszcze inne zapadają głęboko w pamięc i w serce.
Bardzo lubię Wasze wiersze , ich słowa i rytm.
Trochę przekształcając Boccacciego - z wierszy biorę to co mi przypada do smaku.
Sama nie umiem pisać wierszy, posługuję się raczej prozą.Kiedyś pisałam "do szuflady" opowiadania,teraz już nie .
Ale czytać dalej lubię i wiersze i prozę.
I dlatego proszę o więcej miłe poetki |
|
Powrót do góry |
|
|
|