Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy to forum jest sektą? na forum ojca twierdza ze tak.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Czw Wrz 11, 2008 11:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

laura52 napisał:
Kulerzynka

Dzieci tez lubie.


To się nazywa merytoryczna dyskusja na argumenty! Jak sie nie zgadzasz ze mną to, jesteś gówniarz jak się zgadzasz to....

W takim duchu to dyskusja nie zaprowadzi daleko, ale może i ktoś Ci uwierzy, ze masz odpowiednie siły aby pomagać innym...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
selment



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 64

PostWysłany: Czw Wrz 11, 2008 12:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Można wywlec serce, można zalać się łzami, można się zbuntować, można walić argumentami z lewa i prawa, można się wbulwić i pluć żalem. To nie jest dyskusja to walka kto silniejszy i kto dobije i wyjdzie wygranym - co nie znaczy z podniesioną głową!!!!!!!!!!!!POWTARZAM my uciekamy od takich tematów a wy nie potraficie skończyć . Czy to WY MACIE SŁUŻYĆ POMOCĄ CZY WYCHODZĄCY Z PRZEMOCY MAJĄ POMÓC WAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
DZIĘKUJĘ LAURO ZA OGROMNĄ POMOC I ZE ŁZAMI W OCZACH POWTARZAM - NIE WIEM CO BYM BEZ CIEBIE ZROBIŁA!!!!!!
DZIĘKUJE KAZIKU - UWIELBIAM TWOJE POSTY NAUCZYŁEŚ MNIE WIELE - JESTEM I BĘDĘ WDZIĘCZNA
ALE POPATRZCIE OBOJE CZEGO UCZYCIE NAS TERAZ - PRZYKRE - PRZEPRASZAM!!!!
W jedności siła nasza
Dziękuję wszystkim ale nie chce tego dłużej czytać!!!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Czw Wrz 11, 2008 12:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Masz rację, też mi przykro, ale ...ja niczego nie zmieniałam, w niczym nie zawiniłem...Mimo to przepraszam za Laurę i za siebie, ja tylko chciałem publicznie powiedzieć, ze forum NL jest otwarte a wszyscy, którzy idą gdzieś do innych pomagaczy niech maja świadomość, że nie jest to forum firmowane przez NL..Nie twierdziłem tez , ze tamte forum jest gorsze, tylko zapytałem Laurę czy ma do tego kompetencje aby je prowadzić?

Jeszcze raz przepraszam, chociaż tematu nie mogę skasować żeby nie być posądzonym przez grupę Laury o rządy autorytarne....

I obiecuję, ze już się więcej na ten temat nie wypowiem....Jeszcze raz - bije się w swoje piersi....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Czw Wrz 11, 2008 12:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zabrzmiało tak grobowo, a przecież ja mam wesołe usposobienie Smile
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
kulerzynka
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1553
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw Wrz 11, 2008 12:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zgadzam sie z selment
to nie jest dobre miejsce na rozmowy i przepychanki


Rolling Eyes
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Meg



Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 245

PostWysłany: Czw Wrz 11, 2008 12:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Echnaton napisał:
Nie twierdziłem tez , ze tamte forum jest gorsze,


Litości...., czy tak trudno zrozumieć, że tu nie ma czego porównywać.

Chodziłam kiedyś na spotkania AlAnon, to jest na tej zasadzie - rozmawia grupa osób w tej samej sytuacji życiowej.
Za zamkniętymi drzwiami, nie publicznie na rynku, tylko prywatnie w pokoju udostępnionym jej przez Gminną Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

Echnaton napisał:
tylko zapytałem Laurę czy ma do tego kompetencje aby je prowadzić?


Tam też NIKT tego NIE PROWADZIŁ.
To były spotkania - rozmowy - na zasadzie - ja tak postępuje i mi nie wychodzi - jak Ty to robisz?.

Ale to nie są rozmowy do PUBLICZNEJ WIADOMOŚCI i tylko o to w tym wszystkim chodzi.

(dodam jeszcze, że aby uczestniczyć w tych spotkaniach musisz się ZOBOWIĄZAĆ DO DYSKRECJI)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
laura52



Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 400

PostWysłany: Czw Wrz 11, 2008 13:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Meg , kazik tego nie rozumie. Pojawil sie juz nowy jego twor: słowny echnatona: "grupa Laury". Ktoregos dnia dowiem sie ze wywolalam 2 ga wojne swiatowa.

Niesamowite co ten facet wyrabia: tworzy fakty na podstawie wymyslonej przez siebie bzdury, która
powiela w nieskonczonosc.

Nie jest w stanie zrozumiec,ze cos moze byc od tak sobie, bo grupa osob tego chce. Chce sie spotkac i pogadac.

Musi byc ktos, komu o cos chodzi, kto spiskuje i walczy - po cos.
Opcji zwykłych gadul Kazik nie przewiduje.
Kazik przewiduje wrogie knowania. wszedzie tam, gdzie nie jemu dano paleczke dyrygenta.
Pask udnie,ze posluguje sie insynuacjami. Ale dajmy mu spokojnie zyc.

ps. własnie napisal mi na pw,ze biedna jestem, bo mam tyle klopotow ze w glowie mi sie pomieszalo . Tym razem zainsynuowal mi ze jestem jakby glupia od zgryzoty. Lecz on to rozumie. I razem tzn Kazik i ja gdy napisze do nie go na pw - rozwiazemy je.
Nie chce na pw. Chce moc napisac do Ciebie Kazik otwartym tekstem, aby dziewczyny tez poczytaly, ocenialy Twoje rady i porownały je z własnym zasobem wiedzy.


Ostatnio zmieniony przez laura52 dnia Czw Wrz 11, 2008 17:58, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Benny



Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 17

PostWysłany: Czw Wrz 11, 2008 13:56    Temat postu: ... Odpowiedz z cytatem

Przykro to wszystko czytać…
Gdziekolwiek człowiek się obejrzy, to…

Pokrzywdzone matki-kobiety, pokrzywdzeni ojcowie-mężczyźni…

A gdzie jest forum i kto pisze w imieniu tak naprawdę tych najwięcej pokrzywdzonych- naszych dzieci???

Czy dziecko 2, 3 czy 4-ro letnie a i starsze usiądzie do PC-tu i napisze:

"Pomóżcie mi, bo jestem poszkodowany psychicznie, fizycznie (czy w inny sposób) i nie radzę sobie!"

bo (np.):

"Moja mamusia jest bita przez ojca…"
"Nie pozwalają mi się spotykać z tatusiem…"

Nie, nie napisze tego.
Za to jego rodzice spędzają dobrowolnie lub "przymusowo" czas przed PC-tamy pisząc jak to oni są najbardziej poszkodowany nie zastanawiając się, że w tym samym czasie więcej cierpi własne dziecko.
Dorosły zawsze sobie jakąś poradzi a dziecko???...
Kiedy i czy pomyślimy o nich???

A te poszkodowanie wiele piszących "dorosłych" na różnych forach zamienia się po pewnym czasie w jakby walkę o dominacje, władzę, sympatie innych piszących itd..

w efekcie, czego niektórzy z nich otwierają swoje fora czy stowarzyszenia by walczyć z innymi forami czy stowarzyszeniami o to samo...

Ale czy tak naprawdę nie oszukujemy wszyscy jeden drugiego a i sami siebie?

Nie?

To:
-dla czego dzielimy się wzajemnie na mniej lub więcej cierpiących lub poszkodowanych?
-dla czego dzielimy się na lepsze czy gorsze?
-...na mądrzejsze i tych innych?
-...na kobiety i mężczyzn?
-na forum czy stowarzyszenie takie czy owakie?

Czy nie wystarczy prawda, że większość piszących jesteśmy w jakiś sposób poszkodowani i szukamy/potrzebujemy pomocy czy wsparcia?

A tak naprawdę potrzebują go nasze DZIECI bo to my "dorośli" robimy sobie wzajemnie krzywdę zarazem bardziej krzywdząc nasze pociechy.

Kim jestem i co chcę powiedzieć tym wszystkim?

Jestem modem globalnym -nie bijąc się w piersi- jednego z (pomimo niektórych z Was poglądów) współczujących Wam forum bo sami z naszymi (a może i z Waszymi) dziećmi jesteśmy pokrzywdzeni.

Chcę powiedzieć, że jest mi niezmiernie przykro co dzieje się z nami "ludźmi" i "cywilizacją" 21-go wieku.
Gdzie zrozumienie dla cierpienie innych, to znaczy każdego- niezależnie na płeć, poglądy itd..?
Gdzie wspólny dialog i wymiana poglądów bez kłótni czy awantur?
By nie napisać książkę:
Gdzie podziała się ludzkość?


Chyba najwyższa pora bym się udał do okulisty i chyba nie tylko…



PS: Powyższymi stwierdzeniami nie chciałem generalizować więc nie wszystko przeze mnie tutaj napisane dotyczy każdego czytającego.
Przecież są między nami wszystkimi mniej czy więcej "święty"- co nie?
Po prostu wyraziłem własną myśl jaka mi się coraz częściej nasuwa czytając "Wasz", "Nasz" czy "Ich" forum.

PS2: Sorry za pisownie i gramatykę ale nie jestem polakiem.

PS3: "Temat postu: Czy to forum jest sektą? na forum ojca twierdza ze tak. "

A ja w imieniu administracji i modów napiszę to, co w sumie jest Wam już znane a mianowicie, że administracja jak i moderatorzy żadnego forum NIE biorą odpowiedzialności za wpisy forumowiczów.

Ja osobiście NIE uważam byście "Wy", "My" czy inni na innym forum były jakąś sektą, lecz tylko lub aż ludźmi poszukującymi pomocy i zrozumienia a czyjego odszukania wszystkim serdecznie życzę Smile
_________________
Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych nigdy ich nie osiągnie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
laura52



Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 400

PostWysłany: Czw Wrz 11, 2008 14:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Selment- Ewa.
Cos pomieszalas. Postawilas mnie w jednym rzedzie z Kazikiem.

Jestem dokladnie taka sama ofiara przemocy jak TY .

Nie jestem po stronie Wy. jestem po tej samej stronie co Ty i pozostale. Po stronie My.
I lubie demokracje. Partnerstwo.
Do czasu pojawienia sie Echnatona ta demokracja byla. On pierwszy pozwolil sobie na podkreslanie "" ja wiem, wy nie wiecie wiec sluchajcie mnie"
na burczenie, strofowanie nas , na uwagi typu " nie powinnas doradzac / czytaj: odzywac sie/ , bo jestes uzalezniona, nie masz wiedzy, nie jestes kompetentna"

Nigdy wczesniej nikt sobie na to nie pozwolil. Nawet maras, ktory praktycznie nie ingerowal w rozmowy, czasem rzucil jakas uwage, czasem zart.
Nie jestem ani nie chce byc pomagaczem.
Rozmawialam z Toba jak kolezanka a nie jak pomagacz.

ukryte forum jest dokladnie po to abysmy nie musialy wymieniac tych 10 tkow emeili na pw - i szkoda ze na pw, bo mowilysmy o ciekawych problemach, ktore mogłyby sie przydac innym.


Ostatnio zmieniony przez laura52 dnia Czw Wrz 11, 2008 18:33, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
laura52



Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 400

PostWysłany: Czw Wrz 11, 2008 14:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
selment



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 64

PostWysłany: Czw Wrz 11, 2008 14:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie pomieszałam Lauro tylko inaczej odbieram ludzi!!! Twoje rady i Meg i Maszy i.... i Kazika stawiam na równi bo tak samo cenne tak samo pouczające. Nigdy nie pomyślałam o tym że któreś mniej lub więcej znaczące bo jedne płyną z wiedzy inne z doświadczenia a inne z czystej obserwacji. Dla mnie wszystko co dotyczy mojego czy podobnego problemu jest ważne bo może być pomocne w rozwiązaniu problemu!!!!!
Napisałam że jesteś dla mnie tak samo ważna jak Kazik i że oboje jesteście potrzebni - Tylko tyle i aż tyle!!!!Nie jesteś pomagaczem ale pomagasz swoim doświadczeniem czy to mało? Lauro pomagasz i dziękuję po stokroć!!!!!!!!!
Ale nie to mnie niepokoi - Popatrz Lauro co dzieje się na zaprzyjaźnionym forum - pożywka dla czyhających na sensację kusi zapachem krwi!I to jest straszne!!!!A my na to pozwalamy zamiast bronić tego co sami tworzymy - robimy kupkę w swoje gniazdo!!! Obrzucamy błotkiem siebie nawzajem !!!!Po Co?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marysia"
Współpracownik NL psycholog
Współpracownik NL psycholog


Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 383
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Wrz 11, 2008 15:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Laura..
rozumiem, że jesteś zawiedziona i zła. naprawdę. jednak wydaje mi się, że już wystarczająco pokazałaś wszystkim tutaj swoje uczucia związane z Echnatonem.

proponuję by już ze sobą nie walczyć, zostawić to. przecież wcale nie musicie ze sobą dalej rozmawiać, lubić się.

wiem, że Echnaton pomógł wielu osobom, daleko jest mi do poszukiwania jakiś ukrytych motywacji, które nim kierują kiedy stara się pomóc.. oczywiście jednym taki styl pasuje innych ten styl drażni. to jak w życiu. jak w relacjach między ludźmi.

to ważne miejsce - forum NL - tutaj spotykamy się by się wspierać, dzielić doświadczeniami, pomagać sobie nawzajem, nie trzeba być profesjonalistą by pomóc drugiemu cżłowiekowi, wystraczy chcieć. naprawdę.
to co jest nieocenione na tym forum to obecność ludzi, którzy rozumieją co przeżywamy, ich wsparcie.

zawsze kiedy pojawia się konflikt na forum o takim charakterze - to on straszy pozostałych uczestników. oszczędźmy sobie dodatkowych strachów, dobra?

nie ma jednej racji. każdy ma swoją.

moje słowa to nie atak ani nie obrona. to prośba o pozostawienie tego miejsca wolnym od agresji. już jej wystarczy w życiu.

ciepło pozdrawiam:
oliwka
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
laura52



Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 400

PostWysłany: Czw Wrz 11, 2008 15:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

I tu sie Ewuniu nie zgadzamy.

Zupelnie inne przyczyny kieruja ojcami a inne mna czy nami/ wole mowic za siebie/

Niemniej to co dostrzegli ojcowie dostrzeglam tez ja / znow mowie za siebie/ . Dostrzeglam manipulowanie nami, dostrzeglam przedmiotowe traktowanie. Dostrzeglam
" w białych rękawiczkach uczysz zabijać człowieczeństwo... a często jego resztki, na których skrzywdzeni ludzie mogli by jeszcze odnaleźć własną tożsamość i wartość... i ogólnie mówiąc humanizm nie jest Twoją mocną stroną, bo przecież tylko Ty masz kompetencje i jedyne słuszne "doświadczenie życiowe... inni są nieprzygotowani, mają nierozwiązane problemy i nie są czyści -.."

ale co gorsza.. zablokowano nam rozwoj. Nie uszanowano lub nie chciano nadazyc za naszymi potrzebami.
Firma ktora sie nie rozwija, nie idzie za klientem to g. firma.


Twoj cytat

"Popatrz Lauro co dzieje się na zaprzyjaźnionym forum - pożywka dla czyhających na sensację kusi zapachem krwi!I to jest straszne!!!!A my na to pozwalamy zamiast bronić tego co sami tworzymy - robimy kupkę w swoje gniazdo!!! Obrzucamy błotkiem siebie nawzajem !!!!Po Co?"

Ewa na tym etapie bylismy gdy bylas nad morzem. Ostrzegałysmy
,ze forum zostanie rozwalone. Nie było szans. Panowie ochoczo rzucii sie do dyskusji z ojcami spychajac nas z kursu jakby nigdy nas tu nie było.

Ewa, moim ganiazdem jest moj dom. Nie forum.

Nie forum w ktorym zabrakło dla nas miejsca. Nie forum tak latwo oddane zaprzyjaznionom p-rzyjaciolom.
Nie forum na ktorym odmowiono nam wsparcia pod durnowatymi pretekstami - w imie jednosci NL i jej "idealow." reprezentowanych przez moderatorow ,
tych samych idealow , ktore sprawily ze cofnelysmy sie pod naporem hunow - zaprzyjaznionych oczywiscie.

Nie interesuje mnie NL ani ojcowie ani forum hodowcow eukaliptusow czy slimakow zlocistych.
Intersuje mnie moj wlasny problem, interesuje mnie aby moje kolezanki , zwlaszcza te, ktore podjely walke pod wplywem forum, ulozyly sobie swoje sprawy, wygraly sprawy w sadzie, pokonaly bariery prawne, finansowe , spoleczne.
Nie interesuje mnie tlamszenie mnie, podporzadkowanie jedynemu madremu na forum, Kazikowi, nie interesuje mnie co pisza i mysla ojcowie.
Wolno im. Wolno im oceniac co chcą i kiedy chca. Mnie tez wolno. I Tobie.
Wolno mi tez powiedziec: to i to mi sie nie podoba.
Ojcowie maja racje. W kilku punktach maja racje.

Przyjrzyj sie im. gdzie tam widzisz podzial na madrych i glupich? na szkolonych i uzaleznionych? na tych ktorym wolno sie wypowiadac i tych co nie powinni bo sa.. jak to nazywa Kazik - wspoluzaleznieni ?
Tak tez kiedys było i na tym forum.

Na tym forum wymaga sie od nas zachowan kur , ktore gdacza na jedna nute. "Kaziku jestes cudny."

I nazywa sie to lojalnoscia wobec NL.
Zachowanie moderatorow - co zrozmialam - nie tylko nam nie pomaga ale szkodzi, tak szkodzi , bo zatrzymuje nas na etapie kurnika z kogutem nadzorca.
Alterantywa jaka daja nam
moderatorzy - pomagacze to wybor pomiedzy nadzorca wlasnym albo nadzorca z NL- forum.
osobiscie wole kumpla niz dozorce.[/list]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Benny



Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 17

PostWysłany: Czw Wrz 11, 2008 15:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

laura52 napisał:


Nie interesuje mnie NL ani ojcowie ani forum hodowcow eukaliptusow czy slimakow zlocistych.
Intersuje mnie moj wlasny problem... [/list]


Oczekujesz być zrozumiana a wychodzi na to, że nie chcesz zrozumieć innych?
Z jednej strony piszesz mądrze a z drugiej jakby jakaś nienawiść, czy gorycz (może chwilowa) przysłaniała czy możliwość jasnego spojrzenia na resztę świata.

Nie tylko jeden kontynent stanowy kule ziemską.
_________________
Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych nigdy ich nie osiągnie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
laura52



Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 400

PostWysłany: Czw Wrz 11, 2008 15:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Benny zatakowaliscie mnie z powodu jednego zdania.
tego juz slynnego o dupkach.,

Ale nie przeczytaliscie moich innych wypowiedzi.
gdybyscie przeczytali - wiedzielibyscie , jak blisko jestem waszych postulatow / dotyczy dzieci/. , jak nie cierpie matek Polek , wlascicielek jak je nazywacie itd..

tak benny, interesuje mnie moj wlasny problem. W tej chwili jest on dla mnie najwaznieszy. Bo na nim zasadza sie moje dalsze zycie.

Nie spłycaj. Nie znaczy to ze osleplam na uroki i wady swiata.
.. ani nienawisc ani gorycz. Rczej stres i niepewnosc jutra.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group