 |
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monika19831
Dołączył: 23 Wrz 2006 Posty: 2
|
Wysłany: Sob Wrz 23, 2006 16:54 Temat postu: problemy z narzyczonym i jego ojcem |
|
|
witam!! Jestem od 3 lat zaręczona z chłopakiem, którego ojciec stosuje przemoc w rodzinie, a dokładniej znęca się nad swoją żoną psychicznie. Mój narzyczony bardzo mnie denerwuje, bo nie zwraca uwagi na to jak ojciec traktuje matkę Zauważyłam, ze jest bardzo podobny do ojca. Matka chyba straciła już poczucie własnej godności.. Byłam światkiem jak ją poniżał, a ona, w ogóle nie zwracała uwagi na docinki męża.
Tłumaczy jego zachowanie tym że jest nerwowym człowiekiem i ze zauważyła że lepiej się nie odzywac w takiej sytuacji, bo juz"kiedys próbowała i było jeszcze gorzej". Prawie za kazdym razem jak u nich byłam, to on pil alkohol.W domu mieszka jeszcze ich 21-letnia córka, która jak widac jest skłucona z ojcem, tylko, że ona w odróżnieniu od mojego narzyczonego, reaguje na złe zachowanie sie tatusia wobec matki.Często mojemu narzyczonemu zdarzało się ze mnie, że mnie żle potraktowa, a jak mu o tym powiedziałam to mówił, że nie pamieta.Uważa też że jestwm przewrażliwiona.Często używa w mojej obecności wulgarnych słów, chociaż wie że sobie tego nie życze. Dośc zastanawiające, było też dla mnie, że po 6-miesiącach znajomości, chciał się ze mną pobrac i ciagle mi powtarzał, ze zależm mu na powaznym związku.Zgodziłam się, bo bałam się, że mnie zostawi i w ogóle chciałam mu sprawic przyjemnośc. Co o tym myślicie? |
|
Powrót do góry |
|
 |
marzena
Dołączył: 27 Lip 2006 Posty: 4
|
Wysłany: Sob Wrz 23, 2006 23:31 Temat postu: |
|
|
Witam! Oj , nie bardzo to wszystko widzę. Z tego co piszesz, to twój narzeczony też może Cię podobnie traktować , jak jego ojciec matkę. Tak bywa, taki miał przykład w domu, taki "wyniósł" z domu model małżeństwa. Porozmawiaj z nim o tym. A jak jest u niego z alkoholem? Możesz poczytać o kategoriach przemocy i zobaczyć czy to już nie występuje w waszym związku ( ja w ten właśnie sposób uświadomilam sobie , że to niestety dotyczy też i mnie ). Jeszcze klamka nie zapadła, wszystko przed Tobą, jesteś zapewne młoda i uwierz, że świat nie kończy się na jednym facecie. Pozdrawiam!  |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Nie Wrz 24, 2006 11:28 Temat postu: |
|
|
Witaj
Dokładnie zastanów się zanim zadecydujesz o ślubie . Zobacz ile jest na chwilę obecną niedociągnięc i sprzeczności , znaków zapytania :
- brak reakcji na zachowanie ojca
- brak reakcji na twoje prośby odnośnie słów wulgarnych
- nacisk o małżeństwo
ślub to jest chwila ale niestety lub stety wiążąca na całe życie o czy zapewne wiesz .
Ponadto jak słusznie zapytała Marzena jak wygląda kwestia alkoholu ....
zastanów się i to poważnie .
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
luissa
Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 15 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie Wrz 24, 2006 15:36 Temat postu: |
|
|
Witaj Monika.
Miałam sytuacje bardzo podobną. Mój mąż tez wychował sie w rodzinie w której ojciec znęcał sie psychicznie i fizycznie nad matką. I teraz widze że niedaleko pada jabłko od jabłoni. To jest niestety okrutna prawda. Tak jak ojciec traktuje matkę tak ich syn będzie traktował przyszłą żonę. Ja na początku to ignorowałam do momentu kiedy mnie uderzył. Teraz wiem co sie dla mnie liczy. Jeśli ktos ignoruje Twoje słowa to nie jest Ciebie wart. Ja męzowi postawiłam sprawe jasno, nie zamierzam juz dłużej znosic jego ignorowania moich uczuć. Porozmawiaj z nim stanowczo i definitywnie , powiedz mu co tak naprawde myślisz. A jeśli Cię zignoruje to przemyśl czy to napewno ten męzczyzna z którym chcesz spedzić resztę życia.
I doszłam jeszcze do jednego wniosku, że nie mogę sie bać że mnie mąż zostawi bo on to wyczuł i wykorzystał.
Zastanów się czego chcesz tak naprawdę i czego oczekujesz od przyszłego męża? Dalej czy on jest w stanie ci to dać? I zadaj sobie jedno pytanie: czy jesteś szczęśliwa? |
|
Powrót do góry |
|
 |
dynamika Wolontariusz NL

Dołączył: 16 Lip 2006 Posty: 741
|
Wysłany: Nie Wrz 24, 2006 17:32 Temat postu: Re: problemy z narzyczonym i jego ojcem |
|
|
Poczytaj o przemocy psychicznej na tym forum i postaraj sie zrozumiec najwiecej jak mozesz, zdaje sie, ze jestes w "klasycznej" sytuacji. Oto co dla mnie jest znakiem ostrzegawczym.
1.Często mojemu narzyczonemu zdarzało się ze mnie, że mnie żle potraktowa, a jak mu o tym powiedziałam to mówił, że nie pamieta.
(zapominanie to forma przemocy psychicznej)
2.Uważa też że jestem przewrażliwiona.
(mowienie, ze jestes przewrazliwiona to forma przemocy psychicznej)
3.Często używa w mojej obecności wulgarnych słów, chociaż wie że sobie tego nie życze.
(to jest oczywiste)
4.Zgodziłam się, bo bałam się, że mnie zostawi i w ogóle chciałam mu sprawic przyjemnośc. Co o tym myślicie?
(dzialasz pod wplywem strachu, to nie jest dobra motywacja do mazenstwa, dobra motywacja to milosc bez strachu)
Obojetnie co tu kazdy z nas Ci nie doradzi, musisz sama do wszystkiego dojsc i zrozumiec. Poczytaj polecany tu artykul o wrednych ludziach (mozna znaezc go na google) oraz naucz sie jak najwiecej o przemocy psychicznej z tego forum, ta wiedza to twoja jedyna bron. Teraz tego byc moze nie widzisz, ale twoje cale zycie wisi na wlosku.
Nie boj sie uzywac wlasnego rozumu.
pozdrawiam
P. _________________ "Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr. |
|
Powrót do góry |
|
 |
monika19831
Dołączył: 23 Wrz 2006 Posty: 2
|
Wysłany: Nie Wrz 24, 2006 22:32 Temat postu: |
|
|
Zakończyłam nasz związek nie mam zamiaru tak się z nim męczy. Całe szczęscie, że to dobrze przyjął, bo kiedyś jak chciałam z nim zerwac to mówił, że się zabije i ze nie może beze mnie życ:( Swoją droga nie wierzę w prawdziwą miłośc!!! Jednak wiem, że jak się z kims jest to należy się szacunek do partnera. Dzięki całej ekipie za wsparcie. Tego potrzebowałam.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
dynamika Wolontariusz NL

Dołączył: 16 Lip 2006 Posty: 741
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 3:18 Temat postu: |
|
|
Gratulacje, jedna z najlepszych decyzji w Twoim zyciu.
To nie koniec, teraz one bedzie staral sie Ciebie odzyskac, przygotuj sie na kontroofensywe, bedzie Ciebie namawial do powrotu, badz gotowa, poczytaj o przemocy psychicznej i zrozum dobrze, dlaczego nie chcesz z nim wspolnej przyszlosci, on bedzie bardzo przekonujacy, tacy ludzie latwo nie puszczaja.
pozdr
P. _________________ "Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|