|
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pysia
Dołączył: 12 Wrz 2008 Posty: 323 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sro Paź 29, 2008 23:08 Temat postu: |
|
|
maciej_w napisał: | Jak dla mnie Stella nie byla ofiara znecania.
Odnosząc się do Twojej definicji to muszę powiedzieć, że jestem ofiarą znęcania się nade mną przez żonę ponieważ:
- żona bezustannie namawia mnie na seks,
- nakazuje mi robić obiady,
- ciagle zmusza mnie do wynoszenia śmieci (nie mowiac juz o zmywaniu podlogi brrr),
- zabrania mi pierdziec, bekac i przeklinac.
To wszystko powoduje u mnie ogromny ból moralny. Chyba popedze do prokuratury i zglsze molestowanie i znecanie sie. |
maciej_w
w jaki sposób żona cię zmusza?
czy lenistwo jest bólem moralnym? |
|
Powrót do góry |
|
|
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Sro Paź 29, 2008 23:33 Temat postu: |
|
|
Witaj Maciej W
proszę bez złośliwych i nic nie wnoszących docinek. Jeśli lubisz żarty to wiedz że ja też je lubię.
Lecz w przedmiotowym temacie jest to mocno niestosowne.
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
|
maciej_w
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 44
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 0:58 Temat postu: |
|
|
maras napisał: | Witaj Maciej W
proszę bez złośliwych i nic nie wnoszących docinek. Jeśli lubisz żarty to wiedz że ja też je lubię.
Lecz w przedmiotowym temacie jest to mocno niestosowne.
pozdrawiam |
To nie był żart w sensie stricte ale humorystyczna forma argumentowania polegająca na retoryce przerysowywania definicji znęcania się. Takie podejście w moim przekonaniu jak najbardziej pasuje do tego wątku. Odrzucona kobieta próbuje zemścić sie na byłym mężu naginając do własnych potrzeb formułę znęcania. Ja tylko pokazałem do czego to może prowadzić. Ukryty akcent humorystyczny zawiera pytanie pysi, która wzięła kompletnie na serio to co pisałem. |
|
Powrót do góry |
|
|
dynamika Wolontariusz NL
Dołączył: 16 Lip 2006 Posty: 741
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 2:15 Temat postu: |
|
|
maciej_w napisał: | Ukryty akcent humorystyczny zawiera pytanie pysi, która wzięła kompletnie na serio to co pisałem. |
Na tym forum wulgarny humor i zlosliwosci nie sa akceptowane.
Nie widze tez miejsca na negocjowanie co jest a co nie jest przemoca - otoz uderzanie sciany jest oczywiscie forma przemocy emocjonalnej i tym samym zachowaniem nie do zaakceptowania. Normalni ludzie nie uderzaja w sciany, nie dajmy sie zwariowac.
pozdrawiam,
P. _________________ "Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr. |
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 10:50 Temat postu: |
|
|
Z wszystkiego można żartować i śmiać się wytykając wady! Można nie mieć żadnej świętości ale nie można ranić pokaleczonych!
Napisałeś:
"Odrzucona kobieta próbuje zemścić się na byłym mężu naginając do własnych potrzeb formułę znęcania. "
Wiesz odpowiem Ci trochę przewrotnie ale zgodnie z moim sumieniem - chciałbym aby na świecie były tylko kobiety, które chcą sie zemścić na byłym mężu a nie było przemocy!
To co użyłeś to nie żart, nie zlepek, ale właśnie argument przeciwników identyfikowania przemocy i uznawania jej za groźne zjawisko. Byłe żony, niedopieszczone, wredne, brzydkie, mszczą sie nad tymi dobrymi, ślicznymi, mądrymi mężami, którzy niczemu nie sa winni! A co w Twoim ujęciu robi były mąż - odchodzi z godnością, zgadza się na warunki byłej żony i jest facetem z klasą? Chyba czytasz inne bajki niż te, które przędzie życie!
Kiedyś już to napisałem - znęcanie sie nad członkiem rodziny jest opisane w całym kodeksie karnym i wielu ustawach szczegółowych, każdy artykuł może byc znęcaniem. I ja, mam zupełnie inne doświadczenia, znam za mało tych "odrzuconych kobiet", które chcą się mścić a za dużo tych pokiereszowanych i poranionych fizycznie i psychicznie przez tych szarmanckich i dobrych mężczyzn! _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
maciej_w
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 44
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 12:28 Temat postu: |
|
|
dynamika napisał: | maciej_w napisał: | Ukryty akcent humorystyczny zawiera pytanie pysi, która wzięła kompletnie na serio to co pisałem. |
Na tym forum wulgarny humor i zlosliwosci nie sa akceptowane.
Nie widze tez miejsca na negocjowanie co jest a co nie jest przemoca - otoz uderzanie sciany jest oczywiscie forma przemocy emocjonalnej i tym samym zachowaniem nie do zaakceptowania. Normalni ludzie nie uderzaja w sciany, nie dajmy sie zwariowac.
pozdrawiam,
P. |
Proszę mnie nie straszyć cenzurą. Najwyżej zamkniecie mi usta i będziecie sobie potakiwać we własnym sosie - trudno.
Jak rozumiem uderzenie w sciane jest forma przemocy emocjonalnej wobec sciany?
Jeśli ta dziewczyna sprowokowała faceta bo się znęcała nad nim emocjonalnie a głowę dam, że stella tak właśnie robiła to facet musiał jakoś skanalizować złą energię "aby jej nie udeżyć" wybrał ścianę i moim zdaniem zrobił słusznie. Chyba nie sądzisz, że lepiej by było gdyby po prostu uderzył stellę. Każdy szanujący się psycholog powie, że nie należy dusić w sobie emocji bo skończy się to jeszcze gorszym wybuchem.
Z jednej strony kobietki oczekują od mężczyzn jurności, pewności siebie i naturalnej z tego wynikającej dawki agresji. Tak sobie wybierają partnerów i z takimi mężczyznami najchętniej chcą mieć dzieci. Nieomal każda kobieta wybierze jawnie agresywnego i chamskiego Bonda niż księgowego. Z drugiej jednak strony wykorzystują to później w sytuacjach konfliktowych jako argumenty przed sądami prokuratorami i policją. Czyli jednym zdaniem to co kobiecie się podoba w jednym momencie za chwilę staje się amunicją przeciwko partnerowi. Taka przewrotna logika niektórych kobiet jest nie tylko niemoralna ale również szkodliwa dla nich samych. Potem kobietki żałobnie śpiewają "gdzie ci mężczyźni" bo wychowują sobie eunuchów emocjonalnych.
Ostatnio zmieniony przez maciej_w dnia Czw Paź 30, 2008 12:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Maga
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 781
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 12:41 Temat postu: |
|
|
maciej_w-emocje można rozładować np. kopiąc w ogórdku lub, jesli nie masz ogródka, biegając, albo jesli zona każe Tobie tyle sprzątać np. myjąc podłogi, nie musi to wiec być agresja
człowiek uważający sie za rozsądnego itd. powtrzymywałby sie od wszelakich nieeleganckich personalnych odzywek
obrażajac uczestników forum nie rozwiązesz własnych problemów |
|
Powrót do góry |
|
|
maciej_w
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 44
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 12:52 Temat postu: |
|
|
Moje podejrzenia, że Ty Echnatonie wcale nie chcesz pomagać kobietom tylko mścisz się za jakieś wyimaginowane zbiorowe winy mężczyzn zostały potwierdzone przez Ciebie.
W mężczyznach widzisz zło całego świata i jesteś ich w stanie tolerować tylko pod warunkiem ich kompletnego podporządkowania Twoim regułom, terapiom psychologicznym i psychiatrycznym. Uznajesz ich za gorszy podgatunek, którego należy czym prędzej schować do klatki. To Ty drogi Echnatonie skłoniłeś mnie głównie do uczestnictwa na tym forum. Zastanawiałem się jaki przypadek musiał nastąpić w Twoim życiu, że stałeś się zdrajcą swojej własnej płci. Jakie potworne zdarzenie sprawiło, że stałeś się mizoandrystą.
Chciałbym Ci pomóc ponieważ Twoja chorobliwa nienawiści do mężczyzn nie tylko Tobie przynosi straty ale też odpryski szkodzą mężczyznom w ogólności. Najpierw jednak powinieneś przyznać, że pomocy potrzebujesz. Tak jak alkoholik który musi w końcu przyznać, że jest alkoholikiem tak Ty powinieneś przyznać, że jesteś mizoandrystą.
Odnosząc się zaś do meritum sprawy to Stella już dawno odeszła z tego forum wypalona wstydem potęgi bzdur, które wypisywała. Poczynając od komicznego opisu rzekomego znęcania, a kończąc na teori o hipnozie. Jej opis niby znęcania nie podpada pod żaden artykuł KK nawet gdyby prokurator oceniał to będąc pijanym. Odeszła bo odpowiadanie na kłopotliwe dla niej pytania pogrążyłyby ją jeszcze bardziej.
Zupełnie nie rozumiem dlaczego zgadzanie się na warunki byłej żony oznacza klasę. Odwracając jeśli żona zgodzi się na warunki byłego męża to będzie miała klasę? A może to działa w jedną stronę jako, że mężczyźni są z natury gorsi? |
|
Powrót do góry |
|
|
Maga
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 781
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 13:11 Temat postu: |
|
|
maciej_w napisał: | stałeś się zdrajcą swojej własnej płci. |
maciej_w-czy to znaczy ze uważasz ze mężczyzna powinien bronić mężczyznę bez wezględu na jego czyny? |
|
Powrót do góry |
|
|
maciej_w
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 44
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 13:30 Temat postu: |
|
|
Maga napisał: | maciej_w napisał: | stałeś się zdrajcą swojej własnej płci. |
maciej_w-czy to znaczy ze uważasz ze mężczyzna powinien bronić mężczyznę bez wezględu na jego czyny? |
Ależ skąd. To pogląd niemądry. Od tej niewdzięcznej roboty są adwokaci. Mężczyzna nie powinień jednak być uprzedzony do własnej płci i być wobec mężczyzn niesprawiedliwym jak również niesprawiedliwym wobec kobiet. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maga
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 781
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 13:43 Temat postu: |
|
|
wiesz maciej, trudno sie z kims rozmawia czytając ze pisze sie bzdury, pierdoły badz ma niemądre poglądy itd.. czytajac cos takiego mam poczucie ze swoim intelektem nie dorównuje Twojemu i wszystko co napisze bedzie bez sensu.
ciekawe czy tez tak rozmwiasz z żoną?
konstruktywna rozmowa polega na tym, iż poglądy sie wymienia, przytcza rzeczowe argumenty, a nie obraźliwe epitety |
|
Powrót do góry |
|
|
maciej_w
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 44
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 14:14 Temat postu: |
|
|
Maga napisał: | wiesz maciej, trudno sie z kims rozmawia czytając ze pisze sie bzdury, pierdoły badz ma niemądre poglądy itd.. czytajac cos takiego mam poczucie ze swoim intelektem nie dorównuje Twojemu i wszystko co napisze bedzie bez sensu.
ciekawe czy tez tak rozmwiasz z żoną?
konstruktywna rozmowa polega na tym, iż poglądy sie wymienia, przytcza rzeczowe argumenty, a nie obraźliwe epitety |
Przykro mi, że masz takie odczucia. Większość uczestników tego forum znajduje się pod wpływem Echnatona. Nie wdając się w szczegóły jego osobowości najogólniej rzecz ujmując jest on nieobiektywny i wcale się z tym nie kryje. Stąd wynikają Twoje rozterki intelektualne. On jest jak przywódca sekty, który swojej trzódce wtłacza swoją wizję świata. Dlatego zaprezentowanie innego poglądu wygląda tak jakby ktoś kompletnie zburzył ustalony już porządek rzeczy, wywołuje gwałtowne reakcje w postaci sprzeciwu, chęci zakneblowania.
Z żoną raczej nie rozmawiam na takie ciężkie tematy. Jeśli jednak to często jest tak, że pod wpływem argumentów zmieniam zdanie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maga
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 781
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 14:24 Temat postu: |
|
|
wiesz co, z Echnatonem to akurat rozmawia mi sie bardzo dobrze, nigdy nie napisał ze bzdury wygaduje, nigdy nie narzucał mi swojej woli, zawsze wykazuje cierpliwość i zrozumienie...
więc w poprzednim poście nie miałam na myśli Echnatona... |
|
Powrót do góry |
|
|
maciej_w
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 44
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 14:31 Temat postu: |
|
|
Maga napisał: | wiesz co, z Echnatonem to akurat rozmawia mi sie bardzo dobrze, nigdy nie napisał ze bzdury wygaduje, nigdy nie narzucał mi swojej woli, zawsze wykazuje cierpliwość i zrozumienie...
więc w poprzednim poście nie miałam na myśli Echnatona... |
Mago, ja w rozmowie z Toba nie pisalem, ze piszesz bzdury (raz tylko, że prokurator napisal bzdury bo ból moralny to bardzo rozciągliwe pojęcie). W zadnym wypadku nie narzucam woli. Podaję argumenty a z nich możesz sobie zrobić użytek jaki chcesz. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maga
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 781
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 14:36 Temat postu: |
|
|
maciej_w napisał: | Maga napisał: | maciej_w napisał: | stałeś się zdrajcą swojej własnej płci. |
maciej_w-czy to znaczy ze uważasz ze mężczyzna powinien bronić mężczyznę bez wezględu na jego czyny? |
Ależ skąd. To pogląd niemądry. |
pozatym miałam na mysli równiez wypowiedzi do innych użytkowników |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|