Forum na temat przemocy w rodzinie

[Wild]

Byłam tu dość długo, to forum mi pomogło, polubiłam tu wielu ludzi i cieszę się, że mogłam ich poznać.

Jednak forum się zmieniło, albo to może ja się zmieniłam, zauważam być może coś, czego wcześniej nie widziałam.

Postanowiłam odjeść, a że nie chcę odejść bez pożegnania, niniejszym żegnam się z Wami, życząc wszystkim tu przede wszystkim tego czego obecnym tu najbardziej brakuje - bezpieczeństwa.

3majcie się

Wild
_________________
krzyk ofiary zwabia sępy

[agnieszka1970]

Podejrzewam że zmieniłaś się,ale to na dobre bo chyba wiem co tu widzisz,ja cały czas czekam i liczę że oprócz mnie ktoś jeszcze to zobaczy.....
A jak narazie siedzę sobie w ukryciu i czekam nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam czekając....
Ale podejrzewam że się nie doczekam.
3maj się słońce:)

[without]

Wild
Myślę, że choćby oddzielenie interwencji/informacji od zwykłych dyskusji użytkowników wiele tutaj mogłoby zmienić... nawet w postawach pewnych osób, o ile taki zamysł w ogóle jest tutaj do zaakceptowania.
Także nie wyrzucaj 'hasła' ...
Powodzenia
D.

[Wild]

wiesz Without, ja tu coś zrozumiałam, co w pewnym sensie docierało już do mnie powoli z innych źródeł... otóż zrozumiałam, że ktoś proszący o pomoc, będący w trudnej sytuacji zawsze będzie obywatelem drugiej kategorii... bolesne, ale prawda boli, a wiedza kosztuje czasem wiele bólu...

Pozdrawiam wszystkich
_________________
krzyk ofiary zwabia sępy

[agnieszka1970]

[without]

Wild
Myślę, że to nie tak ... Myślę, że brak tutaj dialogu, stąd takie wrażenie. A w życiu- cóż tam już różnie, albo ktoś nie umie pomóc, choć tak myśli (brak złych intencji), albo chce się pozbyć powiedzmy 'petenta' i wtedy dochodzi do naruszenia pewnych granic , czasem nawet czegoś na kształt próby zastraszenia (to moje doświadczenie). A ludzie z doświadczeniem przemocy szczególnie są na to wrażliwi.
Pozdrawiam.

[Wild]

Agnieszko, TUTAJ to ja już nic z tym nie zrobię, dlatego odchodzę... ale nie namawiam nikogo, aby zrobił to samo... powiem to brutalnie, jest jeszcze wiele gorszych miejsc, a tu będziesz musiała nauczyć się bronić... może właśnie tego ofiary potrzebują najbardziej

pozdrawiam serdecznie
_________________
krzyk ofiary zwabia sępy

[maras]

pozwolicie że zacytuję tylko jeden fragment :

[Wild]

[agnieszka1970]

[Wild]

Maras, na dyskusje ze mną jest już za późno... ale jestem pewna, że zawsze można coś zrobić, by inne ofiary tak tu się nie czuły

pozdrawiam serdecznie
_________________
krzyk ofiary zwabia sępy

[without]

Wild
Zgadzam się z Tobą, z tym małym zastrzeżeniem, że gdy szukamy pomocy właśnie jesteśmy w tej konkretnej sytuacji, dlatego i stąd ta 'wrażliwość', że już mamy z czym walczyć, mamy własne negatywne doświadczenia...
Pozdrawiam.

[agnieszka1970]

Tak pozwolę sobie Wild dołączyć się do twojego pożegnania,tak jak ty zauważyłam że forum przede wszystkim nie jest dla ofiar gdyż są druga kategoria...
Nie mam ochoty dalej na to patrzeć
przy okazji dziękuję tym którzy zawsze przy mnie byli i wspierali oraz pysi za to że mi uświadomiła że jestem druga kategoria.....
A dla tych co myślą że mogą tu wejść na miejsce Kazika to niech wiedzą że prywatnie będę czuwać nad tym aby tak się nie stało....

[pysia]

Towary dzielą sie na kategorie-ludzie nie.
Wszyscy ludzie są tej samej kategorii-ludzkiej
pozdrawiam

[maras]

są osobami mają swoje prawa, swój charakter, osobowośc ... Są niepowtarzalni.

pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R