Forum na temat przemocy w rodzinie

[yamato]

Męczy mnie to od dłuższego czasu nie chciałem robić tego przez sąd lecz nie stety i sytuacje i moja wydolność finansowa jest tragiczna .Sprawa dotyczy możlwości ściągnięcia alimentów od żony nie mam na dzień dzisiejszy żadnej decyzji sądowej , lecz żona wyprowadzając się nie daje żadnych pieniędzy na dzieci a jest to okres 11 miesięcy wniosek o alimenty złożyłem ale został zawieszony z chwilą wniesienia pozwu przez żonę jak mogę to przyspieszyć nie czekając na decyzję sądu . słyszałem że jest możliwość zlożenia pisma o rygorze natychmiastowej wykonalności czy coś by to dało lub co kolwiek przyspieszyło . nie jestem w stanie opisać wsztstkiego ale proszę o pytania to postaram się odpowiedzieć co do tej pory zrobiłem w prawie jestem laikiem .
pozdrawiam yamato

[Echnaton]

Zona założyła sprawę o rozwód i dlatego alimenty zostały bez rozpoznania? Musisz wystąpić do sądu okręgowego gdzie złożony jest pozew o rozwód o tymczasowe orzeczenie alimentów do czasu wydania prawomocnego wyroku rozwodowego...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[mąż]

Była juz jakaś rozprawa rozwodowa? Na najbliższej rozprawie musisz wnosić o zabezpieczenie alimentów.

[Echnaton]

Nie musisz czekać na rozprawę, wniosek możesz złożyć przed rozprawą ale sąd będzie mógł go rozpatrzyć na pierwszej rozprawie...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[yamato]

Adwokat złożył takowe pismo gdzie napisane było o alimentach na dzieci czekałem z tym dłuuuuuuuuuuugo bo aż 11 miesięcy bo myślałem że żona sama się domyśli że dzieci też chcą jeść . Ale nie stety rozczarowałem się mocno nie dawała i nie daje żadnych pieniędzy twierdząc że to jest mój problem sama mnie praktycznie do tego zmusiła . Choć chciałem jej tego oszczędzić to co teraz mam w akcie zemsty nasłać komornika żeby i jeszcze na niego płaciła bez sensu chciaż jestem pewny że ona zrobiła by to ze mną i napuściła mi komornika nawet o tym wspominała jak iść na żywioł to na całość po trupach do celu dla mnie to jest chore jak można krzywdzić kiedyś bliską komuś bliską osobę a przede wszystkim dzieci przecież je urodziła i nie poczówa się do obowiązku . To mam być taki jak ona ja nie potrafię tak leży to mu jeszcze kopa żeby nie wstał szkoda słów
pozdrawiam yamato

[Echnaton]

Obowiązek utrzymania dzieci spoczywa na obu stronach, jeśli nie płaci alimentów...ja bym wystąpił do komornika! I nie chodzi wcale o jakiś akt zemsty tylko o sprawiedliwość....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[yamato]

Tak myślałem o tym myślę że sąd przyzna alimenty na dzieci ponieważ dowiedziałem się że sprawa odbędzie się 20 marca . a co do komornika to wydaje mi się że raczej nie ma sensu dawać jeszcze jemu zarabiać to raczej ostateczność . przecież nie polega to na tym aby jeszcze bardziej kogoś pogrążyć to nie jest wyjście owszem może to być ostatecznością

pozdrawiam yamato

[Echnaton]

Jeśli nie będziesz sie mógł dogadać to...wtedy powinieneś zdecydować sie na komornika....gdy istnieje porozumienie to nie ma sensu nabijać komuś kabzy....ale w Twoim przypadku porozumienie jest wątpliwe....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[olka2008]

Witam. Mam podobny problem. W zwiazku z toczącą się sprawą karną, wstrzymano mi sprawę rozwodową. Mąż płacił alimenty dobrowolnie, ale z momentem pierwszej sprawy karnej, odechciało mu sie łożyć na dziecko... Jak zmusić go do płacenia, skoro nie mam niczego zasądzonego sądownie? Dziękuję za odpowiedź.

[Echnaton]

Skoro alimenty nie zostały przyznne a sprawa rozwodowa nie toczy się to...należy wystapic do sądu rejonowego wydział rodzinny i nieletnich z pozwem o alimenty....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[olka2008]

Byłam po poradę u prawnika, który stwierdził, ze należy czekać, bo skoro sprawa rozwodowa jest założona, ustalą to na niej. Sama już nie wiem, jak to jest.

[Echnaton]

Możesz tez wystapić na sprawie rozwodowej o ustanowienie aliemntów tymczasowych w wysokości....do czasu zakończenia sprawy rozwodowej....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[olka2008]

Dziękuję napewno tak zrobię. Nie mam innego wyjścia. Ciężko mi oszacować, ile jeszcze potrwa sprawa karna, a dopóki się nie skończy, nie ruszę z rozwodową.

[Echnaton]

Zwłaszcza, że masz ten argument iż sprawa rozwodowa utknęła w martwym punkcie a alimenty są dziecku niezbędne do życia....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[olka2008]

Kazik, tak sie zastanawiam czy skoro mąż wie, że jestem bezrobotna (bez prawa do zasiłku, niestety) i przestał płacić alimenty (jeszcze nie zasądzone), to czy mogę w sądzie na sprawie karnej powołać się na tzw. przemoc ekonomiczną? Przecież nie zabezpiecza dziecku najważniejszych funkcji życiowych (żywność, o ubiorze nie wspomnę).