Forum na temat przemocy w rodzinie

[ewabielecka]

Zostałam wdową,ponownie wyszłam zamąż było fajnie.Nagle zaczepki ,obelgi ,popychanki wiekszą częśc małżeństwa ja utrzymuję dom.Mam wrażenie że mój były mąż bał się pracy.Moja rodzina na wiadomość że chcę zostawić męża odwróciła się odemnie,to pozwoliłoże mój były mąż poczół się bezkarny.Chodziłam głodna w mieszkaniu zimnojeść dostawał syn a ja zywiłam się zupką chińska.Zaczełam szukać pomocy w przychodni przeciw alkoholowej tam trafiłam na grupę wsparcia dla osób od uzależnionych,to jednak spowodowało rozłoszczenie oprawcy.Do dewastacji mieszkania,gróżb karalnych,znęcania sie psychicznego i maltretowania dołaczona została złamana ręka lewa w łokciu z raną otwartą.Oddałam sprawe do sądu ale musiałam opuścić dom.Pszłam na pokój i zaczełam walczyć o swój i syna los.Na zwolnieniu z gipsem chodziłam 4-miesiące ,straciłam pracę,po długim czasie poszłam na ręte .Za pomocą przyjaciuł otrzymałam mieszkanie u prywatnego właściciela rok 2004 marzec.Wniosłam o rozwód i otrzymałam go styczeń2005.Ponieważ z domu przed tyranem uciekłam w lipcu 2002 w roku 2008 otrzymałam wraz synem spłatę zadłużenia mieszkania na sume 25 000 zł.Pod naszą niewiedzą odyła sie sprawa ,wezwania były wysyłane na stary adres i nikogo to nie obchodzi takie jest prawo a mój były mąż tam nadal mieszka ale nie pracuje.Mam niebieska kartę,zgłoszone pobicia ,obdukcje i co z tego masz babo rentę to płać .Tylko co dalej,trzeba kupić lekarstwa ,jeść iznów to samo a dla rozbawienia mojego życia otrzymałam od nowego właścciela budynku trzy miesieczne wypowiedzenie choć mam stały meldunek,umowe bezterminowa i mieszkam tu 5 lat nie mając zaległości czynszowych .Co dalej ?niewiem nie mam już siły.
_________________
BIELECKA

[Echnaton]

Namieszałas dużo, bo w jednym poście chciaas zmieścic wszystko. Wolałbym aby postów było wiele a sprawa czytelna. Od pcozatku i chronologicznie. Nie mieszkasz z nim a on dalej stosuje przemoc? Czy tez Niebieska Karta to pozstałośc z dawnych czasów? Nie wiem co to za spłata zadłużenia? I czemu musisz płacić z renty skro nie mieszkasz? Mam wiele pytań - może napiszesz na maila?
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[ewabielecka]

Przepraszam ,mieszam bo nie umiem sie skupic.Niebieska karta to pozostałość po przeszłości,ale to za przeszłość spłacam dług.Jak pisałam uciekłam od alkoholika i oprawcy który znęcał sie ,mam na to dokumenty.wyprowadziłam się na pokuj w roku 2002 ,ukrywając sie przed tyranem,zaczełam prostować swoje życie i przyjaciele pomogli mi znaleść mieszkanie.W roku 2004 miałam już swoje ,bezpieczne mieszkanko u prywatnego właściciela.Na starym mieszkaniu pozostał mąż alkoholik który niepracujedo dzisiaj i nie płaci czynszu.Pnieważ ja wymeldowałam się po uzyskaniu nowego lokum to muszę spłacić zadłużęnie pluskoszty sprawy plus odsetki za ten okres.Jak pisałam tracę też mieszkanie na którym mieszkam 5 lat ze stałym zameldowaniem i bezterminową umową najmu lokalu-okres wypowiedzenia trzy miesiące poprostu przyszedł nowy właściciel. to nie ja mieszam ,to przeszłość mi namieszała że do dzisiaj walce i przegrywam walkę o swój los.Natomiast oprawca ma prawo do życia nie wyganiają go z domu za który nie płaci ,nie musi pracować ,nie musi nic.
_________________
BIELECKA

[Echnaton]

Znowu nie rozumiem, nie mieszkasz z nim a sąd skazał ci spałcic jego zadłużenie w wysokości 25 tys. złotych? Jestes po rozwodzie i sąd skazał cię na spłatę? Juz zupełnie nie rozumiem....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[maras]

Witaj Serdecznie

Także nie do końca zrozumiałem opisz dokładniej o co chodzi z tą spałatą.

Ponadto także wspomniasz o pokryciu sprawy sądowej ?


pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[ewabielecka]

CHCĘ TO PROSTO WYTŁUMACZYĆ LECZ,TO ZAWIŁA SPRAWA.JAK PISAŁAM W ROKU 2002 MUSIAŁAM UCIEKAĆ Z DOMU LECZ POZOSTAŁO ZADŁUŻENIE CZYNSZU W WYSOKOŚCI 2400 ZŁ .NA NOWYM MIEJSCU ZAMELDOWAŁAM SIĘ MARZEC 2004 ROK,MIEDZY CZASIE ODBYŁA LUB ODBYŁY SIĘ SPRAWY O ZADŁUZENIE Z DOKUNENTOW WYNIKA ROK 2003 LECZ SPRAWDZAJĄC W AKTACH SĄDOWYCH RÓWNIEŻ ROK 2007 TOCZACYCH SIADNYCH NIE OTRZYMAŁAM PONIEWAŻ SZŁY NA POPRZEDNI ADRES ZAMELDOWANIA NATOMIAST W ROKU 2008 LIPIEC OTRZYMAŁAM PISMO OD KOMORNIKA O ZAJĘCIU W 1/4 RENTY A SYNOWI ZAJMUJĄ KONTO PONIEWAŻ OBOJE BYLIŚMY TAM ZAMELDOWANI W OKRESIE 2001-2004 A SPŁATA ZE STRONY OSOBY TAM ZAMIESZKAŁEJ JEST NIEMOŻLIWE GDYŻ NIE PRACUJE -CHODZI O MOJEGO BYŁEGO.MÓJ SYN JEST DZIECKIEM Z PIERWSZEGO MAŁŻEŃSTWA CZYLI NIE JEST JEGO SYNEM .STĄD TE ODSETKI ZA ZALEGŁOSCI OPŁATA ZA SRAWĘ.PISAŁAM ,PROSIŁAM A ADWOKACI SIE ŚMIELI ŻE NIEBIESKĄ KARTĄ ,SPRAWAMI O ZNĘCANIE SIE NIC NIE WYWALCZĘ TAKIE JEST PRAWO I MAM Z SYNEM PŁAKAĆ ALE PŁACIĆ.TO JA Z SYNEM STRACIŁAM DACH NAD GŁOWĄ A OPRAWCA SIĘ ŚMIEJE I MIESZKA TAM DO DZISIAJ NIE PŁACĄC,JA NATOMIAST STARAM SIE PRZESTRZEGAĆ PRAWA I DZISIAJ NADAL POZOSTANĘ BES DACHU NAD GŁOWĄ,POZDRAWIAM
_________________
BIELECKA

[Echnaton]

Nie wiem kiedy była sprawa lecz wnioskuję, że termin odwołania minął bezpowrotnie. Możesz złożyć skargę na czynności komornicze, ponieważ tylko za część należności jesteś odpowiedzialna a on chce ściągać całość bo Ty masz dochody. To jakby ściągać należności za długi sąsiada od Ciebie bo sąsiad nie pracuje. Jeśli to możliwe napisz skargę do prezesa Sądu uznając część długu - ta kiedy mieszkając pod jednym dachem z mężem - i zaskarż całość postępowania komorniczego.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”