|
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pią Lut 13, 2009 18:25 Temat postu: |
|
|
Leni, Wyraziłem swoje zdanie na ten temat. Jesli chcesz wzmacniac te doznania to znajdziesz pewnie wiele osób, które widzą i chcą widziec ta aurę, ale...chodzi o to aby odidealizować partnera a nie brnąc w to co ....było przyczyną osłabienia czujności i uspienia instynktów samozachowawczego. _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Pią Lut 13, 2009 19:17 Temat postu: |
|
|
R ozumiem,ze aury nie widzisz i ze tematu nie rozumiesz.
Pozwolisz nam porozmawiac?
To dobrze. Ciesze sie ze pozwalasz. Dziekuje Tez Cie lubie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pią Lut 13, 2009 19:24 Temat postu: |
|
|
Aurę potrafię dostrzec, temat znakomiecie czuje ale....wolałbym mówic o tym co dzis możesz zrobic a nie o tym co wlecze sie za toba tyle lat i wciąz powraca jak zły sen... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Pią Lut 13, 2009 19:39 Temat postu: |
|
|
Pozwolisz mi samej decydowac o tym co dla mnie jest dobre?
Pozwalasz. To dobrze Dziekuje. Lubie cie coraz bardziej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pią Lut 13, 2009 20:16 Temat postu: |
|
|
Pozwalam Leni....To Ty decydujesz o swojej drodze, ja tylko moge się usmeichać kiedy walisz po raz dziesiąty w mur, któy stanał na Twej drodze......
Można patrzeć wciąz w tył, drzec szaty rozpaczy i wierzyc, że coś sie zmieni....Marne sa szanse na spełnienie ale...pewnie jakies są....
Porozmawiajmy więc o aurze...o wyjatkowaości, mistycyzmie, czarowności, niepowtarzalności...jeśli to przybliża do rozwiazania problemu to rozmawiaj Leni bardzo często....
Też Cię lubię i w dodatku rozumiem....
_________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Pią Lut 13, 2009 20:25 Temat postu: |
|
|
eh, ty wampirze.. poczules glod..
Dla mnie zawsze jestes najlepszy i zawsze pierwszy,
wyjatkowy mistyczny, czarowny i niepowatrzalny .
a wiesz.. skad wiesz ze mnie rozumiesz? czy ja ci to powiedzialam? Bo chyba jedynie tylko ja moge powiedziec czy czuje sie przez ciebie rozumiana.
Nie powiedzialam tego.
A moze i Ty masz aure?
Aurzysci to ci co swietnie rozumieja kobiete. Za swietnie. Brr
ojej.. lubie cie jeszcze jeszcze bardziej. |
|
Powrót do góry |
|
|
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 0:06 Temat postu: |
|
|
Witajcie
W/g mnie aura dość rozległe pojęcie . Może być często złudne ...skupianie , zwalanie wszystkiego na aurę a nawet los.
Aura w zanczeniu meteo to owszem ale w odniesieniu do osób zostawmy to raczej parapsychoogi i bioenergetyce.
Osobiście odrzuciłem różnego rodzaju przesądy, aury , pola itp a ulubiona liczba to 13 .
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
|
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 11:36 Temat postu: |
|
|
Według autora Psychopatycznego umysłu (Meloy), kiedy psychopata ma potrzebę manipulowania kobietš, często wybiera kobiety nazywane zazwyczaj głupią blondynką, kobiety ociekające naiwnością, często nieświadome własnej seksualności, chodzące niewinności, często niezbyt lotne ,ich osobowość zazwyczaj graniczy z cechami Pollyanny i zawsze uważajš, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Nie w tym rzecz, że w niewinnosci czy optymizmie jest coś złego, lecz kiedy ma się do czynienia z psychopata, może się to okazać złym połšczeniem. Wydaje się, że psychopatów coś szczególnie przyciąga do tego typu kobiet. Ona jest opiekuńcza i nastawiona na dawanie, podczas gdy on jest zamknięty i chce zatrzymywać wszystko dla siebie.
Posiadają oni tajemniczą zdolnosć wynajdywania opiekuńczych kobiet ,to jest takich, które odczuwają silna
potrzebę pomagania i matkowania innym. [Hare, 149].
Jak opowiada Hare, pewna osobliwa rakieta szukająca opiekuńczosci cieszyła
się lokalną
opinią faceta przyciągająego stały strumień odwiedzających go kobiet,-zdawała się mieć tę zdolność
Nie był szczególnie przystojny ani nie rozmawiał zbyt zajmująco.
Ale miał jakąś anielską cechę, którą pewne kobiety, włącznie z pracownicami, uważały za pociągającą.
Jedna z kobiet skomentowała to tak, że zawsze czuła chęć utulenia go. Inna powiedziała, że on potrzebuje matkowania. [Hare, 149]. |
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 20:27 Temat postu: |
|
|
Można na to spojrzec z innej perspektywy. Kobieta, która czuje potrzebe matkowania szuka odpowiedniego partnera, kobieta, któa chce go przytukic w pewnych okolicznościach szuka takiego osobnika...a osobnik? Przystosowuje sie do wyobrażeń kobiety poszukującej aby osiągnąc własne korzyści. Zapala lampke z aurą czy coś co nazywamy magią, odurzeniem, zapala tak skutecznei, zę lampka pali sie dzień i noc i o kazdej porze.
Nie Leni, nie mam zadnej aury, jestem marzycielem, ale twardo stąpam po ziemi szanując siebie i innych. _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 22:48 Temat postu: |
|
|
to madralo
pusc z siebie taka aure?
jak jej nie masz to nie masz. I szlus. Koniec. Chocbys na rzesach stanal to zadnej aury nie wykrzesasz z siebie. Raczej zaklniesz pod nosem jak cie cos wkurzy.
Ta aura jest stale, w meskim towarzystwie tez. Aurzysta jest inny. Ale tez chce byc inny
.
Wiele mezczyzn lubi matkowanie ale jesli maja jakas aure to aure pantoflarza .
A ja tu mowie o aurze anielskiej, nieziemskiej., cos jakby ich krolestwo bylo nie z tego swiata.
Przeczytalam w jakims opracowaniu zdanie ze czlowiek o niedojrzalej osobowosci jest jakby zawieszony pomiedzy niebem a ziemia. Jest jakby wiecznie fruwajacym niedokonczonym schizofrenikiem nie mogacym dotknac nieba - krolestwa jego choroby,- ani ziemi- co znaczyloby powrot do zdrowia
Kobiety tez aure maja!
Nie bylam zona , narzeczona zadnej z takich aurzystek , nie wiem wiec co z nich wyrasta po slubie |
|
Powrót do góry |
|
|
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 22:59 Temat postu: |
|
|
maras..
jestes genialny : samo sedno, konkret i paragraf. A 13 musi byc piatek.
Fifiola jak sie nazywa ta schizofreniczna aura?
rozmawiaj powaznie z facetami to ci wyjada z aurą meteo, okultyzmem i bioenergia.
Aura o ktorej pisze tez jest bio , problem w tym,ze siedzi jak Aniol na Belzebubie i wprowadza w bład.
A jesli ktoras z nas spotka aurzyste? zakocha sie i zwiaze ? chcecie miec ja na sumieniu? bo nie ostrzegliscie?
Ostatnio zmieniony przez leni56 dnia Sob Lut 14, 2009 23:15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 23:07 Temat postu: |
|
|
Powiem Ci Leni prawdę, nie chciałem uciekac sie do trych słów, ale zmusiłas mnie, przyparłas do muru....dlatego tak osłabiamy działanie aury, ze my....po prostu jej nie mamy i dlatego próbujemy ja bagatelizowac, rozdrabniać, umniejszać, zmianiac temat....
przykro mi z tego powodu, ale....samobójstwa z tego powodu nie mam zamiaru popełniać _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 23:34 Temat postu: |
|
|
i teraz piszesz z sensem.
Wy nie macie zadnej aury bo jestescie normalnymi facetami.
Ale uwierz mi, zobacz ze nie tylko ja te aure dostrzegam.. ona naprawde jest.
Jestem przekonana ze jest bezposrednio zwiazana z deficytem osobowosci , szczegolna patologia emocjonalna itp..
nie mam zadnych zdolnosci medialnych,. nigdy nie interosowaly mnie czary aury energie astralne itd.
Nazwalam to cos aura bo najlepiej oddaje zjawisko.
Aniol na Belzebubie.
Upadly aniol?
To nie jest ubral sie w ornat i ogonem macha. Zadna przebieranka.
Kwiaty zla?
Presley? / narkoman, lekoman ,
Grechuta?/ schizofrenik
Ostatnio zmieniony przez leni56 dnia Sob Lut 14, 2009 23:55, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 23:42 Temat postu: |
|
|
coż chyba wyszedłem na sztywniaka ale cóż.
Tak sobie myśle że Ty Leni nazwyasz tą aurą hmm ja sobie tłumaczę na sposób bycia na zewnątrz i wewnątrz rodziny , sposób postrzegania przez innych (środowisko) co składa się na tzw "aurę" . Tak jak w przykładzie nie znamy kogoś a podczas pierwszej rozmowy jakbyśmy znali go od lat no ma tą "aurę" czy coś... Inni mentorzy bo tak ich nazywam wspominają o magnetycznej osobowości.
chyba nie było zbyt paragrafowo
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
|
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 23:53 Temat postu: |
|
|
przeczytaj post wyzej.
Grechuta. Zanamy wszyscy jego sceniczny wizerunek i tworczosc.
Ale nie jest tajemnica ze Marek Grechuta od mlodych lat byl chory na schizofrenie i byl czlowiekiem wiecej niz trudnym. Jakis dwa lata temu w programie wspomnieniowym puszczono w tv dlugi dosc fragment z jego ostatnich koncertow na ktorym byl w stanie bardzo zlym. Zerwal ten koncert , byl chwilami nieprzyjemny , brutalny wobec muzykow, , widac bylo,ze jest zmrozony lekami na maksa .. a mimo to choc w oczach mial zlo i zlosc siedzial na nim Aniol. ten sam ktory zawsze na nim siedzial dajac zjawiskowego Grechute, wiecznego serafina.
Nie maras-- to nie jest maska zwiazana z rola spoleczna , rodzinna czy sztuka uwodzenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|