Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Już nie mam siły
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
monika22



Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 30
Skąd: czaniec

PostWysłany: Pon Paź 13, 2008 9:06    Temat postu: Już nie mam siły Odpowiedz z cytatem

Od dzieciństwa moi rodzice pili były awantury tata bił mame wyrywał jej włosy jak to pisze jest mi ciężko uciekałam z domu mama podczas ciąży piła i dlatego urodziłam się z padaczką.Nigdy nie dostałam od taty ale za to brata bił a ja nie umiałam mu pomóc.Raz tata jak był pijany to chciał mnie wykorzystać ale się obudziłam i do niczego nie doszło nikt o tym nie wie.Jak przychodziłam do domu nie miałam co jeść mama wydawała pieniądze na alkohol tata był co chwila na l4 płacił lekarzowi a on mu wypisał zwolnienie.Pewnego dnia mama przestała jeść i tylko piła w ostatniej chwili ją uratowałam z pomocą rodziny oddaliśmy ją na leczenie i pomogło już 4 lata nie pije.Założyła tacie sprawe w sadzie za znecanie sie psychiczne i fizyczne dostał wyrok w zawieszeniu i leczenie ale to nic nie pomogło dalej pije a ja już nie mieszkam w domu lecz gdy tylko coś sie dzieje mama wysyła mi sms że tata bije się z bratem albo wyzywa mamę od różnych ostatnio miała same siniaki.Byłam w ośrodku opieki społecznej ale oni stwierdzili że nie maja jak nam pomóc jestem załamana nie śpie nocami myśle co się dzieje w domu.pomóżcie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Pon Paź 13, 2008 10:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To dobrze, ze mama ma Ciebie, że ją wspierasz, motywujesz, nawet bronisz....Trzeba działać dalej, bo widocznie w tej sprawie wyrok niczego nie zmienił w postępowaniu ojca.

Aby cokolwiek doradzać trzeba znać sytuację? Tata dostał wyrok w zawieszeniu? Na jaki okres i kiedy mija ten czas? czy dostał kuratora? Czy kurator kontaktuje sie mamą?
W tej chwili to tyle, gdybym miał wątpliwości to...będę jeszcze pytał.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
monika22



Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 30
Skąd: czaniec

PostWysłany: Pon Paź 13, 2008 15:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tata dostał 3lata w zawieszeniu na 2 i właśnie mu się 2 miesiące temu skończyło nie ma już kuratora i kiedyś nam groził że jak nie będzie miał kuratora to będzie jeszcze gorzej i tak jest.Mama się kontaktowała z kuratorem jak go miał ale on tylko straszył tate ale to nic nie pomagało
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Sro Paź 15, 2008 17:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pewnei trzeba rozpoczynac walke od poczatku, bo tamta sprawa ...jakby jej nie było. Dobrze byoby aby mamma skontaktowaa sie z poradnią odwykową tam anjczęściej sa grupy dla współuzależnionych. z racji tego, ż enie pije będiz ejej łątwiej tam chodzić. Myslę, ze to pierwszy krok. Drugi to ponowna sprawa o znęcanie. Ma wsparcie w Tobie , zapewne w bracie.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
monika22



Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 30
Skąd: czaniec

PostWysłany: Czw Paź 16, 2008 9:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mama chodzi na grupy dla osób które kiedyś piły prosiłam mamę aby wzieła rozwód z tatą ale ona nie chce albo się czegoś boi jemu już nie pomoże odwyk on nawet przestał jeść żeby się tylko napić
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pysia



Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 323
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw Paź 16, 2008 9:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moniko22 a jak wygląda twoje życie?jesteś dorosła?masz inne sprawy poza tymi związanymi z piciem rodziców?Bardzo dzielnie pomagasz mamie ! a czy Tobie ktoś pomaga?szukałaś pomocy dla siebie?Jako dziecko rodziców pijących także masz prawo uczestniczyc w terapii, to pomogło wielu ludziem w sytuacji podobnej do Tojjej.Pozdrawiam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
monika22



Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 30
Skąd: czaniec

PostWysłany: Pią Paź 31, 2008 13:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jestem już dorosła mam 22 lata i za rok biorę ślub i mam nadzieję że chociaż mi się ułoży wspiera mnie tylko mój narzeczony czasami myśle o samobójstwie mama dzwoni do mnie że tata znowu jest pijany że robi awantury w domu(ja już nie mieszkam w domu) myślałam że życie mi się zmieni po tym jak wyjdę z domu ale dalej jest ciężo nie śpie po nocach.Myślałam o założeniu tacie drugiej rozprawy w sądzie ale nie wiem czy ktoś bedzie chciał zeznawać przeciwko niemu.Mama mi też dużo nie mówi bo nie chce abym dostała atak.Nigdy nie chodziłam na żadną terapie i nie myślałam o tym.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
amak



Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 48

PostWysłany: Pią Paź 31, 2008 13:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moniko, a ja myślę, że najwyższy czas poszukać miejsca gdzie mogłabyś uczęszczać na terapię dla dorosłych dzieci alkoholików. Samo nigdy nic się nie układa, a specjaliści są od tego by pomagać w tym poukładaniu na NOWO. Niedługo rozpoczynasz swoje nowe życie, mam obawy czy koszmar przeszłości, a i teraźniejszości pozwoli wam zbudować szczęśliwy związek. Jak najszybciej poszukaj grupy DDA, przede wszystkim zobaczysz tam, że nie jesteś sama z całą swoją rozpaczą, znajdziesz ldzi, którzy cię wesprą i zrozumieją, bo dotykają ich dobne problemy. Trzymam kciuki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
monika22



Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 30
Skąd: czaniec

PostWysłany: Pią Paź 31, 2008 13:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

u nas w rodzinie jest tak że zawsze przechdzi wszystko z pokolenia na pokolenie moją babcie bił dziadek i on też pił teraz tata pije i bije mame brat też zaczął pić tylko ja nie nawidze alkoholu znowu mój narzeczony nie pije ale jest strasznie nerwowy jak czegoś nie zrobię szczela drzwiami czuje że on się ze mną żeni z przymusu bo jego mama tak nalega zawsze zwala na mnie wine że to przezemnie zaczynam się też go bać nie wiem czy nie będę też tego sama przechodzić.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
amak



Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 48

PostWysłany: Pią Paź 31, 2008 13:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tym bardziej Moniko jest ostatni dzwonek na przyjrzenie się sobie, sytuacji i być może zapobiegniesz losowi, który może cię spotkać. To, że od pokoleń tak się działo w twojej rodzinie, to jeszcze nie powód żebyś i Ty miała powielać te chore schematy. Nic nie jest warte tego by wchodzić w związek przemocowy, a Ty masz takie obawy. Moniko jeszcze nie jest za późno, spróbuj zatroszczyć się o siebie póki nie jest za późno.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pysia



Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 323
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pią Paź 31, 2008 19:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Monika22
Może właśnie Ty przerwiesz ten koszmar powtarzający sie od pokoleń?
Może właśnie po to przyszłaś na świat?
Popieram propozycje amak
Ratuj się i swoje przyszłe dzieci przed koszmarem którego sama doświadczyłaś.
Jeśli decydujesz sie na życie z kimś musisz być pewna,że ten ktoś Cię kocha,będzie szanował Twoje zdanie, będzie na spokojnie wyjaśniał o co mu chodzi(zamiast strzelać drzwiami).
Przyjrzyj sie na spokojnie temu co ma Ci do zaproponowania Twój narzeczony.
Po co go zmuszać.
Przecież zasługujesz na kogos kto będzie o Ciebie zabiegał a nie brał ślub bo mama mu kazała.
Zdecydownie polecam terapię DDA lub w klubie AA dla współuzależnionych.
Poczytaj też tu:
http://www.forum.niebieskalinia.pl/viewtopic.php?t=88
pozdrawiam
Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
monika22



Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 30
Skąd: czaniec

PostWysłany: Sob Lis 01, 2008 11:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dziękuje za wsparcie własnie jestem po wypadku samochodowym mój chłopak tak się ścigał z innym autem ze wyladowalismy na słupku od bramy troszke mam uszkodzonych czesci ciała ale auto jest zniszczone nie wiem co w niego wstapiło jak nigdy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pysia



Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 323
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Sob Lis 01, 2008 17:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

monika22
Dobrze,że to sie tylko tak skończyło.
A co będzie jeśli następnym razem nie będziesz miała tyle szczęścia?
To wszystko zafundował Ci człowiek,którego chciałaś zaprosić do swojego życia...
Czasami tak bardzo chcemy mieć kogoś bliskiego,że wybieramy kogoś kto akurat jest obok.Nie widzimy tego kim jest naprawdę a tylko to co chcemy widzieć i żyjemy w iluzji.Wtedy musi stać się coś strasznego by opadły złudzenia.
Man nadzieję,że w Twoim życiu nie musi wydarzyć się nic gorszego.

monika22 podejmij rozważną decyzję.
pozdrawiam
Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Sob Lis 01, 2008 21:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wróciłas do nas z dalekiej podrózy, to widocznie nadszedł czas na zmiany....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
monika22



Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 30
Skąd: czaniec

PostWysłany: Nie Lis 02, 2008 9:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

rozmawiałam z nim na temat tej jego jazdy obiecał że sie zmieni bo miałam go zostawic jest mi bardzo bliski z jednej strony go czasami nie nawidze a czasami nie wyobrażam sobie życia bez niego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group